eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 436

  • 261. Data: 2024-06-09 19:55:58
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.06.2024 o 19:44, Kviat pisze:

    >> Powiedziałbym raczej że naziołki zawłaszczyły święto.
    >
    > Nie ma przymusu przyłączania się do nich i ich wspierania.

    Przymusu nie ma. Natomiast nie zmienia to specjalnie faktu że są to
    jedyne liczące się obchodzy święta i większość nie ma pojęcia kto je
    organizuje. W jednym toku nawwet rząd się usiłował dopisać do listy
    organizatorów (chyba nawet skutecznie).

    > Idzie pierwszy raz, widzi co się dzieje nie odchodzi lecz kontynuuje -
    > zagubienie? Ograniczony stopień pojmowania?
    > Idzie drugi raz i kolejne - to już świadoma premedytacja.

    Nie wiem czy ty bywaleś na jakiśprotestach i demonstracjach czy jesteś
    salonową opozycją, ale jak ja łażę to prawie zawsze pojawiają się tam
    ludzie z którymi wolałbym nie mieć doczynienia i hasła z którymi
    wolałbym się nie identyfikować. A jednak byłem na prawie każdym
    antypisim w warszawie. I dlatego ci tłumaczę, że to że na zgromadzniu
    się pojawiają jakieś hasła to nie znaczy bezwarunkowo że wszyscy jego
    uczestnicy te hasła popierają a już zwłaszcza fanatycznie popierają.

    >> Podobnie jak jebiący pis wcale nie koniecznie musieli popierać
    >> osobiście lempart albo nawet tuska.
    >
    > Słuszna uwaga. Nie trzeba lubić tuska żeby jebać pis. Wystarczy sam pis.

    No widzisz. A niektórzy chcą jebać tuska - nawet jak obok idą naziołki
    które też chcą go jebać. Teraz rozumiesz?

    > Więc wychodzi na to, że "normalni ludzie" chodzący na marsze
    > organizowane przez nazioli chodzą nie dlatego, że lubią nazioli, lecz
    > dlatego, że nie lubią tuska.

    No tak... Zaskoczony?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 262. Data: 2024-06-09 21:10:35
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 09.06.2024 o 18:52, Kviat pisze:
    > W dniu 09.06.2024 o 15:02, PD pisze:
    >> W dniu 09.06.2024 o 11:20, Kviat pisze:
    >>
    >> OK. Demonstracja o której mówimy, nazywa się marszem niepodległości.
    >> Zgadza się, idą w niej też różnej maści naziole, miłośnicy malarstwa.
    >> Idą też zwykli ludzie z biało czerwonymi flagami z takim już czysto
    >> patriotycznym nastawieniem, nie mającym nic wspólnego z malarstwem.
    >> Dlaczego uznajesz, że malarze są tu nadrzędni i biało-czerwoni idą pod
    >> ich banderą, a nie na odwrót?
    >
    > Dlatego, że to malarze są organizatorami, a nie na odwrót. I prezentują
    > tam swoje obrazy.
    > Jak nie lubisz malarstwa, to nie idziesz na wystawę obrazów
    > zorganizowaną przez malarzy.

    Słusznie. Ale to by wychodziło, że pół świata przed wojną to były
    państwa faszystowsko-nazistowskie, albowiem brali udział w igrzyskach
    olimpijskich w Berlinie, organizowane przez faszystów w 1936, na których
    zabroniono występów żydom. My też tam wystąpiliśmy.

    >> Ale na pytanie, dlaczego część mediów tak to przedstawia odpowiedźą
    >> jest właśnie dążenie do podziałów w społeczeństwie.
    >
    > No nie. Część mediów "tak to przedstawia" nie dlatego, że w
    > rzeczywistości jest inaczej, a oni przedstawiają inaczej, lecz dlatego
    > tak to przedstawia, bo tak właśnie jest.
    > Nie ma w tym ani krztyny manipulacji. Suchy fakt.

    Byłem, wiedziałem kto organizuje, nie jestem faszystą ani nie
    sympatyzuję. Niech bym był jedynym takim - to już jest kłamstwo mediów.

    >> Bo inaczej brzmi, jeśli nazwie się to wielotysięcznym pochodem
    >> faszystów, a inaczej jeśli będzie to pochód zwykłych ludzi o
    >> nastawieniu patriotycznym w którym też wzięli udział różnej maści
    >> faszyści i inne indywidua.
    >
    > Tyle, że w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie.
    >
    > To co piszesz, to właśnie manipulacja.
    > To nie naziole przyłączają się do marszów organizowanych przez zwykłych
    > ludzi, lecz ci "zwykli ludzie" przyłączają się do marszów organizowanych
    > przez nazioli.

    O zawłaszczeniu, to już Shrek pisał. Ja tylko dodam, że nie ma komu
    reszty pozanaziołków zorganizować. I chyba dobrze. Wolę żeby szli
    spontanicznie, niż pod szyldem jakiś pisów czy po. Nawet jeśli formalnym
    organizatorem są naziołki.

    >> Niejednemu z nas faszyści wyrżnęli dziadków i pradziadków. Jeśli więc
    >> więc pójdę z biało czerwoną na marsz niepodległości, a po tym usłyszę
    >> że jestem faszystą,
    >
    > Też mnie dziwi, dlaczego ludzie twierdzący, że nie popierają faszyzmu,
    > idą na marsze organizowane przez nazioli. A potem się dziwią, że są
    > nazywani faszolami, albo że faszoli wspierają.
    > Masochizm?

    To proste, tu chodzi o sportową rywalizację a nie kto olimpiadę organizuje.

    PD


  • 263. Data: 2024-06-10 01:08:44
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 07.06.2024 o 02:28, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-06-06, PD <p...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 06.06.2024 o 13:26, ąćęłńóśźż pisze:
    >>> Wypraszam sobie, faszyzm media peowsko-peeselowsko-elesdowskie
    >>> zarezerwowały dla UPR i pochodnej prawicy.
    >>> Ale nie zapominaj o przykładowo homofobach ;-)
    >>
    >> O nich zapomniałem, ale przypomniałem sobie teraz o rasistach nie
    >> chcących imigrantów.
    >> No i jeszcze ten sprytny zabieg przez negację. Jak to PO oświadczyła, że
    >> ich wyborcy są młodzi, wykształceni i z dużych miast ;)
    >
    > A statystycznie nie jest to dominująca grupa?

    Możliwe. Można tak do tego podejść. Jeśli jednak chcieć być
    konsekwentnym (na czym bazuje większość technik manipulacji) w takim
    statystycznym podejściu, to nie należy takiego podejścia pomijać np. w
    rozmowie z takim np. Masterem. Jeśli gość pyta się Ciebie czy jesteś
    myślącym białym człowiekiem, to pyta czy jesteś w statystycznie
    dominującej grupie? ;)

    PD


  • 264. Data: 2024-06-10 02:50:25
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-06-08, PD <p...@g...pl> wrote:
    > W dniu 08.06.2024 o 04:21, Marcin Debowski pisze:
    >>>>>>>>>>> Ale nie taka polaryzacja. W tzw. cywilizowanym świecie polityka
    >>>>>>>>>>> polaryzuje ludzi poglądowo, opiniami na coś/nt czegoś. Pis wartościował.
    >>>>>>>>>>> Gorszy sort. Pedały. Kozojebcy immigranci. Jakby mógł to pewnie nie
    >>>>>>>>>>> cofnąłby się i z rasą, ale z klakulacji pewnie wynikało, że się nie
    >>>>>>>>>>> opłaci.
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> Po prawdzie pelo dzieliło ludzi na zaradnych i niezaradnych a ci drudzy
    >>>>>>>>> to byli trochę takie podludzie, tylko nie wypadało głośno mówić...
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Skoro nie wypadało mówić i nie mówiono to nie było to narzędziem celowej
    >>>>>>>> polaryzacji. Pis zbudował swoją pozycję w oparciu o dwie głowne rzeczy:
    >>>>>>>
    >>>>>>> Mówiono, mówiono, tylko PO nie było takie głupie, żeby mówić to
    >>>>>>> "osobiście". Puszczano w obieg różne moherowe berety, kiboli, faszystów
    >>>>>>> i innych, głównie przy pomocy niezależnej stacji TVN.
    >>>>>>
    >>>>>> Się chyba zgubiłem. Mówisz, ze jak w mediach pojawi się informacja, że
    >>>>>> więźniowie to osoby, które popełniły przestepstwo to bedzie to
    >>>>>> antagonizowanie i polityczne działanie w kierunku polaryzacji
    >>>>>> społeczeństwa, czy też że informacje o moherach, faszystach i kibolach
    >>>>>> to były kłamliwe manipulacje nastawione własnie na polaryzację?
    >>>>>
    >>>>> Mówię, że jeśli byłeś wtedy z pisu to mogłeś sobie wybrać czy jesteś
    >>>>> moherem, faszystą czy kibolem. Innych (jakościowo) opcji nie było.
    >>>>
    >>>> Nie wiem co tu za woltę postanowiłeś odstawić, ale nie mam cienia
    >>>> watpliwości, że widzisz różnice, pomiędzy modus operandi przyciagania
    >>>> elektoratu opartym de facto na kłamliwym szczuciu i generowaniu strachu
    >>>> przed konkretnymi grupami społecznymi, a prawdziwymi informacjami
    >>>> medialnymi nt. jakiejś grupy społecznej. Dodajmy, które to informacje de
    >>>> facto do niechęci do tych grup wnoszą niewiele. Czy też może uważasz, że
    >>>> "akcja" zabrać babci dowód, to prawdziwe wezwanie do zarąbania emerytkom
    >>>> dokumentów?
    >>>
    >>> No kurde, nie wierzę :) To może tak. Zaliczę Cię do
    >>> mohero-faszysto-kiboli. I teraz jestem otwarty na prawdziwe informację o
    >>> tej grupie społecznej, bez szczucia i generowania strachu.
    >>
    >> Ale co mi chcesz tu właściwie powiedzieć? :) Nie mam problemów z
    >> poczuciem własnej wartości czy tożsamości społecznej, seksualnej i paru
    >> innych, więc jak pis by nie trąbił i nie szczuł, że peło to zdrajcy,
    >> gorszy sort, pederaści, kozojebcy i dalsze wyrażenia ze spektrum
    >> miłujących i prawych Katolików czy patrotów, to nie ma żadnej
    >> możliwości, żebym to wziął do siebie. To nie jest nic poza ich
    >
    > Polaryzowanie nie polega na tym, że wyzywa się innych a oni mają się do
    > tego poczuć :)

    No właśnie nie, stąd nie rozumiem skąd ma ona wystepować u tych moherów
    czy kiboli.

    > Zapodajesz narrację o kibolach, kozojebcach, faszystach, czymkolwiek
    > obarczając tym drugą stronę. Oczywiście, że nikt (z dokładnością do
    > bardzo słabych psychicznie jednostek) nie poczuje się do tego. Jednak
    > naiwnością jest też myśleć, że ludzki mózg przejdzie wobec tego
    > obojętnie. Tu jest jedna mega-ważna kwestia. Otóż w życiu codziennym,
    > jeśli ktoś nazwie Cię kozojebcą, możesz od razu zareagować - [..]

    Przeciez adresatem tych etykiet jest tu elektorat po. Oni się mają
    przejąć narracją o moherach i kibolach? Musiałbyś jakoś uprawdopdobnić,
    że pis powiela tę narrację i antagoizuje po niej w swoich mediach. Ale
    to wtedy przecież pis będzie antagonizwał nie po :) Na poziomie po jest
    to zwykła etykieta.

    Porównaj, pis ustami kaczyńskiego do swojego elektoratu: jesteście
    lepsi, tamci - gorszy sort, kozojebcy, pedofile, pedały, wy jesteście
    prawdziwymi Polakami, obrańcami wiary. Tamci - niemieckie sprzedawczyki
    i zdrajcy. Tu masz klarowaną antagonizacje na bazie emocji elektoratu
    pis.

    Tusk (hipotetycznie via tuskowe media): moherowe berety głosują na pis;
    pis organizuje zamieszki kiboli z okazji dnia niepodległości,
    finansowani przez rzad pis faszyści świętują urodziny hitlera w lesie.
    Elektorat po: "wzruszenie ramion", no tak, kibole, wiadomo, rozróby,
    mohery to rydzyk, rydzyk to pis, wiadomo. Nie ma tu żadnych istotnych
    emocji. Jest utrzymanie status quo.

    > O to to. Ja co prawda nie mam jak Kaczorowi odpowiedzieć na te
    > niesłuszne oskarżenia o bycie kozojebcą, ale na szczęście jest ktoś kto
    > może, kto zrobi to w moim imieniu i zostanie to przez Kaczora usłyszane.

    Przede wszystkim nie mogę zrozumiec dlaczego miałbys brac to do siebie.
    Może problem polega na tym, że branie do siebie czegoś takiego jest dla
    mnie taką abstrakcją, że nie potrafie sobie wyobrazić, że jakakolwiek
    istotna cześć elektoratu po miałaby się czymś takim przejmować.
    MZ antagonizacja na poziomie elektoratu idzie głownie po elektoracie
    pis i po lini, tamci są gorsi bo bo i bo.

    > bezpośrednio względem tej osoby. Niech to nawet będzie olanie i
    > spojrzenie z politowaniem na tą osobę. To też jest reakcja. Skuteczna,
    > gdyż przeciwnik Twoją reakcję odebrał. Jest 1:1. Gdy o Tobie mówi tak
    > Tusk/Kaczor/TVN nie masz możliwości zareagowania tak by Twoja reakcja do
    > niego dotarła. Niech będzie, że to Kaczor Cię tak nazwał (mały ukłon w
    > stronę Twoich sympatii politycznych ;) ). Natychmiast wyskakuje Donald,
    > z narracją, że to skandal i ten dziad z żoliborza powinien pójść na
    > emeryturę bo mu się klepki ze starości poprzestawiały. Co sobie myślisz.
    > Skoro Donald podsunął się jako narzędzie którym możesz zareagować, to go
    > w swojej głowie używasz. Uważasz go za przyjaciela i jesteś mu
    > wdzięczny, bo dzięki niemu w pojedynku Ty vs Kaczor jest 1:1, a nie 0:1.
    > Krótko mówiąc. Nawet jeśli nie byłeś zaangażowany w politykę, to jeśli
    > przez przypadek takiej sytuacji doświadczyłeś, to właśnie zostałeś w
    > politykę zaangażowany. A jak mogłeś tego doświadczyć. Ano popijając
    > sobie drinka z palemką, myśląc sobie - ci debile w polityce się
    > napierdalają, a ja piję sobie drinka z palemką i mam ich w dupie ha ha,
    > przełączyłeś niechcący na TVN, gdzie od rana do wieczora w kółko leci
    > sekwencja: Kaczor mówiący że jesteś Kozojebcą i Donald bohatersko
    > stający w Twojej obronie. Parę takich akcji i nie powiem, że jesteś w
    > stanie oddać życie za Donalda, ale na pewno jesteś w stanie dużo mu
    > wybaczyć. Choćby widząc, że Cię rucha - oznajmiać wszem i wobec, że mu
    > wybaczasz bo robi to z klasą.

    Wydawało mi się, że mówimy o jakiś istotnych środkach polaryzacji :)
    Jeśli zaliczymy powyższe do takich, to każda rzecz, która wywołuje w nas
    emocję, nawet niewielkie, a, która można przypisać jakoś danej partii,
    będzie takim środkiem.

    Sikorski wie jak po angielsku i wie, że nie ma san eskobar, przez co
    sprawdza się "na salonach" - ostra polaryzacja.

    Rzecznik praw dzicka pis uważa, że dzieci z próbówki to grzech i
    patologia - ostra polaryzacja (dwustronna).

    90% downych tematycznie wypowiedzi elit pisu - ostra polaryzacja
    (negatywne nastawienie elektoratu po)

    100% downych tematycznie wypowiedzi elit po - ostra polaryzacja
    (negatywne nastawienie elektoratu pis)

    Tusk lubi chodzić po molo w Sopocie - ostra polaryzacja (dwustronna) :)

    itd.

    > I teraz na czym polega sedno polaryzacji. Kaczor nazywa kozojebcami
    > wyborców PO realizując tym dwie rzeczy. Utwierdza dotychczasowych i
    > przysparza nowych zwolenników PO. Utwierdza swoich i przysparza sobie
    > nowych, czyli tych których w poprzedniej iteracji Donald nazwał
    > homofobami, dla których bieżący kozojebcy to odpowiedź na 1:1 za
    > hofobów. Win-Win. Panowie robią to na zmianę, przejmując tym cały rynek.
    > Jeśli pojawia się 3 gracz, to z reguły na krótko.

    Myślę sobie, że zbyt mocno upraszczasz mechanizm, któremu elektorat
    podlega. To są bardzo rózne elektoraty i potrzeba zupełnie innych
    środków aby na nie wpłynąć. Generalnie widać, że elektorat pis jedzie
    dużo bardziej na emocjach, a po po zasadach. Np. bo tych różnic jest
    oczywiście dużo więcej.

    >> Cofnijmy się o krok, od czego zaczeła się ta dyskusja. Rezolutnie
    >> zauważyłeś, że pis polaryzuje społeczeństwo. Sam się z tym oczywiście
    >> bez problemu zgodziłem i dodałem, że uważam to za jeden z grzechów
    >> głównych pisu. Dalej napisałem, że pis robi to celowo wykorzystując
    >
    > Nie mam problemu z zauważeniem, że pis polaryzuje. Dyskusja jest
    > dlatego, ponieważ Ty uważasz, że PO tego nie robi, a nawet jak robi to w
    > zasadzie tak jak by nie robił.

    Mówimy o polaryzacji jako narzędziu. O czymś więcej niż lubienie bądź
    nie lubienie kogoś z powodu jego pogladów (zbieznych, rozbieznych z
    naszymi) czy sposobu spędzania wolnego czasu. Etc. I faktycznie, uważam,
    że po nie używa tego jako istotnego narzędzia inzynierii elektoratu
    wyborczego. Oczywiście każda strona zachowuje się tak, aby zdobyć
    sympatię wyborców, ale to nie jest to co MZ mozna nazwać modus operandi
    w celu polaryzacji grup ludzi.

    > Mz. troszkę inaczej to działa, co opisałem tam wyżej. Tu nie chodzi o
    > brak poczucia ew. zaniżone poczucie własnej wartości. Normalnym jest, że
    > chce się zareagować, gdy ktoś wygłasza na Twój temat krzywdzące opinie.
    > I nie ma to nic wspólnego z poczuciem własnej wartości. To normalny
    > zdrowy odruch.

    Jesli bierzesz to do siebie to tak. Moze jakby mi ktoś w twarz i
    publicznie powiedział coś nieprawdziwego, co mogłoby mnie postawić w
    złym świetle w grupie społecznej, na której opinii mi zalezy, to pewnie
    bym coś z tym zrobił. Ale inaczej? Sorry, wypowiedzi kaczyńskiego,
    kurskiego, czy innych milusińskich są dla ich elektoratu a ja mogę je
    widzieć wyłącznie w charakterze kupy na chodniku, ktorym mi przyszło się
    poruszać.

    Serio bierzesz to do siebie? Jakakolwiek inna osoba niesympatyzująca tu
    z pis bierze to do siebie?

    > Zadajmy sobie proste pytanie. Skąd ludzie wiedzą, że Kaczor nazwał ich
    > kozojebcami a Donald homofobami i dlaczego, jeśli ja nazwę Cię kozojebcą
    > a Ty mnie homofobem, to raczej media ogólnopolskie tego nie będą podnosić ;)

    No kaczor i inne ziobry to zdaje się organizowali konferencje prasowe ze
    slajdowiskami na bazie telefonów imigrantów :) Ale jakoś nie czuję aby
    mnie tu ziobro nazwał kozojebcą :)

    A skąd wiedzą, że Donald? No pewnie pisowska propaganda to rozdęła,
    wyjęła z kontekstu i uczyniała dobry pretekst do dalszej antagonizacji
    swojego elektoratu :)

    Jak widzisz ułatwiam i daje odpowiedzi, których się spodziewałeś :)

    --
    Marcin


  • 265. Data: 2024-06-10 03:06:47
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-06-08, alojzy nieborak <g...@g...com> wrote:
    > W dniu 2024-06-08 o 02:15, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Jak dla mnie ściemniacie. Lewaki z tefałenami zwyczajnie silą się na
    >>> kłamanie z klasą & finezją. Że niby jak wydymają luda elegancko wtedy
    >>> lud przyklaśnie i jeszcze się obliże:)
    >>
    >> Ale (w omawianej sprawie) po co?
    >
    > Bez omawianej, bo nie chce mi się wgryzać.
    >
    > Po co polaryzacja? Dla korzyści. Walka o dusze luda, koryto i odpędzanie
    > trzecich/konkurentów do żłoba.
    >
    > Jest jeszcze mniejsza walka o PL przychylność dla dla intehesa
    > zagranicznego, po to zagraniczne umieszczają w PL i nie tylko w PL swoje
    > szczekaczki. I trzeci element, polacy wykłócają się o wszystko od
    > tysiąca lat.

    Ogólnie, to tego typu zabiegi słabo działają na elektorat po. Dużo
    efektywniej jest wykazanie, że jest afera i coś tu smierdzi. Jesli smród
    jest spory to żadne tvn i GW tego nie przykryją chocby zesrywały się
    fiołkami.

    Dodatkowo, duża część elektoratu zarówno po jak i pis jest uwarunkowana
    w poczuciu, że politycy mają mało zarabiac i obnosic się skromnie. Z
    tym, że jeśli grzechu dokona tu polityk pis, to jego wyborca na ogół mu
    to wybaczy (bo ci z peło to ośmiorniczki iw ogóle). Elektorat po wybacza
    tu słabiej.

    --
    Marcin


  • 266. Data: 2024-06-10 03:10:39
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-06-09, PD <p...@g...pl> wrote:
    > W dniu 07.06.2024 o 02:28, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-06-06, PD <p...@g...pl> wrote:
    >>> W dniu 06.06.2024 o 13:26, ąćęłńóśźż pisze:
    >>>> Wypraszam sobie, faszyzm media peowsko-peeselowsko-elesdowskie
    >>>> zarezerwowały dla UPR i pochodnej prawicy.
    >>>> Ale nie zapominaj o przykładowo homofobach ;-)
    >>>
    >>> O nich zapomniałem, ale przypomniałem sobie teraz o rasistach nie
    >>> chcących imigrantów.
    >>> No i jeszcze ten sprytny zabieg przez negację. Jak to PO oświadczyła, że
    >>> ich wyborcy są młodzi, wykształceni i z dużych miast ;)
    >>
    >> A statystycznie nie jest to dominująca grupa?
    >
    > Możliwe. Można tak do tego podejść. Jeśli jednak chcieć być
    > konsekwentnym (na czym bazuje większość technik manipulacji) w takim
    > statystycznym podejściu, to nie należy takiego podejścia pomijać np. w
    > rozmowie z takim np. Masterem. Jeśli gość pyta się Ciebie czy jesteś
    > myślącym białym człowiekiem, to pyta czy jesteś w statystycznie
    > dominującej grupie? ;)

    Ja z Masterem nie mogę, bo długofalowo mi się obwody nadpalają, więc
    muszę się tu wstrzymac od komentarza :)

    A wracając do tych młodych i wykształconych, jak takie stwierdzenie
    miałoby istotnie kogokolwiek przyciągnąć? Rozumiem, że sugerujesz,
    młodzi z miast zaczną głosowac na po w ramach poczucia przynalezności?
    Czy coś innego?

    --
    Marcin


  • 267. Data: 2024-06-10 09:05:08
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 10.06.2024 o 03:10, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-06-09, PD <p...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 07.06.2024 o 02:28, Marcin Debowski pisze:
    >>> On 2024-06-06, PD <p...@g...pl> wrote:
    >>>> W dniu 06.06.2024 o 13:26, ąćęłńóśźż pisze:
    >>>>> Wypraszam sobie, faszyzm media peowsko-peeselowsko-elesdowskie
    >>>>> zarezerwowały dla UPR i pochodnej prawicy.
    >>>>> Ale nie zapominaj o przykładowo homofobach ;-)
    >>>>
    >>>> O nich zapomniałem, ale przypomniałem sobie teraz o rasistach nie
    >>>> chcących imigrantów.
    >>>> No i jeszcze ten sprytny zabieg przez negację. Jak to PO oświadczyła, że
    >>>> ich wyborcy są młodzi, wykształceni i z dużych miast ;)
    >>>
    >>> A statystycznie nie jest to dominująca grupa?
    >>
    >> Możliwe. Można tak do tego podejść. Jeśli jednak chcieć być
    >> konsekwentnym (na czym bazuje większość technik manipulacji) w takim
    >> statystycznym podejściu, to nie należy takiego podejścia pomijać np. w
    >> rozmowie z takim np. Masterem. Jeśli gość pyta się Ciebie czy jesteś
    >> myślącym białym człowiekiem, to pyta czy jesteś w statystycznie
    >> dominującej grupie? ;)
    >
    > Ja z Masterem nie mogę, bo długofalowo mi się obwody nadpalają, więc
    > muszę się tu wstrzymac od komentarza :)

    Ja też nie mogę. Był czas gdy wyglądał na takiego z którym można się nie
    zgadzać, ale da się pogadać. Niestety czar prysł ;)

    > A wracając do tych młodych i wykształconych, jak takie stwierdzenie
    > miałoby istotnie kogokolwiek przyciągnąć? Rozumiem, że sugerujesz,
    > młodzi z miast zaczną głosowac na po w ramach poczucia przynalezności?
    > Czy coś innego?

    O polaryzacji gadamy. Podkreślanie że ich wyborcami są młodzi
    wykształceni z dużych miast, należy tłumaczyć - za wami stoją stare
    dziady, półgłówki i wieśniacy ;)

    PD


  • 268. Data: 2024-06-10 09:13:14
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 09.06.2024 o 19:55, Shrek pisze:
    > W dniu 09.06.2024 o 19:44, Kviat pisze:
    >
    >>> Powiedziałbym raczej że naziołki zawłaszczyły święto.
    >>
    >> Nie ma przymusu przyłączania się do nich i ich wspierania.
    >
    > Przymusu nie ma. Natomiast nie zmienia to specjalnie faktu że są to
    > jedyne liczące się obchodzy święta i większość nie ma pojęcia kto je
    > organizuje. W jednym toku nawwet rząd się usiłował dopisać do listy
    > organizatorów (chyba nawet skutecznie).

    Argument, że przemarsz zorganizowany przez nazioli jest jedynym
    przemarszem, więc można/trzeba się do niego przyłączyć mnie nie przekonuje.
    Rząd, który milionowymi dotacjami wspiera organizacje i fundacyjki
    nazioli, również.

    >> Idzie pierwszy raz, widzi co się dzieje nie odchodzi lecz kontynuuje -
    >> zagubienie? Ograniczony stopień pojmowania?
    >> Idzie drugi raz i kolejne - to już świadoma premedytacja.
    >
    > Nie wiem czy ty bywaleś na jakiśprotestach i demonstracjach

    Oczywiście. W Warszawie też, na tych większych.

    > czy jesteś
    > salonową opozycją, ale jak ja łażę to prawie zawsze pojawiają się tam
    > ludzie z którymi wolałbym nie mieć doczynienia i hasła z którymi
    > wolałbym się nie identyfikować.

    Podaj przykład.
    Jakież to hasła, z którymi wolałbyś się nie identyfikować, można bez
    spięcia w zwojach mózgowych zestawić porównywalnie z hasłami nazioli?
    I którą demonstrację ci ludzie organizowali, do której się przyłączyłeś.

    > A jednak byłem na prawie każdym
    > antypisim w warszawie. I dlatego ci tłumaczę, że to że na zgromadzniu
    > się pojawiają jakieś hasła to nie znaczy bezwarunkowo że wszyscy jego
    > uczestnicy te hasła popierają a już zwłaszcza fanatycznie popierają.

    Oczywiście...
    Jeden nie lubi pedałów - ale nie jest homofobem, on tylko ich nie lubi.
    Inny nie lubi Żydów - ale nie jest antysemitą, on tylko ich nie lubi.
    Jeszcze inny nie lubi ciapatych - ale nie jest rasistą, on tylko ich nie
    lubi.
    To zwykli, normalni ludzie, którzy tylko przypadkiem nie lubią tego
    samego, co fanatyczni organizatorzy demonstracji. A że nie wiedzą kto
    organizuje, to się przypadkiem dołączają. I jedyne co ich faktycznie
    łączy z naziolami, przypadkiem, to nielubienie tuska.
    To logiczne.

    >>> Podobnie jak jebiący pis wcale nie koniecznie musieli popierać
    >>> osobiście lempart albo nawet tuska.
    >>
    >> Słuszna uwaga. Nie trzeba lubić tuska żeby jebać pis. Wystarczy sam pis.
    >
    > No widzisz. A niektórzy chcą jebać tuska - nawet jak obok idą naziołki
    > które też chcą go jebać. Teraz rozumiesz?

    Oczywiście, że rozumiem.
    To zwykłe zbiegi okoliczności.

    Tylko jest problem.
    To nie naziołki idą obok nich, tylko oni obok naziołków. I to z własnej
    woli.

    Jest też drugi problem, że tak się jakoś dziwnie składa, że do
    demonstracji zwykłych i normalnych ludzi naziołki zwykle się nie
    przyłączają, więc sytuacja, że obok zwykłych i normalnych ludzi idą
    naziołki, to taki smok, którego nikt jeszcze nie widział.

    Teraz rozumiesz?

    >> Więc wychodzi na to, że "normalni ludzie" chodzący na marsze
    >> organizowane przez nazioli chodzą nie dlatego, że lubią nazioli, lecz
    >> dlatego, że nie lubią tuska.
    >
    > No tak... Zaskoczony?

    Zaskoczony, że nie zarejestrowałeś sarkazmu.

    PD wspomniał coś o tkwiących w pamięci wymordowanych przez nazioli
    dziadkach i pradziadkach...

    Chuj mnie obchodzi, że ówcześni "zwykli ludzie" przyłączali się do
    demonstracji ówczesnych nazioli, nie dlatego, bo nie lubili Żydów, czy
    pedałów, lecz dlatego, bo nie lubili ówczesnej opozycji.
    Można by powiedzieć, że nawet mieli lepsze usprawiedliwienie, bo do tych
    jedynych liczących się demonstracji byli często zmuszani groźbą utraty
    życia. Swojego i całej rodziny.

    Żeby współcześnie, mając świadomość tego co się stało później i mając w
    pamięci wymordowanych przez nazioli dziadków i pradziadków, przyłączać
    się do demonstracji organizowanych przed nazioli trzeba mieć nierówno
    pod sufitem. A ludzi, którzy robią coś takiego, bo "nie mają pojęcia kto
    je organizuje" nijak to nie usprawiedliwia.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 269. Data: 2024-06-10 11:01:18
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 10.06.2024 o 02:50, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-06-08, PD <p...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 08.06.2024 o 04:21, Marcin Debowski pisze:
    >>>>>>>>>>>> Ale nie taka polaryzacja. W tzw. cywilizowanym świecie polityka
    >>>>>>>>>>>> polaryzuje ludzi poglądowo, opiniami na coś/nt czegoś. Pis wartościował.
    >>>>>>>>>>>> Gorszy sort. Pedały. Kozojebcy immigranci. Jakby mógł to pewnie nie
    >>>>>>>>>>>> cofnąłby się i z rasą, ale z klakulacji pewnie wynikało, że się nie
    >>>>>>>>>>>> opłaci.
    >>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>> Po prawdzie pelo dzieliło ludzi na zaradnych i niezaradnych a ci drudzy
    >>>>>>>>>> to byli trochę takie podludzie, tylko nie wypadało głośno mówić...
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> Skoro nie wypadało mówić i nie mówiono to nie było to narzędziem celowej
    >>>>>>>>> polaryzacji. Pis zbudował swoją pozycję w oparciu o dwie głowne rzeczy:
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Mówiono, mówiono, tylko PO nie było takie głupie, żeby mówić to
    >>>>>>>> "osobiście". Puszczano w obieg różne moherowe berety, kiboli, faszystów
    >>>>>>>> i innych, głównie przy pomocy niezależnej stacji TVN.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Się chyba zgubiłem. Mówisz, ze jak w mediach pojawi się informacja, że
    >>>>>>> więźniowie to osoby, które popełniły przestepstwo to bedzie to
    >>>>>>> antagonizowanie i polityczne działanie w kierunku polaryzacji
    >>>>>>> społeczeństwa, czy też że informacje o moherach, faszystach i kibolach
    >>>>>>> to były kłamliwe manipulacje nastawione własnie na polaryzację?
    >>>>>>
    >>>>>> Mówię, że jeśli byłeś wtedy z pisu to mogłeś sobie wybrać czy jesteś
    >>>>>> moherem, faszystą czy kibolem. Innych (jakościowo) opcji nie było.
    >>>>>
    >>>>> Nie wiem co tu za woltę postanowiłeś odstawić, ale nie mam cienia
    >>>>> watpliwości, że widzisz różnice, pomiędzy modus operandi przyciagania
    >>>>> elektoratu opartym de facto na kłamliwym szczuciu i generowaniu strachu
    >>>>> przed konkretnymi grupami społecznymi, a prawdziwymi informacjami
    >>>>> medialnymi nt. jakiejś grupy społecznej. Dodajmy, które to informacje de
    >>>>> facto do niechęci do tych grup wnoszą niewiele. Czy też może uważasz, że
    >>>>> "akcja" zabrać babci dowód, to prawdziwe wezwanie do zarąbania emerytkom
    >>>>> dokumentów?
    >>>>
    >>>> No kurde, nie wierzę :) To może tak. Zaliczę Cię do
    >>>> mohero-faszysto-kiboli. I teraz jestem otwarty na prawdziwe informację o
    >>>> tej grupie społecznej, bez szczucia i generowania strachu.
    >>>
    >>> Ale co mi chcesz tu właściwie powiedzieć? :) Nie mam problemów z
    >>> poczuciem własnej wartości czy tożsamości społecznej, seksualnej i paru
    >>> innych, więc jak pis by nie trąbił i nie szczuł, że peło to zdrajcy,
    >>> gorszy sort, pederaści, kozojebcy i dalsze wyrażenia ze spektrum
    >>> miłujących i prawych Katolików czy patrotów, to nie ma żadnej
    >>> możliwości, żebym to wziął do siebie. To nie jest nic poza ich
    >>
    >> Polaryzowanie nie polega na tym, że wyzywa się innych a oni mają się do
    >> tego poczuć :)
    >
    > No właśnie nie, stąd nie rozumiem skąd ma ona wystepować u tych moherów
    > czy kiboli.
    >
    >> Zapodajesz narrację o kibolach, kozojebcach, faszystach, czymkolwiek
    >> obarczając tym drugą stronę. Oczywiście, że nikt (z dokładnością do
    >> bardzo słabych psychicznie jednostek) nie poczuje się do tego. Jednak
    >> naiwnością jest też myśleć, że ludzki mózg przejdzie wobec tego
    >> obojętnie. Tu jest jedna mega-ważna kwestia. Otóż w życiu codziennym,
    >> jeśli ktoś nazwie Cię kozojebcą, możesz od razu zareagować - [..]
    >
    > Przeciez adresatem tych etykiet jest tu elektorat po. Oni się mają
    > przejąć narracją o moherach i kibolach? Musiałbyś jakoś uprawdopdobnić,
    > że pis powiela tę narrację i antagoizuje po niej w swoich mediach. Ale
    > to wtedy przecież pis będzie antagonizwał nie po :) Na poziomie po jest
    > to zwykła etykieta.

    Oczywiście, że powiela i antagonizuje w swoich mediach. Było pooglądać
    TVP za ich czasów. Były dwa rodzaje przekazu. Tamci to chuje i tamci
    uważają nas patriotów za chujów :)

    Zerknij na swoją stronę. Skąd niby wiesz o kozojebcach, zdradzieckich
    mordach itd. ano z przekazu powielanego przez media skojarzone z PO,
    który brzmi - tamci uważają nas za chujów :)

    > Porównaj, pis ustami kaczyńskiego do swojego elektoratu: jesteście
    > lepsi, tamci - gorszy sort, kozojebcy, pedofile, pedały, wy jesteście
    > prawdziwymi Polakami, obrańcami wiary. Tamci - niemieckie sprzedawczyki
    > i zdrajcy. Tu masz klarowaną antagonizacje na bazie emocji elektoratu
    > pis.
    >
    > Tusk (hipotetycznie via tuskowe media): moherowe berety głosują na pis;
    > pis organizuje zamieszki kiboli z okazji dnia niepodległości,
    > finansowani przez rzad pis faszyści świętują urodziny hitlera w lesie.
    > Elektorat po: "wzruszenie ramion", no tak, kibole, wiadomo, rozróby,
    > mohery to rydzyk, rydzyk to pis, wiadomo. Nie ma tu żadnych istotnych
    > emocji. Jest utrzymanie status quo.

