-
1. Data: 2008-07-13 09:51:34
Temat: Leniwy pracownik
Od: "Agulina" <a...@n...pl>
Jak się pozbyc leniwego i konfliktowego pracownika, który jest aktywnym
związkowcem. Należy do zarządu organizacji związkowej i funkcjonuje jeszcze
w realiach PRL-u, tzn. pracuje w myśl zasady "zarobić tak aby się nie
narobić".
Poza tym jest konfliktowy i skłócony z resztą załogi. Ogólnie wszyscy mają
go już dość. Wiem, że nie mogę go zwolnić ale chcę go przenieśc do innej
pracy, bo wszystkich już totalnie wkurza. Oczywiście o faktcie zmiany
warunków płacy i pracy muszę powiadomoć organizację związkową i z góry mogę
przewidzieć, że będa protesty z jej strony. Co dalej mam robić z takim
fantem?
-
2. Data: 2008-07-13 09:51:43
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Agulina <a...@n...pl> napisal:
> w realiach PRL-u, tzn. pracuje w myśl zasady "zarobić tak aby się nie
> narobić".
To nie sa realia PRL-u, ale zdrowy rozsadek. Sprzedaje jak najmniej
swojej pracy po jak najwyzszej cenie. Zwykly biznes. A dodatkowo
ma male wsparcie monopolistyczno-koncesyjne w formie ochrony zwiazkowej.
Tez wypisz-wymaluj polski biznes. Fajnie to wyglada od drugiej strony,
co? ;)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
3. Data: 2008-07-13 10:34:24
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: Adam Kłobukowski <a...@k...pl>
Agulina pisze:
> Jak się pozbyc leniwego i konfliktowego pracownika, który jest aktywnym
> związkowcem. Należy do zarządu organizacji związkowej i funkcjonuje
> jeszcze w realiach PRL-u, tzn. pracuje w myśl zasady "zarobić tak aby
> się nie narobić".
> Poza tym jest konfliktowy i skłócony z resztą załogi. Ogólnie wszyscy
> mają go już dość. Wiem, że nie mogę go zwolnić ale chcę go przenieśc do
> innej pracy, bo wszystkich już totalnie wkurza. Oczywiście o faktcie
> zmiany warunków płacy i pracy muszę powiadomoć organizację związkową i z
> góry mogę przewidzieć, że będa protesty z jej strony. Co dalej mam robić
> z takim fantem?
Mozesz przeniesc pracownika na 3 miesiace w roku do innych zadan niz to
ma w zakresie obowiazkow, bez jego zgody. Mozesz np. w pazdierniku
przenisc go 'jako palacza do kotlowni', a potem od stycznia ponownie na
3 miesiace.
Adam Klobukowski
-
4. Data: 2008-07-13 10:50:50
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Agulina" <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g5cj6t$k9t$1@news.dialog.net.pl...
> Jak się pozbyc leniwego i konfliktowego pracownika, który jest aktywnym
> związkowcem. Należy do zarządu organizacji związkowej i funkcjonuje
> jeszcze w realiach PRL-u, tzn. pracuje w myśl zasady "zarobić tak aby się
> nie narobić".
To nie są realia PRL-u, tylko najbardziej słuszne podejście do pracy. Ty też
nie starasz się chyba zapracowywac na śmierć w pracy, a i kasę bierzesz
chyba wyższą od tego pracownika ??
Pozdrawiam Przemek
-
5. Data: 2008-07-13 11:41:58
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g5clni$qk2$1@achot.icm.edu.pl Adam Kłobukowski
<a...@k...pl> pisze:
> Mozesz przeniesc pracownika na 3 miesiace w roku do innych zadan niz to ma
> w zakresie obowiazkow, bez jego zgody. Mozesz np. w pazdierniku przenisc
> go 'jako palacza do kotlowni', a potem od stycznia ponownie na 3 miesiace.
Bzdury.
Praca musi odpowiadać kwalifikacjom pracownika. Poza tym należy wysłać go na
badania lekarskie, czy może wykonywać taką pracę. Co oznacza, że będzie on
ostrzeżony.
A co z tym zrobi - to już jego sprawa, pewnie głupi nie jest...
--
Jotte
-
6. Data: 2008-07-13 11:46:58
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g5crqv$q8c$1@news.dialog.net.pl Agulina
<a...@n...pl> pisze:
>>Sorry ale nie kumam Was. Myślę, że te komenatrze są w ogóle nie na
> miejscu.
Myśl, co chcesz, korzystaj z demokracji. ;))
> Nikt tutaj nikogo nie wykorzystuje i nie zmusza do niczego.
> Płaca jest również godziwa.
To twoje zdanie.
> Chodzi głównie o to, ze inni muszą "tyrać"
> za tego właśnie pracownika bo co roku jest ta sama zagrywka, tj. kilka
> miesiecy na chorobowym a potem urlop, podczas którego zasuwa za
> granicą (bo wtedy jakoś jest zdrowy).
Są _dowody_ czy to tylko plotki i pomówienia?
Jak są to do sądu, gość łamie ewidentnie prawo.
> Ciagle trzeba załatwiać
> zastępstwa. Gdy mu inni mają to za złe, to śmieje się im w twarz i
> rodzą sie konflikty.
Słusznie się śmieje. Co "innym" do tego, że on choruje? Cóż to za chamstwo,
żeby włazić komuś w prywatne sprawy bez zaproszenia?
> Poza tym zawsze "ma jakiś problem" i nie godzi się
> na żadne zmiany, a nawet złośliwe komplikuje sprawy innym.
Dowody są?
> Więc nie wiem kto tu kogo "wyzyskuje".
Mądrzejszy głupszych, to jasne.
--
Jotte
-
7. Data: 2008-07-13 12:16:59
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: leon <l...@n...interia.pl>
Dnia 13-07-2008 o 12:34:24 Adam Kłobukowski <a...@k...pl>
napisał(a):
> Mozesz przeniesc pracownika na 3 miesiace w roku do innych zadan niz to
> ma w zakresie obowiazkow, bez jego zgody. Mozesz np. w pazdierniku
> przenisc go 'jako palacza do kotlowni', a potem od stycznia ponownie na
> 3 miesiace.
tia ale pozostaje pytanie czy mozna przeniesc pracownika na stanowisko nie
odpowiadajace
jego kwalifikacjom zawodowy. Bo jezeli palacz jako tako przygotowania
zawodowego
nie posiada to np sprubuj przeniesc urzednika wfirmie transportowej na
stanowisko
kierowcy czy mechanika
leon
-
8. Data: 2008-07-13 12:18:47
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: "Agulina" <a...@n...pl>
Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
wiadomości news:g5cmmc$8v2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Agulina" <a...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:g5cj6t$k9t$1@news.dialog.net.pl...
>> Jak się pozbyc leniwego i konfliktowego pracownika, który jest aktywnym
>> związkowcem. Należy do zarządu organizacji związkowej i funkcjonuje
>> jeszcze w realiach PRL-u, tzn. pracuje w myśl zasady "zarobić tak aby się
>> nie narobić".
>
> To nie są realia PRL-u, tylko najbardziej słuszne podejście do pracy. Ty
> też nie starasz się chyba zapracowywac na śmierć w pracy, a i kasę
> bierzesz chyba wyższą od tego pracownika ??
>
> Pozdrawiam Przemek
>Sorry ale nie kumam Was. Myślę, że te komenatrze są w ogóle nie na miejscu.
>Nikt tutaj nikogo nie wykorzystuje i nie zmusza do niczego. Płaca jest
>również godziwa. Chodzi głównie o to, ze inni muszą "tyrać" za tego właśnie
>pracownika bo co roku jest ta sama zagrywka, tj. kilka miesiecy na
>chorobowym a potem urlop, podczas którego zasuwa za granicą (bo wtedy
>jakoś jest zdrowy). Ciagle trzeba załatwiać zastępstwa. Gdy mu inni mają to
>za złe, to śmieje się im w twarz i rodzą sie konflikty. Poza tym zawsze "ma
>jakiś problem" i nie godzi się na żadne zmiany, a nawet złośliwe komplikuje
>sprawy innym.
Więc nie wiem kto tu kogo "wyzyskuje".
-
9. Data: 2008-07-13 14:33:05
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Alek <alek67@precz_ze_spamem.poczta.onet.pl> napisal:
> Zwykły biznes to jest jak strony umowy są wolne i mogą ten biznes
> robić albo nie robić.
Nie. To jest wolny biznes w przyrodzie raczej rzadko obserwowany.
> I tu jest problem. Każdy inny pracownik musi się starać i w zamian
> za zapłatę dać pracodawcy coś od siebie. Ten pasożyt nie musi
> prawie nic, a należy mu się że ho ho!
No wypisz-wymaluj PGNiG, Orlen, rozmaite energetyki itd. Pasozyt
daje niewiele, a klient musi placic. ;)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
10. Data: 2008-07-13 14:38:12
Temat: Re: Leniwy pracownik
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "leon" <l...@n...interia.pl> napisał
>
> Bo jezeli palacz jako tako przygotowania zawodowego nie posiada
Mylisz się, do obsługi kotłowni wymagane są odpowiednie uprawnienia.