-
1. Data: 2008-04-07 18:27:38
Temat: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: " locked" <h...@g...pl>
Chcialbym wyjasnic pewna kwestie dotyczaca legitymacji studenkich.
Legitymacje mialem wazna i podbita do 31 marca 2008r i teoretycznie do tego
czasu powinienem obronic prace dyplomowa.
Termin pisania pracy zostal mi przedluzony za zagoda dziekana do konca
czerwca, indeksu jeszcze nie oddalem. Teoretycznie wiec jestem jeszcze studentem.
Czy dziekanat moze mi odmowic podbicia legitymacji?
Czy moge korzystac z komunikacji miejskiej jak student ze znizkami?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-04-07 18:42:05
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
locked wrote:
> Chcialbym wyjasnic pewna kwestie dotyczaca legitymacji studenkich.
> Legitymacje mialem wazna i podbita do 31 marca 2008r i teoretycznie do tego
> czasu powinienem obronic prace dyplomowa.
> Termin pisania pracy zostal mi przedluzony za zagoda dziekana do konca
> czerwca, indeksu jeszcze nie oddalem. Teoretycznie wiec jestem jeszcze studentem.
> Czy dziekanat moze mi odmowic podbicia legitymacji?
To jest wielka rzeka, bo nikt nigdzie nie napisał, czy osoba po
zakonczeniu semestru, a przed obronieniem pracy jest jeszcze studentem
czy już nie jest.
Dlatego właśnie urządza się obrony jeszcze w trakcie semestru, żeby
uniknąć tych wątpliwości.
Po zakończonych obronach, dziekan pozostałych skreśla i tez ma problem z
głowy.
A z tobą nie wiadomo co zrobić. :)
Nie ma przepisu, który mówi, że nie jesteś, bo przestajesz nim być, w
momencie, albo obrony pracy, albo skreślenia z listy studentów.
Pogadaj z dziekanem, albo wyślij zapytanie do MEN.
> Czy moge korzystac z komunikacji miejskiej jak student ze znizkami?
jeśli masz ważną legitymację.
-
3. Data: 2008-04-08 07:27:56
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
>> Czy moge korzystac z komunikacji miejskiej jak student ze znizkami?
> jeśli masz ważną legitymację.
Jeśli jest studentem dokładniej
-
4. Data: 2008-04-08 07:28:47
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Definicji studenta szukaj w Ustawie o szkolnictwie wyższym, ale nie daję
głowy, że znajdziesz odpowiedź na pytanie "do kiedy?".
Jak znajdziesz to się pochwal.
-
5. Data: 2008-04-08 07:48:14
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr [trzykoty] wrote:
> U?ytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisa?
>>> Czy moge korzystac z komunikacji miejskiej jak student ze znizkami?
>> je?li masz wa?n? legitymacje.
>
> Je?li jest studentem dok?adniej
>
>
Nie. Bycie studentem nie upoważnia do przejazdu ze zniżką, co możesz
doświadczyć w czasie kontroli.
Ważna legitymacja to nie tylko podbita legitymacja.
Podbita legitymacja wystawiona na osobe nie będącą studentem jest
nieważna i takiej osobie zniżka nie przysługuje.
Inna sprawa, że ciężko to wyłapac.
-
6. Data: 2008-04-08 07:51:48
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: Kamil 'czemu' Bista <t...@c...org>
witek pisze:
> Nie. Bycie studentem nie upoważnia do przejazdu ze zniżką, co możesz
> doświadczyć w czasie kontroli.
>
> Ważna legitymacja to nie tylko podbita legitymacja.
> Podbita legitymacja wystawiona na osobe nie będącą studentem jest
> nieważna i takiej osobie zniżka nie przysługuje.
> Inna sprawa, że ciężko to wyłapac.
Z drugiej strony student nie musi mieć legitymacji, może przyjąć opłatę
dodatkową za jazdę bez dokumentu potwierdzającego uprawnienie do zniżki
i w drugiej instancji donieść stosowne zaświadczenie z dziekanatu, że
tym studentem jest.
