-
1. Data: 2004-09-04 20:41:45
Temat: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: "Ewa Makowska" <e...@g...SKASUJ-TO.pl>
Czy jest sposób na sąsiadów, którzy w mieszkaniu uczą śpiewu? Dodam, że są to
śpiewacy operowi. Podobno mają ekspertyzę, że mogą to robić. A co my mamy
zrobić, gdy nasze 4 miesięczne dziecko nie może przez to spać??? Wszelkie
prośby nic nie dają. Czy legalnie można coś z tm zrobić???
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-09-04 21:34:47
Temat: Re: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik Ewa Makowska napisał:
> Czy jest sposób na sąsiadów, którzy w mieszkaniu uczą śpiewu? Dodam, że są to
> śpiewacy operowi. Podobno mają ekspertyzę, że mogą to robić. A co my mamy
> zrobić, gdy nasze 4 miesięczne dziecko nie może przez to spać??? Wszelkie
> prośby nic nie dają. Czy legalnie można coś z tm zrobić???
są odpowiednie paragrafy, poszukaj na groups.google.pl w archiwum tej
grupy pod hasłem "zakłócanie ciszy" - jest tego troche, i jest opisane
co robic w takich wypadkach
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
3. Data: 2004-09-04 21:39:37
Temat: Re: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> pro=3Fby nic nie daj=3F. Czy legalnie można co=3F z tm zrobić???
Glosnik 150W przylozony do sciany i jakis porządny hardmetal z gitarą
basową w tle ;-) To sie nazywa nauka zasad wspolzycia sąsiedzkiego.
--
Krzysiek, Krakow
-
4. Data: 2004-09-04 22:22:22
Temat: Re: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: "Van Tommy" <tsleczka@[nospam]polbox.com>
Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał
>Glosnik 150W przylozony do sciany i jakis porządny hardmetal z gitarą
>basową w tle ;-) To sie nazywa nauka zasad wspolzycia sąsiedzkiego.
Święte słowa, właśnie miałem coś takiego napisać. Tylko do głowy przyszło mi
Radio M. Ale ciężki metal byłby chyba nawet lepszy.
Niestety, dziecko przy tym też nie pośpi, więc całą operację najlepiej
przeprowadzić pod jego nieobecność.
T.
-
5. Data: 2004-09-05 08:07:13
Temat: Re: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> Czy jest sposób na sąsiadów, którzy w mieszkaniu uczą śpiewu? Dodam, że są
to
> śpiewacy operowi. Podobno mają ekspertyzę, że mogą to robić. A co my mamy
> zrobić, gdy nasze 4 miesięczne dziecko nie może przez to spać??? Wszelkie
> prośby nic nie dają. Czy legalnie można coś z tm zrobić???
>
metoda prosta (tylko musisz dzieciaka do muzyki przekonac, tzn tak zrobic by
chcialo sobie potanczyc przy muzyce)
zagluszyc hiphopem, zawsze gdy oni zaczynaja ty Tez puszczasz. (ale to
zalezy od tego jak dzieciak top przyjmie)
P.
-
6. Data: 2004-09-05 08:07:53
Temat: Re: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <chd9a9$l8g$1@inews.gazeta.pl>, Ewa Makowska wrote:
> Czy jest sposób na sąsiadów, którzy w mieszkaniu uczą śpiewu? Dodam, że są to
> śpiewacy operowi. Podobno mają ekspertyzę, że mogą to robić. A co my mamy
> zrobić, gdy nasze 4 miesięczne dziecko nie może przez to spać??? Wszelkie
> prośby nic nie dają. Czy legalnie można coś z tm zrobić???
Może można iść w dwie strony, tzn. jedno to zakłócanie spokoju, a
drugie to legalność działalności gospodarczej. Skoro uczą śpiewu, to
chyba prowadzą jakąś dg, a wtedy pewnie trzeba trochę pozwoleń, może
jakaś zgoda spółdzielni czy wspólnoty, zwiększony czynsz. Nie jestem
pewna jakie zezwolenia i jakie opłty dodatkowe taki ktoś musi ponieść,
może ktoś otrzaskany w temacie Ci podpowie.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
7. Data: 2004-09-05 13:54:07
Temat: Odp: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: "Kubaz" <k...@t...WYTNIJ-TO.pl>
> Może można iść w dwie strony, tzn. jedno to zakłócanie spokoju, a
> drugie to legalność działalności gospodarczej. Skoro uczą śpiewu, to
> chyba prowadzą jakąś dg
chyba nie rozumiem... co ma nauka spiewu do prowadzenia dzialalnosci?
--
kubaz
-
8. Data: 2004-09-05 14:37:29
Temat: Re: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> chyba nie rozumiem... co ma nauka spiewu do prowadzenia dzialalnosci?
>
np jezeli kogos odplatnie uczy.
P.
-
9. Data: 2004-09-05 15:32:04
Temat: Re: Odp: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <chf5of$6uo$1@nemesis.news.tpi.pl>, Kubaz wrote:
>> Może można iść w dwie strony, tzn. jedno to zakłócanie spokoju, a
>> drugie to legalność działalności gospodarczej. Skoro uczą śpiewu, to
>> chyba prowadzą jakąś dg
>
> chyba nie rozumiem... co ma nauka spiewu do prowadzenia dzialalnosci?
Założyłam, że jak uczy, to bierze za to pieniądze. No ale może robi
to za darmo. Na 100% nie wiemy.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P.
Macierzyński
-
10. Data: 2004-09-07 11:02:55
Temat: Re: Lekcje spiewu w mieszkaniu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 5 Sep 2004, Renata Gołębiowska wrote:
[...]
>+ chyba prowadzą jakąś dg, a wtedy pewnie trzeba trochę pozwoleń, może
>+ jakaś zgoda spółdzielni czy wspólnoty, zwiększony czynsz.
Większe opłaty mogą być, ale muszą być "uzasadnione".
Nie sądzę żeby dało się uzasadnić większe opłaty dla śpiewaków - chyba
że za używanie windy i sprzątanie klatki ("no, więcej luda chodzi")...
pozdrowienia, Gotfryd