Może to nie do końca prawo, ale...
Zaskoczył mnie dziś kurier z GLS podstawiając pod nos przy odbiorze przesyłki
kieszonkowy terminal z ekranikiem LCD, na
którym musiałem się podpisać rysikiem.
No podpisałem, ale zastanawiam się, jakie jest zabezpieczenie takiego podpisu przed
nieograniczonym kopiowaniem...
Oprócz tego dostałem normalną listę nazwisk z adresatami przesyłek i musiałem złozyć
osobny czytelny podpis na papierze.
Jakoś to wkraczanie elektroniki w kazdy aspekt zycia nie do końca podoba mi sie,
niedługo kurierzy zaczną pobierac
odciski palców i skanować tęczówki ;-)
JaC

do góry

Dnia Tue, 4 Dec 2007 17:43:46 +0100, 666 napisał(a):

> Może to nie do końca prawo, ale...
> Zaskoczył mnie dziś kurier z GLS podstawiając pod nos przy odbiorze przesyłki
kieszonkowy terminal z ekranikiem LCD, na
> którym musiałem się podpisać rysikiem.
> No podpisałem, ale zastanawiam się, jakie jest zabezpieczenie takiego podpisu przed
nieograniczonym kopiowaniem...
> Oprócz tego dostałem normalną listę nazwisk z adresatami przesyłek i musiałem
złozyć osobny czytelny podpis na papierze.
> Jakoś to wkraczanie elektroniki w kazdy aspekt zycia nie do końca podoba mi sie,
niedługo kurierzy zaczną pobierac
> odciski palców i skanować tęczówki ;-)
> JaC

Gdzieś w necie czytałem, że idzie projekt, że firmy kurierskie będa
wczepiać wtapiać chip w swoje opakowanie i kurier będzie ten chip przy
odbiorze "aktywował" czy skanował i maszynka kuriera wyśle do centrali
sygnał, że przesyłka doręczona.
W przypadku reklamacji, firma będzie sprawdzać logi maszynki kuriera i
sprawdzi czy kurier w danym miejscu określonego dnia skanował tę przesyłkę.

Dodatkowo klient będzie zachęcany to trzymania opakowania lub części
opakowania z chipem...

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa/Ursynow
kontakt: http://grupy2.3mam.net

do góry

Dnia Tue, 4 Dec 2007 18:22:30 +0100, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał(a):
> Dnia Tue, 4 Dec 2007 17:43:46 +0100, 666 napisał(a):

>> Może to nie do końca prawo, ale...
>> Zaskoczył mnie dziś kurier z GLS podstawiając pod nos przy odbiorze przesyłki
>> kieszonkowy terminal z ekranikiem LCD, na którym musiałem się podpisać rysikiem.

> Gdzieś w necie czytałem, że idzie projekt, że firmy kurierskie będa
> wczepiać wtapiać chip w swoje opakowanie i kurier będzie ten chip przy
> odbiorze "aktywował" czy skanował i maszynka kuriera wyśle do centrali
> sygnał, że przesyłka doręczona.

Super, tylko jak udowodnią klientowi że paczkę otrzymał? :)
A po drugie to wszystko pięknie, ale teraz to kurier jest towarem
deficytowym i chyba firmy walczą o to by mieć kim dostarczać a nie o bajerki ;)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:
> Gdzieś w necie czytałem, że idzie projekt, że firmy kurierskie będa
> wczepiać wtapiać chip w swoje opakowanie i kurier będzie ten chip przy
> odbiorze "aktywował" czy skanował i maszynka kuriera wyśle do centrali
> sygnał, że przesyłka doręczona.
> W przypadku reklamacji, firma będzie sprawdzać logi maszynki kuriera i
> sprawdzi czy kurier w danym miejscu określonego dnia skanował tę przesyłkę.
> Dodatkowo klient będzie zachęcany to trzymania opakowania lub części
> opakowania z chipem...

A nie robią tak już dzisiaj, tylko korzystając z kodu paskowego ?

--
TS

do góry

> A nie robią tak już dzisiaj, tylko korzystając z kodu paskowego ?
>
> --
> TS

Witam
Skanuja dana przesylke nadajac jej odpowiedni status np wejscie do
magazynu - wydanie kurierowi -doreczona
pozdrawiam
Tomasz

do góry

Dnia 04.12.2007 666 <j...@w...eu> napisał/a:
> Może to nie do końca prawo, ale...
> Zaskoczył mnie dziś kurier z GLS podstawiając pod nos przy odbiorze przesyłki
kieszonkowy terminal z ekranikiem LCD, na
> którym musiałem się podpisać rysikiem.
> No podpisałem, ale zastanawiam się, jakie jest zabezpieczenie takiego podpisu przed
nieograniczonym kopiowaniem...

Żadne, ale przecież równie dobrze może sobie zeskanować Twój podpis z
kartki, prawda? Nie bój żaby. W USA już w 1997 roku takie coś kierowcy UPSu
mieli. Ameryka co prawda upada moralnie, ale nie sądzę, aby akurat podpisywanie
się rysikiem było tego przyczyną.
--
Samotnik
Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Witam,

> Skanuja dana przesylke nadajac jej odpowiedni status np wejscie do
> magazynu - wydanie kurierowi -doreczona

Teraz przynajmniej czlowiek wie czemu przesylki tak dlugo ida... Wchodzi sobie
do internetu i moze sobie obejrzec, ze w dniu gdy przesylka miala byc do
odbioru, znajduje sie w Austrii. Gdzie przelezy jeszcze dwa dni zanim uzyska
statut "bledne sortowanie" i wroci ;P.

Generalnie tez juz widzialem te praktyki skladania podpisow na komputerach
klasy PDA. Ma to usprawnic obieg dokumentow i zarzadzanie wewnatrz organizacji.

co do pytania o kopiowanie. Rzeczywiscie latwo skopiowac taki podpis, ale z
drugiej strony - jego jakosc i rozdzielczosc sa marne, nikt wiec nie zrobi z
niego podpisu "nie do rozpoznania" w porownaniu z wlasnorecznie zlozonym.
Prawde mowiac korzystajac z tych rysikow w PDA uzyskujemy tak kiepska
rozdzielczosc, ze juz zeskanowanie podpisu z kartki da wielokrotnie wyzsza
jakosc. Tak wiec tego raczej nie ma sie co obawiac.

Co do skanowania elektronicznie odciskow palcow, teczowek oka itp... Wiecie,
te technologie sa obecnie bardzo proste, ze wzgledu na mozliwosci obliczeniowe
w systemach stosuje sie tylko proste weryfikacje. Specjalisci ds. zabezpieczen
nie rekomenduja stosowania tych systemow jako jedynych - nalezy je stosowac
jako uzupelnienie np. kart zblizeniowych. Slyszalem kiedys taka anegdote, gdy
dyrektor pewnej firmy wdrazajacej systemy zabezpieczen prezentowal
zabezpiecznie na "odcisk palca" klientowi... Mowi jakie to jest nowoczesne, a
przy tym pewne... Ustawia odcisk klienta jako wzorcowy... Po czym przyklada
wlasny kciuk i drzwi sie otwieraja ;-). Mysle wiec, ze poki co to bardziej
s-fi w codziennym uzytku (moze NASA czy Pentagon maja cos lepszego), nie ma
wiec obaw ;-).

--
Pozdrawiam,
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Tue, 4 Dec 2007 17:38:16 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

> Super, tylko jak udowodnią klientowi że paczkę otrzymał? :)

i tutaj jest szansa na wykorzystywanie dowodu osobistego do innych funkcji
niż tylko okazywanie go organom;
kurier ma maszynkę i klient odbierając przesyłkę MUSI przejechać dowodem
przez szczelinę maszynki, maszynka rejestruje unikalne wybrane elementy...
dla zabezpieczenia... inaczej niż przejechanie dowodem nie da się tych info
wprowadzić do maszynki

> A po drugie to wszystko pięknie, ale teraz to kurier jest towarem
> deficytowym i chyba firmy walczą o to by mieć kim dostarczać a nie o bajerki ;)

Fakt, ale ponoć aktywny kurier 2000zł netto lekko wyciągnie, tylko robota
nie lekka

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa/Ursynow
kontakt: http://grupy2.3mam.net

do góry

Witam,

> i tutaj jest szansa na wykorzystywanie dowodu osobistego do innych funkcji
> niż tylko okazywanie go organom;
> kurier ma maszynkę i klient odbierając przesyłkę MUSI przejechać dowodem
> przez szczelinę maszynki, maszynka rejestruje unikalne wybrane elementy...
> dla zabezpieczenia... inaczej niż przejechanie dowodem nie da się tych info
> wprowadzić do maszynki

Oj poza skanowaniem to ja nie bardzo widze jakie unikalne wybrane elementy
mozna zczytywac z obecnych dowodow :-).

Przy czym ja bym sie troche bal tak "przejezdzac" dowodem przez jakies
urzadzenie, istnieje calkiem sporo mozliwosci jego uszkodzenia w ten sposob...

--
Pozdrawiam,
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Tue, 4 Dec 2007 23:17:46 +0100, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał(a):
> Dnia Tue, 4 Dec 2007 17:38:16 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>> Super, tylko jak udowodnią klientowi że paczkę otrzymał? :)
> i tutaj jest szansa na wykorzystywanie dowodu osobistego do innych funkcji
> niż tylko okazywanie go organom;
> kurier ma maszynkę i klient odbierając przesyłkę MUSI przejechać dowodem
> przez szczelinę maszynki, maszynka rejestruje unikalne wybrane elementy...
> dla zabezpieczenia... inaczej niż przejechanie dowodem nie da się tych info
> wprowadzić do maszynki

Po pierwsze wiązałoby się to z koniecznością posiadania DO przez osobę która
odbiera przesyłkę - a przecież nie każdy go nosi przy sobie 24/7...
Po drugie, to by miało sens dopiero przy jakimś chipie wbudowanym w dowód -
maszynka kuriera generuje potwierdzenie odbioru, chip w dowodzie podpisuje
go swoim kluczem prywatnym, a klucz publiczny jest powszechnie dostępny
(np. na stronie www ministerstwa)... Żeby było idealnie, to na dowodzie
powinna być klawiaturka - potrzebna do wpisania PINu, bez którego dowód
niczego sam z siebie nie podpisze.

>> A po drugie to wszystko pięknie, ale teraz to kurier jest towarem
>> deficytowym i chyba firmy walczą o to by mieć kim dostarczać a nie o bajerki ;)
> Fakt, ale ponoć aktywny kurier 2000zł netto lekko wyciągnie, tylko robota
> nie lekka

A ten sam kurier może pojechać do UK/IE i przy lżejszej robocie odkładać 2k
GBP miesięcznie, po opłaceniu wszystkich kosztów...
Jak na razie to najwyraźniej większość wybrała właśnie to rozwiązanie -
coraz więcej firm kurierskich odmawia przyjęcia przesyłek jeśli nie masz
z nimi podpisanej umowy...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry