-
11. Data: 2021-10-24 00:50:27
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 23 Oct 2021 13:42:04 +0200 (CEST), A. Filip wrote:
> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
>> W dniu 23.10.2021 o 11:17, A. Filip pisze:
>>> Może się trafić "pozbawiony życia" przez belgijskich policjantów na
>>> wyjeździe w Luksemburgu? To bardzo mało prawdopodobne ale praktycznie
>>> zagwarantowane że się w końcu kiedyś w tego typu sytuacji trafi.
>>> Patrzenie na burdel z jurysdykcjami będzie wtedy raczej+ radować serce
>>> większości prawników o ile sprawa będzie "nie zabójczo oczywista".
>>
>> Sam widzisz, że państwa narodowe to już przeżytek.
>
> Może dla ciebie.
>
> Taka UE jaka jest ni kurwy nędzy nie zasługuje na to
> by być państwem IMHO.
>
> Wielonarodowe Austro-Węgry nie przetrwały klęski w 1WŚ.
Ale to mocno pod naciskiem zewnetrznym.
Jakby nie Wersal, to kto wie, co by z tego wyszlo.
> Dość świeżo zjednoczone narodowe Niemcy przetrwały nawet to.
ale u nich akurat te tradycje wspolnego narodu byly dlugie.
Wspolny jezyk ulatwial.
A potem widzisz jak szybko sie z Austria zjednoczyli :-)
J.
-
12. Data: 2021-10-24 09:09:04
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
n...@o...pl pisze:
> "A. Filip" <a...@p...pl> napisał(-a):
>
>> Może dla ciebie.
>>
>> Taka UE jaka jest ni kurwy nędzy nie zasługuje na to
>> by być państwem IMHO.
>>
>> Wielonarodowe Austro-Węgry nie przetrwały klęski w 1WŚ.
>> Dość świeżo zjednoczone narodowe Niemcy przetrwały nawet to.
>
> A taka narodowa Polska to zniknęła na 123 lata pod naporem ówczesnej UE.
A RP1 nie nazywała się Rzeczpospolitą *Obojga* Narodów choć narodów we
współczesnym rozumieniu było w niej więcej?
Ja RP1 przed zaborami państwem narodowym nie nazwę.
--
A. Filip
| Lenistwo rodzi bezsilność. (Przysłowie chińskie)
-
13. Data: 2021-10-24 09:55:33
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.10.2021 o 09:09, A. Filip pisze:
> A RP1 nie nazywała się Rzeczpospolitą *Obojga* Narodów choć narodów we
> współczesnym rozumieniu było w niej więcej?
Polska przed rozbiorami była de facto dwoma połączonymi krajami, coś,
jak Austro-Węgry. Tylko nie nazywała się Polsko-Litwa. Narodów była
masa. Choćby Ukraina, gdzie Ukraińcy walczyli setki lat o swoją
niepodległość.
--
Robert Tomasik
-
14. Data: 2021-10-24 10:01:45
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.10.2021 o 00:50, J.F pisze:
> ale u nich akurat te tradycje wspolnego narodu byly dlugie.
> Wspolny jezyk ulatwial.
W wypadku wielu krajów słowiańskich język jest wspólny na tyle, co i
niemiecki. Niemiecki w poszczególnych landach też nie jest jednakowy.
Oczywiście dogadać się można, ale to nie są jednakowe języki. Ja do dziś
pamiętam, że jak jeździłem do dziadków, to nie za bardzo rozumiałem co
mówią, a mówili po Polsku, tylko góralską gwarą.
Obecnie nie ma większego problemu z dogadaniem się ze Słowakami,
Czechami, Mołdawianami, Ukraińcami czy Litwinami. Dogadasz się po polsku
na Słowenii i Chorwacji. W Rosji i i Serbii barierą jest używanie
cyrylicy.
--
Robert Tomasik
-
15. Data: 2021-10-24 11:07:22
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 23.10.2021 o 13:42, A. Filip pisze:
> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
>> W dniu 23.10.2021 o 11:17, A. Filip pisze:
>>
>>> Może się trafić "pozbawiony życia" przez belgijskich policjantów na
>>> wyjeździe w Luksemburgu? To bardzo mało prawdopodobne ale praktycznie
>>> zagwarantowane że się w końcu kiedyś w tego typu sytuacji trafi.
>>> Patrzenie na burdel z jurysdykcjami będzie wtedy raczej+ radować serce
>>> większości prawników o ile sprawa będzie "nie zabójczo oczywista".
>>
>> Sam widzisz, że państwa narodowe to już przeżytek.
>
> Może dla ciebie.
"Najmniej wartościowym natomiast rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto
bowiem nią się odznacza, ten zdradza brak cech indywidualnych, z których
mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się do czegoś,
co podziela z tyloma milionami ludzi. Kto ma wybitne zalety osobiste,
ten raczej dostrzeże braki własnego narodu, ponieważ ma je nieustannie
przed oczyma. Każdy jednak żałosny dureń, który nie posiada nic na
świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej deski ratunku,
jaką jest duma z przynależności do danego akurat narodu; odżywa wtedy i
z wdzięczności gotów jest bronić ??? ??? ??? [rękami i nogami]
wszystkich wad i głupstw, jakie naród ten cechują".
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
16. Data: 2021-10-24 11:48:16
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 24.10.2021 o 11:07, Kviat pisze:
> "Najmniej wartościowym natomiast rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto
> bowiem nią się odznacza, ten zdradza brak cech indywidualnych, z których
> mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się do czegoś,
> co podziela z tyloma milionami ludzi. Kto ma wybitne zalety osobiste,
> ten raczej dostrzeże braki własnego narodu, ponieważ ma je nieustannie
> przed oczyma. Każdy jednak żałosny dureń, który nie posiada nic na
> świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej deski ratunku,
> jaką jest duma z przynależności do danego akurat narodu; odżywa wtedy i
> z wdzięczności gotów jest bronić ??? ??? ??? [rękami i nogami]
> wszystkich wad i głupstw, jakie naród ten cechują".
A tu inny, wielki, filozof.
"Polska to jest wciąż najpiękniejsze miejsce na ziemi, a Polacy to
wielki i dumny europejski naród, nawet jeśli nie zawsze mamy szczęście
do władzy"
-
17. Data: 2021-10-24 12:27:20
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> W dniu 23.10.2021 o 13:42, A. Filip pisze:
>> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
>>> W dniu 23.10.2021 o 11:17, A. Filip pisze:
>>>
>>>> Może się trafić "pozbawiony życia" przez belgijskich policjantów na
>>>> wyjeździe w Luksemburgu? To bardzo mało prawdopodobne ale praktycznie
>>>> zagwarantowane że się w końcu kiedyś w tego typu sytuacji trafi.
>>>> Patrzenie na burdel z jurysdykcjami będzie wtedy raczej+ radować serce
>>>> większości prawników o ile sprawa będzie "nie zabójczo oczywista".
>>>
>>> Sam widzisz, że państwa narodowe to już przeżytek.
>> Może dla ciebie.
>
> "Najmniej wartościowym natomiast rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto
> bowiem nią się odznacza, ten zdradza brak cech indywidualnych, z
> których mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się
> do czegoś, co podziela z tyloma milionami ludzi. Kto ma wybitne zalety
> osobiste, ten raczej dostrzeże braki własnego narodu, ponieważ ma je
> nieustannie przed oczyma. Każdy jednak żałosny dureń, który nie
> posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej
> deski ratunku, jaką jest duma z przynależności do danego akurat
> narodu; odżywa wtedy i z wdzięczności gotów jest bronić ??? ??? ???
> [rękami i nogami] wszystkich wad i głupstw, jakie naród ten cechują".
>
> Powrotu do zdrowia [sobie?] życzę.
> Piotr
A do kurwy nędzy niby duma europejska niby będzie lepsza?
Złamanego grosza na to postawie przez najbliższe 20 lat, potem
może to mieć jakieś tam szanse się zmienić.
Własna dupa droższa od cudzej. Dla mnie siłą państwa narodowego jest
(jeśli jest) poczucie wspólnoty a nie jakaś tam duma.
