-
1. Data: 2009-10-19 11:33:44
Temat: List polecony - terminy
Od: Stachna <s...@g...com>
Mam takie pytanie
Czekam na list polecony - ale bardzo opłacalne byłoby odebranie go po
jakimś terminie
Druga strona ma termin na odpowiedź 14 dni jeżeli w podanym terminie
nie odbiorę listu to teraz pytania
Odbieram go 15 dnia
Która data jest wiążąca czy
1) data odbioru
2) data wysłania
3) data sporządzenia pisma - raczej odpada
Pozdrawiam
-
2. Data: 2009-10-19 11:37:05
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Stachna pisze:
> Mam takie pytanie
>
> Czekam na list polecony - ale bardzo opłacalne byłoby odebranie go po
> jakimś terminie
>
> Druga strona ma termin na odpowiedź 14 dni jeżeli w podanym terminie
> nie odbiorę listu to teraz pytania
>
> Odbieram go 15 dnia
>
> Która data jest wiążąca czy
> 1) data odbioru
> 2) data wysłania
> 3) data sporządzenia pisma - raczej odpada
O jaką sprawę chodzi? I o jaką datę chodzi? Jeśli chodzi Ci o ustawę
konsumencką, to samo wysłanie listu poleconego uważane jest za
ustosunkowanie się do reklamacji, bez względu na to kiedy list dotrze.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2009-10-19 11:41:06
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: Stachna <s...@g...com>
> O jaką sprawę chodzi? I o jaką datę chodzi? Jeśli chodzi Ci o ustawę
> konsumencką, to samo wysłanie listu poleconego uważane jest za
> ustosunkowanie się do reklamacji, bez względu na to kiedy list dotrze.
>
> --
> Liwiusz
Dzięki
-
4. Data: 2009-10-19 11:47:21
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: kuba <p...@o...pl>
Liwiusz pisze:
> Jeśli chodzi Ci o ustawę
> konsumencką, to samo wysłanie listu poleconego uważane jest za
> ustosunkowanie się do reklamacji, bez względu na to kiedy list dotrze.
Aczkolwiek wypadałoby zaznaczyć, że nie jest to pogląd bezsporny.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
5. Data: 2009-10-19 11:49:16
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
kuba pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>> Jeśli chodzi Ci o ustawę konsumencką, to samo wysłanie listu
>> poleconego uważane jest za ustosunkowanie się do reklamacji, bez
>> względu na to kiedy list dotrze.
>
> Aczkolwiek wypadałoby zaznaczyć, że nie jest to pogląd bezsporny.
Po pierwsze jest to pogląd poparty orzeczeniem sądu.
Po drugie: przyjęcie poglądu przeciwnego doprowadziłoby do dopuszczenia
do sytuacji, kiedy to konsument świadomie nie odbierając listu,
uniemożliwia ustosunkowanie się sprzedawcy w ciągu 14 dni. Zachowanie
takie nie może podlegać ochronie.
--
Liwiusz
-
6. Data: 2009-10-19 12:17:12
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: kuba <p...@o...pl>
Liwiusz pisze:
> kuba pisze:
>> Liwiusz pisze:
>>
>>> Jeśli chodzi Ci o ustawę konsumencką, to samo wysłanie listu
>>> poleconego uważane jest za ustosunkowanie się do reklamacji, bez
>>> względu na to kiedy list dotrze.
>>
>> Aczkolwiek wypadałoby zaznaczyć, że nie jest to pogląd bezsporny.
>
>
> Po pierwsze jest to pogląd poparty orzeczeniem sądu.
Zgoda. Nie będę powtarzał banalnej formułki o tym, że orzeczenia sądu
nie są w Polsce prawem. Ale zauważ, że nawet orzeczenia SN-u mogą nic
nie znaczyć, jeśli zostaną krytycznie przyjęte przez doktrynę (nie
mówię, że to orzeczenie zostało krytycznie przyjęte).
Przepis po prostu jest niejednoznaczny i można go różnie interpretować.
W tym stanie rzeczy, wyrażanie się kategorycznie za jedną z opcji może
wprowadza pytającego w błąd.
> Po drugie: przyjęcie poglądu przeciwnego doprowadziłoby do dopuszczenia
> do sytuacji, kiedy to konsument świadomie nie odbierając listu,
> uniemożliwia ustosunkowanie się sprzedawcy w ciągu 14 dni.
Nieprawda. Zaprzeczenie teorii wysłania nie oznacza przyjęcie teorii
zapoznania się z treścią oświadczenia woli. Zresztą prawo polskie
cywilne materialne nie przyjęło żadnej z tych teorii.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
7. Data: 2009-10-19 12:21:54
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
kuba pisze:
> Nieprawda. Zaprzeczenie teorii wysłania nie oznacza przyjęcie teorii
> zapoznania się z treścią oświadczenia woli. Zresztą prawo polskie
> cywilne materialne nie przyjęło żadnej z tych teorii.
Jeśli zatem uznamy, że sam fakt wysłania listu nie jest
ustosunkowaniem się do reklamacji, to jaki inny termin chcesz dać w zamian?
--
Liwiusz
-
8. Data: 2009-10-19 18:41:36
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: kuba <p...@o...pl>
Liwiusz pisze:
> kuba pisze:
>
>
>> Nieprawda. Zaprzeczenie teorii wysłania nie oznacza przyjęcie teorii
>> zapoznania się z treścią oświadczenia woli. Zresztą prawo polskie
>> cywilne materialne nie przyjęło żadnej z tych teorii.
>
>
> Jeśli zatem uznamy, że sam fakt wysłania listu nie jest
> ustosunkowaniem się do reklamacji, to jaki inny termin chcesz dać w zamian?
Art. 61 KC.
Zdaje się, że już kiedyś dyskutowaliśmy na ten temat ;)
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
9. Data: 2009-10-19 18:49:57
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
kuba pisze:
> Liwiusz pisze:
>> kuba pisze:
>>
>>
>>> Nieprawda. Zaprzeczenie teorii wysłania nie oznacza przyjęcie teorii
>>> zapoznania się z treścią oświadczenia woli. Zresztą prawo polskie
>>> cywilne materialne nie przyjęło żadnej z tych teorii.
>>
>>
>> Jeśli zatem uznamy, że sam fakt wysłania listu nie jest
>> ustosunkowaniem się do reklamacji, to jaki inny termin chcesz dać w
>> zamian?
>
> Art. 61 KC.
Czyli sprytny konsument może w ogóle uniemożliwić ustosunkowanie się
sprzedawcy w terminie - odbierając list polecony 14 dnia.
> Zdaje się, że już kiedyś dyskutowaliśmy na ten temat ;)
Aż się dziwię, że Cię nie przekonałem :)
--
Liwiusz
-
10. Data: 2009-10-19 19:09:18
Temat: Re: List polecony - terminy
Od: kuba <p...@o...pl>
Liwiusz pisze:
>> Art. 61 KC.
>
> Czyli sprytny konsument może w ogóle uniemożliwić ustosunkowanie się
> sprzedawcy w terminie - odbierając list polecony 14 dnia.
"Na składającym oświadczenie woli ciąży więc troska o stworzenie takiej
sytuacji, by od samego adresata zależało, czy zechce zapoznać się z
treścią zakomunikowanego oświadczenia woli Jeżeli sytuacja tego rodzaju
powstanie, należy przyjąć, że w tym momencie oświadczenie woli zostało
złożone. W świetle prawa polskiego nie jest więc konieczne, aby adresat
efektywnie zapoznał się z treścią oświadczenia i obojętne jest, kiedy to
nastąpi". Radwański, Prawo cywilne - część ogólna, Warszawa 2005.
>> Zdaje się, że już kiedyś dyskutowaliśmy na ten temat ;)
>
>
> Aż się dziwię, że Cię nie przekonałem :)
Przecież nie powiedziałem w ani jednym miejscu, że naprawdę podzielam to
stanowisko, o którym piszę ;) Prywatnie - nie jestem pewny ani jednego
ani drugiego. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że zbyt kategorycznie i
autorytatywnie opowiedziałeś się za jednym z nich i mogłeś przez to
wprowadzić w błąd autorkę wątku.
--
kuba
www.fashioncorner.pl