eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Licencji brak - programy komputerowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 91. Data: 2007-08-28 19:27:58
    Temat: Re: Licencji brak - programy komputerowe
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Wrak Tristana <n...@s...pl> writes:

    > W odpowiedzi na pismo z wtorek, 28 sierpnia 2007 19:17
    > (autor Piotr Dembiński
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <8...@h...domek>):
    >
    >>> No ale na większość produktów nie ma imiennych umów.
    >> Zdaje się, że umowy nie muszą być imienne.
    >>> Jest ona pomiędzy Użytkownikiem a Programodawcą...
    >> Umowa kupna-sprzedaży czy umowa licencyjna?
    >
    > Licencyjna.
    >
    >>> Więc mając taki produkt to on jest Użytkownikiem.
    >> Jasne, tyle że prawo do zawarcia umowy licencyjnej uprawniającej
    >> do użytkowania oprogramowania nie musi być koniecznie związane
    >> z legalnym wejściem w posiadanie pudełka z płytą.
    >> I najprawdopodobniej właśnie tak wygląda sytuacja w omawianym
    >> przypadku.
    >
    > No to jak te licencje przydzielać?

    Ja na swoje programy udzielam licencji osobiście, imiennie :)


  • 92. Data: 2007-08-29 06:30:08
    Temat: Re: Licencji brak - programy komputerowe
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Gotfryd Smolik news wrote:

    > b. jeśli "program w pudełku", wyposażony w licencję, jest
    > "egzemplarzem", to oczywiście prawo do zbycia jest bezwzględne
    > (art.51)

    Ale niekoniecznie do korzystania z tegoż utworu. Czyli kupiłem
    egzemplarz utworu, mogę sprzedać egzemplarz utworu. Zawarłem umowę
    licencyjną, mogę korzystać z utworu.

    > c. jeśli nie zachodzi ani a. ani b. to przydała by się podstawa prawna.

    Swoboda umów.

    > Na mój gust wypadałoby pamiętać, że jeśliby nie wynikała ona
    > z ustawy prawo autorskie, to jej naruszenie nie podpadałoby
    > pod przepisy tej ustawy, prawda?

    Ale pod KK już tak. Pytanie, czy jeżeli sprzedam egzemplarz utworu, a
    licencja jest nieprzenaszalna, to czy będzie to ,,uzyskanie'' od osoby
    nieuprawnionej?

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 93. Data: 2007-08-29 07:11:23
    Temat: Re: Licencji brak - programy komputerowe
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Wed, 29 Aug 2007 08:30:08 +0200, Piotr Kubiak napisał(a):

    >> Na mój gust wypadałoby pamiętać, że jeśliby nie wynikała ona
    >> z ustawy prawo autorskie, to jej naruszenie nie podpadałoby pod
    >> przepisy tej ustawy, prawda?
    >
    > Ale pod KK już tak. Pytanie, czy jeżeli sprzedam egzemplarz utworu, a
    > licencja jest nieprzenaszalna, to czy będzie to ,,uzyskanie'' od osoby
    > nieuprawnionej?

    Wg. mnie jeżeli jesteś właścicielem egzemplarza utworu, jesteś uprawniony
    do robienia z nim co chcesz, w tym dawania go komukolwiek.

    Co innego jakbyś chciał dać komuś kopię.

    p. m.


  • 94. Data: 2007-08-29 10:20:19
    Temat: Re: Licencji brak - programy komputerowe
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    mvoicem wrote:
    > Dnia Wed, 29 Aug 2007 08:30:08 +0200, Piotr Kubiak napisał(a):
    >
    >>> Na mój gust wypadałoby pamiętać, że jeśliby nie wynikała ona
    >>> z ustawy prawo autorskie, to jej naruszenie nie podpadałoby pod
    >>> przepisy tej ustawy, prawda?
    >> Ale pod KK już tak. Pytanie, czy jeżeli sprzedam egzemplarz utworu, a
    >> licencja jest nieprzenaszalna, to czy będzie to ,,uzyskanie'' od osoby
    >> nieuprawnionej?
    >
    > Wg. mnie jeżeli jesteś właścicielem egzemplarza utworu, jesteś uprawniony
    > do robienia z nim co chcesz, w tym dawania go komukolwiek.

    Mylisz się. Nie wolno Ci np. takiego utworu komuś wydzierżawić, nie
    wolno Ci go rozpowszechniać (np. publicznie czytać), nie wolno Ci pod
    nim się podpisać.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 95. Data: 2007-08-29 10:40:59
    Temat: Re: Licencji brak - programy komputerowe
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Wed, 29 Aug 2007 12:20:19 +0200, Piotr Kubiak napisał(a):

    > mvoicem wrote:
    >> Dnia Wed, 29 Aug 2007 08:30:08 +0200, Piotr Kubiak napisał(a):
    >>
    >>>> Na mój gust wypadałoby pamiętać, że jeśliby nie wynikała ona
    >>>> z ustawy prawo autorskie, to jej naruszenie nie podpadałoby pod
    >>>> przepisy tej ustawy, prawda?
    >>> Ale pod KK już tak. Pytanie, czy jeżeli sprzedam egzemplarz utworu, a
    >>> licencja jest nieprzenaszalna, to czy będzie to ,,uzyskanie'' od osoby
    >>> nieuprawnionej?
    >>
    >> Wg. mnie jeżeli jesteś właścicielem egzemplarza utworu, jesteś
    >> uprawniony do robienia z nim co chcesz, w tym dawania go komukolwiek.
    >
    > Mylisz się. Nie wolno Ci np. takiego utworu komuś wydzierżawić, nie
    > wolno Ci go rozpowszechniać (np. publicznie czytać), nie wolno Ci pod
    > nim się podpisać.

    Mowiłem o egzemplarzu utworu, więc mogę płytkę czy książkę wydzierżawić
    (inna kwestia co ktoś będzie mógł robić z utworem zawartym na nośniku).

    Co do reszty, to oczywiste jest że "robić co chcesz" to skrót myślowy -
    nie mogę też płytką nikomu poderżnąć gardła ani zatłuc kogoś książką :).

    p. m.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1