-
1. Data: 2007-02-08 07:29:10
Temat: Kto mi pomoże? (długie)
Od: Mały <m...@g...pl>
Witam wszystkich. Kupiłem laptopa na allegro w opcji kup teraz. Uzgodniłem
ze sprzedającym wysyłkę kurierem UPS. Zapłaciłem za towar i wysyłkę.
Sprzedający wysłał laptopa 01.02.2007 kurierem UPS jako przesyłkę
ubezpieczoną na 2500 zł. Laptop docierał do mnie aż do dzisiaj - 07.02.
Wreszcie kurier łaskawie się zjawił. Paczka była dziwnie spłaszczona - na
pierwszy rzut oka było to widać. Otworzyłem ją przy kurierze - w środku
laptop gęsto obłożony pogniecionymi gazetami - zabezpieczony tak w miarę,
można by lepiej, ale sporo gazet, paka wypchana. Wyciągam lapka a tam
matryca rozwalona, klawiatura wypchnięta na zewnątrz, połamane osłony
zawiasów - widać tak jakby specjalnie ktoś na niego mocno nadepnął. Zrobiłem
parę zdjęć cyfrówką. Teraz najfajniejsze - pytam kuriera co robimy? On mi
mówi: 'niech Pan podpisze że Pan przyjął, a ja jutro podrzucę protokół
szkody, bo dzisiaj nie mam przy sobie, zapomniałem wziąć'. Myślę sobie,
przyjmę to popij wodą:-) Więc ja mówię mu, że jak nie ma druków to ja nie
odbieram paczki - zakleiłem w jego obecności taśmą i powiedziałem, że
odbiorę osobiście w siedzibie UPS w Lublinie - niech tam otworzą i spiszą
protokół szkody. Kurier na kwitku napisał 'odbiór własny' wziął pakę i
pojechał. I teraz najważniejsze moje pytania do wszystkich Was fachowców:-):
co mam zrobić jutro w tym UPS-sie, żeby mnie nie wycyckali? Jak po kolei
rozegrać sprawę, jakie kwity podpisywać itd. Proszę o pomoc wszystkich,
którzy mieli podobne zdarzenie. Laptop ubezpieczony na 2500 zł. Widziałem
kwitek nadania. Pytania następne: Czy to ja staram się o ubezpieczenie czy
nadawca? Co w przypadku gdy UPS przyzna odszkodowanie? Komu ono się należy?
Mi czy nadawcy? Co z rozwalonym laptopem - mam go zabrać, czy zostaje w UPS?
Jak to wszystko wygląda z punktu prawnego? Dzwoniłem do nadawcy, powiedział,
że jak dostanie ode mnie protokół szkody to odda mi moją wpłatę a on będzie
załatwiał odszkodowanie. Wartość laptopa to około 1500 zł - ubezpieczenie na
2500, więc nadawca byłby nieźle zarobiony:-) Nie mam pewności, czy nadawca
nie wysłał już rozwalonego laptopa i próbuje zarobić na odszkodowaniu -
silnie nalegał kilkakrotnie w rozmowie telefonicznej na otwarcie paczki przy
kurierze, bo różne rzeczy już mu się przytrafiały. A dzisiaj jak zadzwoniłem
i powiedziałem, ża laptop jest trup, powiedział, że pierwszy raz coś takiego
mu się zdarzyło i zaraz zaczął o tym protokóle. Nie chcę nikogo oskarżać,
ale trochę to takie podejrzane było:-) Jak to wszystko wygląda prawnie?
Pozdrawiam wszystkich.
--
Mały
-
2. Data: 2007-02-08 09:06:59
Temat: Re: Kto mi pomoże? (długie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Mały" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eqejn8$1fq$1@nemesis.news.tpi.pl...
