Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> writes:

[ciap]

> > Czyli w Polsce tak restrykcyjne prawo odnośnie importu dotyczy tak
> > naprawdę tylko filmów,tak??
> > A właściwie dlaczego tak??
> >
> Ja bardzo przepraszam, ale naprawdę nie rozumiem. O jakim prawie
> odnośnie importu mówisz?

Jeśli chodzi o filmy DVD, to jest coś takiego, jak DRM, ale
o uregulowaniach prawnych nie słyszałem.

do góry

d...@i...pl writes:

[ciap]

> czyli że mogę mieć anglojęzyczną wersję programu np.z USA lub
> Wielkiej Brytanii i będzie ona tak samo legalna jak taka sama
> (lub np. polskojęzyczna) zakupiona w Polsce tak??

Tak. Używając takiego importowanego oprogramowania (Emacs
importowany z Austrii) piszę tę wypowiedź.

do góry

d...@i...pl writes:

[ciap]

> czyli że mogę mieć anglojęzyczną wersję programu np.z USA lub
> Wielkiej Brytanii i będzie ona tak samo legalna jak taka sama
> (lub np. polskojęzyczna) zakupiona w Polsce tak??

Oczywiście bierzesz poprawkę na to, że umowy licencyjne dla programu
przeznaczonego na ryken USA i na rynek polski mogą się różnić. Czyli
użytkowanie tego programu niekoniecznie musi być legalne, bo producent
może zastrzec w umowie licencyjnej, że określona umowa jest ważna
jedynie w określonego kraju. Taki drobiażdżek.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

d...@i...pl writes:

[ciap]

> czyli że mogę mieć anglojęzyczną wersję programu np.z USA lub
> Wielkiej Brytanii i będzie ona tak samo legalna jak taka sama
> (lub np. polskojęzyczna) zakupiona w Polsce tak??

Oczywiście bierzesz poprawkę na to, że umowy licencyjne dla programu
przeznaczonego na ryken USA i na rynek polski mogą się różnić. Czyli
użytkowanie tego programu niekoniecznie musi być legalne, bo producent
może zastrzec w umowie licencyjnej, że określona umowa jest ważna
jedynie w określonym kraju. Taki drobiażdżek.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

d...@i...pl writes:

[ciap]

> czyli że mogę mieć anglojęzyczną wersję programu np.z USA lub
> Wielkiej Brytanii i będzie ona tak samo legalna jak taka sama
> (lub np. polskojęzyczna) zakupiona w Polsce tak??

Oczywiście bierzesz poprawkę na to, że umowy licencyjne dla programu
przeznaczonego na rynek USA i na rynek polski mogą się różnić. Czyli
użytkowanie tego programu niekoniecznie musi być legalne, bo producent
może zastrzec w umowie licencyjnej, że określona umowa jest ważna
jedynie w określonym kraju. Taki drobiażdżek.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry