W dniu 09.07.2013 14:58, Liwiusz pisze:

>>> Natomiast państwo siłą zabiera mi pieniądze i samo wybiera dostawcę
>>> ziemniaków/odbiorcę śmieci. I na to zgody być nie może.
>>
>> NAWET jeśli wychodzi tak samo dobrze i taniej? (to tak dla ustalenia
>> uwagi)
>
> Całkiem możliwe, że wyjdzie taniej, bo państwo ma przewagę
> konkurencyjną. Może ustanawiać pod siebie przepisy, może nękać
> kontrolami konkurencję itp. I właśnie z uwagi na tę nierówność w

No proszę. A przypominam, że twój poprzedni argument brzmiał "bo to nie
zadziała - patrz PRL".

Gubisz się w zeznaniach ;->

> relacjach państwo-przedsiębiorca prywatny państwo nie może mieć
> możliwości działania tam, gdzie problem można rozwiązać prywatnymi
> inicjatywami.

"Nie może" bo "nie da rady"? (ale wtedy patrz wyżej)
Czy "nie może" bo "nie wolno mu, bo ja tak chcę"? (wtedy "spieprzaj dziadu)

> Tu chodzi o zasadę, co ci będę tłumaczył, skoro i tak nie rozumiesz.

Arbitralnie ustanawiane zasady to działka religii.

Jeśli nie potrafisz uzasadnić swojego zdania inaczej jak "bo tak" - nie
masz kompetencji do prowadzenia merytorycznej dyskusji.

>> Wypowiedź uzasadnij inaczej niż ideologicznym "bo tak".
>
> Gdybyś się mnie spytał, dlaczego nie chciałbym, aby ktoś ryćkał moją
> żonę,

Możesz sobie nie chcieć, ale ostatecznie to nie twoja decyzja tylko jej.
Możesz się najwyżej rozwieść, jeśli jej decyzje ci się nie podobają ;)

> to też bym ci nie był w stanie podać "racjonalnych" argumentów,
> poza tymi że tak po prostu nie powinno być.

A ja byłbym, ale tylko będę odwalał za ciebie roboty ;->

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

Dnia pięknego Tue, 09 Jul 2013 13:56:29 +0000 osobnik zwany Grzegorz
Staniak napisał:

> On 09.07.2013, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
>> Całkiem możliwe, że wyjdzie taniej, bo państwo ma przewagę
>> konkurencyjną. Może ustanawiać pod siebie przepisy, może nękać
>> kontrolami konkurencję itp. I właśnie z uwagi na tę nierówność w
>> relacjach państwo-przedsiębiorca prywatny państwo nie może mieć
>> możliwości działania tam, gdzie problem można rozwiązać prywatnymi
>> inicjatywami.
>
> Podaj sposób rozwiązania problemu przetwarzania odpadów prywatnymi
> inicjatywami.
>

no jak? przecież idealnie okrągły kapitalizm załatwiłby to w moment :)





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

On 09.07.2013, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

>> Jeśli nie masz merytorycznych argumentów, to walkowerem przegrywasz
>> dyskusję ;)
>
> Natomiast państwo siłą zabiera mi pieniądze i samo wybiera dostawcę
> ziemniaków/odbiorcę śmieci. I na to zgody być nie może.

Ależ oczywiście, że może być. I w ogromnej większości jest.
Zawsze oczywiście będzie jakaś grupka malkontentów, ale samo
bycie malkontentem to jeszcze nie jest automatycznie oznaka
moralnej wyższości.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail *dot* com>

do góry

On 09.07.2013, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

> Całkiem możliwe, że wyjdzie taniej, bo państwo ma przewagę
> konkurencyjną. Może ustanawiać pod siebie przepisy, może nękać
> kontrolami konkurencję itp. I właśnie z uwagi na tę nierówność w
> relacjach państwo-przedsiębiorca prywatny państwo nie może mieć
> możliwości działania tam, gdzie problem można rozwiązać prywatnymi
> inicjatywami.

Podaj sposób rozwiązania problemu przetwarzania odpadów prywatnymi
inicjatywami.

> Tu chodzi o zasadę, co ci będę tłumaczył, skoro i tak nie rozumiesz.

LOL ;) To wytłumacz tę zasadę i jej wyższość nad innymi zasadami.
Potrafisz? Bo nadąć się "bo tak" potrafi byle idiota.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail *dot* com>

do góry

W dniu 2013-07-09 13:47, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-07-09 13:35, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 09.07.2013 13:25, Liwiusz pisze:
>>
>>> Czy jest tańszy, to się dopiero okaże, czy te "tanie" gminy nie zapłacą
>>> za śmieci więcej.
>>
>> Ummm... Ceny były ustalone w przetargach.
>>
>>> Poza tym to żaden argument. Jestem pewien, że gdyby państwo zaopatrywało
>>> hurtowo obywateli w ziemniaki, to kupowałoby je o wiele taniej, niż sam
>>> obywatel.
>>
>> Taniej dla obywatela? Bo o tym pisałem ;)
>
> No taniej.

Niestety, pomijasz jeden fakt, który jest bardzo istotny. Przetargi
organizują osoby nie znające się na materii - co widać w wielu miastach
po błędach, które wychodzą właśnie po tym jak zaczęła działać ustawa.
Dlatego może się okazać, ze obywatel dostanie rzeczywiście taniej te
ziemniaki, ale będą one zgniłe, bo w parametrach przetargu pominięta
przez urzednika zostanie jakość...


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

W dniu 2013-07-09 15:10, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 09.07.2013 14:58, Liwiusz pisze:
>
>>>> Natomiast państwo siłą zabiera mi pieniądze i samo wybiera dostawcę
>>>> ziemniaków/odbiorcę śmieci. I na to zgody być nie może.
>>>
>>> NAWET jeśli wychodzi tak samo dobrze i taniej? (to tak dla ustalenia
>>> uwagi)
>>
>> Całkiem możliwe, że wyjdzie taniej, bo państwo ma przewagę
>> konkurencyjną. Może ustanawiać pod siebie przepisy, może nękać
>> kontrolami konkurencję itp. I właśnie z uwagi na tę nierówność w
>
> No proszę. A przypominam, że twój poprzedni argument brzmiał "bo to nie
> zadziała - patrz PRL".

No bo nie zadziała. Niestety dochodzi kwestia skali. To, co działa w
mniejszej skali nie zawsze zadziała w większej i odwrotnie. W przypadku
państwa dochodzi kwestia jakości urzędników. W części miejsc sobie
poradzili, ale w wielu nie.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

On 09.07.2013 13:06, Maruda wrote:
> W dniu 2013-07-09 12:13, hiki o! pisze:
>
>
>> No to tyle w kwesti urzedowego regulowania komercyjnej dzialalnosci i
>> monopolizacji lokalnych rynków...
>
> Jeśli ktokolwiek sądził, że będzie inaczej, to jest albo dzieckiem, albo
> durniem nienauczalnym.
>
>

Niektorzy mysleli, ze smieci to prosty temat. PRzeciez wszystko dzialalo
do tej pory. Nie bylo Neapolu. Nie bylo syfu, balaganu.

Jak tak im poszlo ze smieciami, to ja sie nie dziwie, ze autostrad dalej
nie ma...






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx

do góry

On 09.07.2013 13:35, Andrzej Lawa wrote:
.
> Fakt, splajtowałyby te dyskonty, bo zostałyby wyeliminowane jako
> pośrednik. Ale czy to źle?

Tak.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx

do góry

On 09.07.2013 13:57, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 09.07.2013 13:47, Liwiusz pisze:
>
>>> Gmina kupuje hurtowo ziemniaki i sprzedaje po możliwie niskiej cenie
>>> mieszkańcom.
>>
>> Bo gmina nie jest od zajmowania się handlem ziemniakami.
>
> Tylko to jest argument ideologiczny, a nie merytoryczny.
>
>>> System przecież działa - w formie dyskontów i innym "wielkich sklepów"
>>> spożywczych, które jednak muszą jeszcze zarobić.
>>>
>>> Fakt, splajtowałyby te dyskonty, bo zostałyby wyeliminowane jako
>>> pośrednik. Ale czy to źle?
>>
>> Źle. W PRL państwo zajmowało się handlem i handlu nie było.
>
> OK, jaką widzisz różnicę pomiędzy prywatną firmą kupującą hurtowo,
> doliczającą koszta i narzucającą swoją marżę od gminą kupująca hurtowo,
> doliczającą koszta i tylko nie narzucającą swojej marży?

Taka, ze w pierwszej wersji nei ma monopolu i jest konkurencja rynkowa,
w drugiej tworzy sie monopol.

A gmina bedzie kupowac od tych, co dadza grubsza koperte.

>
> Proszę bez ideologii - tylko teoretyzujemy.
>
> Będzie gorzej dla dostawców? Lepiej? Dlaczego?

Bo ograniczy im sie zamawiajacych. Bedzie jeden. I on bedzie dyktowal
ceny skupu.

>
> Będzie gorzej dla klientów, mimo że towar będą mieli tańszy o marżę?

Albo nie bedzie, gdy monopol zgniecie juz konkurencje ceny moga
poszybowac i to niekoniecznie w zwizku z rynkiem, ale z "zapisem na
papierze". Bo urzednicy tak lubią.


>
> I tylko proszę nie płacz mi nad dużymi prywatnymi sklepami - jak oni nie
> płakali nad małymi prywatnymi sklepami, których sporą liczbę wykończyli.
>
> W końcu mamy eliminować koszta pośrednie dla konsumenta jak się tylko
> da, czyż nie? ;)
>





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx

do góry

Osobnik posiadający mail a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:

> OK, jaką widzisz różnicę pomiędzy prywatną firmą kupującą hurtowo,
> doliczającą koszta i narzucającą swoją marżę od gminą kupująca hurtowo,
> doliczającą koszta i tylko nie narzucającą swojej marży?

Jakośc nadzoru właścicielskiego.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

do góry