-
101. Data: 2004-04-10 13:17:26
Temat: Re[2]: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: Stary zgred <a...@...pl>
Witaj bosz,
W Twoim liście datowanym 10 kwietnia 2004 (10:08:13) można przeczytać:
b> Wystarczy worek "saletry amonowej" (taki nawoz) i karnister benzyny....
Jestes tego pewien czy wiesz to z telewizji ?
Ale juz tu nie odpowiadaj bo juz i tak mamy OT i NTG za co zaraz
bedzie OPR :)
Zapraszam po nauki na pl.sci.chemia lub jakies inne
alt.bombki.niechoinkowe
Proponuje zapoznac sie ze slowami : flegmatyzacja, frakcje ciezkie,
zwiazki aromatyczne, tak na poczatek, bo jeszcze pojawic sie powinny
takie jak detonator, wlasnosci kruszace ... Podreczniki dostepne w
internecie :)
--
Pozdrowienia,
Stary zgred
-
102. Data: 2004-04-10 13:35:39
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
SQLvvysyn wrote:
>>Rany... I takie kretynki mają dostęp do internetu...
>
>
> Tak samo, jak takie prostackie bełkoty jak ty. Internet jest niestety
> demokratyczny totez nawet Lawy musi tolerować.
>
...a także różne sqlwysyny, które popierają obrażanie uczuć religijnych
(nie, nie jestem wyznawcą islamu, ale domyślam się, jak mogą się oni
czuć po takim oszołomskim oczernianiu).
-
103. Data: 2004-04-10 14:59:57
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "Maciej Machacz" <x...@i...pl> napisał w wiadomości
news:40766990$1@news.home.net.pl...
> Nie wiem jak gdzie indziej, ale u mnie droznosc wentylacji i prawidlowosc
> obiegu powietrza byla sprawdzana okolo poltora miesiaca temu.
ale nie masz sprawdzenego stanu instalacji gazowej bo jej nie ma, a jak
jakis centus postawi sobie kuchcenke gazowa, to gaz juz jest a sprawdzania
nadal nie ma
-
104. Data: 2004-04-10 15:38:37
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "gobo" <g...@U...net.pl>
Witam
Po pierwsze- nic nie zdzialasz. Po drugie nie panikuj, wpadasz w
paranoje. W uzytku w Polsce za dziesiatki tysiecy butli, wypadki
zdarzaja sie w jakims ulamku procenta i to glownie przez zla
eksploatacje, przelewanie gazu itd. Po trzecie - wyprowadz sie do domku
jednorodzinnego, tam jak sobie nie dociagniesz gazociagu, to nic Ci nie
zagrozi,chyba,ze wybuchnie Ci zapalniczka w reku.
Pozdrawiam
Piotrek, ktory ma kuchenki gazowe w domu *2. piec gazowy i auto na LPG.
-
105. Data: 2004-04-10 17:42:46
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "gobo" <g...@U...net.pl> napisał w wiadomości
news:c594cm$i27$1@absinth.dialog.net.pl...
> paranoje. W uzytku w Polsce za dziesiatki tysiecy butli, wypadki
> zdarzaja sie w jakims ulamku procenta i to glownie przez zla
> eksploatacje, przelewanie gazu itd.
i wlasnie o to chodzi, dozoru nie ma, uzytkownik niewiadomo jaki, a butla za
sciana
-
106. Data: 2004-04-10 17:57:10
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
szerszen wrote:
> i wlasnie o to chodzi, dozoru nie ma, uzytkownik niewiadomo jaki,
> a butla za sciana
To co? Może jeszcze chcesz zrobić rewizję wszystkim innym sąsiadom?
Diabli wiedzą, co mogą uktrywać w mieszkaniach...
Ech... Filar stalinizmu żyjący w naszych czasach... Brrr....
-
107. Data: 2004-04-10 18:06:36
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c59ch6$1sqs$1@news2.ipartners.pl...
> To co? Może jeszcze chcesz zrobić rewizję wszystkim innym sąsiadom?
> Diabli wiedzą, co mogą uktrywać w mieszkaniach...
nie, ale uwazam ze jak ktos kupuje mieszkanie w bloku bez gazu ma prawo
czuc pewne zaniepokojenie na widok butli gazowej wnoszonej do mieszkania
obok
--
pozdrawiam
szerszen
-
108. Data: 2004-04-13 08:00:35
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "bluefive" <b...@w...pl>
> Pozdrawiam
> Piotrek, ktory ma kuchenki gazowe w domu *2. piec gazowy i auto na LPG.
>
...ależ to wszystko musi koszmarnie śmierdzieć:-)
Pozdr
Rafał
-
109. Data: 2004-04-13 08:22:12
Temat: Re: Re[2]: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "bluefive" <b...@w...pl>
>
> Moze i Ty sprobuj cos takiego zrealizowac (przeforsowac)
>
> Nie wylewajmy dziecka z kapiela, nie starajmy cofac postepu,
> postepujmy rozsadnie majac na uwadze racje strony drugiej.
>
> --
> Pozdrowienia,
> Stary zgred
Nie wiem czy stary, ale chyba nie zgred:-) Dzieki za podpowiedz rezerwowego
rozwiazania problemu, bo dla mnie to jest problem. A czy gaz z butli w
nowoczesnym budynku to jest taki postep? Nie wiem. Moze wszystko bedzie OK
jesli sasiad bedzie postepowal bardzo uwaznie i zgodnie z zasadami uzywania
butli z gazem. Chcialbym w to wierzyc. Zawsze jednak bede sceptyczny do tego
rozwiazania gotowania obiadu. Mieszkajac z rodzicami dwa razy wybuchl piecyk
(Junkers) do grzania wody i raczej zawsze bede wybieral inny nosnik energii.
Pozdrawiam serdecznie.
Rafal
-
110. Data: 2004-04-13 08:22:57
Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Od: "bluefive" <b...@w...pl>
> >
> Mosci panie i wladco nie palancie wybuduj sobie domek na odludziu, wykup
> okoliczne ziemie i mieszkaj sobie bez gazu, energii elektrycznej, pol
> elektromagnetycznych i wszystkich cywilizycyjnych rozwiazan. A na dzien
> dzisiejszy to zapamietaj sobie ze nie jestes sam.
>
... ale to juz bylo. Powtarzasz sie. Wymysl cos odkrywczego.
R.