Moim zdaniem spokojnie mogłeś na tym jego pokwitowaniu napisać, że paczka
przyszła uszkodzona i opisać to, a dopiero później podpisać. Ale skoro już
postanowiłeś inaczej, to po prostu z tego protokołu szkody musi dokładnie
wynikać, jak wyglądała paczka i jak wyglądał towar. Nic więcej i nic mniej. UPS
i tak - jak podejrzewam - tego z własnej kieszeni nie płaci, tylko z
ubezpieczenia, więc nie powinni żadnych wstrętów czynić.
-
3. Data: 2007-02-08 09:09:44
Temat: Re: Kto mi pomoże? (długie)
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Mały" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eqejn8$1fq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> załatwiał odszkodowanie. Wartość laptopa to około 1500 zł - ubezpieczenie
> na
> 2500, więc nadawca byłby nieźle zarobiony:-)
Rozumiem, ze wolalbys Ty zarobic ten tysiaczek ?
A najlepiej jeszcze to pewnie bys chcial, zeby nie placic za przesylke i
dostac ubezpieczenie. Wtedy, wg Twojej kalkulacji, zarobilbys na czysto i
bez mydla 2500 zl!
Pozdrawiam
SDD
-
4. Data: 2007-02-08 12:09:04
Temat: Re: Kto mi pomoże? (długie)
Od: Mały <m...@g...pl>
Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:eqepct$7o5$1@news.onet.pl...
<ciach pierdoły>
A ty wolałbyś być chory i biedny? Jakieś idiotyczne manipulacje
przeprowadzasz kolego. Zgodnie z regulaminem np. poczty Polskiej i zgodnie z
Prawem Polskim, jak nie otrzymasz przesyłki zagubionej przez pocztę to
pomimo, że procedurę reklamacyjną wszczyna nadawca, to odbiorcy należy się
całe odszkodowanie za zagubioną przesyłkę. Co do niepłacenia - zapłaciłem
przelewem za towar + koszt wysyłki, więc czytaj lepiej. Co do odszkodowania,
to oczywiście, że wolałbym ja wziąć odszkodowanie, bo według wszelkich
prawideł to mi ono się należy. Nadawca sprzedał przedmiot, ubezpieczył i
wysłał - za to wszystko ja zapłaciłem. Na tym rola nadawcy-sprzedającego się
zakończyła. Natomisat to ja miałem milion problemów z gównianą firmą i
kurierami - to ja straciłem kasę z powodu nieotrzymania laptopa, którego
miałem uzupełnić i sprzedać dalej klientowi i zarobić na nim parę groszy.
Więc nie wiem co Cię tak dziwi?
--
Mały
-
5. Data: 2007-02-08 12:29:39
Temat: Re: Kto mi pomoże? (długie)
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Mały" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eqf441$bmn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Więc nie wiem co Cię tak dziwi?
No dla mnie normalna procedura jest taka, ze piszesz do nadawcy co i jak, Ty
dostajesz kase od nadawcy co do groszai na tym Twoja rola konczy sie (jesli
to Allegro mozesz jeszcze wystawic np. neutrala) (co do grosza) a firma
kurierska dostaje z ubezpieczenia.
Umowa pomiedzy firma kurierska a nadawca i ubezpieczycielami, to nie Twoj
interes!!!!!
To nie Ty placisz bowiem firmie kurierskiej za usluge!!!! - to ze fizycznie
kasa jest od Ciebie - nei ma znaczenie. Na takiej samej zasadzie moglbys
powiedziec, ze kupiles np. samochod wlascicielowi knajpy, ktorej jestes
stalym bywalcem, bo przeciez zostawiles juz u niego 50 patoli a za tyle
sobie kupil samochod.
Spojrz na fakture - tam stoi jak byk, ze za transport zaplaciles nadawcy
(tak zreszta jak i za laptopa) a wiec od nadawcy dostajesz zwrot . Niechajby
mu i ubezpieczyciel zaplacil za tego laptopa 100 tysiecy, to juz nie Twoja
broszka!
Pozdrawiam
SDD
-
6. Data: 2007-02-08 12:39:26
Temat: Re: Kto mi pomoże? (długie)
Od: Mały <m...@g...pl>
Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:eqf53m$hck$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Mały" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eqf441$bmn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Więc nie wiem co Cię tak dziwi?
> No dla mnie normalna procedura jest taka, ze piszesz do nadawcy co i
> jak, Ty dostajesz kase od nadawcy co do groszai na tym Twoja rola
> konczy sie (jesli to Allegro mozesz jeszcze wystawic np. neutrala) (co
> do grosza) a firma kurierska dostaje z ubezpieczenia.
> Umowa pomiedzy firma kurierska a nadawca i ubezpieczycielami, to nie Twoj
> interes!!!!!
> To nie Ty placisz bowiem firmie kurierskiej za usluge!!!! - to ze
> fizycznie kasa jest od Ciebie - nei ma znaczenie. Na takiej samej
> zasadzie moglbys powiedziec, ze kupiles np. samochod wlascicielowi
> knajpy, ktorej jestes stalym bywalcem, bo przeciez zostawiles juz u
> niego 50 patoli a za tyle sobie kupil samochod.
> Spojrz na fakture - tam stoi jak byk, ze za transport zaplaciles nadawcy
> (tak zreszta jak i za laptopa) a wiec od nadawcy dostajesz zwrot .
> Niechajby mu i ubezpieczyciel zaplacil za tego laptopa 100 tysiecy, to
> juz nie Twoja broszka!
> Pozdrawiam
> SDD
Pieprzysz bracie - to ja zapłaciłem za nadanie, wybrałem opcję kuriera,
firmę, wartość itd. Nadawca - to było tylko moje narzędzie - nadał w moim
imieniu paczkę, za moje pieniądze. Sprzedał towar, wziął kasę z góry i tyle.
To ja ponoszę straty w związku z rozwaleniem laptopa. Co do knajpy -
porównanie do dupy. Pewnie chlejesz non stop i tak Ci się skojarzyło:-)
--
Jurek
...siakieś to wszystko popieprzone...
-
7. Data: 2007-02-08 12:48:21
Temat: Re: Kto mi pomoże? (długie)
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Mały" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eqf5sv$fqv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pieprzysz bracie - to ja zapłaciłem za nadanie, wybrałem opcję kuriera,
> firmę, wartość itd. Nadawca - to było tylko moje narzędzie - nadał w moim
Moment - czyli masz kwit (jakas fakture) z UPS, w ktorej TY figurujesz jako
klient tej firmy?
Jest to sytyuacja generalnie niestandardowa a z Twojego pierwszego posta
wcale taki stan faktyczny nie wynika!
Serio to nie bylo tak, ze zaplaciles firmie a ona dala kase kurierowi i to
ona fiuruje jako klient UPS?
Jesli rzeczywiscie jest tak jak mowisz, to przeciez wowczas Ty jestes strona
i to Ty dostaniesz kase z ubezpieczenia. Nadawca nic na tym nie zarobi ani
nie straci! - odda Tobie kase i dla niego finito!
Co do knajpy -
> porównanie do dupy. Pewnie chlejesz non stop i tak Ci się skojarzyło:-)
Nie chleje non-stop - wyobraz sobie...
No to inaczej - kupujac w sklepie X towar piekarni Y czyim klientem jestes -
sklepu X czy piekarni Y?
Pozdrawiam
SDD
-
8. Data: 2007-02-08 12:59:46
Temat: Re: Kto mi pomoże? (długie)
Od: Mały <m...@g...pl>
Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:eqf66o$lm3$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Mały" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eqf5sv$fqv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Pieprzysz bracie - to ja zapłaciłem za nadanie, wybrałem opcję kuriera,
>> firmę, wartość itd. Nadawca - to było tylko moje narzędzie - nadał w moim
> Moment - czyli masz kwit (jakas fakture) z UPS, w ktorej TY figurujesz
> jako klient tej firmy?
> Jest to sytyuacja generalnie niestandardowa a z Twojego pierwszego posta
> wcale taki stan faktyczny nie wynika!
> Serio to nie bylo tak, ze zaplaciles firmie a ona dala kase kurierowi i
> to ona fiuruje jako klient UPS?
> Jesli rzeczywiscie jest tak jak mowisz, to przeciez wowczas Ty jestes
> strona i to Ty dostaniesz kase z ubezpieczenia. Nadawca nic na tym nie
> zarobi ani nie straci! - odda Tobie kase i dla niego finito!
> Co do knajpy -
>> porównanie do dupy. Pewnie chlejesz non stop i tak Ci się skojarzyło:-)
> Nie chleje non-stop - wyobraz sobie...
> No to inaczej - kupujac w sklepie X towar piekarni Y czyim klientem
> jestes - sklepu X czy piekarni Y?
> Pozdrawiam
> SDD
OK. I tak gówno będzie pewnie z tego - powiedzą że źle była zabezpieczona...
To wszystko szyte tymi samymi nicmi: PZU, WARTA, ZUS it, itd...
--
Mały
-
9. Data: 2007-02-09 00:07:25
Temat: Re: Kto mi pomoże? (długie)
Od: tg <l...@o...pl>
SDD napisał(a):
> Użytkownik "Mały" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eqf441$bmn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Więc nie wiem co Cię tak dziwi?
>
> No dla mnie normalna procedura jest taka, ze piszesz do nadawcy co i jak, Ty
> dostajesz kase od nadawcy co do groszai na tym Twoja rola konczy sie (jesli
> to Allegro mozesz jeszcze wystawic np. neutrala) (co do grosza) a firma
> kurierska dostaje z ubezpieczenia.
>
wrong answer.
W razie gdy rzecz była przesyłana przez przewoźnika, a zatem znajdowała
się przez jakiś czas w dzierżeniu osoby trzeciej (przewoźnika lub
spedytora), na kupującym, jako odbiorcy przesyłki, ciąży obowiązek nie
tylko zbadania jej stanu z zachowaniem wymagań co do czasu i sposobu,
ale i dokonania wszelkich czynności dla zabezpieczenia roszczeń
przeciwko przewoźnikowi w szczególności w sytuacji, gdy okoliczności
wskazują na to, że ubytek lub uszkodzenie rzeczy nastąpiło w czasie
przewozu, co uzasadnia odpowiedzialność przewoźnika lub ubezpieczyciela.
Tak więc reasumując, na kupującym ciąży obowiązek dokonania wszelkich
czynności dla zabezpieczenia roszczeń przeciwko przewoźnikowi.
Moment wydania rzeczy decyduje także o przejściu niebezpieczeństwa
(ryzy?ka) przypadkowej (czyli wynikłej z przyczyn nieobjętych
odpowiedzialnością żadnej ze stron) utraty lub uszkodzenia rzeczy, a
to zgodnie z regułą casum sentit dominus (uchwała SN z 20 czerwca 1983
r., III CZP 25/83, OSNCP 1984, nr 2-3, poz. 21).
Skutki przejścia niebezpieczeństwa (ryzyka) przejawiają się najbardziej
dobit?nie w sytuacji unormowanej w art. 544; jeżeli mianowicie rzecz
ulegnie utracie lub uszkodzeniu w czasie przewozu, sprzedawca jest w
zasadzie wolny od odpowiedzial?ności wobec kupującego, który powinien
zapłacić cenę za rzecz w stanie takim, w jakim znajdowała się w chwili
powierzenia jej przewoźnikowi, chyba że utrata lub uszkodzenie nastąpiły
z przyczyn objętych odpowiedzialnością sprzedawcy (np. nie?należyte
opakowanie do transportu).
Konwencja CMR normując zasady odpowiedzialności przewoźnika (za
przesyłkę, nie określa, kto jest legitymowany do dochodzenia
odszko?dowania - nadawca czy odbiorca. Decydują o tym ogólne zasady
odpo-wiedzialności odszkodowawczej, a więc m.in. zasada, że uprawnionym
do uzyskania odszkodowania jest ten, kto poniósł szkodę podlegającą
napra?wieniu.
Mam nadzieję, iż tyle wystarczy.
Pozdrawiam