--
Pozdrawiam,
Kamil 'czemu' Bista
czemu atka czemu dotka org
-
7. Data: 2008-04-08 07:56:22
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Kamil 'czemu' Bista" <t...@c...org> napisał
> Z drugiej strony student nie musi mieć legitymacji, może przyjąć opłatę
> dodatkową za jazdę bez dokumentu potwierdzającego uprawnienie do zniżki i
> w drugiej instancji donieść stosowne zaświadczenie z dziekanatu, że tym
> studentem jest.
I o to mi chodzi.
-
8. Data: 2008-04-08 07:59:16
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Kamil 'czemu' Bista wrote:
> witek pisze:
>> Nie. Bycie studentem nie upoważnia do przejazdu ze zniżką, co możesz
>> doświadczyć w czasie kontroli.
>>
>> Ważna legitymacja to nie tylko podbita legitymacja.
>> Podbita legitymacja wystawiona na osobe nie będącą studentem jest
>> nieważna i takiej osobie zniżka nie przysługuje.
>> Inna sprawa, że ciężko to wyłapac.
>
> Z drugiej strony student nie musi mieć legitymacji, może przyjąć opłatę
> dodatkową za jazdę bez dokumentu potwierdzającego uprawnienie do zniżki
> i w drugiej instancji donieść stosowne zaświadczenie z dziekanatu, że
> tym studentem jest.
>
Bo większość przewoźników to honoruje dla świętego spokoju, ale nie ma
takiego obowiązku.
Dokument uprawniający do ulgi masz mieć przy sobie w trakcie przejazdu.
Reszta to po prostu rozsądek przewoźników.
Jakby się przewoźnik uparł, to z takim zaświadczenie możesz się udać do
najbliższej toalety.
-
9. Data: 2008-04-08 08:03:46
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> Reszta to po prostu rozsądek przewoźników.
> Jakby się przewoźnik uparł, to z takim zaświadczenie możesz się udać do
> najbliższej toalety.
Nie rozsądek, a ustawa daje uprawnienia określonej grupie ludzi, a nie
posiadaczom legitymacji. Ale fakt, przy późniejszym dochodzeniu, że jednek
miał prawo choć nie posiadał legitymacji, mogą również zażądać legitymacji;)
-
10. Data: 2008-04-08 08:05:46
Temat: Re: Legitymacja studencka a obrona pracy dyplomowej
Od: Kamil 'czemu' Bista <t...@c...org>
witek pisze:
> Bo większość przewoźników to honoruje dla świętego spokoju, ale nie ma
> takiego obowiązku.
> Dokument uprawniający do ulgi masz mieć przy sobie w trakcie przejazdu.
> Reszta to po prostu rozsądek przewoźników.
> Jakby się przewoźnik uparł, to z takim zaświadczenie możesz się udać do
> najbliższej toalety.
Z jakiej racji?
Jak Cię zatrzyma policja i nie masz przy sobie dowodu osobistego, to od
razu znaczy, że nie masz polskiego obywatelstwa?
Studentowi przysługuje ulga z racji ustawy, a nie z racji posiadanego
dokumentu. Przewoźnicy w pierwszej instancji (kontrolerzy, konduktorzy)
honorują tylko legitymacje, ponieważ ich wzór jest jeden i są nie dość,
że dokumentem wskazanym w ustawie to jeszcze są imienne, oraz zawierają
zdjęcie. Kontroler/kierownik nie jest po prostu do tego, aby znać inne
dokumenty potwierdzające ulgę niż te, które są wskazane w regulaminie
przewozów.
Od takiego mandatu się odwołujesz (bo zniżkę masz nie za to, że masz
legitymacje, a za to że jesteś studentem) i donosisz zaświadczenie z
dziekanatu, zawierające imie, nazwisko, datę urodzenia, kierunek
studiów, semestr/rok na którym jesteś i takie zaświadczenie przewoźnik
musi zaakceptować.
Aktualnie jestem dokładnie na takim etapie (z tym, że koszta opłat
manipulacyjnych przerzucam na uczelnie, bo nie posiadam legitymacji z
winy uczelni) i już kilkanaście reklamacji u różnych przewoźników
rozpatrzono jak najbardziej pozytywnie, nawet te które na początku
twierdziły, że się nie da.
--
Pozdrawiam,
Kamil 'czemu' Bista
czemu atka czemu dotka org