Dnia 11.03.2010 MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał/a:
>>> Chyba, artujesz.
>>> Komornik fizycznie niczego nie zajmuje.
>>> Po prostu informuje ci , e co zaj i koniec. I od tego momentu jest
>>> zaj te. G ow odpowiadasz jak to przehandlujesz.
>>
>> to przy kupowaniu skad wiedziec czy nie ma zastrzezenia komorniczego
>> na danej rzeczy?
> W normalnej umowie KS jest na to paragraf, że przedmiot jest wolny od
> praw osób trzecich, nie stanowi zabezpieczenia itd itp.
> Nadal jednak zakładasz uczciwość sprzedawcy w tym względzie, sprawdzić
> nie sprawdzisz.

Czy przy zakupie od przedsiębiorcy zajmującego się zawodowo handlem
samochodami (potocznie zwanego komisem) mogę zakładać, że w razie czego
będę mógł dostać odszkodowanie od komisu?
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

W dniu 2010-03-11 15:20, Samotnik pisze:

> Czy przy zakupie od przedsiębiorcy zajmującego się zawodowo handlem
> samochodami (potocznie zwanego komisem) mogę zakładać, że w razie czego
> będę mógł dostać odszkodowanie od komisu?
Handlem to się zajmuje dealer. Komis jak sama nazwa wskazuje,
pośredniczy. I obawiam się że umowa z komisantem zwykle zdejmuje z niego
większość odpowiedzialności. Możesz się w tym momencie dochodzić z
poprzednim właścicielem. Komis bierze kasę za to że "pokaże na swoim
terenie komuś kto chce kupić, co ktoś inny chce sprzedać". I tyle. Nie
jest właścicielem towaru.

--
MZ

do góry

Dnia 11.03.2010 MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał/a:
> W dniu 2010-03-11 15:20, Samotnik pisze:
>
>> Czy przy zakupie od przedsiębiorcy zajmującego się zawodowo handlem
>> samochodami (potocznie zwanego komisem) mogę zakładać, że w razie czego
>> będę mógł dostać odszkodowanie od komisu?
> Handlem to się zajmuje dealer. Komis jak sama nazwa wskazuje,
> pośredniczy. I obawiam się że umowa z komisantem zwykle zdejmuje z niego
> większość odpowiedzialności. Możesz się w tym momencie dochodzić z
> poprzednim właścicielem. Komis bierze kasę za to że "pokaże na swoim
> terenie komuś kto chce kupić, co ktoś inny chce sprzedać". I tyle. Nie
> jest właścicielem towaru.

Pytam o sytuację, w której kupiłem samochód od komisu - komis odkupił od
poprzedniego właściciela, a ja od komisu.
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Kwiatek wrote:
> On 10 Mar, 18:38, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>> Chyba, artujesz.
>> Komornik fizycznie niczego nie zajmuje.
>> Po prostu informuje ci , e co zaj i koniec. I od tego momentu jest
>> zaj te. G ow odpowiadasz jak to przehandlujesz.
>
> to przy kupowaniu skad wiedziec czy nie ma zastrzezenia komorniczego
> na danej rzeczy?

wróżka?

nie masz szans
jedynie możesz dochodzić odszkodowania jak sprzedawca w umie oświadczy,
że przedmiot jest wolny od praw osób trzecich itp itd.

do góry

W dniu 2010-03-11 16:21, Samotnik pisze:
> Dnia 11.03.2010 MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał/a:
>> W dniu 2010-03-11 15:20, Samotnik pisze:
>>
>
> Pytam o sytuację, w której kupiłem samochód od komisu - komis odkupił od
> poprzedniego właściciela, a ja od komisu.

Co do zasady nie da się kupić "od komisu". Zerknij na tą definicję:

Z definicji umowy komisu zawartej w art. 765 i nast. ustawy z 23
kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 ze
zm.) wynika, że komisant musi być przedsiębiorcą (prowadzić działalność
gospodarczą
), a przedmiotem umowy mogą być tylko rzeczy ruchome (np. samochody,
biżuteria, sprzęt AGD). Umowa komisu nie może zatem mieć zastosowania do
nieruchomości.
Za sprzedaż lub zakup na rzecz komitenta komisant otrzymuje
wynagrodzenie - prowizję, w wysokości określonej przez strony. Komisant
dokonuje sprzedaży lub zakupu we własnym imieniu, lecz na rachunek
komitenta. Oznacza to, że stroną umowy sprzedaży zawsze jest komisant
(to on wystawia lub otrzymuje fakturę), a skutki finansowe transakcji
dotyczą komitenta. Komisant jest więc tylko pośrednikiem, nie będąc
nigdy właścicielem rzeczy ani pieniędzy, a mimo to dokonuje określonych
czynności na podstawie uprawnienia wynikającego z umownego upoważnienia
komitenta (komisant nie jest właścicielem rzeczy stanowiącej przedmiot
komisu, ale jest uprawniony do rozporządzania nią). Właścicielem
przedmiotu komisu sprzedaży pozostaje (a w przypadku komisu zakupu staje
się) komitent. (...) Ze względu na fakt, że sprzedawane rzeczy należą do
komitenta, komisant nie ponosi odpowiedzialności za ukryte wady fizyczne
i prawne rzeczy, jeżeli przed zawarciem umowy podał to do wiadomości
kupującego. Jednak wyłączenie odpowiedzialności nie dotyczy wad rzeczy,
o których komisant wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć.
Komis jest w istocie odpłatną usługą pośrednictwa w sprzedaży/zakupie
rzeczy ruchomych. Źródło:
http://www.e-podatnik.pl/artykul/poradnik_malej_firm
y/7228/Zasady_opodatkowania_komisu.html

Więc Ty kupiłeś auto od firmy zajmującej się sprzedażą samochodów i przy
okazji prowadzącej komis (lub odwrotnie). W tym momencie jeśli
właścicielem samochodu była firma to obowiązują zasady sprzedaży
zwykłej, a nie komisowej.

--
MZ

do góry

Dnia 11.03.2010 MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał/a:
> W dniu 2010-03-11 16:21, Samotnik pisze:
>> Dnia 11.03.2010 MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał/a:
>>> W dniu 2010-03-11 15:20, Samotnik pisze:
>>>
>>
>> Pytam o sytuację, w której kupiłem samochód od komisu - komis odkupił od
>> poprzedniego właściciela, a ja od komisu.
> Więc Ty kupiłeś auto od firmy zajmującej się sprzedażą samochodów i przy
> okazji prowadzącej komis (lub odwrotnie). W tym momencie jeśli
> właścicielem samochodu była firma to obowiązują zasady sprzedaży
> zwykłej, a nie komisowej.

OK. Jakie są zasady sprzedaży zwykłej - przedsiębiorca trudni się zawodowo
handlem samochodami, co do tego nie ma wątpliwości ze względu na charakter
jego działalności - ASO kilku marek i 'komis' odsprzedający auta pozostawione w
rozliczeniu przez klientów. Czy od przedsiębiorcy, który sprzedaje mi
samochód w ramach prowadzonej działalności, mogę oczekiwać
odpowiedzialności za wady prawne?
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry