-
1. Data: 2009-03-15 22:46:38
Temat: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Jakis czas temu kupiłem uzywane auto (od osoby ktora miala je juz
zarejestrowane w Polsce).
Niestety po zakupie nie przerejestrowałem auta (kupione w innym
województwie, jakies 200km od mojego miejsca zamieszkania)
Wykupiłem nowe OC.
Auto mialo peknieta przednia szybe, wiec ja wymieniłem, niestety nie
dopilnowałem przeklejenia naklejki z nr rejestracyjnym i nieswiadomie
jezdziłem bez niej.
No i niestety wczoraj zabrano mi dowód rejestracyjny wlasnie za brak
naklejki.
Co mam zrobic? Jakich spodziewac sie konsekwencji za nieprzerejestrowanie?
Jak sprawe załatwic? Jechac po dowód i naklejke tam gdzie było auto
zarejestrowane czy olac tamten dowód i wyrobic nowy przerejestrowywujac
auto? Ile bedzie mnie to kosztowało?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain
-
2. Data: 2009-03-15 23:51:11
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: "gardziej" <b...@b...pl>
> Jakis czas temu kupiłem uzywane auto (od osoby ktora miala je juz
> zarejestrowane w Polsce).
> Niestety po zakupie nie przerejestrowałem auta (kupione w innym
> województwie, jakies 200km od mojego miejsca zamieszkania)
> Wykupiłem nowe OC.
>
> Auto mialo peknieta przednia szybe, wiec ja wymieniłem, niestety nie
> dopilnowałem przeklejenia naklejki z nr rejestracyjnym i nieswiadomie
> jezdziłem bez niej.
>
> No i niestety wczoraj zabrano mi dowód rejestracyjny wlasnie za brak
> naklejki.
>
> Co mam zrobic? Jakich spodziewac sie konsekwencji za nieprzerejestrowanie?
> Jak sprawe załatwic? Jechac po dowód i naklejke tam gdzie było auto
> zarejestrowane czy olac tamten dowód i wyrobic nowy przerejestrowywujac
> auto? Ile bedzie mnie to kosztowało?
podstawowe pytanie, czy sprzedajacy zglosil sprzedaz samochodu u siebie, bo to
pewnie skomplikuje sprawe...
1. jesli masz naklejke, to poprosic poprzedniego wlasciciela, zeby odebral dowod
i ci go oddal, zglosic do swojego urzedu celem rejestracji
2. jesli nie masz naklejki, udac sie tam gdzie bylo rejestrowane i dowiedziec co
dalej
-
3. Data: 2009-03-16 00:29:50
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "gardziej" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:gpk4r3$1ev$1@nemesis.news.neostrada.pl...
A czemu nie zgłosić się do ":swojego" wydziału komunikacji i po prostu
samochód zarejestrować?
-
4. Data: 2009-03-16 02:24:01
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Użytkownik "gardziej" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:gpk4r3$1ev$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>
> A czemu nie zgłosić się do ":swojego" wydziału komunikacji i po prostu
> samochód zarejestrować?
>
Bo to nie honorowe. Pewno nie zdajesz sobie sprawy ile to załatwiania. I jeszcze
jakiś podatek wydrą z gardłom. Nie ważne że czasami ten podatek to równowartość
pół litra, kurczaka z rożna i trzech paczek fajek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2009-03-16 11:53:09
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail b...@b...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
> 2. jesli nie masz naklejki, udac sie tam gdzie bylo rejestrowane i
> dowiedziec co dalej
oczywiscie ze nie mam.
Fajna rada - jechac zeby sie dowiedziec...
;-)
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Początek i koniec zawsze są jednością."
Frank Herbert
-
6. Data: 2009-03-16 11:53:15
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail r...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> A czemu nie zgłosić się do ":swojego" wydziału komunikacji i po prostu
> samochód zarejestrować?
>
no wlasnie sie pytam!
:)
tez mi to przyszło do glowy, jako najlepsze rozwiazanie. Zastanawiam sie
tylko, co mi grozi za to ze nie zmiesciłem sie w bodaj miesiecznym okresie,
w ktorym auto powinienem przerejestrowac.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert
-
7. Data: 2009-03-16 11:59:58
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Mon, 16 Mar 2009 11:53:15 +0000, Budzik napisał(a):
> tez mi to przyszło do glowy, jako najlepsze rozwiazanie. Zastanawiam sie
> tylko, co mi grozi za to ze nie zmiesciłem sie w bodaj miesiecznym
> okresie, w ktorym auto powinienem przerejestrowac.
Cokolwiek Ci grozi -- lepiej już nie będzie ;-)
To jest jakieś wykroczenie pewnie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
8. Data: 2009-03-16 12:14:36
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: Martin Fox <k...@g...com>
Dnia Mon, 16 Mar 2009 01:29:50 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> A czemu nie zgłosić się do ":swojego" wydziału komunikacji i po prostu
> samochód zarejestrować?
No wiesz? Tak normalnie?
Prawdziwemu Polakowi to ujmę przynosi, coś uczciwie zrobić a nie kombinować
:P
--
Martin Fox
-
9. Data: 2009-03-16 13:39:03
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: "gardziej" <b...@b...pl>
> A czemu nie zgłosić się do ":swojego" wydziału komunikacji i po prostu
> samochód zarejestrować?
po prostu samochodu nie zarejestruje, bo nie ma dowodu rejestracyjnego, ktory
jest gdzies indziej, pewnie i mozna w "swoim" urzedzie zalatwic wysylke tamtego
dowodu, ale potrwa to dluzej
-
10. Data: 2009-03-16 17:04:06
Temat: Re: Kupno auta, nieprzerejestrowanie, zabrany dowód i inne kłopoty.
Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>
> Zastanawiam sie
> tylko, co mi grozi za to ze nie zmiesciłem sie w bodaj miesiecznym
> okresie,
> w ktorym auto powinienem przerejestrowac.
Kompletnie nic!
Pół roku jeździłem nieprzerejestrowanym autem bo błąd w papierach był.
*