Sprawa jest następująca.

7 miesięcy temu kupiłem na Allegro aparat fotograficzny wysokiej klasy za
ponad 8 tysiecy zlotych.
Aparat byl kupiony od osoby fizycznej i udzielila ona osobistej 12 miesiecznej
gwarancji. Niestety okazalo sie, ze aparat ulegl powaznemu uszkodzeniu i
koszty naprawy beda bardzo wysokie. W tym momencie gwarant pisze mi, zebym sie
od niego od?!@#$@lil.
W sumie zdecydowałem się założyć tej osobie sprawę cywilną, ale nie wiem do
którego sądu skierować pozew, gdyż moj "pechowy" kontrahent jest polakiem
mieszkajacym w Niemczech i nawet na aukcji internetowej w miejscu lokalizacja
jest Niemieckie miasto. Zwykle lokalizacja oznacza miejsce zawarcia
transakcji, ale z drugiej strony serwery Allegro znajduja sie w Polsce i tym
samym podlegaja Polskiemu prawu.
Ktos moze mi cos w tym kierunku doradzic?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Grommit napisał(a):
> Sprawa jest następująca.
>
> 7 miesięcy temu kupiłem na Allegro aparat fotograficzny wysokiej klasy za
> ponad 8 tysiecy zlotych.

Jakbyś kupił w sklepie nie miałbyś problemów...

> Aparat byl kupiony od osoby fizycznej i udzielila ona osobistej 12 miesiecznej
> gwarancji.

Masz kartę gwarancyjną? Wymaganą zgodnie z art 577 KC?

> Niestety okazalo sie, ze aparat ulegl powaznemu uszkodzeniu i
> koszty naprawy beda bardzo wysokie.
> W tym momencie gwarant pisze mi, zebym sie od niego od?!@#$@lil.

Może ma rację? Uszkodzenie to nie to samo co wada. Chyba, że uszkodzenie
było nastepstwem wady rzeczy. Jak upuściłeś aparat, zamoczyłeś go,
zarosiłeś albo podpiąłes niefirmowy zasilacz czy takie tam to nie masz
prawa do powoływania się na wady fizyczne.


> W sumie zdecydowałem się założyć tej osobie sprawę cywilną, ale nie wiem do
> którego sądu skierować pozew, gdyż moj "pechowy" kontrahent jest polakiem
> mieszkajacym w Niemczech i nawet na aukcji internetowej w miejscu lokalizacja
> jest Niemieckie miasto. Zwykle lokalizacja oznacza miejsce zawarcia
> transakcji, ale z drugiej strony serwery Allegro znajduja sie w Polsce i tym
> samym podlegaja Polskiemu prawu.
> Ktos moze mi cos w tym kierunku doradzic?

Jak kupiłeś od osoby mieszkającej w Niemczech wałściwy bedzie sąd
niemiecki - i właściowe będzie niemieckie prawo cywilne (art 27 Prawa
prywatnego międzynarodowego). Ewentualnie jeżeli transakcję zawarto w
Polsce to własciwy będzie sąd miejsca wykoniania umowy.

--
Falkenstein
"I ten szczęśliwy, kto poadł wśród zawodu na meczu Orłów Engela"

do góry

> Jak kupiłeś od osoby mieszkającej w Niemczech wałściwy bedzie sąd
> niemiecki



hmm... polski sad ma rowniez jurysdykcje, spor dotyczy bowiem przedmiotu,
ktory znajduje sie w Polsce - art. 1103 pkt 3 kpc



> - i właściowe będzie niemieckie prawo cywilne (art 27 Prawa
> prywatnego międzynarodowego).



rzeczywiscie - polski sad bedzie stosowal w tym wypadku niemiecki kodeks
cywilny ( bgb). w tej czesci jest on jednak juz zbiezny z postanowieniami
polskiej ustawy o szczegolnach warunkach sprzedazy konsumenckiej, wiec twoja
sytuacja sie wcale nie zmienia.



> Ewentualnie jeżeli transakcję zawarto w
> Polsce to własciwy będzie sąd miejsca wykoniania umowy.
>


co do okreslenia wlasciwego sadu juz w polsce, to : 1. moze to byc sad
ostatniego miejsca zamieszkania pozwanego w polsce badz pobytu ( jezeli w
ogole kiedys tu byl...pewnie tak ) 2. mozna jednak rowniez wytoczyc
powodztwo przed sad miejsca wykonania umowy - pewnie umowiliscie sie, ze ma
on ci towar dostarczyc do twojego miejsca zamieszkania, a wiec wlasciwym
sadem w pl bedzie ten w rejonie ktorego zamieszkujesz.


konrad

do góry

aha jeszcze jedna sprawa. powyzszy art. kpc dotyczace jurysdykcji sadu
polskiego jest jednak chyba w tej sprawie wylaczony, poniewaz aktualnie te
kwestie reguluje rozporzadzenie rady unii europejskiej. nie znam go, ale z
pewnoscia nadal utrzymana jest jurysdykcja sadu pl.

co do serwerow allegro w pl, to imho nie ma to znaczenia. tak samo jak nie
ma np. znaczenia czy rozmawiajac przez telefon dana centrala znajduje sie tu
czy tam. serwer jedynie posredniczy w wymianie waszych oswiadczen woli.
kwestie miejsca zawarcia umowy w tej sytuacji reguluje art. 70 § 2 kc -
wychodzi ze niemcy ( jezeli nic innego nie bylo w tej kwesti uzgadniane ).

pa pa
konrad

do góry

Konrad vel Legislator <g...@p...onet.pl> napisał(a):

> aha jeszcze jedna sprawa. powyzszy art. kpc dotyczace jurysdykcji sadu
> polskiego jest jednak chyba w tej sprawie wylaczony, poniewaz aktualnie te
> kwestie reguluje rozporzadzenie rady unii europejskiej. nie znam go, ale z
> pewnoscia nadal utrzymana jest jurysdykcja sadu pl.

Zgadzam sie, jurysdykcja sadu polskiego bedzie wynikac klauzuli
intepretacyjnej zawartej w art. 5 ust. 1 Rozporzadzenia "Bruksela I".

Zgodnie z treścia art. 27 ppm prawem wlasciwym, bedzie prawo niemeckie, tyle
ze nie jest przesadzone, czy sad polski wlasnie to prawo zastosuje(kwestia
odeslania zwrotnego). Art. 28 egbgb(niemieckie ppm) stanowi, ze w braku wyboru
wlasciwe jest prawo miejsca zwyklego pobytu strony majacej spelnic swiadczenie
charakterystyczne - czyli aparat fotograficzny, a wiec RFN. Jednak ust. 5
tegoz przepisu powiada, ze nie dotyczy to sytuacji, gdy z okolicznosci wynika,
ze umowa wykazuje scislejszy zwiazek z innym panstwem. W tym przypadku, moglby
byc to fakt zawarcia umowy za posrednictwem POLSKIEGO serwisu aukcyjnego.

Jesli jednak sad polski zastosuje prawo niemieckie, to nie beda to przepisy o
sprzedazy konsumenckiej, bo nie taka tu miala miejsce(jak wynika z opisu stanu
faktycznego), tylko przepisy ogolne o rekojmi i gwarancji(pp 434-444 bgb).

Pozdr
roburkov

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry