> Widziałem kilka tematów związanych z kontrolą legalnosci
> oprogramowania i ciekaw jestem jak podejdziecie do hipotetycznej
> kontroli komputera, którego właściciel posiada na dysku informacje
> niejawne lub tajne
Tu ma zastosowanie ustawa o ochronie informacji niejawnych (jesli dane są
sklasyfikaowane jako takie) - czyli zaplombowanie, protokół przekazania do
kancelarii tajnej itp.. potem kontroluje to biegły z dopuszczeniem do
okreslonego stopnia poufności..

> co do których podpisał dokumenty zobowiązujące go
> do zachowania tajemnicy - np. ja posiadam e dokumentację i kody
> źródłowe programów otrzymane lub utworzone od/dla firm polskich i
> niepolskich po podpisaniu dokumentów zobowiązujących mnie do
> zachowania tej informacji TYLKO dla siebie. Niektóre z informacji
> pozwołiłyby osobom nieuprawnionym uzyskanie korzyści finansowych do
> których nie posiadają prawa.
A to już nie jest informacja niejawna czy tajna - w rozumieniu ustawy - to
nie obchodzi kontrolerów - to tylko TWOJA tajemnica (tajemnica handlowa)
wynikająca z jakiejśtam umowy wiec ustawa o ochronie inf. niejawnych nie ma
tu zastosowania i nic nie możes zrobić..

> Jak w przypadku kontroli powinna się
> zachować taka osoba?
Z twojej wypowiedzi wynika że tu raczej ustawa o ochronie inf. niejawnych
nie ma zastosowania i nie mozesz formalnie nic zrobić..

Pozdr
Art

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:erabkr$occ$1@inews.gazeta.pl...

> mozesz cos wiecej o tym napisac, mysle ze jestem w grupie tak zwanego
> podwyzszonego ryzyka a boje sie sk. w postaci przypisania sobie mej pracy
> poprzez kradziez zrodel gdy bedzie sie probowac ze mnie zrobic zlodzieja
> szukajac haka na moim dysku.

Ustawa o ochronie inf... ma zastosowanie do instytucji państwowych.
Wątkotwórca pisze o niejawnych, stąd zmyliło mnie. Swoją drogą jak w domu
można przechowywać dokumenty tajne, ale rozumiem, że hipotetycznie.
Jak prowadzisz działalność gosp. to można podciągnąć pod tajemnicę
przedsiębiorstwa, ale to też zarekwirują dysk tak jak pisze Robert i nic nie
da się wskórać.
--
Maluch

do góry

Maluch napisał(a):
>
> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:erabkr$occ$1@inews.gazeta.pl...
>
>> mozesz cos wiecej o tym napisac, mysle ze jestem w grupie tak zwanego
>> podwyzszonego ryzyka a boje sie sk. w postaci przypisania sobie mej
>> pracy poprzez kradziez zrodel gdy bedzie sie probowac ze mnie zrobic
>> zlodzieja szukajac haka na moim dysku.
>
> Ustawa o ochronie inf... ma zastosowanie do instytucji państwowych.
> Wątkotwórca pisze o niejawnych, stąd zmyliło mnie. Swoją drogą jak w
> domu można przechowywać dokumenty tajne, ale rozumiem, że hipotetycznie.
> Jak prowadzisz działalność gosp. to można podciągnąć pod tajemnicę
> przedsiębiorstwa, ale to też zarekwirują dysk tak jak pisze Robert i nic
> nie da się wskórać.

czyli pozostaje kopiowac zaszyfrowane zrodla na rozne serwery ..

--
http://www.niesfornazyta.pl/
Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:erbvej$nt0$2@inews.gazeta.pl...

>> Ustawa o ochronie inf... ma zastosowanie do instytucji państwowych.
>> Wątkotwórca pisze o niejawnych, stąd zmyliło mnie. Swoją drogą jak w domu
>> można przechowywać dokumenty tajne, ale rozumiem, że hipotetycznie.
>> Jak prowadzisz działalność gosp. to można podciągnąć pod tajemnicę
>> przedsiębiorstwa, ale to też zarekwirują dysk tak jak pisze Robert i nic
>> nie da się wskórać.

> czyli pozostaje kopiowac zaszyfrowane zrodla na rozne serwery ..

Przed złodziejem się nie zabezpieczysz. Czasami słychać, że i zarekwirowany
samochód może zniknąć, ale chodzi oto, aby w razie jak ktoś wykorzysta Twoją
pracę w niecny sposób, to udowodnić, że to jest nie jego. Pewnie robisz
kopie nawet ze względu na awarię sprzętu, czy na wypadek negatywnego
zadziałania sił natury :). Chronią Ciebie prawa autorskie. Może sprawdź czy
nie dałoby się tego co stworzyłeś opatentować. Zawsze to pewniejsze
zabezpieczenie niż pr. aut. Natomiast w razie kontroli zasłanianie się
jakimikolwiek tajemnicami może odnieść skutek odwrotny. Bo te nawet błache
tajemnice mogą zacząć działać na wyobraźnię, że ho, ho, a jeszcze
zaszyfrowane :) to już strach myśleć, co może się w głowach zacząć kołatać
:)
--
Maluch

do góry

Użytkownik "Maluch" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:erbbet$dnk$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Swoją drogą jak w domu można przechowywać dokumenty tajne, ale rozumiem, że
> hipotetycznie.

Adwokat, radca prawny, dziennikarz. W tych wypadkach nie widzę żadnego powodu,
by w domu tego mieć nie mogli.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:erd2b5$fih$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Maluch" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:erbbet$dnk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Swoją drogą jak w domu można przechowywać dokumenty tajne, ale rozumiem,
>> że hipotetycznie.
>
> Adwokat, radca prawny, dziennikarz. W tych wypadkach nie widzę żadnego
> powodu, by w domu tego mieć nie mogli.

Tak, dokumenty związane z tajemnicą zawodową. Z klauzulą "Tajne" to nie mają
wogóle do takich dostępu. Chyba, że zostaną dopuszczeni. Ze względu na
bezpieczeństwo tajemnicy, to takich rzeczy w domu się nie trzyma.
--
Maluch

do góry

Użytkownik "Maluch" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:erdtsf$mtb$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Tak, dokumenty związane z tajemnicą zawodową. Z klauzulą "Tajne" to nie mają
> wogóle do takich dostępu. Chyba, że zostaną dopuszczeni. Ze względu na
> bezpieczeństwo tajemnicy, to takich rzeczy w domu się nie trzyma.

Ale ja nie piszę o dokumentach niejawnych, tylko zawierających tajemnice
zawodową. Dokumentów niejawnych bez konwoju nie wynosi się ze stref
bezpieczeństwa.

do góry