-
11. Data: 2018-05-12 22:13:02
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.05.2018 o 21:22, Robert Tomasik pisze:
>> Nie wiadomo czy leżał. Słowo policjanta... Warte zwykle tyle, że w
>> obecności tegoż policjanta nie działa monitoring, który by jego zeznania
>> potwierdzał, bo się akurat popsuł.
>
> Znowu piana wściekłości zasłania Ci obraz rzeczywistości.
Nie - to sie nazywa coś co każdy policjant w kryminalnej powinien mieć w
małym palcu. Dedukcja. Skoro notorycznie i regularnie okazuje się, ze
słowo policjanta nie da się potwierdzić monitoringiem, bo się zepsuł, to
znaczy to, że regularnie policjanci składają fałszywe zeznania i policja
niszczy dowody. Nie ma powodu, zeby twierdzić, że gdy kamery nie ma, to
nagle stają się prawdomówni.
> Weź i czytaj
> ten artykuł, który sam podlinkowałeś: "(...) Wczoraj rano Komendant
> Komisariatu Policji w Pobiedziskach poinformował,
Komendant policji poinformował - patrz punkt wyżej.
> A Twoja wypowiedź ma? Pacjent leżał, ale wstał przed przyjazdem
> policjantów, to Ci go pobili, żeby się położył, a potem, żeby było
> szybciej do domu, to go do lasu wywieźli? Sądzę, że gdyby nie leżał, to
> sprawy by w ogóle ie było, bo by nikt nie dzwonił.
Albo wcale przed przyjazdem policjantów nie leżał, tylko położył się po
interakcji z nimi.
Sam przyznałeś, że akcja wywożenia "pijanego" kolesia do lasu nie ma
żadnego sensu.
Shrek.
-
12. Data: 2018-05-12 23:54:37
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-05-12 o 21:15, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12-05-18 o 19:27, Liwiusz pisze:
>
>>> A to znowu skąd to wydedukowałeś? W końcu z jakiegoś powodu leżał przed
>>> przyjazdem Policjantów.
>> Robert, nie kompromituj się. Jest przecież paragraf na nieudzielenie
>> pomocy.
>
> Ale ja nigdzie nie piszę, że policjanci postąpili dobrze. Bezsprzecznie
> wywiezienie do lasu było idiotyzmem. Natomiast nie wiadomo skąd
> dziennikarz wymyślił, że leżący był pijany, bo mógł leżeć, gdyż został
> pobity albo się wywrócił i uderzył. No, a wniosek, że skoro zmarł na
> skutek krwiaka, to policjanci go pobili, to już w ogóle jet "od czapy".
Ja tam nie widzę żadnego wniosku, że policjanci go pobili.
--
Liwiusz
-
13. Data: 2018-05-13 01:04:40
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2018-05-12 o 11:29, Michal Jankowski pisze:
> w dniu zaginięcia 36-latka, była zgłoszona interwencja policjantom, że
> ten mężczyzna leżał przy ulicy Poznańskiej. (...) Jak się okazało,
> policjant z trzyletnim stażem służby i policjantka z rokiem służby w
> policji wzięli tego półprzytomnego mężczyznę, najprawdopodobniej mocno
> pijanego, i zamiast wezwać pogotowie, czy odwieźć go na izbę wytrzeźwień
> - zawieźli go do lasu i tam go zostawili; tam również ten mężczyzna zmarł
>
> po sekcji zwłok 36-latka okazało się, że bezpośrednią przyczyną jego
> zgonu był krwiak wewnątrzczaszkowy
>
> https://poznan.onet.pl/poznan-policjanci-wywiezli-le
zacego-przy-drodze-mezczyzne-do-lasu-tam-zmarl/6g50t
jf
Napisali.że raczej policjanci nie przyczynili się do tego, ale ciort ich
wie. Moze walnęli nim z całej wysokości .
--
animka
-
14. Data: 2018-05-13 01:07:29
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2018-05-12 o 11:53, Shrek pisze:
> W dniu 12.05.2018 o 11:29, Michal Jankowski pisze:
>
>> po sekcji zwłok 36-latka okazało się, że bezpośrednią przyczyną jego
>> zgonu był krwiak wewnątrzczaszkowy
>>
>> https://poznan.onet.pl/poznan-policjanci-wywiezli-le
zacego-przy-drodze-mezczyzne-do-lasu-tam-zmarl/6g50t
jf
>
>
> E tam. Niska szkodliwość społeczna.
