eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Licencja na program w sterowniku programowalnym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 11. Data: 2008-01-29 08:11:32
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 28 Jan 2008, Maciek wrote:

    > Piotr [trzykoty] pisze:
    >> Jeśli tak to jest chroniony.
    > Czyli powinna być do niego dołączona licencja,

    Jak rozumiesz "powinna być"?
    Często taki zapis w przepisie oznacza obowiązek, ktorego niedopełnienie
    może coś-tam spowodować.
    Konkretnie, to jakie skutki miałby powodować brak "dołączonej licencji"
    (jak rozumiem, papierowej)?
    AFAIK & IMO zapis w PA dla licencji stanowi właśnie wyjątek dla zasady
    "...pod rygorem nieważności...".

    pzdr, Gotfryd


  • 12. Data: 2008-01-29 12:43:03
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Maciek pisze:

    > A czy to co piszesz nie ma także odniesienia do pisania programów na
    > komputery PC? Bierzesz dajmy na to kompilator, który oferuje Ci
    > biblioteki zawierające tysiące gotowych funkcji. Program z nich
    > powstający może być na przykład prostą sekwencją te funkcje wywołującą.

    Rzecz w tym, że stopień skomplikowania programów pisanych na PC jest
    zwykle dużo większy. Jednocześnie funkcje o których wspominasz, to
    zwykle masa prostych funkcji i procedur, z których składa się program
    niepodobny do składników, z których go stworzono.

    W sterowniku PLC wygląda to już nieco inaczej - oprogramowuję zarówno
    sterowniki PLC, projektuję i oprogramowuję urządzenia oparte na
    różnorakich mikrokontrolerach jak i tworzę dla nich oprogramowanie dla
    PC. Znam specyfikę każdego z tych zadań i twierdzę, że bardzo wielu
    wypadkach program dla PLC nie nosi znamion dzieła. Aczkolwiek znam też
    wiele programów, które w pełni stanowią wyraz indywidualnej koncepcji
    twórcy. Sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to co zrobiłeś
    jest dziełem czy też raczej odtworzeniem znanej metody czy koncepcji.

    > Czy w takim przypadku nie jest chroniony prawem autorskim? Już nawet nie
    > chce mi się wspominać o środowiskach RAD typu Delphi, czy C++ Builder,
    > gdzie wszystko możesz tworzyć z gotowych elementów.

    A tu widać że masz raczej niewielkie doświadczenie o środowiskach RAD,
    skoro powielasz mit "składania z klocków". Środowiska RAD dostarczają
    narzędzi wspomagających pracę programisty, natomiast nadal kod programu
    tworzy programista. Oczywiście nie mówię tu o przypadkach gdzie na formę
    kładzie się TMediaPlayer, ustawia mu kilka właściwości i proszę, mamy
    gotowy odtwarzacz multimedialny :)

    > Czy z programistami "klasycznymi" nie jest podobnie?

    Może być, ale nie musi. Zwykle programy klasyczne są dużo bardziej
    złożone w swym kodzie i to wymaga większego wkładu twórczego ze strony
    programisty.

    > Czy w świecie programów na PC coś takiego obowiązuje? Jak można
    > udowodnić (i komu) indywidualny charakter utworu?

    Najprościej jest określić jak pierwotne składniki programu mają się do
    samego programu. Jednocześnie też trzeba ocenić, czy program wyraża
    jakąś indywidualną koncepcję twórcy etc.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 13. Data: 2008-01-29 19:53:25
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    Sebcio pisze:
    > W sterowniku PLC wygląda to już nieco inaczej - oprogramowuję zarówno
    > sterowniki PLC, projektuję i oprogramowuję urządzenia oparte na
    > różnorakich mikrokontrolerach jak i tworzę dla nich oprogramowanie dla
    > PC. Znam specyfikę każdego z tych zadań i twierdzę, że bardzo wielu
    > wypadkach program dla PLC nie nosi znamion dzieła. Aczkolwiek znam też
    > wiele programów, które w pełni stanowią wyraz indywidualnej koncepcji
    > twórcy. Sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to co zrobiłeś
    > jest dziełem czy też raczej odtworzeniem znanej metody czy koncepcji.
    W sumie ciągnę wątek już tylko z ciekawości jakich użyjesz argumentów na
    to, że program dla PLC (nawet ekstremalnie prosty) nie podlega ochronie
    jako utwór. Po prostu gdyby była możliwość prostego kwestionowania, że
    dany utwór jest utworem, to twórcy oprogramowania by z sądów nie
    wychodzili :-)

