> jezu ale z was znawcy..
> Jak pislaem gwarancja nie ma tu nic do rzeczy, bo komp sie nie popsul przy
> uzytkowaniu, ale byl popsuty

napisales "skoro nie dziala kilka godzin po odbiorze " tak wiec jasno z tego
wynika ze kilka godzin dzialal,
co z atym idzie zepsul sie a nie byl popsuty.

P.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d1op1j$m0t$1@inews.gazeta.pl...
>
> > jezu ale z was znawcy..
> > Jak pislaem gwarancja nie ma tu nic do rzeczy, bo komp sie nie popsul
przy
> > uzytkowaniu, ale byl popsuty
>
> napisales "skoro nie dziala kilka godzin po odbiorze " tak wiec jasno z
tego
> wynika ze kilka godzin dzialal,
> co z atym idzie zepsul sie a nie byl popsuty.

samochod z uszkodzona chlodnica tez kilka km przejedzie co nie znaczy ze byl
sprawny jak sie go odbieralo.
Mysle ze pod wade ukryta smialo mozna to podciagnac.

do góry

Markus Sprungk napisał(a):
>>tylko kto decyduje o tym czy sprzet do naprawy (nie w ramach gwarancji) czy
>>nowy ???
> Ty

należałoby uprzedzić, że tyle mówią przepisy, praktyka niestety bywa inna
a i nie zawsze wybór jest możliwy

KG

do góry

Robcio napisał(a):

> samochod z uszkodzona chlodnica tez kilka km przejedzie co nie znaczy ze byl
> sprawny jak sie go odbieralo.
> Mysle ze pod wade ukryta smialo mozna to podciagnac.

Cos mi sie po glowie kolacze, ze towar mozna oddac bez podania przyczyny
przez jakis czas.
Moze tak go ugryzc?

do góry

kam napisał(a):


> należałoby uprzedzić, że tyle mówią przepisy, praktyka niestety bywa inna
> a i nie zawsze wybór jest możliwy

Słucham???? Proponuję przeczytać uważnie co stanowią przepisy a nie co
stanowi czyjeś "widzimisię"




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry

Tomasz Pyra napisał(a):
> Cos mi sie po glowie kolacze, ze towar mozna oddac bez podania przyczyny
> przez jakis czas.

źle się kołacze
tylko towar kupiony przez konsumenta na odległość i poza lokalem
przedsiębiorstwa

KG

do góry

Markus Sprungk napisał(a):
>>należałoby uprzedzić, że tyle mówią przepisy, praktyka niestety bywa inna
>>a i nie zawsze wybór jest możliwy
> Słucham???? Proponuję przeczytać uważnie co stanowią przepisy a nie co
> stanowi czyjeś "widzimisię"

do której części wypowiedzi masz zastrzeżenia?

KG

do góry

kam napisał(a):


> do której części wypowiedzi masz zastrzeżenia?

Do całej




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry

Markus Sprungk napisał(a):
> Do całej
Cóż, podtrzymuję to co napisałem. Z praktyki chyba zdajesz sobie sprawę,
a jeśli chodzi o brak możliwości wyboru - zajrzyj do ustawy - art.8
ust.1 ze szczególnym uwzględnieniem tego, co jest po "chyba że".

KG

do góry

kam napisał(a):


> Cóż, podtrzymuję to co napisałem. Z praktyki chyba zdajesz sobie sprawę,
> a jeśli chodzi o brak możliwości wyboru - zajrzyj do ustawy - art.8
> ust.1 ze szczególnym uwzględnieniem tego, co jest po "chyba że".

Hmm.....to "chyba że" będzie bardzo trudno sprzedawcy udowodnić. Musiałby
na piśmie stwierdzić, że wiąże się to z nadmiernymi kosztami, czyli je
precyzyjnie określić. W praktyce klient wybiera czy sprzęt ma zostać
naprawiony czy wymieniony na nowe i zapewniam Cię, że wcale nie jest to dla
sprzedawcy utrudnieniem. Nie wiem jak to akurat wygląda w przypadku
reklamacji notebooka, ale może poczekajmy na odpowiedź sprzedawcy? :)




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry