-
71. Data: 2015-06-15 19:48:55
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości
>A ja mam jeszcze takie pytanie. Czy jeśli wybiorę się do lokalnego
>oddziału swojego usługodawcy internetowego, to udostępnią mi na
>moją prośbę jakiś ślad w logach potwierdzający, że
>pobieranie/udostępnianie takiego pliku rzeczywiście miało miejsce?
Przecietny operator nie wie co ty wyrabiasz w sieci, a jeszcze mniej
jakie pliki transmitowales. To juz wymaga szczegolowej analizy
pakietow.
Ale moze potwierdzi, ze o tej porze miales nieaktywne lacze ... tylko
ze jesli nie wylaczasz routera, to pewnie miales aktywne.
Juz raz zreszta stwierdzil, ze przydzielil ci ten numer IP :-)
Mozliwe ze ma jakies liczniki transmitowanych danych, ktore by mogly
potwierdzic ze nic nie wysylales ... ale trzymac szczegolowe
(godzinne) przez poltora roku ...
>Z tego co wiem, spytany o to policjant pierniczył coś o ochronie
>danych osobowych i stwierdził, że jest to bardzo mało prawdopodobne.
>Nie znam się na prawie, ale ustawa o ochronie danych osobowych nie
>chroni chyba MOICH WŁASNYCH danych przede mną?
Za to moze powstrzymac operatora przed gromadzeniem takich danych, co
kto transmituje.
A co najmniej przed przyznaniem sie klientowi :-)
J.
-
72. Data: 2015-06-15 21:27:29
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: bubu <bubupl^cyfrajeden^@usunto.op.pl>
W dniu 2015-06-12 o 21:38, Piotrek pisze:
> Do tej pory tylko czytałem o tego typu historiach,
a tym razem padło na mnie. Kilka godzin temu znalazłem w skrzynce na listy
wezwanie do zapłaty od firmy windykacyjnej "intrum justitia" z Białegostoku
na kwotę 670 zł.
http://di.com.pl/intrum-justitia-chce-670-zl-za-udos
tepnianie-filmu-wiedz-ze-postepowanie-umorzono-52428
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
73. Data: 2015-06-15 22:21:31
Temat: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: r...@g...com
Idz do prawnika bo to moga byc wyłudzacze. Mozna zgłosic do Rzecznika, oni teraz w
takich sprawach pomagaja. A powinienes swojego dostawcy internetu zapytac, czy ktos
sie o twoje dane pytal w zwiazku z taka sprawa, bo skoro maja twoje dane, to dane
udostepniania pewnie od nich. A jezeli nie od nich, to jest jakas sciema. Ewentualnie
radziłabym sprawdzić na kompie ewentualnie u dostawcy neta czy nie widac dziwnych
połaczen sieciowych, bo moze miałes "niemiłego" hakera.
-
74. Data: 2015-06-15 22:24:04
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15-06-15 o 08:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>
>> Zgodnie z ustawą dane telekomunikacyjne operator przechowuje przez rok.
>> Więc jak w chwili udzielania informacji miałeś ten telefon 12 miesięcy i
>> jeden dzień, to dla prokuratury miałeś go "od zawsze".
>
> Uwielbiam to, z jaka łatwościa tłumaczysz rożne absurdy uznając je za coś
> normalnego...
>
Bo często absurdalność zdarzenia wynika z faktu, że go nie rozumiemy.
-
75. Data: 2015-06-15 22:27:31
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15-06-15 o 11:32, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 14.06.2015 o 21:17, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Albo sklep monopolowy y za dostarczanie nieletnim alkoholu - bo jakiś
>>> małolat się włamał ukradł parę butelek.
>>>
>> Akurat analogia nie jest właściwa. To tak, jakby domagać się
>> odszkodowania od właściciela pojazdu za szkodę spowodowaną przez innego
>> kierującego - a takich spraw mamy wiele.
>
> Dodaj, że inny kierujący to złodziej, który właścicielowi samochód ukradł.
>
No, jeśli ukradł, to faktycznie mamy inną sytuację. Ale chwilowo nic nie
wiadomo, by doszło do włamania do sieci.
-
76. Data: 2015-06-15 22:29:23
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15-06-15 o 11:31, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 15.06.2015 o 10:13, Liwiusz pisze:
>
>>> Skoro nie uzna go winnym to i odszkodowania nie można się domagać - to
>>> tak jakby ścigać pocztę za przesyłanie kradzionego towaru.
>>
>> Zła analogia. Istnieje takie pojęcie, jak wina nieumyślna, która
>> implikuje odszkodowanie.
>
> Liweszku, weź ty wróć do weksli, bo to ciebie przerasta...
>
> Mowa była o włamaniu się na czyjś komputer i wykorzystanie go jako
> zombie. Wina jest umyślna - ale sprawcy. W takiej sytuacji inicjator
> wątku byłby ofiarą przestępstwa.
Z czego wywodzisz to włamanie?
Piszemy o wypadku, gdy pokrzywdzony nie ustala, kto konkretnie działał z
IP Kowalskiego, tylko od Kowalskiego domaga się odszkodowania. Nie ma tu
nic o włamaniu.
-
77. Data: 2015-06-15 23:00:57
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>>> Zgodnie z ustawą dane telekomunikacyjne operator przechowuje przez
>>> rok. Więc jak w chwili udzielania informacji miałeś ten telefon 12
>>> miesięcy i jeden dzień, to dla prokuratury miałeś go "od zawsze".
>>
>> Uwielbiam to, z jaka łatwościa tłumaczysz rożne absurdy uznając je za
>> coś normalnego...
>>
> Bo często absurdalność zdarzenia wynika z faktu, że go nie rozumiemy.
>
Odwrotnie - absurdalnosc polega na tym, ze rozumiemy absurdalne
tłumaczenia.
-
78. Data: 2015-06-16 08:33:51
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.06.2015 o 22:27, Robert Tomasik pisze:
>>> Akurat analogia nie jest właściwa. To tak, jakby domagać się
>>> odszkodowania od właściciela pojazdu za szkodę spowodowaną przez innego
>>> kierującego - a takich spraw mamy wiele.
>>
>> Dodaj, że inny kierujący to złodziej, który właścicielowi samochód
>> ukradł.
>>
> No, jeśli ukradł, to faktycznie mamy inną sytuację. Ale chwilowo nic nie
> wiadomo, by doszło do włamania do sieci.
To akurat był podwątek z takim hipotetycznym założeniem.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
79. Data: 2015-06-16 08:37:42
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.06.2015 o 22:29, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 15-06-15 o 11:31, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 15.06.2015 o 10:13, Liwiusz pisze:
>>
>>>> Skoro nie uzna go winnym to i odszkodowania nie można się domagać - to
>>>> tak jakby ścigać pocztę za przesyłanie kradzionego towaru.
>>>
>>> Zła analogia. Istnieje takie pojęcie, jak wina nieumyślna, która
>>> implikuje odszkodowanie.
>>
>> Liweszku, weź ty wróć do weksli, bo to ciebie przerasta...
>>
>> Mowa była o włamaniu się na czyjś komputer i wykorzystanie go jako
>> zombie. Wina jest umyślna - ale sprawcy. W takiej sytuacji inicjator
>> wątku byłby ofiarą przestępstwa.
>
> Z czego wywodzisz to włamanie?
>
> Piszemy o wypadku, gdy pokrzywdzony nie ustala, kto konkretnie działał z
> IP Kowalskiego, tylko od Kowalskiego domaga się odszkodowania. Nie ma tu
> nic o włamaniu.
Sprawdź wątek - ta gałąź zdryfowała na założenie włamania/zalęgnięcia
się czegoś.
Ja napisałem: "Coś się zalęgło w komputerze i ktoś z zewnątrz przejął
kontrolę. Zdarza się jak ktoś w swojej nieświadomości pracuje na
wingrozie i nie wie jak zabezpieczać czy testować to gówienko."
Ty napisałeś: "Co nie oznacza, że sąd uzna go winnym rozpowszechniania
filmu - to przestępstwo umyślne."
Ja napisałem: "Skoro nie uzna go winnym to i odszkodowania nie można się
domagać - to tak jakby ścigać pocztę za przesyłanie kradzionego towaru.
Albo sklep monopolowy za dostarczanie nieletnim alkoholu - bo jakiś
małolat się włamał ukradł parę butelek."
I dalej z górki.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
80. Data: 2015-06-16 08:50:15
Temat: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 16 Jun 2015 08:37:42 +0200, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
> Ja napisałem: "Coś się zalęgło w komputerze i ktoś z zewnątrz
przejął
> kontrolę. Zdarza się jak ktoś w swojej nieświadomości pracuje na
> wingrozie i nie wie jak zabezpieczać czy testować to gówienko."
BTW a jakie to ma znaczenie, że zrobił to "ktoś" z zew. a nie
świadomie wlasciciel kompa/łącza? Zrobią regulacje tak jak w
Niemczech (bo jest ciśnienie w tą stronę) - odpowiada bez wyjątku
właściciel. Jest już tam parę osób, które za otwarte wifi (przez
które ktoś im obcy ściągał mp3) płacą kilkanaście tys. euro grzywny.
Ostatnio było słychać o jakieś parze staruszków, którym też coś
"wlazło" na komputer i porobiło to i owo, nie ma zmiłuj.
--
Marek