    > A tu widać że masz raczej niewielkie doświadczenie o środowiskach RAD,
    > skoro powielasz mit "składania z klocków". Środowiska RAD dostarczają
    > narzędzi wspomagających pracę programisty, natomiast nadal kod programu
    > tworzy programista.
    Akurat działam od paru lat praktycznie tylko w takich środowiskach :-)

    > Oczywiście nie mówię tu o przypadkach gdzie na formę
    > kładzie się TMediaPlayer, ustawia mu kilka właściwości i proszę, mamy
    > gotowy odtwarzacz multimedialny :)
    Ale przyznasz, że taka opcja też jest możliwa i taki program także
    podlega ochronie?

    >> Czy z programistami "klasycznymi" nie jest podobnie?
    > Może być, ale nie musi. Zwykle programy klasyczne są dużo bardziej
    > złożone w swym kodzie i to wymaga większego wkładu twórczego ze strony
    > programisty.
    Zwykle. Ale chronione są wszystkie. Czy zaangażowanie i wkład twórcy
    można jakoś zmierzyć? Jeden zasapie się przy 'hello world' inny napisze
    sobie system operacyjny w jeden wieczór, a prawo chroni zdaje się oba te
    dzieła.

    >> Czy w świecie programów na PC coś takiego obowiązuje? Jak można
    >> udowodnić (i komu) indywidualny charakter utworu?
    > Najprościej jest określić jak pierwotne składniki programu mają się do
    > samego programu. Jednocześnie też trzeba ocenić, czy program wyraża
    > jakąś indywidualną koncepcję twórcy etc.
    Coś takiego, to można by próbować robić chyba tylko przy staraniu się o
    patent.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 14. Data: 2008-01-29 19:57:00
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    Piotr [trzykoty] pisze:
    > Słowa też są już wymyślone. A jak zbudujesz wiersz ze słów to jest
    > choroniony jako utwór. analogicznie tutaj
    Ależ ja się całkowicie zgadzam. Dlatego ciekaw jestem uzasadnienia
    Sebcia dlaczego nie każdy program na PLC jest utworem, przy założeniu,
    że każdy program na PC jest :-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 15. Data: 2008-01-29 20:00:57
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    Piotr Dembiński pisze:
    > Kwestia tylko -- jak prostą?
    No i tego zapewne nie da się ustalić, bo trzeba by postawić jakąś
    granicę dla prostych programów - od takiego skomplikowania zaczyna się
    utwór, zaś mniej skomplikowane programy utworem nie są.