Ale podczas wdrażania się w pracę policjanta żrą za darmo i mają od
policji mieszkania.
--
animka
-
15. Data: 2018-05-13 01:09:18
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2018-05-12 o 15:53, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12-05-18 o 11:29, Michal Jankowski pisze:
>> w dniu zaginięcia 36-latka, była zgłoszona interwencja policjantom, że
>> ten mężczyzna leżał przy ulicy Poznańskiej. (...) Jak się okazało,
>> policjant z trzyletnim stażem służby i policjantka z rokiem służby w
>> policji wzięli tego półprzytomnego mężczyznę, najprawdopodobniej mocno
>> pijanego, i zamiast wezwać pogotowie, czy odwieźć go na izbę wytrzeźwień
>> - zawieźli go do lasu i tam go zostawili; tam również ten mężczyzna zmarł
>>
>> po sekcji zwłok 36-latka okazało się, że bezpośrednią przyczyną jego
>> zgonu był krwiak wewnątrzczaszkowy
>>
>> https://poznan.onet.pl/poznan-policjanci-wywiezli-le
zacego-przy-drodze-mezczyzne-do-lasu-tam-zmarl/6g50t
jf
>
> Mnie po lekturze tego artykułu zainteresowało, skąd dziennikarz wziął,
> że mężczyzna ten był "najprawdopodobniej mocno pijany". Bo skoro
> "bezpośrednią przyczyną jego zgonu był krwiak wewnątrzczaszkowy", no to
> równie dobrze mężczyzna mógł być trzeźwy i ktoś mu po protu przywalił w
> głowę. Czemu tam pogotowia nie zadysponowano i po co nieprzytomnego w
> ogóle policjanci gdziekolwiek przewozili?
Zamiast wezwać pogotowie to do lasu go wywieźli.
--
animka
-
16. Data: 2018-05-13 01:09:54
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2018-05-12 o 16:20, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-05-12 o 15:53, Robert Tomasik pisze:
>
>>> https://poznan.onet.pl/poznan-policjanci-wywiezli-le
zacego-przy-drodze-mezczyzne-do-lasu-tam-zmarl/6g50t
jf
>>>
>>
>> Mnie po lekturze tego artykułu zainteresowało, skąd dziennikarz wziął,
>> że mężczyzna ten był "najprawdopodobniej mocno pijany". Bo skoro
>> "bezpośrednią przyczyną jego zgonu był krwiak wewnątrzczaszkowy", no to
>> równie dobrze mężczyzna mógł być trzeźwy i ktoś mu po protu przywalił w
>> głowę. Czemu tam pogotowia nie zadysponowano i po co nieprzytomnego w
>> ogóle policjanci gdziekolwiek przewozili?
>
> Tłumaczący się bandyci powiedzieli że był pijany.
> Ciekawy jestem czy prokurator już im postawił zarzuty?
> Dla ich własnego dobra oczywiście.
> Wszak wygląda że faceta wywieźli za miasto, pobili
> i zostawili w lesie. A on tam zmarł.
>
>
> Pozdrawiam
--
animka
-
17. Data: 2018-05-13 01:12:12
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2018-05-12 o 19:38, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-05-12 o 19:27, Liwiusz pisze:
>
>>>>> Mnie po lekturze tego artykułu zainteresowało, skąd dziennikarz wziął,
>>>>> że mężczyzna ten był "najprawdopodobniej mocno pijany". Bo skoro
>>>>> "bezpośrednią przyczyną jego zgonu był krwiak wewnątrzczaszkowy",
>>>>> no to
>>>>> równie dobrze mężczyzna mógł być trzeźwy i ktoś mu po protu
>>>>> przywalił w
>>>>> głowę. Czemu tam pogotowia nie zadysponowano i po co nieprzytomnego w
>>>>> ogóle policjanci gdziekolwiek przewozili?
>>>> Tłumaczący się bandyci powiedzieli że był pijany.
>>>
>>> Ale to już Twój pogląd, a nie wiedza wynikająca z artykułu.
>>>
>>>> Ciekawy jestem czy prokurator już im postawił zarzuty?
>>>> Dla ich własnego dobra oczywiście.
>>>> Wszak wygląda że faceta wywieźli za miasto, pobili
>>>> i zostawili w lesie. A on tam zmarł.
