eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLinki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 141. Data: 2012-04-19 15:26:18
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2012-04-19, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

    [...]

    >> Niby fajne, ale nadal nie załatwia problemu redundancji.
    > Jak nie jak tak?

    No nie. Z samej składni widać że jest source - target, a nie
    source - multiple-targets.

    >> No i to jest takie "zrób to sam".
    > No i? Zapłacisz komuś, to ktoś ci to zrobi ;)

    No właśnie. A z rozwiązaniami w cloud zrobię to po prostu wygodniej
    i taniej.

    >> A i niespecjalnie widzę rdiff-backup w sytuacji odzyskiwania danych z bazy
    >> sql. Pewnie możliwe, ale nietrywialne, a w takich sytuacjach (awarie),
    >
    > Trywialne. Przed rdiff-backup odpalasz mysqldump - i pięknie robi się
    > kopia różnicowa bazy danych.

    O jeny. Ale komplikacje. I tak dla każdego obsługiwanego rdbms osobno
    dłubać ścieżkę i sposób backupu? :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 142. Data: 2012-04-19 19:53:42
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    >
    >> Trywialne. Przed rdiff-backup odpalasz mysqldump - i pięknie robi się
    >> kopia różnicowa bazy danych.
    >
    > O jeny. Ale komplikacje. I tak dla każdego obsługiwanego rdbms osobno
    > dłubać ścieżkę i sposób backupu? :)

    A chmura to jak niby to robi ?


  • 143. Data: 2012-04-19 20:44:53
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2012-04-19, John Kołalsky <j...@k...invalid> wrote:

    [...]

    >> O jeny. Ale komplikacje. I tak dla każdego obsługiwanego rdbms osobno
    >> dłubać ścieżkę i sposób backupu? :)
    > A chmura to jak niby to robi ?

    Ta z której korzystam? Coś innego.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 144. Data: 2012-04-20 01:57:53
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: "Feromon" <f...@w...pl>


    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnjooi55.7on.proteus@pl-test.org...
    > On 2012-04-16, qwerty <q...@p...fm> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> No i pod adresem jest np. WiFi z podpiętymi 10-20 urządzeniami.
    >>> To kto korzystał?
    >>
    >> Logi
    >
    > Co "Logi"? Śniło Ci się, że domowe routerki je przechowują? :)
    >
    >
    Ponoć lepiej jak kilka osób się przyzna że korzystało.
    Wtedy umarzają.
    Jak nikt się nie przyzna - to drążą i znajdują...

    Feromon


  • 145. Data: 2012-04-20 06:13:33
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: maruda <m...@n...com>

    W dniu 2012-04-20 01:57, Feromon pisze:

    >>> Logi
    >>
    >> Co "Logi"? Śniło Ci się, że domowe routerki je przechowują? :)
    >>
    >>
    > Ponoć lepiej jak kilka osób się przyzna że korzystało.
    > Wtedy umarzają.
    > Jak nikt się nie przyzna - to drążą i znajdują...

    "Ponoć" robi wielką różnicę. ;)

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylemat_wi%C4%99%C5%BAn
    ia





    --
    Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda


  • 146. Data: 2012-04-20 20:06:11
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Thu, 19 Apr 2012 09:34:37 +0200, Ajgor napisał(a):

    > Dzialalo to tak, ze wyslali kilkadziesiat tysiecy falszywych e-maili do
    > klientow banku, w ktorych...
    > prosili o zamiane hasla ze wzgledow bezpieczenstwa :) W mailu byl podany
    > adres do zmiany hasla.

    Przecież to klasyczny phising, a nie żadne włamanie na stronę banku.
    Takich historii są dziesiątki. A to jakiś bank, a to Allegro, a to jeszcze
    ktoś inny na tyle duży, by się opłacało w to bawić.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 147. Data: 2012-04-20 20:19:08
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Thu, 19 Apr 2012 14:09:08 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):

    >>> Może po prostu nie rozumiesz czym jest chmura? :)
    >>
    >> Jest głównie nowomową na system rozproszony w architekturze klient-serwer.
    >
    > Czyli jednak nie do końca rozumiesz. :)

    Zdefiniuj zatem swoją "chmurę". Jak dla mnie jest to tylko popularna nazwa
    na powyższą kombinację.

