Wiem ze bylo.. Jakimi argumentami przekonac sprzedawce by dal nowy od reki
ew. 2 dni a nie wpuscic sie w tygodniowe oczekiwanie na naprawe gwarancyjna
?????
Jakie paragrafy i czego mu przedstawic by zmusic go do uznania "niezgodnosci
towaru z umowa".
Czy termin "wady ukryte" jest tu na miejscu?
Z gory dzieki za pomoc.
Sprawa pilna

do góry

zgodnie z "odpowiedzialnoscia sprzedawcy za niezgodnosc towaru z umowa"
sprzedawca jest zobowiazany do wymiany sprzetu lub naprawy..
Ale kto decyduje o tym ze bedzie to wymiana? Czy kupujacy moze sie uprzec,
czy ostatnie slowo nalezy do sprzedawcy.
Sprawa jest istotna. gdyz kazdy dzien zwloki bez kompa to wymierne koszty.

do góry

Użytkownik "Robcio" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d1m1ar$sik$1@news.onet.pl...
> zgodnie z "odpowiedzialnoscia sprzedawcy za niezgodnosc towaru z umowa"
> sprzedawca jest zobowiazany do wymiany sprzetu lub naprawy..

nie Ty.

P.

do góry

> > zgodnie z "odpowiedzialnoscia sprzedawcy za niezgodnosc towaru z umowa"
> > sprzedawca jest zobowiazany do wymiany sprzetu lub naprawy..

> nie Ty.

tzn ???

do góry

Użytkownik "Robcio" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d1m795$o59$1@news.onet.pl...
>
>> > zgodnie z "odpowiedzialnoscia sprzedawcy za niezgodnosc towaru z umowa"
>> > sprzedawca jest zobowiazany do wymiany sprzetu lub naprawy..
>
>> nie Ty.
>
> tzn ???

jak nie Ty to oni chyba logiczne :-))

Bedzie tak jak masz napisane w gwarancji.

P.

do góry

> Bedzie tak jak masz napisane w gwarancji.

dzieki za pomoc, gwarancja akurat nie ma tu nic do rzeczy bo dotyczy
reklamacji gdy towar sie popsuje,
skoro nie dziala kilka godzin po odbiorze to chyba bardziej pasuje to
niezgodnosc z umowa, ktora nie ma nic wspolnego prawnie z gwarancja...

do góry

Robcio napisał(a):
>>Bedzie tak jak masz napisane w gwarancji.
>
>
> dzieki za pomoc, gwarancja akurat nie ma tu nic do rzeczy bo dotyczy
> reklamacji gdy towar sie popsuje,
> skoro nie dziala kilka godzin po odbiorze to chyba bardziej pasuje to
> niezgodnosc z umowa, ktora nie ma nic wspolnego prawnie z gwarancja...

Toz anczy wlasnie ze sie popsul, albo ze byl popsuty.
Sprzedawca go wezmie, ma tyle czasu ile pisze w gwarancji (21dni?) na
naprawienie lub wymiane.

do góry

Tomasz Pyra napisał(a):
> Toz anczy wlasnie ze sie popsul, albo ze byl popsuty.
> Sprzedawca go wezmie, ma tyle czasu ile pisze w gwarancji (21dni?) na
> naprawienie lub wymiane.

A nie może po prostu skorzystać z prawa rękojmi?


--
message::after {
content:"Pozdrawiam";
}

do góry

Użytkownik "PablO" <n...@p...nie?> napisał w wiadomości
news:d1nccd$bo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tomasz Pyra napisał(a):
> > Toz anczy wlasnie ze sie popsul, albo ze byl popsuty.
> > Sprzedawca go wezmie, ma tyle czasu ile pisze w gwarancji (21dni?) na
> > naprawienie lub wymiane.
>
> A nie może po prostu skorzystać z prawa rękojmi?

jezu ale z was znawcy..
Jak pislaem gwarancja nie ma tu nic do rzeczy, bo komp sie nie popsul przy
uzytkowaniu, ale byl popsuty
a rekojmi juz nie ma.. jest niezgodnosc towaru z umowa, z kotrej chcce
skorzystac wlasnie..
tylko kto decyduje o tym czy sprzet do naprawy (nie w ramach gwarancji) czy
nowy ???
W ustawie jest "albo".

do góry

Robcio napisał(a):


> tylko kto decyduje o tym czy sprzet do naprawy (nie w ramach gwarancji) czy
> nowy ???

Ty




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry