-
11. Data: 2004-03-25 14:21:14
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: Drwal <w...@s...com>
bosz 25 marca 2004, 15:13:53, szrajbnął:
> Drwal wrote:
>> To widocznie niedosc duzo pracowales z Total Comanderem (dawniej
>> Windows Comanderem), albo sposob w jaki wykorzystujesz Windowsa jest
>> bardzo podstawowy i ograniczony.
> jakiez to POTRZEBNE rzeczy mona dzieki niemu latwo wykonac ?
Gdzie w czystych okienkach masz np. pakowanie?
Przewaga przejawia sie rowniez w ogromnej ilosci najpotrzebniejszych
rzeczy robionych za pomoca skrótow klawiszowych.
> (a teraz to mam mandrake'a i bardzo sie ciesze...)
Zdawalo mi sie ze mowimy o Windowsie. Ale jesli ty jedziesz na czym
innym to mozliwe ze masz racje... Ja Linuxa nie uzywalem jeszcze nigdy
wiec nie odwaze sie kwestionowac twojego zdania.
--
Drwal GG:2006587 [ROT13!]q...@b...cy
zdjecie.moje.prv.pl /\ drwal.ws.prv.pl
D850MHZ,256MBSDRRAM \/ GF2MX64MB,WinXP
[-DivineDragons-] VLO w Pń Pozdrawiam!
-
12. Data: 2004-03-25 15:08:06
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: "PesTYcyD" <p...@w...pl>
> Gdzie w czystych okienkach masz np. pakowanie?
Ja mam w menu kontextowym i nie musze odpalac TC do tego zeby spakowac cos.
> Przewaga przejawia sie rowniez w ogromnej ilosci najpotrzebniejszych
> rzeczy robionych za pomoca skrótow klawiszowych.
Skroty klawiaturowe mozesz sobie zdefiniowac. Jest cale mnustwo programow do
tego celu i wiekszosc z nich jest darmowa. Pamietaj ze menagerow plikow jest
cale mnustwo i swiat sie nie konczy na TC ja go uzywam tylko do FTP.
-
13. Data: 2004-03-25 15:24:48
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: Drwal <w...@s...com>
PesTYcyD 25 marca 2004, 16:08:06, szrajbnął:
> Pamietaj ze menagerow plikow jest
> cale mnustwo i swiat sie nie konczy na TC
No oczywiscie. Bosz podwaza w ogole sens istnienia jakichkolwiek
programow typu TC.
A twoje pakowanie i skroty klawiszowe to nie czyste okienka :)
--
Drwal GG:2006587 [ROT13!]q...@b...cy
zdjecie.moje.prv.pl /\ drwal.ws.prv.pl
D850MHZ,256MBSDRRAM \/ GF2MX64MB,WinXP
[-DivineDragons-] VLO w Pń Pozdrawiam!
-
14. Data: 2004-03-26 12:34:09
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Drwal wrote:
> PesTYcyD 25 marca 2004, 16:08:06, szrajbnął:
>
>> Pamietaj ze menagerow plikow jest
>> cale mnustwo i swiat sie nie konczy na TC
>
> No oczywiscie. Bosz podwaza w ogole sens istnienia jakichkolwiek
> programow typu TC.
ie podewazam sensu istnienia, a jedynie nie widze DLA SIEBIE sensu
stosowania.
Pod windows bardzo rzadko pakuje, a jak juz pakuje to dziwnie
nie odczuwam brakow commanderow.
brak commandera sklonil mine jednak do utrzymywania lepszego porzadku
w dokumentach. Odkad mam porzadek problemu nie ma.
> A twoje pakowanie i skroty klawiszowe to nie czyste okienka :)
No... nie wiem..
mam np program pakujacy - on przy instalacji "tak sie zainstalowal",
ze po klinknieciu w ikonke pliku rozwija sie menu z opcja
"dodaj do archiwum" no to oddaje .. wyskakuje okienko z nazwa nowego...
naprawde nie widze problemu..
A skroty to do czego ?
Mam aplikacje zanstalowane i dokumenty..
jak potrzebuje cos z dokumentem zrobic to sie aplikacja z nim skokjarzona
sama uruchamia..., chyba ze drugim rzyciskiem myszy... to siemenu rozwija..
A przeciez jakos trzeba wskazac ten plik... no mozna z klawiatury ..tylko po
co ?
Boguslaw
-
15. Data: 2004-03-27 07:53:19
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: "CodeBoy" <c...@w...pl>
Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c417g9$srj$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Drwal wrote:
>
> > PesTYcyD 25 marca 2004, 16:08:06, szrajbnął:
> >
> >> Pamietaj ze menagerow plikow jest
> >> cale mnustwo i swiat sie nie konczy na TC
> >
> > No oczywiscie. Bosz podwaza w ogole sens istnienia jakichkolwiek
> > programow typu TC.
>
> ie podewazam sensu istnienia, a jedynie nie widze DLA SIEBIE sensu
> stosowania.
> Pod windows bardzo rzadko pakuje, a jak juz pakuje to dziwnie
> nie odczuwam brakow commanderow.
>
> brak commandera sklonil mine jednak do utrzymywania lepszego porzadku
> w dokumentach. Odkad mam porzadek problemu nie ma.
>
Widze ze tutaj sie dyskusja rozrosla
pokaze jeden przyklad gdzie zaden Windows sobie nie radzi
Kopiujemy system z dysku C na dysk D (lub cokolwiek innego gdzie jest plik
systemowy, otwarty, zabezpieczony, skanowany antywirusem, etc)
Windows wywali ze nie moze przekopiowac pliku i wywali reszte kopiowania,
czyli kopiujemy np 1h 20000 plikow i po 15000 sie wywala zycze szczescia w
znalezieniu tych 5000 :)
WC ma takie cos jak pomin, co bardzo ulatwia zycie, dziwne ze Gates jeszcze
na to nie wpadl, ale jest jeszcze tyle wersji windowsa przed nim :)
wyszlo ze WC kosztuje 70zl wiec najprawdopodobniej kupimy 10 kopi , a
napewno najbardziej potrzebujacym :)
dzieki za pomoc.
--
Zdzisław Landowski vel CodeBoy
Athlon XP 1800 + 512MB Ram Kingston
Board MSI KT6 Delta LSR
mail: codeboy_nospam(at)pf.pl
-
16. Data: 2004-03-27 10:32:28
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
CodeBoy wrote:
>
> Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
> news:c417g9$srj$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>> Drwal wrote:
>>
>> > PesTYcyD 25 marca 2004, 16:08:06, szrajbnął:
>> >
>> >> Pamietaj ze menagerow plikow jest
>> >> cale mnustwo i swiat sie nie konczy na TC
>> >
>> > No oczywiscie. Bosz podwaza w ogole sens istnienia jakichkolwiek
>> > programow typu TC.
>>
>> ie podewazam sensu istnienia, a jedynie nie widze DLA SIEBIE sensu
>> stosowania.
>> Pod windows bardzo rzadko pakuje, a jak juz pakuje to dziwnie
>> nie odczuwam brakow commanderow.
>>
>> brak commandera sklonil mine jednak do utrzymywania lepszego porzadku
>> w dokumentach. Odkad mam porzadek problemu nie ma.
>>
> Widze ze tutaj sie dyskusja rozrosla
> pokaze jeden przyklad gdzie zaden Windows sobie nie radzi
Wrecz przeciwnie drogi Watsonie..
Windows sobie z tym radzi a poza tym...
Mam tu w pracy mnostwo komputerow, a tan na moim biurku jest "najpiekniejszy
jaki moge sobie wyobrazic.
Dysk, DVD-drive leza sobie obok siebie na stole.
W omawianym przypadku PODLACZYLBYM twoj C na druga tasmme na master,
a D na slave.
Uruchamiam Win z primery Master i jednym pociagnieciem myszki kopiuje cala
zawartosc jednego dysku na drugi...
A poza tym jest to wlasnie jedna z niepotrzebnych rzeczy...
> Kopiujemy system z dysku C na dysk D (lub cokolwiek innego gdzie jest plik
> systemowy, otwarty, zabezpieczony, skanowany antywirusem, etc)
> Windows wywali ze nie moze przekopiowac pliku i wywali reszte kopiowania,
> czyli kopiujemy np 1h 20000 plikow i po 15000 sie wywala zycze szczescia w
> znalezieniu tych 5000 :)
>
> WC ma takie cos jak pomin, co bardzo ulatwia zycie, dziwne ze Gates
> jeszcze na to nie wpadl, ale jest jeszcze tyle wersji windowsa przed nim
> :)
Odkad nie robie takich numerow NIGDY mi sie Windows nie wywala...
dyskietkowa wesja win 95 kupiona jako jedna z pierwszych w Krakowie
po zainstalowaniu chodzila, az sie komputer calkie zestarzal...
Dokad nie padnie mi dysk NIGDY mi sie system nie wysypal, a mam pod opieka
paredziesiat komputerow... i zelazna zasade...
Windows MUSI WIEDZIEC co mu kto kasuje ZERO KOMMNDEROW.
Jak sie cos w systemie sypie, to dziwnym trafem okazuje sie, ze uzytkownik
kommanderami cos kasuje i pakuje...
Raz widzialem jak kolega ladnie skasowal sobie katalog systemowy.
zatwierdzil kasowanie (tak na wszystkie) zanim dotarlo do niego co robi..
> wyszlo ze WC kosztuje 70zl wiec najprawdopodobniej kupimy 10 kopi , a
> napewno najbardziej potrzebujacym :)
> dzieki za pomoc.
Powodzenia w kasowniu...
Boguslaw
-
17. Data: 2004-03-27 13:09:53
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: Drwal <w...@s...com>
bosz 27 marca 2004, 11:32:28, szrajbnął:
> Raz widzialem jak kolega ladnie skasowal sobie katalog systemowy.
> zatwierdzil kasowanie (tak na wszystkie) zanim dotarlo do niego co robi..
Jak ktos jest debilem ktory nie wie co kasuje... lepiej zeby raz
skasowal i musial zreinstalowac system, a pozniej uwazal do konca
zycia na to co robi przy kompie - taka terapia wstrzasowa.
Kolega to z tych co skasowal sobie jeden z potrzebniejszych plikow bo
dostal info na gg ze to potezny wirus? (np. ten z misiem bo ma ikonke
misia wiec musi byc wirusem... :P)
Nie lubie jak Windows wie lepiej co dla mnie jest dobre. Jak ja klikam
"tak dla wszystkich", "tak, na pewno" to jestem w 100% przekonany ze
chce to zrobic, ale Windows najwyrazniej mi nie ufa... nie wierzy ze moge myslec...
--
Drwal GG:2006587 [ROT13!]q...@b...cy
zdjecie.moje.prv.pl /\ drwal.ws.prv.pl
D850MHZ,256MBSDRRAM \/ GF2MX64MB,WinXP
[-DivineDragons-] VLO w Pń Pozdrawiam!
-
18. Data: 2004-03-27 13:34:53
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Drwal napisał:
> Jak ktos jest debilem ktory nie wie co kasuje... lepiej zeby raz
> skasowal i musial zreinstalowac system, a pozniej uwazal do konca
> zycia na to co robi przy kompie - taka terapia wstrzasowa.
>
> Kolega to z tych co skasowal sobie jeden z potrzebniejszych plikow bo
> dostal info na gg ze to potezny wirus? (np. ten z misiem bo ma ikonke
> misia wiec musi byc wirusem... :P)
>
> Nie lubie jak Windows wie lepiej co dla mnie jest dobre. Jak ja klikam
> "tak dla wszystkich", "tak, na pewno" to jestem w 100% przekonany ze
> chce to zrobic, ale Windows najwyrazniej mi nie ufa... nie wierzy ze moge myslec...
Hmm... znam admina, z kilkunastoletnim stażem na powaznych serwerach,
ktory kiedys skasował sam sobie całego home'a bo ustawił sobie MC w
hardcore'owy tryb który sie o nic nie pytał i nie informował o niczym
(strata czasu takie komunikaty, nie) ;-)
Chciał skasować back-up po udanym przeniesieniu systemu, ale mu sie
dyski pomyliły. ;-)
A co tu dopiero mówić o zwykłym użyszkodniku... nic co zrobi mnie nie
zdziwi ;-) lącznie z resetowanie komputera przez wyłączanie monitora i
zdziwionym okrzyk po otwarciu pliku tekstowego z dyskietki "masz na tej
dyskietce takie same programy jak ja na komputerze, ja też ma Worda!"
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
19. Data: 2004-03-27 13:51:43
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: Drwal <w...@s...com>
Maddy 27 marca 2004, 14:34:53, szrajbnął:
> Użytkownik Drwal napisał:
>> Nie lubie jak Windows wie lepiej co dla mnie jest dobre. Jak ja klikam
>> "tak dla wszystkich", "tak, na pewno" to jestem w 100% przekonany ze
>> chce to zrobic, ale Windows najwyrazniej mi nie ufa... nie wierzy ze moge
myslec...
> Hmm... znam admina, z kilkunastoletnim stażem na powaznych serwerach,
> ktory kiedys skasował sam sobie całego home'a bo ustawił sobie MC w
> hardcore'owy tryb który sie o nic nie pytał i nie informował o niczym
> (strata czasu takie komunikaty, nie) ;-)
> Chciał skasować back-up po udanym przeniesieniu systemu, ale mu sie
> dyski pomyliły. ;-)
Nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc :)
--
Drwal GG:2006587 [ROT13!]q...@b...cy
zdjecie.moje.prv.pl /\ drwal.ws.prv.pl
D850MHZ,256MBSDRRAM \/ GF2MX64MB,WinXP
[-DivineDragons-] VLO w Pń Pozdrawiam!
-
20. Data: 2004-03-27 22:11:40
Temat: Re: Legalnosc Shareware
Od: "CodeBoy" <c...@w...pl>
Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c43ko2$rcr$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> CodeBoy wrote:
> Dokad nie padnie mi dysk NIGDY mi sie system nie wysypal, a mam pod opieka
> paredziesiat komputerow... i zelazna zasade...
> Windows MUSI WIEDZIEC co mu kto kasuje ZERO KOMMNDEROW.
> Jak sie cos w systemie sypie, to dziwnym trafem okazuje sie, ze uzytkownik
> kommanderami cos kasuje i pakuje...
> Raz widzialem jak kolega ladnie skasowal sobie katalog systemowy.
> zatwierdzil kasowanie (tak na wszystkie) zanim dotarlo do niego co robi..
Tak Windows jest tak genialny ze jak Commanderem chcesz skasowac to wywala
ze nie wolno
ale jak wejdziesz w ustawienia profilami i pokazesz profil do skasowania to
skasuje nawet profil , na którym jest zalogowany
sprawdzone, Genialene nieprawdaz ?
PS. Musi Wiedziec , fajnie to brzmi
czyli Twoj komputer mysli, kurde jak ten czas leci, ja myslalem ze one tylko
licza :)
--
Zdzisław Landowski vel CodeBoy
Athlon XP 1800 + 512MB Ram Kingston
Board MSI KT6 Delta LSR
mail: codeboy_nospam(at)pf.pl