    >> Czy w takim przypadku nie jest chroniony prawem autorskim?
    > Najlepiej chyba kierować się zapisem ustawy mówiącym o tym, że
    > programy komputerowe podlegają takiej samej ochronie, jak utwory
    > literackie. W literaturze znane są przypadki utworów składających
    > się z kilku słów lub nawet tylko sylab :)
    I to jest chyba najlepsza puenta :-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 16. Data: 2008-01-29 20:08:58
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Czyli powinna być do niego dołączona licencja,
    > Jak rozumiesz "powinna być"?
    > Często taki zapis w przepisie oznacza obowiązek, ktorego niedopełnienie
    > może coś-tam spowodować.
    > Konkretnie, to jakie skutki miałby powodować brak "dołączonej licencji"
    > (jak rozumiem, papierowej)?
    > AFAIK & IMO zapis w PA dla licencji stanowi właśnie wyjątek dla zasady
    > "...pod rygorem nieważności...".
    Hmmmm ... jak by to ... no więc od początku: kiedyś jakiś dostawca
    (twórca) oprogramowania twierdził, że musi mi dostarczyć licencję w
    formie pisemnej, kazał się pod nią nawet podpisywać, że niby
    zaakceptowałem jej warunki itd. Dla świętego spokoju przyjąłem taki
    papierek, podpisałem, leży gdzieś w szufladzie. Jakiś czas temu znajomy
    kupił jakiś specyficzny soft, ale poza fakturą nie ma do niego żadnej
    licencji i nie wie, czy może go np. legalnie odsprzedać klientowi, a z
    autorem kontaktu brak - stąd pytanie, czy może nie ma obowiązku
    dostarczenia pisemnej (czy choćby w elektronicznej wersji) umowy
    licencyjnej, bo może ona jednak gdzieś jest, tylko jakaś trudno
    znajdywalna :-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 17. Data: 2008-01-29 21:03:03
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Maciek <m...@n...pl> writes:

    > Piotr Dembiński pisze:
    > > Kwestia tylko -- jak prostą?
    > No i tego zapewne nie da się ustalić, bo trzeba by postawić jakąś
    > granicę dla prostych programów - od takiego skomplikowania zaczyna
    > się utwór, zaś mniej skomplikowane programy utworem nie są.

    To nie jest tylko kwestia prostoty programu.

    > >> Czy w takim przypadku nie jest chroniony prawem autorskim?
    > > Najlepiej chyba kierować się zapisem ustawy mówiącym o tym, że
    > > programy komputerowe podlegają takiej samej ochronie, jak utwory
    > > literackie. W literaturze znane są przypadki utworów składających
    > > się z kilku słów lub nawet tylko sylab :)
    > I to jest chyba najlepsza puenta :-)

    Tak, to jest art. 74 ust. 1 ustawy. Nawiasem mówiąc to zdaje się, że
    kod VHDL opisujący układ cyfrowy podlega ochronie prawnoautorskiej
    jako program komputerowy niezależnie od tego, czy opisany tym kodem
    układ jest chroniony w inny sposób, czy nie.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 18. Data: 2008-01-29 21:05:30
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Maciek <m...@n...pl> writes:

    > Piotr [trzykoty] pisze:
    > > Słowa też są już wymyślone. A jak zbudujesz wiersz ze słów to jest
    > > choroniony jako utwór. analogicznie tutaj
    > Ależ ja się całkowicie zgadzam. Dlatego ciekaw jestem uzasadnienia
    > Sebcia dlaczego nie każdy program na PLC jest utworem, przy
    > założeniu, że każdy program na PC jest :-)

    No tak, tylko nie każdy program komputerowy jest utworem, podobnie jak
    nie każda sekwencja słów jest wierszem :)


  • 19. Data: 2008-01-29 21:06:19
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:

    [ciap]

    > Konkretnie, to jakie skutki miałby powodować brak "dołączonej
    > licencji" (jak rozumiem, papierowej)?

    Forma pisemna jest wymagana jedynie w przypadku przeniesienia
    autorskich praw majątkowych do utworu.


  • 20. Data: 2008-01-29 21:10:13
    Temat: Re: Licencja na program w sterowniku programowalnym
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Sebcio <s...@n...com> writes:

    [ciap]

    > W sterowniku PLC wygląda to już nieco inaczej - oprogramowuję
    > zarówno sterowniki PLC, projektuję i oprogramowuję urządzenia oparte
    > na różnorakich mikrokontrolerach

    Czyli ochronie prawnoautorskiej może podlegać nie tylko
    oprogramowanie, ale cały stworzony przez ciebie system elektroniczny
    (art. 1 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych),
    niezależnie od tego, czy ten system lub jego części podlegają innej
    ochronie, np. patentowej.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1