-
111. Data: 2017-08-29 14:20:44
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: Wojtek <w...@o...pl>
W dniu 2017-08-29 o 14:14, J.F. pisze:
> Na pewno ?
> O ile pamietam, to wystawienie w sklepie towaru z cena stanowi oferte
> sprzedazy.
>
> Klient mowi "prosze ten batonik" ... i wydaje mi sie, ze transakcja
> kupna-sprzedazy zostala zawarta, pozostaja do uregulowania drobne sprawy
> zaplaty i wydania towaru :-)
>
Ja to mówię z głowy (czyli z niczego). Ale praktyka jest chyba taka:
gość wychodzi z niezapłaconym batonikiem to jest wariant "trzymaj
złodzieja". A klient, nawet jeżeli w tej sytuacji zastosuje odroczoną
płatność, to pozostaje złodziejem. (i pijakiem - bo każdy złodziej to
pijak ;) )
Pozdrawiam,
Wojtek
-
112. Data: 2017-08-29 14:24:51
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 29 Aug 2017 11:26:09 +0200, Wojtek <w...@o...pl> wrote:
> Sąd nie może zażądać wyciągu bankowego, od banku, by mieć pewność
> czy
> wpłata była czy nie? Bo strony, faktycznie, mogą mówić różnie.
Spełnienie żądania zapłaty stwierdza wierzyciel a nie dowód przelewu
bo przelew mógł być np. na rachunek nie należący do wierzyciela, mimo
że opisany prawidłowo. Sąd nie musi dochodzic do tego czy wskazany nr
należy do wierzyciela czy nie, itp.
> Krótko mówiąc: mając dowód wpłaty można to zweryfikować jego
> autentyczność w banku.
Nie o autentyczność chodzi a o spełnienie żądania zapłaty. Przelew
może być autentyczny, ale żądania nie spełnia.
--
Marek
-
113. Data: 2017-08-29 14:38:40
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 29 Aug 2017 14:14:43 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Klient mowi "prosze ten batonik" ... i wydaje mi sie, ze transakcja
> kupna-sprzedazy zostala zawarta, pozostaja do uregulowania drobne
> sprawy zaplaty i wydania towaru :-)
No i całe clou właśnie na tym polega, czego Wojtek nie rozumie. W
transakcji zapłata jest ą drobną nieistotną sprawą, ważniejsze jest
stan faktyczny (prawny) wynikający z przeniesienia własności czy
nabycia.
--
Marek
-
114. Data: 2017-08-29 14:47:19
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: Wojtek <w...@o...pl>
W dniu 2017-08-29 o 14:24, Marek pisze:
> Spełnienie żądania zapłaty stwierdza wierzyciel a nie dowód przelewu bo
> przelew mógł być np. na rachunek nie należący do wierzyciela, mimo że
> opisany prawidłowo. Sąd nie musi dochodzic do tego czy wskazany nr
> należy do wierzyciela czy nie, itp.
>
Sąd mógłby zapoznać się z umową (gdzie jest podane konto sprzedawcy) a
potem sprawdzić (na podstawie dokumentów z banku) czy zapłata została
dokonana czy nie.
Pozdrawiam,
Wojtek
-
115. Data: 2017-08-29 15:57:58
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Tue, 29 Aug 2017 14:14:43 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Klient mowi "prosze ten batonik" ... i wydaje mi sie, ze transakcja
>> kupna-sprzedazy zostala zawarta, pozostaja do uregulowania drobne
>> sprawy zaplaty i wydania towaru :-)
>No i całe clou właśnie na tym polega, czego Wojtek nie rozumie. W
>transakcji zapłata jest ą drobną nieistotną sprawą, ważniejsze jest
>stan faktyczny (prawny) wynikający z przeniesienia własności czy
>nabycia.
Ze tak zacytuje
Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść
na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje
się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.
Wiec umowa to umowa, a reszta jest drugorzedna.
J.
-
116. Data: 2017-08-29 16:02:36
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: Wojtek <w...@o...pl>
W dniu 2017-08-29 o 15:57, J.F. pisze:
> Ze tak zacytuje
> Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na
> kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się
> rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.
>
> Wiec umowa to umowa, a reszta jest drugorzedna.
>
Z punktu widzenia prawnika - masz racje.
Z punktu widzenia sprzedającego ważniejsze jest, by pieniądze trafiły do
niego.
Z punktu widzenia kupującego ważniejsze jest, by kupiona rzecz do niego
trafiła.
Sprzedający nic z tego nie ma jeśli prawnicy się zgodzą, że sprzedający
jest pokrzywdzony ale nie może odzyskać swoich pieniędzy. Analogicznie
jest z kupującym. Prawnik pójdzie do domu a pokrzywdzony
sprzedawca/kupujący pozostanie ze swym problemem.
Pozdrawiam,
Wojtek
-
117. Data: 2017-08-29 16:24:56
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Dotyczy nieruchomości?
-----
> Ze tak zacytuje
> Art. 535.
-
118. Data: 2017-08-29 20:02:19
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 29 Aug 2017 14:47:19 +0200, Wojtek <w...@o...pl> wrote:
> Sąd mógłby zapoznać się z umową (gdzie jest podane konto
> sprzedawcy) a
> potem sprawdzić (na podstawie dokumentów z banku) czy zapłata
> została
> dokonana czy nie.
Musiałaby być rewolucja w prawie, by sąd zaczął uznawać tak a prori
"dokumenty z banku" związane z zapłatą, bez oświadczenia
wierzyciela.
--
Marek
-
119. Data: 2017-08-29 20:16:36
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2017-08-29 o 10:38, Wojtek pisze:
> I dlatego moje zainteresowanie depozytem notariusza.
> Lepszy byłby depozyt sądowy - bo sąd to jednak pewniejsza instytucja
> niż jednoosobowa firma notariusza.
A dlaczego nie Twoje konto bankowe?
--
animka
-
120. Data: 2017-08-29 21:14:13
Temat: Re: Kupno/sprzedaż mieszkania - depozyt notarialny
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Animka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oo4b90$puv$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 2017-08-29 o 10:38, Wojtek pisze:
>> I dlatego moje zainteresowanie depozytem notariusza.
>> Lepszy byłby depozyt sądowy - bo sąd to jednak pewniejsza
>> instytucja niż jednoosobowa firma notariusza.
>A dlaczego nie Twoje konto bankowe?
Trudno, aby wlasciciel nieruchomosci stanowil zabezpieczenie dla obu
stron.
Powinna byc niezalezna instytucja.
J.