-
51. Data: 2011-04-05 12:45:32
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: "dK" <c...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w wiadomości
news:900go4F9g6U1@mid.uni-berlin.de...
> On 01.04.2011 21:41, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
>>> Szuka?em informacji po necie
>>> I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja ?e j?zykiem
>>> urz?dowym jest j?zyk polski a tam nie ma takich znak?w
>>> Wi?c jak mozna taki dokument wystawi?
>>
>> Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
>> nazwisko nie zawierają ogonków.
>
> Znajomej z Ukrainy, o imieniu Julia (????), w niemieckich dokumentach
> pisza Yulia - mimo ze w jezyku niemieckim wystepuje imie "Julia".
>
No bo taka jest transliteracja w ukraińskim paszporcie. Dopóki nie ma
obywatelstwa, to dokumentem podstawowym jest jej paszport. INne dokumenty
muszą być zgodne z takim zapisem.
dK
-
52. Data: 2011-04-05 12:56:21
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 05.04.2011 14:43, Firankowy potwór wrote:
>
> Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w
> wiadomości news:900go4F9g6U1@mid.uni-berlin.de...
>> On 01.04.2011 21:41, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>> W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
>>>> Szuka?em informacji po necie
>>>> I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja ?e j?zykiem
>>>> urz?dowym jest j?zyk polski a tam nie ma takich znak?w
>>>> Wi?c jak mozna taki dokument wystawi?
>>>
>>> Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
>>> nazwisko nie zawierają ogonków.
>>
>> Znajomej z Ukrainy, o imieniu Julia (????), w niemieckich dokumentach
>> pisza Yulia - mimo ze w jezyku niemieckim wystepuje imie "Julia".
>
> Widocznie tak ma stransliterowane nazwisko w paszporcie ukraińskim
> http://en.wikipedia.org/wiki/Yulia
> Jest tam wymieniona i Yulia Tymoshenko, znana w Polsce jako Julia
> Tymoszenko
Ale to strona angielska.
W niemieckim, podobnie jak u nas, jest Julia
(http://de.wikipedia.org/wiki/Julia), a Julia Tymoszenko to Julija
Tymoschenko - http://de.wikipedia.org/wiki/Julija_Tymoschenko
Z drugiej strony, nie wiem, czy wolalbym zostac urzedowo Thomasem ;)
--
Tomasz Chmielewski
-
53. Data: 2011-04-05 13:10:15
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.04.2011 14:20, Firankowy potwór pisze:
> I każdy musi wiedzieć jak to zakodować, wpisać czy zapisać, chociaż go
> tego nie uczono?
No jak chce być programistą, to chyba powinien takie podstawy mieć.
> Mam się zastanawiać jak zapisać dany znak, chociaż go pierwszy raz w
> życiu widzę?
> To pokaż mi jakiś przykład.
Np. Śmiejek.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
54. Data: 2011-04-05 13:10:58
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.04.2011 14:07, mvoicem pisze:
> Nie zdziwiłbym się, jakby w Stanach w środku łańcuszka tych nowoczesnych
> unikodowych systemów tkwiła jakaś maszyna która ma tyle lat co ty albo
> więcej.
Jeśli w środku, to tylko kwestia odpowiednich protokołów. W poczcie też
przez lata było QP.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
55. Data: 2011-04-05 13:30:05
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: " GK" <k...@W...gazeta.pl>
Firankowy potwór <p...@f...org> napisał(a):
> http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev
Kula w płot - niby jaka litera alfabetu łacińskiego została poddana modyfikacji
graficznej. To jest litera spoza alfabetu łacińskiego.
> http://en.wikipedia.org/wiki/Nguy%E1%BB%85n_T%E1%BA%
A5n_D%C5%A9ng
Tu chyba także kula w płot, ale bez znajomości języku trudno określić.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
56. Data: 2011-04-05 13:59:07
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w
wiadomości news:900hrmFhteU1@mid.uni-berlin.de...
> On 05.04.2011 14:43, Firankowy potwór wrote:
>>
>> Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w
>> wiadomości news:900go4F9g6U1@mid.uni-berlin.de...
>>> On 01.04.2011 21:41, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>>> W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
>>>>> Szuka?em informacji po necie
>>>>> I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja ?e
>>>>> j?zykiem
>>>>> urz?dowym jest j?zyk polski a tam nie ma takich znak?w
>>>>> Wi?c jak mozna taki dokument wystawi?
>>>>
>>>> Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
>>>> nazwisko nie zawierają ogonków.
>>>
>>> Znajomej z Ukrainy, o imieniu Julia (????), w niemieckich
>>> dokumentach
>>> pisza Yulia - mimo ze w jezyku niemieckim wystepuje imie "Julia".
>>
>> Widocznie tak ma stransliterowane nazwisko w paszporcie ukraińskim
>> http://en.wikipedia.org/wiki/Yulia
>> Jest tam wymieniona i Yulia Tymoshenko, znana w Polsce jako Julia
>> Tymoszenko
>
> Ale to strona angielska.
>
> W niemieckim, podobnie jak u nas, jest Julia
> (http://de.wikipedia.org/wiki/Julia), a Julia Tymoszenko to Julija
> Tymoschenko - http://de.wikipedia.org/wiki/Julija_Tymoschenko
Ja tam widzę Julija, a nie Julia...
Więc każdy kraj przerabia po swojemu
-
57. Data: 2011-04-05 14:01:47
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
wiadomości news:inf4bo$61p$2@news.onet.pl...
