-
11. Data: 2003-09-23 18:41:50
Temat: Re: Likwidacja szkody komunikacyjnej z OC w PZU
Od: "div" <giudichar[tnij_wasc_wstydu_oszczedz]@o2.pl>
> > I PZU ma racje bo co ich obchodzi ze nie ma juz takich opon na rynku ..
ty
>
> A mnie tym bardziej to nie obchodzi.
>
> > takie kupowales i PZU nie wnika gdzie je sobie kupisz bylebys zmiescil
sie w
> > cenie ktora sugeruje producent (moze juz nieistniejacy..)
>
> Nie masz racji. Ich obowiązkiem jest zapewnienie takiego stanu
technicznego
> pojazdu, jak przed szkodą. Wtedy samochód mógł być dopuszczony do ruchu i
> użytkowany w świetle przepisów prawa. Teraz nie może. To jest ich problem
> (zresztą moja znajoma miała analogiczną sytuację i wygrała batalię z PZU -
> więc się da)
Jeslibys przeczytal to co podpisales (lub pracownik w twoim imieniu) to
wczytalbys sie ze ubezpieczyciel nie odpowiada za braki na rynku.. co jest
logiczne.. wyobraz sobie sytuacje ze tych opon nie ma na rynku .. ale mozna
je dostac np w Wenezueli .. czy wyobrazasz sobie ze PZU zaplaci za
sprowadzenie tych opon z tego kraju ? Druga sprawa to taka jak zostala
obliczona cena tej opony jesli jest nieprodukowana.. tu jest pewne pole do
popisu.. .. generalizujac PZU ma w d... klientow ale niestety w duzej mierze
ma racje.. .. co do tych dodatowych ogledzin wazne jest jak zostalo
przedstawione zdarzenie drogowe.. (nie znam szczegolow) .. bo wyobraz sobie
ze dostales w przedni zderzak a zglaszasz uszkodzenie tylnego
amortyzatora.... jesli logicznie opiszesz jak moglo do tego dojsc PZU nie
bedzie robilo ci wstretow i da go do wymiany.. ale jesli jedyne co uslyszy..
"ale byl dobry" to raczej nie jest to dobry argument...
Na codzien mam stycznosc z PZU , inspektorami , wyliczaniem szkod i
naprawa.. wiec jesli masz jakies pytanka wal na priv.. ..
pozdr
PS wedle przepisow Prawa niewazne jest czy opony na jednej osi pojazdu sa
tej samej firmy.. wazna jest tzw rzezba bierznika...
-
12. Data: 2003-09-23 18:58:02
Temat: Re: Likwidacja szkody komunikacyjnej z OC w PZU
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
div <giudichar[tnij_wasc_wstydu_oszczedz]@o2.pl> wrote:
> popisu.. .. generalizujac PZU ma w d... klientow ale niestety w duzej mierze
Niestety ma w dupie klientów nawet, jeśli przedstawiają oni racjonalne
argumenty i podpierają się literą prawa :(
> przedstawione zdarzenie drogowe.. (nie znam szczegolow) .. bo wyobraz sobie
> ze dostales w przedni zderzak a zglaszasz uszkodzenie tylnego
> amortyzatora.... jesli logicznie opiszesz jak moglo do tego dojsc PZU nie
O widzisz. Ja mam właśnie taki problem z uszkodzeniem tylnej klapy
bagażnika. Szkoda była przód+lewa strona.
> bedzie robilo ci wstretow i da go do wymiany.. ale jesli jedyne co uslyszy..
> "ale byl dobry" to raczej nie jest to dobry argument...
Niestety. Konkretne, jasne i dokładne tłumaczenie nie pomogło. PZU odmówiło
dwukrotnie uznania tego jako elementu szkody.
> Na codzien mam stycznosc z PZU , inspektorami , wyliczaniem szkod i
> naprawa.. wiec jesli masz jakies pytanka wal na priv.. ..
Zobaczę co mi odpiszą na dzisiejsze pismo.
> PS wedle przepisow Prawa niewazne jest czy opony na jednej osi pojazdu sa
> tej samej firmy.. wazna jest tzw rzezba bierznika...
No toć przecież napisałem, że będzie inny model opony i inny model bieżnika.
--
Przemysław Maciuszko
-
13. Data: 2003-09-24 07:18:41
Temat: Re: Likwidacja szkody komunikacyjnej z OC w PZU
Od: "Adalbert " <m...@N...gazeta.pl>
Dorcia <d...@s...onet.pl> napisał(a):
> Dochodzić możesz , tylko czy to coś da ?
> Możesz zmienić rozliczenie kosztorysowe na fakturowe - wtedy naprawiasz i
> wypłata następuje wg przedstawionych faktur , ale UWAGA rozliczenie
> kosztorysowe z tego co wiem zawsze jest wypłacane w kwocie netto - więc
a guzik, netto tylko dla płatników VAT!!!
nie dać się robić w balona.
> przemyśl czy Ci się to opłaca . Co do opony to ubezpieczyciel potrąca trochę
> za amortyzację , może uda Ci się kupić jakiś tańszy model i zmieścisz się
> kwotą w fakturach .
Jaką amortyzację?!
Przed wypadkiem miał gość dwie opony takie same - po wypadku ma być tak samo.
Koniec.
Nie może PZU zmusić gościa do kupna używanych opon.
Skutkiem wypadku jest konieczność kupna DWÓCH opon.
> Jeśli chodzi o rekompensatę za utratę wartości , to mogę Ci tylko powiedzieć
> że mój mąż stara się o to od prawie roku , a PZU oczywiście odmówiło
> ..Sprawa będzie teraz w sądzie , ale jak to się dalej skończy to nie wiem .
> Życzę powodzenia i pozdrawiam !
pozdrawiam również
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/