Ja i mój brat jesteśmy przeciw kuzynowi, ale my trzej stoimy razem
przeciw reszcie świata.
-- Przysłowie afgańskie
Budowanie UE w opozycji do państw narodowych (jeszcze długo) będzie dla
mnie czystym politycznym debilizmem, który jeśli jakimś cudem zwycięży
to raczej++ odniesie Pyrrusowe zwycięstwo.
--
A. Filip
| Co powiesz w sekrecie, to wiedzą w całym powiecie.
| (Przysłowie polskie)
-
18. Data: 2021-10-24 13:59:44
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.10.2021 o 11:48, nadir pisze:
> "Polska to jest wciąż najpiękniejsze miejsce na ziemi, a Polacy to
> wielki i dumny europejski naród, nawet jeśli nie zawsze mamy szczęście
> do władzy"
Władzę mamy taką, jaką mamy. Działa to tak, że władza twierdzi, że ma
legitymację zarządzenia pochodząca od ludu, a pozostający w opozycji
twierdzą, że takiej legitymacji nie mają albo że władza jest głupia.
Rzecz w tym, że zawsze można się do władzy "czepić", że oni by to lepiej
zrobili. Problemem nie jest wymyślenie właściwych rozwiązań w ogóle, a
wymyślenie ich w czasie, gdy są potrzebne i ZREALIZOWANIE tego.
Bo na etapie realizacji mogą wyjść różne problemy. Dokąd pomysłu nie
próbuje się zrealizować, to cała masa potencjalnych problemów nie jest
znana.
Popatrzmy choćby na problem imigrantów. Opozycja walczy o wpuszczenie
ich do Polski, bo nie biorą odpowiedzialności za skutki. Jakby PiS się
na to zgodził i się okazało, że się coś od...bie nieprzewidzianego, to
opozycja powie, ze oni tylko proponowali, a rząd jest od decydowania.
Mają ekspertów, służby. Ale nikt na to nie patrzy w ten sposób, że mają
ekspertów, służby i uznali, że nie należy wpuszczać imigrantów. Ktoś
musiał podjąć jakąś decyzję i
Czy ktoś z lobbujących za wpuszczeniem tych imigrantów poniesie
jakąkolwiek odpowiedzialność za realizację swoich pomysłów - jakby się
okazało, ze jednak z tego coś złego wyniknie? Czy podrzucenie przez
posła reklamówki z wiktuałami mogła w najmniejszym stopniu poprawić los
tych tysięcy ludzi koczujących w lesie?
Czy ktokolwiek z osób zaangażowanych w pomoc tym uchodźcom z różnej
maści organizacji zastanawia się, czego chcą sami imigranci? Imigranci
nie chcą pomocy polskich organizacji, bo to automatycznie odcina im
możliwość otrzymania wyższego socjalu w Niemczech. Niemcy ustawili
system tak, że złożyć wniosek można osobiście. Czy ktoś tam się
zastanowił, skąd legalnie mają się tam wziąć?
Z mojego punktu widzenia, to wygląda tak, że Niemcy, którzy de facto nie
mają zewnętrznej granicy (poza portami) ogłosili, ze przyjmą imigrantów
stawiając jednocześnie trochę utopijne warunek, że mają się jednak tam
osobiście dostać. Niemcy są kryci. Oni nikogo nielegalnie do Unii nie
wpuszczają. Wszak dają możliwość pobytu tym, co są.
Ponieważ jednak ci, co są muszą się skądś wziąć, no to trzeba ich jakoś
dostarczyć. Najpierw się przedzierali sami, ale szybko się okazało, że
mało ich. Zaczęły pomagać organizacje, ale poszczególne państwa się
zaczęły lekko denerwować i blokować przepływ.
--
Robert Tomasik
-
19. Data: 2021-10-24 14:37:52
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 24.10.2021 o 12:27, A. Filip pisze:
> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
>> W dniu 23.10.2021 o 13:42, A. Filip pisze:
>>> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
>>>> W dniu 23.10.2021 o 11:17, A. Filip pisze:
>>>>
>>>>> Może się trafić "pozbawiony życia" przez belgijskich policjantów na
>>>>> wyjeździe w Luksemburgu? To bardzo mało prawdopodobne ale praktycznie
>>>>> zagwarantowane że się w końcu kiedyś w tego typu sytuacji trafi.
>>>>> Patrzenie na burdel z jurysdykcjami będzie wtedy raczej+ radować serce
>>>>> większości prawników o ile sprawa będzie "nie zabójczo oczywista".
>>>>
>>>> Sam widzisz, że państwa narodowe to już przeżytek.
>>> Może dla ciebie.
>>
>> "Najmniej wartościowym natomiast rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto
>> bowiem nią się odznacza, ten zdradza brak cech indywidualnych, z
>> których mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się
>> do czegoś, co podziela z tyloma milionami ludzi. Kto ma wybitne zalety
>> osobiste, ten raczej dostrzeże braki własnego narodu, ponieważ ma je
>> nieustannie przed oczyma. Każdy jednak żałosny dureń, który nie
>> posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej
>> deski ratunku, jaką jest duma z przynależności do danego akurat
>> narodu; odżywa wtedy i z wdzięczności gotów jest bronić ??? ??? ???
>> [rękami i nogami] wszystkich wad i głupstw, jakie naród ten cechują".
>>
>> Powrotu do zdrowia [sobie?] życzę.
>> Piotr
>
> A do kurwy nędzy niby duma europejska niby będzie lepsza?
Nie.
A do kurwy nędzy zmienianie tematu w wątku i dopisywanie w cytatach w
nawiasach czegoś, co ten ktoś nie napisał, jest poniżej dna.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
20. Data: 2021-10-24 14:58:37
Temat: Re: Kviat: państwa narodowe to już przeżytek
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> W dniu 24.10.2021 o 12:27, A. Filip pisze:
>> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
>>> W dniu 23.10.2021 o 13:42, A. Filip pisze:
>>>> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
>>>>> W dniu 23.10.2021 o 11:17, A. Filip pisze:
>>>>>
>>>>>> Może się trafić "pozbawiony życia" przez belgijskich policjantów na
>>>>>> wyjeździe w Luksemburgu? To bardzo mało prawdopodobne ale praktycznie
>>>>>> zagwarantowane że się w końcu kiedyś w tego typu sytuacji trafi.
>>>>>> Patrzenie na burdel z jurysdykcjami będzie wtedy raczej+ radować serce
>>>>>> większości prawników o ile sprawa będzie "nie zabójczo oczywista".
>>>>>
>>>>> Sam widzisz, że państwa narodowe to już przeżytek.
>>>> Może dla ciebie.
>>>
>>> "Najmniej wartościowym natomiast rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto
>>> bowiem nią się odznacza, ten zdradza brak cech indywidualnych, z
>>> których mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się
>>> do czegoś, co podziela z tyloma milionami ludzi. Kto ma wybitne zalety
>>> osobiste, ten raczej dostrzeże braki własnego narodu, ponieważ ma je
>>> nieustannie przed oczyma. Każdy jednak żałosny dureń, który nie
>>> posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej
>>> deski ratunku, jaką jest duma z przynależności do danego akurat
>>> narodu; odżywa wtedy i z wdzięczności gotów jest bronić ??? ??? ???
>>> [rękami i nogami] wszystkich wad i głupstw, jakie naród ten cechują".
>>>
>>> Powrotu do zdrowia [sobie?] życzę.
>>> Piotr
>> A do kurwy nędzy niby duma europejska niby będzie lepsza?
>
> Nie.
>
> A do kurwy nędzy zmienianie tematu w wątku i dopisywanie w cytatach w
> nawiasach czegoś, co ten ktoś nie napisał, jest poniżej dna.
Nie życzysz sobie wrócić *samemu* do zdrowia? Dla mnie może być.
Twoje "życzenia powrotu do zdrowia" to metr poniżej dna ze śmierdzącego
mułu, użyte tyle razy świadczą dobitnie o tobie samym.
--
A. Filip
| Kiedy wchodzisz do ociemniałego, zamknij oczy.
| (Przysłowie arabskie)