-
31. Data: 2011-02-22 06:35:22
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ijvfhe$hqb$1@news.onet.pl...
> niusy.pl wrote:
>
>>
>> Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl>
>>
>> > > Tyle ze automapa nie jest urzadzeniem pomiarowym z atestem. Kazdy
>> > > sad odrzuci dowod z automapy.
>> >
>> > akurat tego to nie jestem taki pewien, a to czy coś jest dowodem,
>> > albo nie, nie determinuje atest, natomiast fakt posiadania takiego
>> > dowodu może już sporo pozmieniać przy dyskusji z policjantem
>>
>> A królika można z kapelusza wyciągnąć ? Taki dowód mniej więcej
>> proponujesz
>
> Ręka policjanta trzymająca miernik też nie ma atestu.
>
ale miernik ma atest, czyli dokonuje pomiaru prawidlowo (zakladajac
oczywiscie ze mierzy wlasnie tobie predkosc, a nie temu ktory jedzie
bezposrednio za toba, na dodatek na luku i tez jest "widoczny" dla radaru.
Powtorze - automapa nie jest atestowanym miernikiem predkosci. Jej odczyt
wcale nie musi byc miarodajny. Za to laserowego miernika predkosci juz
powinien.
-
32. Data: 2011-02-22 07:38:31
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl>
>
> Swoją drogą, to całe przeszkolenie itp - to do cholery zwyczajna ściema.
>
> Ten policjant ma niby wycelować promień lasera na pół kilometra? Z
> ręki, na stojąco, przy mijających go w pędzie samochodach? W dodatku
> często z podrzutu, bo przecież nie zawsze trzyma go non stop przy oku?
> W dodatku miernik to nie karabin, który jest długi, ciężki i przez to w
> miarę stabilny.
>
> Chciałbym zobaczyć snajpera, który uczciwie by się tego podjął.
> Uprzedzając - tak, snajper potrafi strzelić celnie nawet na półtora
> kilometra. Jak mu się uda, na leżąco, z trójnogu i po dłuższym
> celowaniu.
>
> A gdzie tym naszym spasionym stróżom prawa do wytrenowanych snajperów.
> Wątpię żeby na 200 metrów potrafili ten promień utrzymać w obrysie
> samochodu, bez tańczenia po całej masce, szybie itp.
Jak sprawa jest tak oczywista to można to podnieść w postępowaniu przed
sądem. :-)
-
33. Data: 2011-02-22 07:40:27
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl>
>> > > Tyle ze automapa nie jest urzadzeniem pomiarowym z atestem. Kazdy
>> > > sad odrzuci dowod z automapy.
>> >
>> > akurat tego to nie jestem taki pewien, a to czy coś jest dowodem,
>> > albo nie, nie determinuje atest, natomiast fakt posiadania takiego
>> > dowodu może już sporo pozmieniać przy dyskusji z policjantem
>>
>> A królika można z kapelusza wyciągnąć ? Taki dowód mniej więcej
>> proponujesz
>
> Ręka policjanta trzymająca miernik też nie ma atestu.
To ja wiem, ale już nie przesadzajmy, że sąd ma uznać spreparowany plik za
dowód w postępowaniu. To z założenia jest głupie. Znaczy tyle co najwyżej co
zeznanie obwinionego.
-
34. Data: 2011-02-22 07:42:57
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl>
>> Ręka policjanta trzymająca miernik też nie ma atestu.
>
> ale miernik ma atest, czyli dokonuje pomiaru prawidlowo (zakladajac
> oczywiscie ze mierzy wlasnie tobie predkosc, a nie temu ktory jedzie
> bezposrednio za toba, na dodatek na luku i tez jest "widoczny" dla radaru.
I o to się toczą "boje", że może wcale nie Tobie mierzy tę prędkość a szuka
tylko kozła ofiarnego.
> Powtorze - automapa nie jest atestowanym miernikiem predkosci. Jej odczyt
> wcale nie musi byc miarodajny.
Nie o to chodzi. Dane niby z programu można przygotować poza nim.
> Za to laserowego miernika predkosci juz powinien.
Zależy od warunków pomiaru.
-
35. Data: 2011-02-22 07:51:14
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl>
>> Tylko zauważ, u nas nawet jakby były to ilość postów że Policja
>> manipuluje nie zmalałaby ani o jotę. Każdy by i tak przeczył
>> oczywistym faktom i próbował się wyłgać.
>
> Inaczej będziesz śpiewał jak dostaniesz pierwszy mandat, bo pan
> policjant musi wyrobić normę, i widział jak "przejechałeś na
> czerwonym". ;-)
Nie o to chodzi. Mnogość popełniach drobnych wykroczeń czyni kombinowanie
zbytecznym natomiast na pewno nie uchroni Cię to przed mandatem. A chodzi o
to, że ten policjant nie kiwnie palcem jak zgłosisz napaść, kradzież czy
uszkodzenie mienia.
-
36. Data: 2011-02-22 08:01:27
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
>>> Policjant któremu narzuca się ilość mandatów do wystawienia (zamiast
>>> narzucenia mu ilości kontroli do wykonania), pod koniec "okresu
>>> rozliczeniowego" jak mu brakuje mandatów to będzie miał pokusę
>>> wystawiania ich nieuczciwie.
>>
>> Niecelowe kontrole ograniczają prawa obywatelskie.
>
> Tak jak każda prewencja.
Dlatego piszę o niecelowych a nie celowych. Różnica zasadnicza, prawda ?
> Z jednej strony jest ład społeczny, a z drugiej prawa jednostki.
> I wszelkie tego typu prewencyjne czy pośrednie ograniczenia takie jak
> prawo dotyczące ruchu drogowego muszą być gdzieś tam wypośrodkowane.
Ale Ty postulujesz zasadniczo niecelowe bo na ilość a nie dlatego, że źle
jechał.
>
> Bo na podobnej zasadzie można stać i patrzeć jak strzelec strzela z broni
> palnej w tłum. Twierdząc że dopóki nikogo nie trafił, nie można mu niczego
> zarzucić.
Coś mu można zarzucić. Dlatego właśnie takie rzeczy się zarzuca a jak kogoś
zastrzeli to zapomnij.
>
>> A do tego by mieć
>> interes nie potrzeba koniecznie limitu wprowadzać. Wśród strażaków
>> zdarzają się podpalacze.
>
> Ale u strażaków chodzi o coś innego.
Chodzi o to by "wszystkim żyło się lepiej".
> Ich odpowiednikiem wśród policjantów byłby ktoś kogo kręci używanie broni
> na służbie i będzie takie sytuacje prowokował.
E tam. Nie potrzeba do nikogo strzelać jak można po prostu mandat wystawić.
To przybliża do emerytury i czyni społecznie użytecznym w dokładnie takim
samym stopniu.
>
>>> Tak samo fotoradary - służące w gminach do zarobienia pieniędzy. W ten
>>> sposób wydział ruchu drogowego takiej gminy zamiast stać na straży
>>> bezpieczeństwa na drogach, stoi na straży tego żeby fotoradar
>>> natrzaskał jak najwięcej mandatów. Czyli jest żywotny interes w tym
>>> żeby kierowcy łamali prawo (a interes powinien być dokładnie odwrotny).
>>
>> Żywotny interes polega na tym, że się z tego żyje.
>
> No i tak dokładnie jest w przypadku wielu gmin - z fotoradaru żyje cały
> samorząd. Buduje się oczyszczalnie, oświetla chodniki, sprząta ulice itp.
> Gdyby nagle fotoradar przestał pstrykać, to by była nędza w gminnym
> budżecie.
To ja wiem, ale rozpatruję fotoradar w kontekście innych działań policji.
>
> I to rodzi takie pomysły, że gmina mając niebezpieczne skrzyżowanie może
> problem rozwiązać budując sygnalizacje świetlną, lub robiąc oświetlenie
> drogi co rozwiąże problem, ale będzie kosztować.
> A gmina woli postawić fotoradar, który niekoniecznie rozwiąże problem, ale
> za to nie dość że nie kosztuje, to jeszcze dokłada się do gminnej kasy.
I co, myślisz, że zabronisz fotoradarów i zrobią te światła ? MZ marne
szanse. Znajdą sposób tak jak znaleźli na atrapy. To jest po prostu żenada.
>
>> Nie trzeba
>> jakiegokolwiek limitu by policjant miał interes w wystawieniu mandatu.
>
> Owszem, ale zasadniczo celem działania policji nie powinno być wystawianie
> mandatów, a działania wręcz przeciwne - skutkujące tym żeby ludzie nie
> łamali prawa.
Jak dla mnie celem policji jest dokładnie to co robią w przypadku
fotoradarów tylko że oni mają ścigać przestępców. Oni są groźni dla
społeczeństwa a nie ktoś kogo tylko łatwo złapać. Tylko póki łatwiej będzie
kogoś złapać to policja tym będzie się wykazywała.
>
> I dlatego motywacja dla policji (a niżej dla policjantów) powinna być
> wręcz przeciwna. Nagrody dla policji powinni iść tam gdzie działania
> przyczyniły się do zmniejszenia ilości popełnianych przestępstw czy
> wykroczeń, a nie tam gdzie ujęto więcej sprawców.
To by po prostu przestali wykrywać wykroczenia. Tak dokładnie robią w każdej
trudniejszej sprawie niż wystawieniu mandatu. Mandat od ręki wystawią, ale
jak zgłosisz kradzież czy uszkodzenie mienia to będziesz musiał iść i czekać
aż łaskawie przyjmą zgłoszenie, oczywiście w godzinach twojej pracy, jak nie
zwątpisz to dostaniesz o niewykryciu i na tym się skończy.
>
> Trochę tak jak za płacenie za tępienie stonki - jak będziesz płacił za
> ilość zebranych robali, to za chwilę zbieracze zaczną stonkę hodować, a
> nie zwalczać :)
To właśnie mówię, że nie ma sensu zatrudniać ludzi do tępienia stonki. No i
poniekąd tak jest z fotoradarami. Tylko akurat o radarze laserowym było.
-
37. Data: 2011-02-22 08:12:11
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ijvp9e$p5h$...@n...net.icm.edu.pl...
> To ja wiem, ale już nie przesadzajmy, że sąd ma uznać spreparowany plik za
> dowód w postępowaniu. To z założenia jest głupie. Znaczy tyle co najwyżej
> co zeznanie obwinionego.
spreparowany plik?
ty chyba naprawdę masz jakąś jazdę
za dowód zostaje uznane to, co sąd zadecyduje, to po pierwsze, zawsze może
zlecić ekspertyzę, wszak w takim postępowaniu już nie będzie chodziło o to,
czy przekroczyłeś prędkość, tylko będziesz poddawał w wątpliwość, uczciwość
policjanta
poza tym wybiegliśmy zdecydowanie za daleko
mając zapisany ślad w automapie, który mówi, że o konkretnej godzinie w
konkretnym miejscu miałeś 70/70 a policjant na suszarce pokazuje ci że
miałeś 130, zaczynasz z nim dyskutować, jeśli nie odpuszcza dzwonisz, pod
997 i prosić o przyjazd ekipy, robisz bardachę na miejscu, składasz na niego
oficjalne doniesienie, dowód niech sobie od razu zabezpieczą, wątpię aby
jakiś gliniarz dopuścił do wykonania przez ciebie telefonu
-
38. Data: 2011-02-22 08:54:00
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ijvr4p$jij$1@news.task.gda.pl...
>
>
> Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ijvp9e$p5h$...@n...net.icm.edu.pl...
>
>> To ja wiem, ale już nie przesadzajmy, że sąd ma uznać spreparowany plik
>> za dowód w postępowaniu. To z założenia jest głupie. Znaczy tyle co
>> najwyżej co zeznanie obwinionego.
>
> spreparowany plik?
>
> ty chyba naprawdę masz jakąś jazdę
>
> za dowód zostaje uznane to, co sąd zadecyduje, to po pierwsze, zawsze może
> zlecić ekspertyzę, wszak w takim postępowaniu już nie będzie chodziło o
> to, czy przekroczyłeś prędkość, tylko będziesz poddawał w wątpliwość,
> uczciwość policjanta
>
> poza tym wybiegliśmy zdecydowanie za daleko
>
> mając zapisany ślad w automapie, który mówi, że o konkretnej godzinie w
> konkretnym miejscu miałeś 70/70 a policjant na suszarce pokazuje ci że
> miałeś 130, zaczynasz z nim dyskutować, jeśli nie odpuszcza dzwonisz, pod
> 997 i prosić o przyjazd ekipy,
a oni odpowiadaja ci ze nie przyjada, bo nie maja ku temu podstaw
> robisz bardachę na miejscu, składasz na niego oficjalne doniesienie,
To ci zawsze wolno, jednakze policjant bedzie miec 2-ch swiadkow ze bylo tak
jak on mowi
>
-
39. Data: 2011-02-22 09:05:59
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d6379a8$0$2436$6...@n...neostrada
.pl...
> a oni odpowiadaja ci ze nie przyjada, bo nie maja ku temu podstaw
już ty się nie bój, przyjadą
> To ci zawsze wolno, jednakze policjant bedzie miec 2-ch swiadkow ze bylo
> tak jak on mowi
i co taki świadek będzie w stanie zeznać?
od kiedy pomiaru dokonuje 2 policjantów na raz?
-
40. Data: 2011-02-22 10:29:31
Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ijvu9l$p36$1@news.task.gda.pl...
>
>
> Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4d6379a8$0$2436$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> a oni odpowiadaja ci ze nie przyjada, bo nie maja ku temu podstaw
>
> już ty się nie bój, przyjadą
Ja watpie, szczegolnie jesli powiesz ze to chodzi o ich kumpla. Akurat nie
beda mieli wozu, bede mieli wazna akcje itp :P
No chyba ze powiesz ze radiowoz stoi i sie pali a w srodku 2-ch
policmajstrow siedzi hehehe
>
>> To ci zawsze wolno, jednakze policjant bedzie miec 2-ch swiadkow ze bylo
>> tak jak on mowi
>
> i co taki świadek będzie w stanie zeznać?
> od kiedy pomiaru dokonuje 2 policjantów na raz?
Nie boj zaby, szybciej uwierza policjantom nawet jak sie bedzie mialo okazac
ze 10-ciu mu przez ramie akurat w tej chwili patrzyli i to akurat w trakcie
pomiaru hehehe