-
1. Data: 2017-05-11 06:47:16
Temat: Likwidacja zakładu pracy, macierzyński.
Od: Shrek <...@w...pl>
Jest sobie urząd (państwowy). Urząd ulega likwidacji, jednocześnie
powstaje nowy. Część pracowników dostaje umowy w nowym, cześć w innym,
część nie dostaje wcale. W ramach polityki prorodzinnej, żadna kobieta
na urlopie macierzyńskim czy wychowawczym nie dostaje nowej umowy.
Czy da się coś zawalczyć (i ewentualnie co) - tak naprawdę liwidacja
zakładu jest fikcyjna, bo w jego miejsce powstał nowy.
Shrek
-
2. Data: 2017-05-17 19:27:36
Temat: Re: Likwidacja zakładu pracy, macierzyński.
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
"Beato, co Ty na to?" i do telewizji?
-----
> Czy da się coś zawalczyć
-
3. Data: 2017-05-17 19:34:55
Temat: Re: Likwidacja zakładu pracy, macierzyński.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.05.2017 o 19:27, ąćęłńóśźż pisze:
> "Beato, co Ty na to?" i do telewizji?
Pytam o prawny aspekt. Pisiory to niech się w dupę ugryzą - nikt do nich
skomleć nie będzie.
Shrek
-
4. Data: 2017-05-17 20:14:45
Temat: Re: Likwidacja zakładu pracy, macierzyński.
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
A to spie....aj.
-----
> Pisiory to niech się w dupę ugryzą
-
5. Data: 2017-05-17 21:32:21
Temat: Re: Likwidacja zakładu pracy, macierzyński.
Od: Sonn <x...@p...onet.pl>
W dniu 2017-05-17 o 20:14, ąćęłńóśźż pisze:
> A to spie....aj.
>
>
> -----
>> Pisiory to niech się w dupę ugryzą
Sam spie...aj kretynie odpowiadający nad postem.
--
Sonn