-
61. Data: 2008-12-10 20:23:38
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "marcin" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:ghn2ja$8pi$3@news.task.gda.pl...
> "Mamy takie ustalenie z komendantem, że nic w tej sprawie nie
> wyjaśniamy - mówi sierżant Małgorzata Para z biura prasowego komendy"
> link w poście rozpoczynającym wątek
Widocznie mi umknęło. Ale to wcale nie zmienia faktu, ze skoro Policja nie
chciała tego wyjaśnić, to trzeba było się choć zapytać jakiegoś praktyka, o
dochodzi z tymi badaniami. na zdrowy rozsądek przecież udać, ze tłumaczenie
zawarte w artykule się nie klei.
>
>> To słowo "kretyn" nie odnosiło się do tego dziennikarza, tylko ogólnie
>> do sytuacji. chodziło mi o to, że działań organów ścigania nie może
>> paraliżować strach przed tym, że ktoś bez znajomości rzeczy będzie
>> wypisywał głupoty.
>
> Nie ma znaczenia, do kogo się odnosiło. Takie przypisywanie sobie racji
> (bo oponenci to wg. ciebie kretyni) jest raczej tanim zabiegiem
> retorycznym.
Nie przeczę, tylko nie wiem, co to ma do rzeczy.
-
62. Data: 2008-12-10 20:26:10
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ghokei$jkq$4@inews.gazeta.pl...
Johnson! Udowodnienie głupiemu, ze jest głupi, to głupota do kwadratu. On i
tak Cię nie zrozumie. Głupi szybko sprowadzi dyskusje do swego poziomu,
gdzie Cię rozpracuje doświadczeniem. Nie warto! :-)))
-
63. Data: 2008-12-10 20:27:21
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
Robert Tomasik pisze:
>> ze trzy tygodnie temu pobierali mi krew do badania w przychodni. Nic
>> wielkiego, zwykła morfologia. Ale najpierw musiałem podpisać zgodę na
>> pobranie krwi. Ktoś wie dlaczego?
>
> A przeczytałeś, co podpisałeś, czy tylko powiedzieli, że to zgoda na
> pobranie krwi?
mam głupi ;-) zwyczaj czytania wszystkiego co podpisuję przed podpisaniem
--
Michał
-
64. Data: 2008-12-10 21:29:04
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Johnson! Udowodnienie głupiemu, ze jest głupi, to głupota do kwadratu.
Ja się tylko "rozrywam"
--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
-
65. Data: 2008-12-10 22:32:06
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: " sok marchwiowy" <s...@g...pl>
Icek <i...@d...pl> napisał(a):
> > lub polecić pielęgniarce. Za utrudnianie postępowania lekarz powinien iść
> na
> > tyle lat do pierdla co spitus zabijaący dziecko na pasach.
>
> to niech wladza stworzy warunki takie aby lekarz byl pewny, ze jak upusci
> troche krwi to krzywdy nie zrobi ani pacjentowi ani sobie
>
> Co do badania ilosci alkoholu we krwi ile jej trzeba?? Z paluszka naciac i
> do tego nie trzeba przeszkolenia tylko sprzet.
>
> Icek
>
Można również użyć atestowanego alkomatu albo jak spirytusik pójdzie sikać. Do
alkomatu żaden lekarz nie jest potrzebny. Do wysikania w worek też wystarczy
policjant.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
66. Data: 2008-12-10 22:58:04
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ghpcan$ff0$2@inews.gazeta.pl...
>> Johnson! Udowodnienie głupiemu, ze jest głupi, to głupota do kwadratu.
> Ja się tylko "rozrywam"
OK! Zabawa faktycznie przednia na długie jesienne wieczory. Gość wyraźnie
się rozkręca. Tylko, żeby mu jakaś żyłka nie pękła,bo będziemy go mieli na
sumieniu :-)
-
67. Data: 2008-12-10 23:23:09
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " sok marchwiowy" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:ghpg15$4cr$1@inews.gazeta.pl...
>> > lub polecić pielęgniarce. Za utrudnianie postępowania lekarz powinien
>> > iść
>> na
>> > tyle lat do pierdla co spitus zabijaący dziecko na pasach.
>> to niech wladza stworzy warunki takie aby lekarz byl pewny, ze jak
>> upusci
>> troche krwi to krzywdy nie zrobi ani pacjentowi ani sobie
>> Co do badania ilosci alkoholu we krwi ile jej trzeba?? Z paluszka naciac
>> i
>> do tego nie trzeba przeszkolenia tylko sprzet.
>>
> Można również użyć atestowanego alkomatu albo jak spirytusik pójdzie
> sikać. Do
> alkomatu żaden lekarz nie jest potrzebny. Do wysikania w worek też
> wystarczy
> policjant.
Do alkomatu mimo wszystko jest wymagana współpraca badanego. Chyba, że
jakaś maseczka i przyduszanie :-) Z moczem jeszcze gorzej. No i ten wynik z
moczu jest problematyczny, bo ustawa przewiduje krew i wydychane powietrze.
Dla moczu nie ma norm. Trzeba powoływać biegłego i przeliczać. Zawsze
istnieje możliwość popełnienia błędu. No i zaproponowane sposoby są na nic,
jeśli chodzi nam o jakieś choroby zakaźne.
-
68. Data: 2008-12-11 09:20:58
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: " sok marchwiowy" <s...@g...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
> Użytkownik " sok marchwiowy" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:ghpg15$4cr$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> > lub polecić pielęgniarce. Za utrudnianie postępowania lekarz powinien
> >> > iść
> >> na
> >> > tyle lat do pierdla co spitus zabijaący dziecko na pasach.
> >> to niech wladza stworzy warunki takie aby lekarz byl pewny, ze jak
> >> upusci
> >> troche krwi to krzywdy nie zrobi ani pacjentowi ani sobie
> >> Co do badania ilosci alkoholu we krwi ile jej trzeba?? Z paluszka naciac
> >> i
> >> do tego nie trzeba przeszkolenia tylko sprzet.
> >>
> > Można również użyć atestowanego alkomatu albo jak spirytusik pójdzie
> > sikać. Do
> > alkomatu żaden lekarz nie jest potrzebny. Do wysikania w worek też
> > wystarczy
> > policjant.
>
> Do alkomatu mimo wszystko jest wymagana współpraca badanego. Chyba, że
> jakaś maseczka i przyduszanie :-) Z moczem jeszcze gorzej. No i ten wynik z
> moczu jest problematyczny, bo ustawa przewiduje krew i wydychane powietrze.
> Dla moczu nie ma norm. Trzeba powoływać biegłego i przeliczać. Zawsze
> istnieje możliwość popełnienia błędu. No i zaproponowane sposoby są na nic,
> jeśli chodzi nam o jakieś choroby zakaźne.
>
Czyli do dmuchania w alkomat jest potrzebna współpraca, czyli musi wyrazić
zgodę. A do pobrania krwi według Ciebie nie musi. Schizofrenią mi Twoje
wypowiedzi zalatują.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
69. Data: 2008-12-11 11:23:10
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Można również użyć atestowanego alkomatu albo jak spirytusik pójdzie
sikać. Do
> alkomatu żaden lekarz nie jest potrzebny. Do wysikania w worek też
wystarczy
> policjant.
ale do badania z kwri nie trzeba jej 50ml. Wystarczy taki zestaw do
pobierania z paluszka, ktorego obsluga nie wymaga przeszkolenia. Przykladasz
do palca, przyciskasz i po temacie
Icek
-
70. Data: 2008-12-11 16:14:44
Temat: Re: Lekarka miała prawo odmówić?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " sok marchwiowy" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:ghqm1q$i4g$1@inews.gazeta.pl...
> Czyli do dmuchania w alkomat jest potrzebna współpraca, czyli musi
> wyrazić
> zgodę. A do pobrania krwi według Ciebie nie musi. Schizofrenią mi Twoje
> wypowiedzi zalatują.
No to weź że spróbuj kogoś zmusić do dmuchnięcia w alkomat, jak on nie chce
i przestań "bić pianę", bo się błaźnisz.