-
1. Data: 2004-07-15 18:54:30
Temat: Linux, Open Office, Opera, Mozilla..
Od: "Rafee" <r...@o...pl>
Witam..
Mam pytanie: czy nazwy programow powstalych na licencji GNU.. jako Wolne
Oprogramowanie sa zastrzezone?? konkretnie: czy moge produkować i sprzedawac
koszulki i gadzety z nadrukami nazw: Linux oraz jego dystrybucje (Debian, Red
Hat), Open Office, Opera, Mozilla (alternatywne przegladarki), a jak jest z
maskotkami (linuxowe pingwiny itd.)??
Pozdrawiam wszystkich grupowiczow!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-07-15 19:13:58
Temat: Re: Linux, Open Office, Opera, Mozilla..
Od: Miernik <m...@c...pl>
Rafee <r...@o...pl> wrote:
> Witam..
> Mam pytanie: czy nazwy programow powstalych na licencji GNU.. jako Wolne
> Oprogramowanie sa zastrzezone?? konkretnie: czy moge produkować i sprzedawac
> koszulki i gadzety z nadrukami nazw: Linux oraz jego dystrybucje (Debian, Red
> Hat), Open Office, Opera, Mozilla (alternatywne przegladarki), a jak jest z
> maskotkami (linuxowe pingwiny itd.)??
Dla każdego z tych programów może być inaczej, nie ma żadnej wspólnej
zasady. Licencja GNU GPL tego nie zabrania, ale nic nie stoi na
przeszkodzie by autor zastrzegł sobie nazwę i niekótrzy tak robią.
A Opera to nie z tej bajki, Opera nie jest ani na GNU GPL ani nie jest
Wolnym Oprogramowaniem.
Mozilla ma zdajsie jakąś dziwną politykę na ten temat, poczytaj na
stronach, Debian ma dwa loga - jedno do wykorzystania do woli bez
pytania, a drugie tylko do wykorzystania przez tych którym Debian
oficjalnie explicite pozwoli. Spytaj na debian-legal
nntp://news.gmane.org/gmane.linux.debian.devel.legal
http://lists.debian.org/debian-legal/
--
Miernik ________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/__ tel: +48888299997 __/ mailto:m...@c...pl
http://www.miernik.ctnet.pl/ GPG:0xABC292D1
-
3. Data: 2004-07-16 07:38:23
Temat: Re: Linux, Open Office, Opera, Mozilla..
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Miernik napisał:
> Dla każdego z tych programów może być inaczej, nie ma żadnej wspólnej
> zasady. Licencja GNU GPL tego nie zabrania, ale nic nie stoi na
> przeszkodzie by autor zastrzegł sobie nazwę i niekótrzy tak robią.
A czy czasem praw do nazwy "Linux" nie posiada ciągle Linus Torwalds?
Przynajmniej formalnie (bo to nie jest facet ktory by kogos ścigał za
linuxowe koszulki ;-) )
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
-
4. Data: 2004-07-17 22:10:38
Temat: Re: Linux, Open Office, Opera, Mozilla..
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pią 16. lipca 2004 09:38 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Maddy:
> Użytkownik Miernik napisał:
>
>> Dla każdego z tych programów może być inaczej, nie ma żadnej wspólnej
>> zasady. Licencja GNU GPL tego nie zabrania, ale nic nie stoi na
>> przeszkodzie by autor zastrzegł sobie nazwę i niekótrzy tak robią.
>
> A czy czasem praw do nazwy "Linux" nie posiada ciągle Linus Torwalds?
> Przynajmniej formalnie (bo to nie jest facet ktory by kogos ścigał za
> linuxowe koszulki ;-) )
Posiada, ale właśnie dlatego je posiada, żeby ktoś nie zastrzegł.
Więc wykupił to po to, żeby dać ludziom do używania. Inaczej sprawa się ma z
markami takimi jak RedHat czy Mozilla. Są one silnie chronione. Co do
Debiana, to tak jak pisał Miernik -- jest logo uwolnione oraz drugie --
chronione.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)