    >> Niedługo byle hosting z load-balancingiem będzie "chmurą". Ale przyjdzie
    >> nowa moda, przyjdą nowe buzzwords.
    >
    > Nie. Nie będzie.

    Będzie, będzie. Kilkanaście lat temu wszystko było e-. Później wszystko
    musiało być m-. Teraz wszystko musi być w chmurze (i byle hosting się
    naciąga do tego pojęcia), a najlepiej gdyby dodatkowo było startupem i "w
    erze post-PC". Za kilka lat pewnie odkryciem będzie moc obliczeniowa na
    biurku i na to znajdą jakieś modne słowo.

    > To jest skutek właśnie tego że ludzie nie wiedzą co to jest chmura. Traktują to
    jako
    > pudełko które "samo się". Nic "samo się", chmura to narzędzie które pozwala
    stworzyć
    > tanio efektywny i sprawny system który jest odporny. Narzędzie które trzeba
    rozumieć.

    Jeśli "chmura" daje Ci przestrzeń dyskową, po czym szlag ją trafia z winy
    dostawcy, to co tu jest do rozumienia? :) Zostaje tylko liczyć na backupy,
    czy to własne, czy dostawcy.

    > Wyobrażasz sobie (bez chmury) możliwość cofnięcia się z danymi do dowolnego
    > punktu z krokiem 15 minut, w ciągu ostatnich 3 dni, rozlokowania tego w dwóch
    > niezależnych geolokalizacyjnie serwerowniach?

    Dokładnie tak, jak napisał Andrzej, z dokładnością do wersji użytego
    narzędzia.

    > Da się, ale jaki byłby koszt:
    > - opracownaia informatycznego takiej struktury

    Koszt sklejenia kilku skryptów do rsynca raczej nie byłby przerażający :)

    > - samej struktury (jeśliby przyjąć tradycyjny, dzierżawiony model)

    To zależy od tego, na co się decydujesz. Zapewne wydzielony kawałek dysku
    będzie dużo tańszy, niż hosting, nie mówiąc o dzierżawie serwera.

    > - koszt zespołu IT monitorującego to
    > ? :-)

    "Tu masz logi, czytaj" ;)

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 148. Data: 2012-04-21 12:33:02
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2012-04-20, Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno> wrote:

    [...]

    >>> Jest głównie nowomową na system rozproszony w architekturze klient-serwer.
    >> Czyli jednak nie do końca rozumiesz. :)
    >
    > Zdefiniuj zatem swoją "chmurę". Jak dla mnie jest to tylko popularna nazwa
    > na powyższą kombinację.

    Zacznijmy od tego, że nie musi być to architektura "klient-serwer". A kluczową
    i istotną różnicą jest to, że cc to jest też dodatkowa warstwa abstrakcji pomiędzy
    sprzętem, a Twoją usługą. I w przeciwieństwie do tradycyjnych VPSów, ta warstwa
    abstrakcji jest przeznaczona do działania w środowisku rozproszonym.

    Bazując na tym (wirtualizacji) i rozwiązaniach tam dostępnych usługa może być
    rozbudowana do postaci umożliwiającej odzyskanie/postawienie kopii środowiska
    w czasie liczonym w minutach, a nie w godzinach/dniach. Można też osiągnąć
    poziom elastyczności i skalowalności jaki jest (w praktyce) nie do osiągnięcia
    innymi metodami.

    >>> Niedługo byle hosting z load-balancingiem będzie "chmurą". Ale przyjdzie
    >>> nowa moda, przyjdą nowe buzzwords.
    >>
    >> Nie. Nie będzie.
    >
    > Będzie, będzie. Kilkanaście lat temu wszystko było e-. Później wszystko
    > musiało być m-.

    Nie będzie, bo "byle-hosting z load balancingiem" nie zapewnia tego o czym pisałem
    wcześniej. Oczywiście nie przeczę, że marketingowcy mogą nadużywać tego pojęcia.

    >> To jest skutek właśnie tego że ludzie nie wiedzą co to jest chmura. Traktują to
    jako
    >> pudełko które "samo się". Nic "samo się", chmura to narzędzie które pozwala
    stworzyć
    >> tanio efektywny i sprawny system który jest odporny. Narzędzie które trzeba
    rozumieć.
    >
    > Jeśli "chmura" daje Ci przestrzeń dyskową, po czym szlag ją trafia z winy
    > dostawcy, to co tu jest do rozumienia? :) Zostaje tylko liczyć na backupy,
    > czy to własne, czy dostawcy.

