Witam
Kupilem na allegro monitor 21' za ponad 500 zl - mial to byc lezak
magazynowy w bardzo dobrym stanie, doszedl - wszystko ladnie, moze i jest to
lezak ale... wszystko co jest wyswietlane rzuca cien, przez co jest nieostry
obraz i przy tekscie szybko mecza sie oczy, z prawej strony widac smuge,
ktora bardzo przeszkadza np. przy ogladaniu filmow.
Na aukcji byla gwarancja na 14 dni, napisalem o tym, ze chce wymiany lub
zwrotu pieniedzy - dostalem odpowiedz ze owszem, wie o tych bledach
wyswietlania ale nie kwalifikuje sie to na zwrot!
Szlak mnie trafia juz bo delikwent wogole nie napisal w aukcji ze moga byc
jakiekolwiek wady - wszystko w idealnym stanie!
Z gosciem nie da sie dojsc do porozumienia, ma zarejestrowana firme, jak mu
pisze o przyslogujacym mi prawie zwrotu, gdyz kupilem monitor poza lokalem
to zaczyna sie smiac i wypisuje jakies brednie.
Nie mam juz sily z nim rozmawiac, bo to nie ma sensu - gdzie mam sie
zglosic, co robic zeby odzyskac ponad 500 zl? Czy to sie kwalifikuje jako
oszustwo i mozna do zglosic na policji? Koles jest z Olsztyna wiec dzieli
nas kilkase kilometrow...

--
Kubaz

do góry

Użytkownik "Kubaz" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:d501p8$gqe$1@nemesis.news.tpi.pl...

Skoro napisał, ze wiedział o wadach, to się sam podłożył pod oszustwo.
Uświadom mu, że skoro wiedział i podstępnie zataił, to Ty po prostu
zawiadomisz prokuraturę, jeśli nie dojdziecie do porozumienia.

do góry

Na wszelki wypadek wydrukowalbym strone z Allegro,
z ta aukcja.

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d5028k$j05$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Kubaz" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:d501p8$gqe$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Skoro napisał, ze wiedział o wadach, to się sam podłożył pod oszustwo.
> Uświadom mu, że skoro wiedział i podstępnie zataił, to Ty po prostu
> zawiadomisz prokuraturę, jeśli nie dojdziecie do porozumienia.

Pisalem lecz do niego nic nie dociera - mysli ze jest krolem (nie
przesadzam...)
Czy moge isc na policje? Wydrukowalbym jego korespondencje i aukcje. Czy
moze nie napolicje tylko...?

--
Kubaz

do góry

> Czy moge isc na policje?

Mozesz isc nawet na Pogotowie i do Strazy Pozarnej.
Zanim jednak to zrobisz, wykorzystaj wszelkie mozliwe srodki
nie ocierajace sie o zastraszanie i stosowanie przemocy,
by przemowic mu do rozsadku.

Dopiero jak wyczerpiesz srodki komunikacji (wyslij mu wezwanie)
np. na pismie za potwierdzeniem odbioru.

> moze nie napolicje tylko...?

Tylko co?

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com

do góry

Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:d5070e$vmu$2@sparrow.axelspringer.com.pl...
> > Czy moge isc na policje?
>
> Mozesz isc nawet na Pogotowie i do Strazy Pozarnej.
> Zanim jednak to zrobisz, wykorzystaj wszelkie mozliwe srodki
> nie ocierajace sie o zastraszanie i stosowanie przemocy,
> by przemowic mu do rozsadku.

pisalem juz do niego, chcialem po dobroci, zmiana monitora na inny, zwrot
pieniedzy (odposcilem juz koszty wysylki w jedna strone - 30 zl), z tym
czlowiekiem sie nie da - mysli, ze jak mi wcisnal kit to juz po sprawie i
tyle - nie mowie to pod wplywem emocji ale tak niestety jest

> Dopiero jak wyczerpiesz srodki komunikacji (wyslij mu wezwanie)
> np. na pismie za potwierdzeniem odbioru.

w poniedzialek zadzwonie z pytaniem dlazego wiedzac o usterkach wyslal
towar - nagram rozmowe na dyktafon zeby byl dowod bo z emailem moze chyba
byc problem?


--
Kubaz

do góry

Kubaz wrote:
>
> w poniedzialek zadzwonie z pytaniem dlazego wiedzac o usterkach wyslal
> towar - nagram rozmowe na dyktafon zeby byl dowod bo z emailem moze chyba
> byc problem?

w ogóle to przejdź na listy polecone, a nie baw się w detektywa

do góry

Użytkownik "Kubaz" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:d50f6a$iqr$1@nemesis.news.tpi.pl...

> w poniedzialek zadzwonie z pytaniem dlazego wiedzac o usterkach wyslal
> towar - nagram rozmowe na dyktafon zeby byl dowod bo z emailem moze
chyba
> byc problem?

Rób cokolwiek, co doprowadzi do ugody - ale nie dzwoń, bo to nie ma
sensu, a jedynie utwierdza gościa w jego szaleństwie. Jeśli już chcesz
dzwonić, to nagraj rozmowę.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d50ju6$3eh$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Kubaz" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:d50f6a$iqr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > w poniedzialek zadzwonie z pytaniem dlazego wiedzac o usterkach wyslal
> > towar - nagram rozmowe na dyktafon zeby byl dowod bo z emailem moze
> chyba
> > byc problem?
>
> Rób cokolwiek, co doprowadzi do ugody - ale nie dzwoń, bo to nie ma
> sensu, a jedynie utwierdza gościa w jego szaleństwie. Jeśli już chcesz
> dzwonić, to nagraj rozmowę.

wlasnie o to mi chodzi, wiem ze rozmowa z nim nie ma sensu i nie mam zamiaru
dlugo rozmawiac, chce tylko zeby potwierdzil to, ze wiedzial o usterce aby
to nagrac

--
Kubaz

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d50f4j$flp$1@inews.gazeta.pl...
> Kubaz wrote:
> >
> > w poniedzialek zadzwonie z pytaniem dlazego wiedzac o usterkach wyslal
> > towar - nagram rozmowe na dyktafon zeby byl dowod bo z emailem moze
chyba
> > byc problem?
>
> w ogóle to przejdź na listy polecone, a nie baw się w detektywa

Co mi po tym, ze wysle list polecony? On by musial mi takim samym
odpowiedziec, myslisz ze by mu sie chcialo? On juz laske robi ze na meila
odpowiada, zreszta nawet jakby odpowiedzial listem poleconym to co z tego?
To byl by tylko dowod ze do mnie wyslal list a to co jest w srodku moge
sobie sam napisac i powiedziec, ze on mi to wyslal

--
Kubaz

do góry