>>>
>>> A to znowu skąd to wydedukowałeś? W końcu z jakiegoś powodu leżał przed
>>> przyjazdem Policjantów.
>>
>> Robert, nie kompromituj się. Jest przecież paragraf na nieudzielenie
>> pomocy.
>
> Bandyci uważają że ich to nie dotyczy.
Wylecieli z pracy, a zarzuty pewnie od prokuratora usłyszą.
--
animka
-
18. Data: 2018-05-13 10:57:47
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12-05-18 o 23:54, Liwiusz pisze:
>>>> A to znowu skąd to wydedukowałeś? W końcu z jakiegoś powodu leżał przed
>>>> przyjazdem Policjantów.
>>> Robert, nie kompromituj się. Jest przecież paragraf na nieudzielenie
>>> pomocy.
>> Ale ja nigdzie nie piszę, że policjanci postąpili dobrze. Bezsprzecznie
>> wywiezienie do lasu było idiotyzmem. Natomiast nie wiadomo skąd
>> dziennikarz wymyślił, że leżący był pijany, bo mógł leżeć, gdyż został
>> pobity albo się wywrócił i uderzył. No, a wniosek, że skoro zmarł na
>> skutek krwiaka, to policjanci go pobili, to już w ogóle jet "od czapy".
> Ja tam nie widzę żadnego wniosku, że policjanci go pobili.
>
Nie widzisz, bo sam to wyciąłeś z cytatu. Ja się odnosiłem do tego
fragmentu Radka: "Wszak wygląda że faceta wywieźli za miasto, pobili
i zostawili w lesie. A on tam zmarł."
-
19. Data: 2018-05-13 11:00:22
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12-05-18 o 22:13, Shrek pisze:
>>> Nie wiadomo czy leżał. Słowo policjanta... Warte zwykle tyle, że w
>>> obecności tegoż policjanta nie działa monitoring, który by jego zeznania
>>> potwierdzał, bo się akurat popsuł.
>> Znowu piana wściekłości zasłania Ci obraz rzeczywistości.
> Nie - to sie nazywa coś co każdy policjant w kryminalnej powinien mieć w
> małym palcu. Dedukcja. Skoro notorycznie i regularnie okazuje się, ze
> słowo policjanta nie da się potwierdzić monitoringiem, bo się zepsuł, to
> znaczy to, że regularnie policjanci składają fałszywe zeznania i policja
> niszczy dowody. Nie ma powodu, zeby twierdzić, że gdy kamery nie ma, to
> nagle stają się prawdomówni.
Bardzo ciekawa dedukcja. :-) Wręcz powalająca.
>
>> Weź i czytaj
>> ten artykuł, który sam podlinkowałeś: "(...) Wczoraj rano Komendant
>> Komisariatu Policji w Pobiedziskach poinformował,
> Komendant policji poinformował - patrz punkt wyżej.
>
>> A Twoja wypowiedź ma? Pacjent leżał, ale wstał przed przyjazdem
>> policjantów, to Ci go pobili, żeby się położył, a potem, żeby było
>> szybciej do domu, to go do lasu wywieźli? Sądzę, że gdyby nie leżał, to
>> sprawy by w ogóle ie było, bo by nikt nie dzwonił.
>
> Albo wcale przed przyjazdem policjantów nie leżał, tylko położył się po
> interakcji z nimi.
>
> Sam przyznałeś, że akcja wywożenia "pijanego" kolesia do lasu nie ma
> żadnego sensu.
Bo była. Tylko jak z tego wywieść, ze go pobili, to już pojąć nie potrafię.
-
20. Data: 2018-05-13 11:02:44
Temat: Re: Kulsony w akcji
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13-05-18 o 01:09, Animka pisze:
>> Mnie po lekturze tego artykułu zainteresowało, skąd dziennikarz wziął,
>> że mężczyzna ten był "najprawdopodobniej mocno pijany". Bo skoro
>> "bezpośrednią przyczyną jego zgonu był krwiak wewnątrzczaszkowy", no to
>> równie dobrze mężczyzna mógł być trzeźwy i ktoś mu po protu przywalił w
>> głowę. Czemu tam pogotowia nie zadysponowano i po co nieprzytomnego w
>> ogóle policjanci gdziekolwiek przewozili?
> Zamiast wezwać pogotowie to do lasu go wywieźli.
>
O tyle bez sensu, że pogotowie by przyjechało w kilkanaście minut i nie
mieli by problemu w ogóle. Po co go wozili?