-
1. Data: 2006-06-21 11:43:00
Temat: "Lojalka"
Od: Slawek <s...@w...pl>
Witam
Jakis czas temu moja firma przeprowadzila mi szkolenie z programu
ktorego znajomosc jest mi niezbedna do pracy w tej firmie. Zmuszono mnie
jednak do podpisania tzw lojalki.
Mam zamiar zmienic prace, okres umowy lojalnosciowej jeszce nie minal, a
obliguje mnie ona do pokrycia kosztow szkolenia w przypadku rozwiazania
umowy o prace do dnia jakiegostam.
Slyszalem jednak ze w przypadku takim jak moj ( szkolenie ktore bylo
niezbedne do wykonywania mojej pracy) pracodawca nie ma prawa zadac
podpisania takiej umowy? Czy to prawda?
Czy zmienia cos fakt ze nie podpisalem załącznika na ktorym umieszczono
kwote jaka mam pokryc w przypadku zmiany firmy?
Pozdrawiam
Slawek
-
2. Data: 2006-06-21 12:12:22
Temat: Re: "Lojalka"
Od: stern <s...@0...pl>
Slawek napisał(a):
> Witam
>
> Jakis czas temu moja firma przeprowadzila mi szkolenie z programu
> ktorego znajomosc jest mi niezbedna do pracy w tej firmie. Zmuszono mnie
> jednak do podpisania tzw lojalki.
zmuszono?
zawiadom prokuraturę
> Slyszalem jednak ze w przypadku takim jak moj ( szkolenie ktore bylo
> niezbedne do wykonywania mojej pracy) pracodawca nie ma prawa zadac
> podpisania takiej umowy? Czy to prawda?
nie
> Czy zmienia cos fakt ze nie podpisalem załącznika na ktorym umieszczono
> kwote jaka mam pokryc w przypadku zmiany firmy?
niespecjalnie
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
3. Data: 2006-06-21 13:46:19
Temat: Re: "Lojalka"
Od: Slawek <s...@w...pl>
stern napisał(a):
> zmuszono?
> zawiadom prokuraturę
Nie zmuszono mnie pod pistoletem, tylko wyraznie sasugerowano ze w razie
odmowy dlugo tu miejsca nie zagrzeje.
Nie mialem wiec zbyt duzego wyboru, teraz natomiast nie mam mozliwosci
sie zwolnic. Czy jest jakies wyjscie z tej sytuacji?
Pozdrawiam
Slawek
-
4. Data: 2006-06-21 14:13:45
Temat: Re: "Lojalka"
Od: stern <s...@0...pl>
Slawek napisał(a):
> stern napisał(a):
>
>> zmuszono?
>> zawiadom prokuraturę
>
> Nie zmuszono mnie pod pistoletem, tylko wyraznie sasugerowano ze w razie
> odmowy dlugo tu miejsca nie zagrzeje.
skoro cię wyszkolili, to nic dziwnego chyba
> Nie mialem wiec zbyt duzego wyboru, teraz natomiast nie mam mozliwosci
> sie zwolnic. Czy jest jakies wyjscie z tej sytuacji?
a nie uważasz, że jesteś coś winien pracodawcy?
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
5. Data: 2006-06-21 14:38:22
Temat: Re: "Lojalka"
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *Slawek* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> Nie zmuszono mnie pod pistoletem, tylko wyraznie sasugerowano ze w razie
> odmowy dlugo tu miejsca nie zagrzeje.
> Nie mialem wiec zbyt duzego wyboru, teraz natomiast nie mam mozliwosci sie
> zwolnic. Czy jest jakies wyjscie z tej sytuacji?
Piszesz "lojalka" - to tak jakbym ja pisał, że uruchamiam "program exe".
Napisz co to za lojalka: umowa szkoleniowa czy o zakazie konkurencji?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
-
6. Data: 2006-06-21 14:50:48
Temat: Re: "Lojalka"
Od: stern <s...@0...pl>
Olgierd napisał(a):
> Piszesz "lojalka" - to tak jakbym ja pisał, że uruchamiam "program exe".
> Napisz co to za lojalka: umowa szkoleniowa czy o zakazie konkurencji?
toż napisał, że "szkoleniowa" :)
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
7. Data: 2006-06-21 17:09:38
Temat: Re: "Lojalka"
Od: Slawek <s...@w...pl>
stern napisał(a):
> Slawek napisał(a):
>> stern napisał(a):
>>
>>> zmuszono?
>>> zawiadom prokuraturę
>> Nie zmuszono mnie pod pistoletem, tylko wyraznie sasugerowano ze w razie
>> odmowy dlugo tu miejsca nie zagrzeje.
>
> skoro cię wyszkolili, to nic dziwnego chyba
Nie chcialbym byc opryskliwy ale wybacz, nie poszukuje doradcy moralnego
ale porady prawnej. Dlatego pytam na pl.soc.prawo a nie pl.soc.kosciol
Zapytales czy moim zdaniem firmie sie nie nalezy zwrot kosztow? Otoz
moim zdaniem nie, poniewaz szkolenie ktore przeszedlem dotyczylo
oprogramowania ktore znalem dosc dobrze jako ze w tej dziedzinie mam juz
kilkuletnie doswiadczenie.
Szkolenie dotyczylo oprogramowania ktorym posluguje sie w pracy na
codzien od lat. Byc moze mlodszym pracownikom bylo ono potrzebne, ja
natomiast nie dowiedzielm sie zbyt wiele. Zostalem natomiast uwiazany i
taki wlasnie byl zamysl firmy w zwiazku z masowymi ucieczkami
pracownikow (glownie z powodu wysokosci pensji)
Merytorycznie szkolenie nie przynioslo mi zadnych korzysci. To tyle w
kwestiach moralnych.
Pozwole wiec sobie ponowic pytanie.. jak w takim przypadku wyglada moja
sytuacja w swietle prawa? czy firma ma prawo zadac zwrotu kosztow
poniesionych na "szkolenie" Czy mam mozliwosc odwolania sie do jakiegos
przepisu? Pewna osoba dyskretnie dala mi do zrozumienia ze "nie mam
zadnych zobowiazan wobec firmy" domyslam sie wiec ze jest jakis paragraf
na moja sytuacje. Podobno zwiazany wlasnie z tym ze temat szkolenia
pokrywał sie z zakresem moich obowiazkow sluzbowych
Prosze o porade.
Pozdrawiam
Slawek
-
8. Data: 2006-06-21 17:18:32
Temat: Re: "Lojalka"
Od: Slawek <s...@w...pl>
Olgierd napisał(a):
> Piszesz "lojalka" - to tak jakbym ja pisał, że uruchamiam "program exe".
> Napisz co to za lojalka: umowa szkoleniowa czy o zakazie konkurencji?
Tak jak wspomnialem, moja lojalka dotyczy szkolenia. Szczegolowo
opisalem to odpowiadajac koledze Sternowi pare postow wyzej.
Za wszelkie porady bede niezmiernie wdzieczny
Pozdrawiam
Slawek
-
9. Data: 2006-06-21 19:31:15
Temat: Re: "Lojalka"
Od: stern <s...@0...pl>
Slawek napisał(a):
> czy firma ma prawo zadac zwrotu kosztow
> poniesionych na "szkolenie"
tak
> Czy mam mozliwosc odwolania sie do jakiegos
> przepisu?
możesz kwestionować wysokość kosztów,
jestes zobowiązany zwrócić firmie pieniądze wydane na Twoje szkolenie w
wysokości propocjonalnej do czasu jaki powinienes przepracować zgodnie z
umową (nie więcej niż 3 lata).
> Pewna osoba dyskretnie dala mi do zrozumienia ze "nie mam
> zadnych zobowiazan wobec firmy" domyslam sie wiec ze jest jakis paragraf
> na moja sytuacje.
jego sens jest taki jak podalem wyzej :)
> Podobno zwiazany wlasnie z tym ze temat szkolenia
> pokrywał sie z zakresem moich obowiazkow sluzbowych
nie ma takiego przepisu, :)
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
10. Data: 2006-06-21 20:19:29
Temat: Re: "Lojalka"
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *Slawek* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> Tak jak wspomnialem, moja lojalka dotyczy szkolenia. Szczegolowo opisalem
> to odpowiadajac koledze Sternowi pare postow wyzej. Za wszelkie porady
> bede niezmiernie wdzieczny
Czyli umowa szkoleniowa. To oznacza, że pracodawca może oczekiwać od
Ciebie pracy przez okres, na jaki *wyraziłeś zgodę*, chyba że
zwrócisz koszt szkolenia.
Takie sprawy czasem trafiają do sądów i powiem Ci, że pracownik ma
nikłe szanse wywinąć się od zapłaty.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||