    No tak. Nie wiem czy próbowałeś to jakoś przerysować, ale wyszło
    znakomicie. Tak właśnie jest, przynajmniej ja tak uważam.

    >> O to to. Ja co prawda nie mam jak Kaczorowi odpowiedzieć na te
    >> niesłuszne oskarżenia o bycie kozojebcą, ale na szczęście jest ktoś kto
    >> może, kto zrobi to w moim imieniu i zostanie to przez Kaczora usłyszane.
    >
    > Przede wszystkim nie mogę zrozumiec dlaczego miałbys brac to do siebie.
    > Może problem polega na tym, że branie do siebie czegoś takiego jest dla
    > mnie taką abstrakcją, że nie potrafie sobie wyobrazić, że jakakolwiek
    > istotna cześć elektoratu po miałaby się czymś takim przejmować.
    > MZ antagonizacja na poziomie elektoratu idzie głownie po elektoracie
    > pis i po lini, tamci są gorsi bo bo i bo.

    Moim zdaniem idealizujesz to wszystko. Popraw mnie, ale rozumiem to tak:
    twierdzisz, że w gruncie rzeczy jest to czymś w stylu pozytywnej
    motywacji dla własnego elektoratu, coś a'la "jesteś zwycięzcą" ;)
    Wiesz jak bardzo nieskuteczne jest to w porównaniu do ciemnej strony
    mocy, bazującej na wywoływaniu negatywnych emocji? Ja nie wiem, więc się
    wypowiem. "Tamci uważają nas za podludzi" o wiele bardziej motywuje, niż
    "jesteśmy od nich lepsi".

    >> bezpośrednio względem tej osoby. Niech to nawet będzie olanie i
    >> spojrzenie z politowaniem na tą osobę. To też jest reakcja. Skuteczna,
    >> gdyż przeciwnik Twoją reakcję odebrał. Jest 1:1. Gdy o Tobie mówi tak
    >> Tusk/Kaczor/TVN nie masz możliwości zareagowania tak by Twoja reakcja do
    >> niego dotarła. Niech będzie, że to Kaczor Cię tak nazwał (mały ukłon w
    >> stronę Twoich sympatii politycznych ;) ). Natychmiast wyskakuje Donald,
    >> z narracją, że to skandal i ten dziad z żoliborza powinien pójść na
    >> emeryturę bo mu się klepki ze starości poprzestawiały. Co sobie myślisz.
    >> Skoro Donald podsunął się jako narzędzie którym możesz zareagować, to go
    >> w swojej głowie używasz. Uważasz go za przyjaciela i jesteś mu
    >> wdzięczny, bo dzięki niemu w pojedynku Ty vs Kaczor jest 1:1, a nie 0:1.
    >> Krótko mówiąc. Nawet jeśli nie byłeś zaangażowany w politykę, to jeśli
    >> przez przypadek takiej sytuacji doświadczyłeś, to właśnie zostałeś w
    >> politykę zaangażowany. A jak mogłeś tego doświadczyć. Ano popijając
    >> sobie drinka z palemką, myśląc sobie - ci debile w polityce się
    >> napierdalają, a ja piję sobie drinka z palemką i mam ich w dupie ha ha,
    >> przełączyłeś niechcący na TVN, gdzie od rana do wieczora w kółko leci
    >> sekwencja: Kaczor mówiący że jesteś Kozojebcą i Donald bohatersko
    >> stający w Twojej obronie. Parę takich akcji i nie powiem, że jesteś w
    >> stanie oddać życie za Donalda, ale na pewno jesteś w stanie dużo mu
    >> wybaczyć. Choćby widząc, że Cię rucha - oznajmiać wszem i wobec, że mu
    >> wybaczasz bo robi to z klasą.
    >
    > Wydawało mi się, że mówimy o jakiś istotnych środkach polaryzacji :)
    > Jeśli zaliczymy powyższe do takich, to każda rzecz, która wywołuje w nas
    > emocję, nawet niewielkie, a, która można przypisać jakoś danej partii,
    > będzie takim środkiem.

    Nawet najgrubsza suma składa się z dużej liczby nic nie znaczących
    pojedynczych groszy.

    Przejdźmy do rozwiązywania quizu:

    > Sikorski wie jak po angielsku i wie, że nie ma san eskobar, przez co
    > sprawdza się "na salonach" - ostra polaryzacja.

    Sikorski ogólnie jest znienawidzony, bo był swój i nas zdradził. Bez
    względu na wszystko zawsze i wszędzie Sikorski jebany będzie (taka
    kibolska przyśpiewka). Ostra polaryzacja. Przy czym polaryzuje samo
    nazwisko.

    > Rzecznik praw dzicka pis uważa, że dzieci z próbówki to grzech i
    > patologia - ostra polaryzacja (dwustronna).

    Pełna zgoda. Czyż z pkt. widzenia PO, to nie debil i katotalib, który
    dostał się na salony ze słomą w butach?

    > 90% downych tematycznie wypowiedzi elit pisu - ostra polaryzacja
    > (negatywne nastawienie elektoratu po)

    Tak.

    > 100% downych tematycznie wypowiedzi elit po - ostra polaryzacja
    > (negatywne nastawienie elektoratu pis)

    Nie tyle wypowiedzi, co traktowanie z góry, wypowiedzi też, ale mniej.

    > Tusk lubi chodzić po molo w Sopocie - ostra polaryzacja (dwustronna) :)

    Gdyby powiedział, że chciał mieć pewność, że nie będzie podsłuchany, ale
    nie wypadało mu zaprosić Putina do łazienki z odkręconymi kranami -
    pretensji bym nie miał. Wszystko inne to lecenie w chuja i nie
    traktowanie mnie poważnie. Pisowców bardziej tym do siebie nie zniechęci
    z definicji, swoich może. Zatem nie polaryzacja a gruby błąd ;)

    >> I teraz na czym polega sedno polaryzacji. Kaczor nazywa kozojebcami
    >> wyborców PO realizując tym dwie rzeczy. Utwierdza dotychczasowych i
    >> przysparza nowych zwolenników PO. Utwierdza swoich i przysparza sobie
    >> nowych, czyli tych których w poprzedniej iteracji Donald nazwał
    >> homofobami, dla których bieżący kozojebcy to odpowiedź na 1:1 za
    >> hofobów. Win-Win. Panowie robią to na zmianę, przejmując tym cały rynek.
    >> Jeśli pojawia się 3 gracz, to z reguły na krótko.
    >
    > Myślę sobie, że zbyt mocno upraszczasz mechanizm, któremu elektorat
    > podlega. To są bardzo rózne elektoraty i potrzeba zupełnie innych
    > środków aby na nie wpłynąć. Generalnie widać, że elektorat pis jedzie
    > dużo bardziej na emocjach, a po po zasadach. Np. bo tych różnic jest
    > oczywiście dużo więcej.

