-
1. Data: 2005-11-22 13:14:23
Temat: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: bazi22 <b...@p...pl>
W licencji pewnego programu zawarto następujące sformułowanie:
"Licencjobiorca nie ma prawa Produktu sprzedać, wypożyczyć, wynająć,
sublicencjować, przekazać, używać na zasadzie dzielenia czasu
użytkowania, w całości lub w części, ani umożliwiać dostępu do produktu
osobom nie posiadającym licencji na użytkowanie Produktu".
Czy takie klauzule zawarte w licencji są zgodne z prawem?
--
Bartek Chyba
-
2. Data: 2005-11-22 13:19:42
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
bazi22 napisał(a):
> "Licencjobiorca nie ma prawa Produktu sprzedać, wypożyczyć, wynająć,
> sublicencjować, przekazać, używać na zasadzie dzielenia czasu
> użytkowania, w całości lub w części, ani umożliwiać dostępu do produktu
> osobom nie posiadającym licencji na użytkowanie Produktu".
> Czy takie klauzule zawarte w licencji są zgodne z prawem?
A dlaczego miałyby nie być?
j.
-
3. Data: 2005-11-22 13:36:36
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: bazi22 <b...@p...pl>
januszek napisał(a):
>
> A dlaczego miałyby nie być?
>
> j.
Dobra uszczegółowię - konkretnie chodzi mi o fragment
"Licencjobiorca nie ma prawa Produktu [...] używać na zasadzie dzielenia
czasu użytkowania, w całości lub w części, ani umożliwiać dostępu do
produktu osobom nie posiadającym licencji na użytkowanie Produktu".
Ponieważ jest oprogramowanie do automatycznej nawigacji po drogach, i
przypisuje się ono do jednego komputera, to w myśl licencji:
- nie mogę uzywać tego programu w czasie jazdy samochodem, jeśli jadą ze
mną osoby, które nie mają licencji
- nie może programu używać moja żona, na moim komputerze w moim samochodzie
- nie mogę komputera z programem pożyczyć koledze.
To tak samo jakby w licencji Windows zaznaczyć że przysługuje ona tylko
jednemu użytkownikowi - czyli jeśli tego samego komputera korzystka
kilka osób, to każdy powinien mieć swoją licencję.
Nie chodzi mi o komercyjne (odpłatne) udostępnianie programu innym
osobom, a o wspólne korzystanie z niego w kręgu rodzinnym.
To pytanie do prawników.
Myślę, że jeśli firma będąca autorem programu chciałaby mnie pociągnąć
do jakiejkolwiek odpowiedzialności, w sytuacji gdyby z programu na moim
komputerze korzystał by mój brat/syn/żona, to w sądzie bym z nią wygrał.
Bo to jest przesada.
Prawo autorskie nie pozwala chyba tak dalece ingerować w sposób
korzystania z programu. To równie dobrze autor książki może powiedzieć,
że czytać ją może tylko ten kto ją kupił, a nie również jego
żona/członek rodziny/znajomy.
--
Bartek Chyba
-
4. Data: 2005-11-22 13:47:11
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrndo66ne.r1k.januszek@lexx.eu.org...
> A dlaczego miałyby nie być?
>
Widzisz... twórcy oprogramowania mają swego rodzaj rozdwojenie jaźni. Z
jednej strony chcieli by, aby ich produkt miał taką samą ochronę jak inne
dobra materialne - książka, samochód, etc.
Natomiast z drugiej strony są bardzo pazerni w ograniczeniu użytkowania
tych dóbr.
Czy kupił byś samochód, którego licencja przewiduje, że.:
- możesz jeździć nim tylko w obrębie granic miasta Warszawy (ograniczenia
licencji OEM)
- nie możesz nim wozić żadnych osób
- nie możesz pożyczyć go nikomu
Czaisz?
O ile nie budzą wątpliwości zapisy o zakazie kopiowania, powielania,
instalowania na wielu komputerach. To przecież ograniczenia w stylu,
możliwości użytkowania tylko na tym komputerze z którym zostały zakupione,
zakaz użytkowania w zastosowaniach komercyjnych, są zwyczajnie śmieszne.
Kupiłem egzemplarz programu?... kupiłem. Więc twórcę/wydawce powinno
gówno interesować co z nim zrobię, do czasu aż nie zacznę go zwielokratniać.
-
5. Data: 2005-11-22 13:47:55
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: 010 <0...@0...com>
bazi22 wrote:
...
> To tak samo jakby w licencji Windows zaznaczyć że przysługuje ona tylko
> jednemu użytkownikowi - czyli jeśli tego samego komputera korzystka
> kilka osób, to każdy powinien mieć swoją licencję.
...
:-) w przypadku Windows podłączonego do internetu oczywistym jest, że
korzysta z niego więcej osób i to nawet bez wiedzy właściciela
np. rozsyłany jest spam, przeprowadzane ataki DoS
także - jasne jest, że w przypadku Windows takie ograniczenie w licencji
byłoby irracjonalne
:-)
-
6. Data: 2005-11-22 14:01:22
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Marcin Wasilewski napisał(a):
> O ile nie budzą wątpliwości zapisy o zakazie kopiowania, powielania,
> instalowania na wielu komputerach. To przecież ograniczenia w stylu,
> możliwości użytkowania tylko na tym komputerze z którym zostały
> zakupione, zakaz użytkowania w zastosowaniach komercyjnych, są
> zwyczajnie śmieszne.
> Kupiłem egzemplarz programu?... kupiłem. Więc twórcę/wydawce powinno
> gówno interesować co z nim zrobię, do czasu aż nie zacznę go
> zwielokratniać.
>
Po prostu pod szyldem "ochrony wlasnosci intelektualnej" udaje sie
przepchnac niesamowite rzeczy, ktore w przypadku kazdej innej rzeczy
wiekszosci ludzi nie miescilyby sie w glowach, lub budzily zdecydowany
sprzeciw, a w przypadku "ochrony wlasnosci intelektualnej" ludzie jakos
przechodza nad nimi do porzadku dziennego, bo im sie wydaje ze to
normalne. :)
-
7. Data: 2005-11-22 15:58:42
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik bazi22 napisał:
> W licencji pewnego programu zawarto następujące sformułowanie:
>
> "Licencjobiorca nie ma prawa Produktu sprzedać, wypożyczyć, wynająć,
> sublicencjować, przekazać, używać na zasadzie dzielenia czasu
> użytkowania, w całości lub w części, ani umożliwiać dostępu do produktu
> osobom nie posiadającym licencji na użytkowanie Produktu".
>
> Czy takie klauzule zawarte w licencji są zgodne z prawem?
Nie są. Ustawa wyraźnie stwierdza, że w momencie wprowadzenia do obrotu
egzemplarza wyczerpuje się prawo twórcy do kontrolowania obrotu tego
egzemplarza poza dwoma wyjątkami: najmem i dzierżawą.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net
-
8. Data: 2005-11-22 17:18:55
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
bazi22 napisał(a):
> Dobra uszczegółowię - konkretnie chodzi mi o fragment
> "Licencjobiorca nie ma prawa Produktu [...] używać na zasadzie dzielenia
> czasu użytkowania, w całości lub w części, ani umożliwiać dostępu do
> produktu osobom nie posiadającym licencji na użytkowanie Produktu".
Moim zdaniem ten zapis jest zwyczajnie głupi ale nie niezgodny z prawem.
Co za tym idzie, programu do nawigacji na takiej Licencji nigdy bym
nie kupil ;)
Z drugiej strony, być może gdzieś w tej Licencji jest napisane, jakiego
pola eksploatacji dotyczą te ograniczenia i co za tym idzie być może
Twoja interpretacja tych zapisów jest błędna. Cieżko powiedzieć bez
znajomości treści całej Licencji.
j.
-
9. Data: 2005-11-23 09:40:47
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: bazi22 <b...@p...pl>
januszek napisał(a):
>
> Z drugiej strony, być może gdzieś w tej Licencji jest napisane, jakiego
> pola eksploatacji dotyczą te ograniczenia i co za tym idzie być może
> Twoja interpretacja tych zapisów jest błędna. Cieżko powiedzieć bez
> znajomości treści całej Licencji.
To jedyny punkt w licencji określający sposób użytkowania programu
--
Bartek Chyba
www.mojpalmtopik.prv.pl
Dell Axim X30//Altina GBT-708//SE T630
-
10. Data: 2005-11-23 09:52:09
Temat: Re: Licencja programu - czy to zgodne z prawem?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
bazi22 napisał(a):
> "pole"
To jedno słowo z grubej ksiazki, zgadnij wg niego co autor miał na
myśli i o czym jest ksiazka ;)
j.