    Ale "chmura" nie gwarantuje że się nic nie stanie. Chmura drastycznie zmniejsza
    ryzyko błędów związanych z awarią konkretnej jednostki sprzętowej. Tylko tyle
    i aż tyle (nie licząc usług dodanych związanych z warstwą wirtualizacji,
    bo tego co platforma wirtualna w architekturze rozproszonej daje - nie osiągniesz
    prostymi dedyki + load balancer).

    >> Wyobrażasz sobie (bez chmury) możliwość cofnięcia się z danymi do dowolnego
    >> punktu z krokiem 15 minut, w ciągu ostatnich 3 dni, rozlokowania tego w dwóch
    >> niezależnych geolokalizacyjnie serwerowniach?
    >
    > Dokładnie tak, jak napisał Andrzej, z dokładnością do wersji użytego
    > narzędzia.

    Nie, bo u podstaw działania leży hardware-fault tolerance, a to jest
    niemożliwe do osiągnięcia bez dodatkowej warstwy abstrakcji.

    >> Da się, ale jaki byłby koszt:
    >> - opracownaia informatycznego takiej struktury
    >
    > Koszt sklejenia kilku skryptów do rsynca raczej nie byłby przerażający :)
    >
    >> - samej struktury (jeśliby przyjąć tradycyjny, dzierżawiony model)
    >
    > To zależy od tego, na co się decydujesz. Zapewne wydzielony kawałek dysku
    > będzie dużo tańszy, niż hosting, nie mówiąc o dzierżawie serwera.
    >
    >> - koszt zespołu IT monitorującego to
    >> ? :-)
    >
    > "Tu masz logi, czytaj" ;)

    No i po tym to już mam pewność, że nie do końca rozumiesz czym jest
    chmura. :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 149. Data: 2012-04-23 09:00:49
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.04.2012 15:26, Wojciech Bancer pisze:

    >>> Niby fajne, ale nadal nie załatwia problemu redundancji.
    >> Jak nie jak tak?
    >
    > No nie. Z samej składni widać że jest source - target, a nie
    > source - multiple-targets.

    Masz oryginał i kopię. Redundancja? Redundancja!

    >>> No i to jest takie "zrób to sam".
    >> No i? Zapłacisz komuś, to ktoś ci to zrobi ;)
    >
    > No właśnie. A z rozwiązaniami w cloud zrobię to po prostu wygodniej
    > i taniej.

    Pytanie, czy bezpieczniej.

    >>> A i niespecjalnie widzę rdiff-backup w sytuacji odzyskiwania danych z bazy
    >>> sql. Pewnie możliwe, ale nietrywialne, a w takich sytuacjach (awarie),
    >>
    >> Trywialne. Przed rdiff-backup odpalasz mysqldump - i pięknie robi się
    >> kopia różnicowa bazy danych.
    >
    > O jeny. Ale komplikacje. I tak dla każdego obsługiwanego rdbms osobno
    > dłubać ścieżkę i sposób backupu? :)

    A jak proponujesz inaczej mieć redundancję bazy danych?

    Całą bazę danych trzymać wyłącznie "gdzieś w chmurze"?


  • 150. Data: 2012-04-23 09:06:34
    Temat: Re: Linki do stron zawierajacych materialy nielegalne.
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2012-04-23, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

    [...]

    >> No nie. Z samej składni widać że jest source - target, a nie
    >> source - multiple-targets.
    > Masz oryginał i kopię. Redundancja? Redundancja!

    :-)

    >>> Trywialne. Przed rdiff-backup odpalasz mysqldump - i pięknie robi się
    >>> kopia różnicowa bazy danych.
    >> O jeny. Ale komplikacje. I tak dla każdego obsługiwanego rdbms osobno
    >> dłubać ścieżkę i sposób backupu? :)
    > A jak proponujesz inaczej mieć redundancję bazy danych?
    > Całą bazę danych trzymać wyłącznie "gdzieś w chmurze"?

    Ależ ja nie proponuję. Ja *mam* i używam. Ale ja wolę wymyślać nowe rzeczy
    niż ciągle wynajdować "koło" tylko dlatego że ktoś za sposób na swoje "koło"
    chce pieniądze.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1