-
21. Data: 2005-02-08 07:37:50
Temat: Re: Lista Widsteina
Od: "Grzegorz P. Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Użytkownik "arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cu7dr4$n2l$1@news.onet.pl...
> Co na to prawnicy.
> Wczoraj bawiac sie internetem przypadkowo trafilem na opublikowana liste
> Wildstejna.
> Z ciekawosci poszukalem mojego nazwiska i imienia okazalo sie ze jest.
> Ja osobiscie wiem ze to nie moze dotyczyc mnie gdyz w swoim zyciu nie
> widzialem na oczy zadnego SBeka.
> Ludzi o takim nazwisku i imieniu moze byc w Polsce dosc duzo, ale co o
> mnie
> pomysla moi znajomi lub sasiedzi. Kto jest odpowiedzialny za takie
> pomowienia, komu powinienem wytoczyc proces, [...]
Za to, że ktoś się tak samo nazywa?
Byłby to pierwszy taki proces w historii świata. :)
-
22. Data: 2005-02-08 12:26:26
Temat: Re: Lista Widsteina
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 2/7/2005 11:57 AM, arek wrote:
> Użytkownik "Gabriel" <gabrielSPAM_f(...........)@wp.pl> napisał
>
>>Jest nazywalbys sie Osama bin Laden to skarzyłbys cały swiat za to,
>>ze Twoje nazwisko zna kazdy i jestes uwazany za najwieksze zło?
>>
>>
>
> Liczylem na wypowiedz jakiegos prawnika.
Arku, podobny problem masz, gdy rozważysz kwestię wpisu w ksiązce
telefonicznej, kwestie wydania dowodu osobistego na identyczne jak Twoje
personalia (ktoś może wziąć kredyt na Twoje imię i nazwisko), ktoś może
posłużyć się Twoimi presonaliami zawierając umowę lub podpisując artykuł
w gazecie, który np. nie odzwierciedla Twoich poglądów. Czy jest to
podstawa do powodztwa lub oskarżenia?
Zgłos sie do IPN, by Ci dali kwit, że jesteś cool. I nie mów, że nie
widziałeś nigdy SB-ka, bo widziałeś ich wielu, tylko nie wiedziałeś, że
to "oni".
Kilka znanych mi osób powiedziało ostatnio, że będzie ubiegać się o
status osoby pokrzywdzonej w zw. z tytułową publikacją. Nazwiska maja
dość popspolite - więc odpowiedź, skąd wiedzą, że chodzi o nie nasuwa
się sama.
Osoba, która nie ma nic za uszami po prostu ryknie śmiechem - a jak była
represjonowana to pewnie już dawno zainteresowała się, kto na nią kablował.
Prawdopodobieństwo, że ktoś miał teczkę i nic o tym nie wie nie jest duże.
Pzdr: Catbert
-
23. Data: 2005-02-08 12:41:33
Temat: Re: Lista Widsteina
Od: "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl>
> Za to, że ktoś się tak samo nazywa?
> Byłby to pierwszy taki proces w historii świata. :)
ale, w takim wypadku powinien powództwo przeciwko swoim rodzicom wytoczyć, a
nie przeciwko IPN :-)))
pzdr
marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2005-02-08 13:48:37
Temat: Re: Lista Widsteina
Od: "arek" <a...@a...pl>
Użytkownik "Catbert" <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisał
>
> Osoba, która nie ma nic za uszami po prostu ryknie śmiechem - a jak była
> represjonowana to pewnie już dawno zainteresowała się, kto na nią
kablował.
>
> Prawdopodobieństwo, że ktoś miał teczkę i nic o tym nie wie nie jest duże.
Wlasnie , co to znaczy represjonowana?
Ja na przyklad po dluzszym prywatnym pobycie w Anglii i powrocie do kraju
zauwazylem
zainteresowanie cicho-ciemnymi moja osoba.
Ze mna nie kontaktowal sie nikt ale pytali o mnie mojego dyrektora.
Byc moze zalozyli mi teczke jako potencjalnemu szpiegowi angielskiemu ale ja
osobiscie
o tym nic nie wiem .
Czy w takiej sytuacji ja "bylem represjonowany" jesli nic o tym nie
wiedzialem?
Czy moje nazwisko mogloby sie w zwiazku z tym znalezc na liscie IPN jako
represjonowany? Chyba bylaby to bzdura ?
-
25. Data: 2005-02-08 15:30:54
Temat: Re: Lista Widsteina
Od: Ryszard Rączkowski <w...@p...pl>
Użytkownik "arek" <a...@a...pl> napisał:
> Wlasnie , co to znaczy represjonowana?
Tutaj znajdziesz definicję prawną:
http://www.kp.pis.org.pl/inicjatywy/ustawa-07.htm
> Ja na przyklad po dluzszym prywatnym pobycie w Anglii i
> powrocie do kraju zauwazylem zainteresowanie cicho-ciemnymi
> moja osoba.
Ja też, bo sporo podróżuję. Pod domem stoi czarna Wołga z siedzącym za
kółkiem facetem w prochowcu i naciągniętym kapeluszu. ;-)
> Ze mna nie kontaktowal sie nikt ale pytali o mnie mojego dyrektora.
Przedstawili się kim są i skąd ci ONI?
> Byc moze zalozyli mi teczke jako potencjalnemu szpiegowi angielskiemu
> ale ja osobiscie o tym nic nie wiem .
Było to po roku 1989, prawda? W takiej sytuacji niczego się nie dowiesz.
> Czy w takiej sytuacji ja "bylem represjonowany" jesli nic o tym nie
> wiedzialem?
Żartujesz, prawda?
> Czy moje nazwisko mogloby sie w zwiazku z tym znalezc na liscie
> IPN jako represjonowany? Chyba bylaby to bzdura ?
Rzekłbym niezły żart a nie bzdura.
--
Rico - antysocjalizm i antynacjonalizm gwarantowany.
"Bezrobocie pilnie poszukiwane!" - Alex D. B.