-
31. Data: 2005-02-09 17:47:14
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: "Artur Sokolowski (JNET)" <a...@j...net>
> -----Original Message-----
> From: r...@w...pl (Rogaleskoo) [mailto:r...@w...pl]
> Posted At: Wednesday, February 09, 2005 6:08 PM
> >
> > No i co jeszcze.
> > Towar zakupiony i używane legalnie będzie legalny nawet jak
> mi myszy
> > fakturę zjedzą.
>
> A jak udowodnisz że go kupiłeś a nie "buchnołeś" z biura obok?
Moge sie mylic, ale moim zdaniem to kradziez trzeba udowodnic, a nie
fakt, ze sie nie ukradlo.
No chyba ze sie cos zmienilo w prawie u nas ;)
A.
-
32. Data: 2005-02-09 18:10:14
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Artur Sokolowski (JNET) napisał(a):
> Moge sie mylic, ale moim zdaniem to kradziez trzeba udowodnic, a nie
> fakt, ze sie nie ukradlo.
> No chyba ze sie cos zmienilo w prawie u nas ;)
Mylisz sie. Doczytaj :P
j.
-
33. Data: 2005-02-09 18:12:11
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: Michal Bien <m...@w...uw.edu.pl>
Jacek23 <j...@p...pl> wrote:
> Subject: Legalnosc Windows?
> Witam, mam takie pytania.
Jedna uwaga - po jaka cholere zadajesz to samo pytanie na grupie
sprzetowej jesli zadales je na wlasciwej do tego prawniczej? Na pececie
naprodukowalem 6 postow w Twoim watku na temat licencji OEM, znakow
identyfikacyjnych i downgrade a teraz widze ze zadales i tu, gdzie
bardziej prawidlowo byloby pisac, drugi raz mi sie jednak nie chce :/
Inna sprawa ze na pececie ludzie duzo szybciej odpowiedzieli
poprawnie na temat mozliwosci downgrade WIN XP OEM.
PS:
Jesli na grupie z zalozenia prawniczej, takiej jak ta, jest tyle
niejasnosci i nieprawdziwych legend krazacych z ust do ust na temat
umow OEM, to wole nie myslec co sie bedzie dzialo na pececie :/
--
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:m...@m...uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: m...@j...org
-
34. Data: 2005-02-09 18:22:05
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: Michal Bien <m...@w...uw.edu.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> Myszki mają z reguły numery fabryczne. Innego pomysłu nie mam.
Problem jest taki, ze na dokumencie poswiadczajacym sprzedaz wcale
ich nie musi byc, poza tym posiadanie samego rachunku nie jest warunkiem
koniecznym - przeciez obowiazuje zasada domnimania niewinnosci [przepisy
karne] i interpretacji in favorem [kwestia waznosci umowy] a nie odwrotnie.
> No i zgodnie z licencją OEM program jest przypisany do danej konkretnej
> myszki.
OK.
> Nie mam pojęcia, co zrobić, jak się zepsuje.
Literalnie interpretujac licencje nalezaloby kupic nowy program na
licencji OEM, bo dotychczasowy moze byc uzywany wylacznie ze sprzetem z
ktorym zostal zakupiony. Wymysly o zlewaniu sie z plyta glowna itp. to
jakies niedorzecznosci Microsoftu nie znajdujace oparcia w umowie ani
prawie stanowionym, a w przypadku obrotu konumenckiego stanowiace klauzule
niedozwolone.
> Ja na przykład od lat trzymam szczątki takiego ręcznego skanera, bo on
> sam nie działa, ale było do niego dołączone cała masa pożytecznego
> oprogramowania w wersji OEM.
Wczytaj sie w licencje, bo moze sie okazac ze nie mozesz juz uzywac
tego oprogramowania. Tak przynajmniej byloby gdyby zapisy byly analogiczne
jak u umowach o uzywanie oprogramowania typu OEM Microsoftu. Jak na razie
nie mamy generalnego oddzielenia losow oprogramowania OEM od sprzetu po
pierwszej sprzedazy ani w prawie stanowionym ani w praktyce orzeczniczej
jak w Niemczech, bez wzgledu na to, co w odpowdzi Arnold napisze ;)
--
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:m...@m...uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: m...@j...org
-
35. Data: 2005-02-09 18:27:28
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: "Jacek23" <j...@p...pl>
Moju blad....ale jak widzisz zdania sa podzielone i zdania na ten temat sa
rozne, a ja tylko chialbym wiedziec czy jesli kupie oem z myszka na allegro
na fakt. to bede uzywal tego legalnie na laptopie i czy w razie kontroli
nikt sie nie doczepi.
Uzytkownik prywatny jestem
Pozdraiwam
--
j...@p...pl
gg: 207344
Użytkownik "Michal Bien" <m...@w...uw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95F8C358AAD3Ambien@127.0.0.1...
> Jacek23 <j...@p...pl> wrote:
>
> > Subject: Legalnosc Windows?
> > Witam, mam takie pytania.
>
> Jedna uwaga - po jaka cholere zadajesz to samo pytanie na grupie
> sprzetowej jesli zadales je na wlasciwej do tego prawniczej? Na pececie
> naprodukowalem 6 postow w Twoim watku na temat licencji OEM, znakow
> identyfikacyjnych i downgrade a teraz widze ze zadales i tu, gdzie
> bardziej prawidlowo byloby pisac, drugi raz mi sie jednak nie chce :/
> Inna sprawa ze na pececie ludzie duzo szybciej odpowiedzieli
> poprawnie na temat mozliwosci downgrade WIN XP OEM.
>
> PS:
> Jesli na grupie z zalozenia prawniczej, takiej jak ta, jest tyle
> niejasnosci i nieprawdziwych legend krazacych z ust do ust na temat
> umow OEM, to wole nie myslec co sie bedzie dzialo na pececie :/
>
> --
> Pozdrawiam, Michal Bien
> mailto:m...@m...uw.edu.pl
> #GG: 351722 #ICQ: 101413938
> JID: m...@j...org
-
36. Data: 2005-02-09 18:36:03
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: Arek <a...@e...net>
Rogaleskoo rzecze:
> A jak udowodnisz że go kupiłeś a nie "buchnołeś" z biura obok?
Nie musi udowadniać. Ma oryginalny - czyli wprowadzony przez twórcę lub
upoważnionego - egzemplarz programu?
Ma. Więc ma *WSZYSTKO* co potrzebuje.
Nic innego się nie liczy, nawet jak kradzione to program ma legalny, co
najwyżej zdoby w sposób sprzeczny z prawem.
> Miałeś wizytę BSA?
BSA to sobie może popierdzieć przed jego drzwiami. Co najwyżej.
> A choćby i 2 razy dziennie! To jest wersja pełna (box) i teoretycznie
> mogę sobie z nią robić co mi się podoba pod warunkiem nie złamię umowy.
Jakiej umowy?
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info
-
37. Data: 2005-02-09 18:52:00
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: Michal Bien <m...@w...uw.edu.pl>
Jacek23 <j...@p...pl> wrote:
> Moju blad...
OK, wybaczone :)
Tak informacyjnie mozesz rzucic okiem na peceta. Co do downgrade jest to
jak najbardziej aktualne, nawet MS tego nie kwestionuje, pozostale kwestie
to moje wlasne zdanie na podstawie postanowien licencji, pr. autorskiego
i cywilnego. AFAIK w czasie ew. kontroli panowie kontrolerzy wykazuja
finezyjnosc rozwazan prawnych godna palki policyjnej, a sam policjant pelni
role przyzwoitki.
> ale jak widzisz zdania sa podzielone i zdania na ten
> temat sa rozne, a ja tylko chialbym wiedziec czy jesli kupie oem z
> myszka na allegro na fakt. to bede uzywal tego legalnie na laptopie
Ale po co w tym wypadku - szkoda na to Twoich pieniedzy. Rozwiazanie
- znajomy z oryginalnym nosnikiem systemu w wersji win2000, NT4, 98SE.
W zadnym razie "zainstalowalem z pirata", bo niezaleznie od postanowien
umowy o uzywanie oprogramowania samo nabycie takiej wersji podpada pod
paserstwo.
> czy w razie kontroli nikt sie nie doczepi.
A to juz zalezy od humoru panow kontrolerow, pogody w Etiopii
i populacji motyli w Chinach ;)
Chyba najlepsze rozwiazanie - darmowy system z rodziny linuks, *BSD itp.
- magiczna dyskietka panow kontrolerow nie dziala i mowia ladnie do
widzenia.
--
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:m...@m...uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: m...@j...org
-
38. Data: 2005-02-09 18:54:23
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: Michal Bien <m...@w...uw.edu.pl>
januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
>> Moge sie mylic, ale moim zdaniem to kradziez trzeba udowodnic, a nie
>> fakt, ze sie nie ukradlo. No chyba ze sie cos zmienilo w prawie u nas ;)
>
> Mylisz sie. Doczytaj :P
A mozesz wskazac palcem o co dokladnie Ci chodzi?.
Mowie o prawie, a nie chorej praktyce kontroli w PL, ktorej nie
powstydziloby sie UB czy mlodzi czekisci.
--
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:m...@m...uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: m...@j...org
-
39. Data: 2005-02-09 19:11:15
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:420a5206$1@news.home.net.pl...
> Mylisz sie. Doczytaj :P
Co ma doczytać na boga? Nie siej paniki. Żaden przepis prawa nie wymaga od
właściciela przechowywania dowodu zakupu. A przepisy M$ w tym zakresie nie
są prawotwórcze w żadnym zakresie.
-
40. Data: 2005-02-09 19:15:25
Temat: Re: Legalnosc Windows?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Rogaleskoo wrote:
>> Gdzie płatne? Wersja do pobrania sieci bez wsparcia technicznego jest
>> póki co w cenie łącza ;)
>
> A to suse jest bezpłatne do użytkowania komercyjnego i bez ograniczeń?
> o cholera to mnie Novell znowu oszukał.
> Wersja eval jest bezpłatna to fakt ;-)
Ja tam znalazłem tylko informacje, że niektóre z aplikacji w pakiecie
mogą być takie zastrzeżenia, ale ogólnie przecież sami piszą:
"SUSE LINUX ftp version
SUSE LINUX can be installed free of charge directly from the FTP server.
It contains:
32bit and 64bit version
over 3,500 software packages incl. server and developer tools
the full software packages that are also included in boxed retail version"
> Wiesz w ostatecznesj desperacji to i na win 98 mozna postawić serwer.
Wiem :) Przez jakieś pół roku miałe routerek, serwer pocztowy, WWW i FTP
na Win98se. Trzeba było tylko prewencyjnie co tydzień restart zrobić (o
ile odłączyłem klawiaturę i mysz - inaczej co dzień lub dwa).
>> No, chyba że chcesz pudełkową wersję... Albo się do jakiegoś 'klubu'
>> zapisać.
>
> Tak wolę mieć i do tego support
Ja tego nie potrzebuję...
> a pozatym w ten sposób przyczyniam się
> do rozwoju porządnego oprogramowania.
Jakbym miał kupę kasy, to bym im zapłacił nawet tak ot tak sobie (swego
czasu WinAmp'a można było wspierać - więc się uiściłem... zabawne było,
jak zlikwidowali możliwość finansowego wspierania jakieś 2 miesiące
później :) ). Ale chwilowo z kasą cienko, więc się 'przyczyniam'
zachęcając innych do przejścia na tę dystrybucję.
> A jeżeli myślisz iż POWAŻNE
> serwery "stoją" na wersjach tych z sieci to się troszkę mylisz.
A, tego nie mówiłem. Ale IMHO znakomita większość obecnych biurowych
użytkowników wingrozy mogła by spokojnie pozbyć się produktów mikrosyfa
i zainstalować sobie SuSE.
>> Przykłady?
>>
>> Fakt - są problemy (ja np. zmagam się z tym cholernym tradosem, ale
>> nie udaje mi się go odpalić pod WinE - choć, co ciekawe, Office 97
>> chodzi całkiem ładnie :), podobnie mój ulubiony program do zabawi
>> AVIkami - VirtualDub )
>>
> ACDS, EntraPass - dla mnnie wystarczy - też nie zabradzo działają.
Trzeba molestować o wersje linuxowe :)
>> Jeśli masz czymś sterować specjalizowane układy sterujące, to ja bym
>> polecał jednak coś deczko stabilniejszego od wingrozy ;)
>>
>
> Powód?
Mowa była o systemach Win98/XP - nie ryzykowałbym puszczania czegoś
ważnego na czymś takim...
Ale tak ogólnie to proponuję EOT, bo zdryfowało nam w kierunku
os.advocacy ;)