    Tak mówisz? To dlaczego cała kampania PO w zeszłym roku opierała się na
    wkurwieniu na pis? Na takich bezemocjonalnych to by nie zadziałało.

    >>> Cofnijmy się o krok, od czego zaczeła się ta dyskusja. Rezolutnie
    >>> zauważyłeś, że pis polaryzuje społeczeństwo. Sam się z tym oczywiście
    >>> bez problemu zgodziłem i dodałem, że uważam to za jeden z grzechów
    >>> głównych pisu. Dalej napisałem, że pis robi to celowo wykorzystując
    >>
    >> Nie mam problemu z zauważeniem, że pis polaryzuje. Dyskusja jest
    >> dlatego, ponieważ Ty uważasz, że PO tego nie robi, a nawet jak robi to w
    >> zasadzie tak jak by nie robił.
    >
    > Mówimy o polaryzacji jako narzędziu. O czymś więcej niż lubienie bądź
    > nie lubienie kogoś z powodu jego pogladów (zbieznych, rozbieznych z
    > naszymi) czy sposobu spędzania wolnego czasu. Etc. I faktycznie, uważam,
    > że po nie używa tego jako istotnego narzędzia inzynierii elektoratu
    > wyborczego. Oczywiście każda strona zachowuje się tak, aby zdobyć
    > sympatię wyborców, ale to nie jest to co MZ mozna nazwać modus operandi
    > w celu polaryzacji grup ludzi.

    Ale też wcześniej pisałem. PO nie lubi brudzić sobie osobiście rączek
    wprowadzaniem jakichś chamskich narracji. Z reguły wysługuje się kimś.
    Kiedyś mieli Palikota, który mówił co trzeba a oni oczywiście się
    dystansowali ;) Cały czas mają media, które odwalają tę robotę. I nie
    zapominajmy o oddolnych inicjatywach, typu silni razem, grupa granica itd.

    >> Mz. troszkę inaczej to działa, co opisałem tam wyżej. Tu nie chodzi o
    >> brak poczucia ew. zaniżone poczucie własnej wartości. Normalnym jest, że
    >> chce się zareagować, gdy ktoś wygłasza na Twój temat krzywdzące opinie.
    >> I nie ma to nic wspólnego z poczuciem własnej wartości. To normalny
    >> zdrowy odruch.
    >
    > Jesli bierzesz to do siebie to tak. Moze jakby mi ktoś w twarz i
    > publicznie powiedział coś nieprawdziwego, co mogłoby mnie postawić w
    > złym świetle w grupie społecznej, na której opinii mi zalezy, to pewnie
    > bym coś z tym zrobił. Ale inaczej? Sorry, wypowiedzi kaczyńskiego,
    > kurskiego, czy innych milusińskich są dla ich elektoratu a ja mogę je
    > widzieć wyłącznie w charakterze kupy na chodniku, ktorym mi przyszło się
    > poruszać.

    To po co te media po stronie PO tak pompują te wypowiedzi Kaczyńskiego,
    że nawet Tobie, średnio zainteresowanemu i nie robiącemu sobie z nich
    niczego zapadły tak w pamieć? No chyba raczej TVP nie oglądałeś? Skąd o
    tym wszystkim wiesz?

    > Serio bierzesz to do siebie? Jakakolwiek inna osoba niesympatyzująca tu
    > z pis bierze to do siebie?

    Nie biorę tego do siebie, ale powtórzę, nie oznacza to, że przechodzę
    obok tego obojętnie.

    >> Zadajmy sobie proste pytanie. Skąd ludzie wiedzą, że Kaczor nazwał ich
    >> kozojebcami a Donald homofobami i dlaczego, jeśli ja nazwę Cię kozojebcą
    >> a Ty mnie homofobem, to raczej media ogólnopolskie tego nie będą podnosić ;)
    >
    > No kaczor i inne ziobry to zdaje się organizowali konferencje prasowe ze
    > slajdowiskami na bazie telefonów imigrantów :) Ale jakoś nie czuję aby
    > mnie tu ziobro nazwał kozojebcą :)

    No bo nie nazwał. Zakładam, że my tu hasłowo gadamy. Jakoś kiedyś tam na
    pewno Cię nazwał i o fakcie nazwania rozmawiamy, a nie o konkretnym
    wyzwisku. Kozojebca bo tak jakoś się utarło ;)

    > A skąd wiedzą, że Donald? No pewnie pisowska propaganda to rozdęła,
    > wyjęła z kontekstu i uczyniała dobry pretekst do dalszej antagonizacji
    > swojego elektoratu :)

    No oczywiście że tak. Jakieś 3 lata temu przygarnęliśmy małego kociaka.
    Wieczorem siadałem z nim i oglądaliśmy w telewizji bajki. O 19-tej była
    o złym Kaczorze, a o 19:30 o złym Donaldzie ;)

    > Jak widzisz ułatwiam i daje odpowiedzi, których się spodziewałeś :)

    PD



  • 270. Data: 2024-06-10 11:12:48
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 10.06.2024 o 09:13, Kviat pisze:

    > Tylko jest problem.
    > To nie naziołki idą obok nich, tylko oni obok naziołków. I to z własnej
    > woli.

    > Jest też drugi problem, że tak się jakoś dziwnie składa, że do
    > demonstracji zwykłych i normalnych ludzi naziołki zwykle się nie
    > przyłączają, więc sytuacja, że obok zwykłych i normalnych ludzi idą
    > naziołki, to taki smok, którego nikt jeszcze nie widział.

    Przepraszam, mimo całej powagi którą staram się tu zachować, nie
    potrafię się powstrzymać. Czy mężczyźni biorący udział w demonstracjach
    strajku kobiet stali się kobietami? ;)

    PD

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 40 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1