>W dniu 05.04.2011 14:20, Firankowy potwór pisze:
>
>> I każdy musi wiedzieć jak to zakodować, wpisać czy zapisać, chociaż
>> go
>> tego nie uczono?
>
> No jak chce być programistą, to chyba powinien takie podstawy mieć.
Co ma biedny urzędnik w Koziej Wólce do bycia programistą? Skoro
szalejemy z unikodem, to zaraz się okażę, że nieszkodliwe w zasadzie
było pisanie nazwisk po hebrajsku, chińsku, japońsku, hindusku i
aramejsku! W domenach internetowych już to niestety się stało, a na
razie mówimy o dokumentach narodowych jednego państwa.
>> Mam się zastanawiać jak zapisać dany znak, chociaż go pierwszy raz w
>> życiu widzę?
>> To pokaż mi jakiś przykład.
>
> Np. Śmiejek.
I co z nim? Masz zagraniczny dokument urzędowy z takim zapisem?
-
58. Data: 2011-04-05 14:07:16
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik " GK" <k...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:inf5gt$g3n$1@inews.gazeta.pl...
> Firankowy potwór <p...@f...org> napisał(a):
>
>
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev
> Kula w płot - niby jaka litera alfabetu łacińskiego została poddana
> modyfikacji
> graficznej. To jest litera spoza alfabetu łacińskiego.
>
>> http://en.wikipedia.org/wiki/Nguy%E1%BB%85n_T%E1%BA%
A5n_D%C5%A9ng
> Tu chyba także kula w płot, ale bez znajomości języku trudno określić.
Co Ty nie powiesz? To jakich alfabetów używa się do zapisu języka
azerskiego i wietnamskiego?
W Azerbejdżanie ta "kłódka", jak i litery z ozdobą choinkową w Wietnamie
są dostępne pewnie na każdej maszynie do pisania i klawiaturze
większości tamtejszych komputerów, więc czemu zabroniłbyś im
posługiwania się tym w Polsce, idąc tym tokiem rozumowania?
Chyba każda litera z ogonkiem i kreskiem jest tak naprawdę spoza
alfabetu łacińskiego, gdyż w łacinie nie występuje i została później
dodana w obcych językach.
-
59. Data: 2011-04-05 14:42:51
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: "dK" <c...@w...pl>
Użytkownik " GK" <k...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:inf5gt$g3n$1@inews.gazeta.pl...
> Firankowy potwór <p...@f...org> napisał(a):
>
>
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev
> Kula w płot - niby jaka litera alfabetu łacińskiego została poddana
> modyfikacji
> graficznej. To jest litera spoza alfabetu łacińskiego.
>
Azerski przeszedł na łacinkę w 1992 ale zostawił sobie w spadku po
miejscowej cyrylicy to niby odwrócone e.
W transliteracji ISO9 jest to A
Powinno więc być z obecnego zapisu azerskiego Ilham Heydar Aliyev
To nad a to dwie kreski a nie kropki. I taki zapis należałoby stosować w
Polsce.
Usuwanie tych kresek jest równie zasadne jak usuwanie wprost kropek z
niemieckich umlautów.
Polska wikipedia podaje bezpośrednio z azerskiego Ilham Heyd?r ?liyev.
Z tym obecnym prezydentem Azerbejdżanu ale też i jego ojcem sprawa jest
jednak bardziej skomplikowana.
Transliteracja z azerskiego pisanego onegdaj cyrylicą była Ilham Hejdar
Alijew. Zgodnie z obowiazującą do 1992 r oficjalną transliteracja na polski
zapis.
Ale cóż to wobec portu lotniczego im. Lecha WALESY w Gdańsku :))
dK
-
60. Data: 2011-04-05 15:09:55
Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "dK" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4d9b2a70$0$2448$65785112@news.neostrada.pl...
> Azerski przeszedł na łacinkę w 1992 ale zostawił sobie w spadku po
> miejscowej cyrylicy to niby odwrócone e.
> W transliteracji ISO9 jest to A
> Powinno więc być z obecnego zapisu azerskiego Ilham Heydar Aliyev
> To nad a to dwie kreski a nie kropki. I taki zapis należałoby stosować
> w Polsce.
> Usuwanie tych kresek jest równie zasadne jak usuwanie wprost kropek z
> niemieckich umlautów.
> Polska wikipedia podaje bezpośrednio z azerskiego Ilham Heyd?r
> ?liyev.
A ten dalej swoje. Nawet nie widzę co tu zapisałeś, tylko jakieś
kwadraty, może to Ci uświadomi wreszcie problem.
W Azerbejdżanie mogą sobie nawet za przeproszeniem mieć penisa w
literce, ale w Polsce nikt tego tak nie zapisze i basta.
Natomiast sami Azerowie będą już wiedzieli jak to przeczytać i po
swojemu będą pisać.
> Z tym obecnym prezydentem Azerbejdżanu ale też i jego ojcem sprawa
> jest jednak bardziej skomplikowana.
> Transliteracja z azerskiego pisanego onegdaj cyrylicą była Ilham
> Hejdar Alijew. Zgodnie z obowiazującą do 1992 r oficjalną
> transliteracja na polski zapis.
>
> Ale cóż to wobec portu lotniczego im. Lecha WALESY w Gdańsku :))
No świetnie, piszmy umlauty, amlauty, srałty ale Lech Walesa Airport
Gdansk.