-
11. Data: 2008-06-03 07:26:11
Temat: Re: Kto byłby winien?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 03 czerwiec 2008 06:43
(autor Idiom
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g22i55$e03$1@inews.gazeta.pl>):
>> Z punktu widzenia fizyki - twoja opowieść jest po prostu niemożliwa.
> A to ciekawe... Z fizyką nieco do czynienia w przeszłości miałam, zatem z
> zainteresowaniem przeczytam, z punktu widzenia którego prawa fizycznego
> moja opowieść jest "po prostu niemożliwa"?
Fizycy mają takiego pierdolca, że lubią się obnosić[1] z tym, że dla nich
kierunek to coś nieco innego niż dla zwykłego człowieka. To o czym piszesz,
to z punktu widzenia fizyka przeciwny zwrot, bo kierunek mieliście ten sam.
Sęk w tym, że w prawie[2] kierunek też jest rozumiany tak, jak rozumieją go
zwykli ludzie ZTCW, więc generalnie się marudami nie przejmuj.
[1] Jeden taki przemądrzały fizyk na kursie prawa jazdy oprotestował
definicję wymijania na tej podstawie.
[2] przynajmniej w zakresie PoRD.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
12. Data: 2008-06-03 16:53:34
Temat: Re: Kto byłby winien?
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
>
>> To chyba zależy od jaki status ma ta jezdnia. Czy jakiś "ciąg pieszo-
> jezdny"
>> czy też normalna ulica przeznaczona tylko i wyłacznie dla samochodów.
>>
>> Jeżeli to drugie, to raczej jej wina. Jeżeli to pierwsze, to trudno
>> powiedzieć. W końcu "jechała" pod prąd :).
>
> IMHO raczej normalna jezdnia. Z przylagającym do niej chodnikiem. I nie
> jest
> to teren oznaczony tymi niebieskimi tablicami z domkami, rowerzystami i
> pieszymi ;)
>
Czyli nie jezdnia, tylko ciąg pieszo-jezdny. Z prawnego punktu widzenia to
tak jakbyś jechał po chodniku - pieszy ma absolutne pierszeństwo i nie musi
się rozglądać za samochodami.
-
13. Data: 2008-06-03 17:19:27
Temat: Re: Kto byłby winien?
Od: " Idiom" <i...@g...SKASUJ-TO.pl>
William <n...@m...mnie.pl> napisał(a):
> > IMHO raczej normalna jezdnia. Z przylagającym do niej chodnikiem. I nie
> > jest
> > to teren oznaczony tymi niebieskimi tablicami z domkami, rowerzystami i
> > pieszymi ;)
> >
>
> Czyli nie jezdnia, tylko ciąg pieszo-jezdny. Z prawnego punktu widzenia to
> tak jakbyś jechał po chodniku - pieszy ma absolutne pierszeństwo i nie
musi
> się rozglądać za samochodami.
>
nie, urwa, żaden ciąg! jezdnia! z dozwoloną prędkością 50 w dzień i 60 w
nocy! jezdnia do której i pieszych na niej znajdujących się stosuje się art
11 PoRD!
A Ty albo jesteś ślepy albo nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem 3 zdań!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2008-06-03 17:53:45
Temat: Re: Kto byłby winien?
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
William w <news:g23su7$jkt$1@news2.ipartners.pl>:
[...]
>> I nie jest to teren oznaczony tymi niebieskimi tablicami z domkami, rowerzystami i
>> pieszymi ;)
> Czyli nie jezdnia, tylko ciąg pieszo-jezdny. Z prawnego punktu widzenia to
> tak jakbyś jechał po chodniku - pieszy ma absolutne pierszeństwo i nie musi
> się rozglądać za samochodami.
Podaj definicję ciągu pieszo-jezdnego i napisz ja to sie ma do *braku*
znaków, o których wyżej.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
15. Data: 2008-06-03 19:40:15
Temat: Re: Kto byłby winien?
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
> nie, urwa, żaden ciąg! jezdnia! z dozwoloną prędkością 50 w dzień i 60 w
> nocy! jezdnia do której i pieszych na niej znajdujących się stosuje się
> art
> 11 PoRD!
>
> A Ty albo jesteś ślepy albo nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem 3
> zdań!
>
>
Za tym znakiem: http://www.znaki-drogowe.pl/images/3_2_5_D_40.png chcesz
pruć 50km/h ?
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2008-06-03 19:49:36
Temat: Re: Kto byłby winien?
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
William w <news:g246mo$pua$1@news2.ipartners.pl>:
>> A Ty albo jesteś ślepy albo nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem 3
>> zdań!
> Za tym znakiem: http://www.znaki-drogowe.pl/images/3_2_5_D_40.png chcesz
> pruć 50km/h ?
Ale tego znaku właśnie nie ma, o tym pisał Idiom...
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
17. Data: 2008-06-03 19:52:42
Temat: Re: Kto byłby winien?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 03 czerwiec 2008 21:40
(autor William
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g246mo$pua$1@news2.ipartners.pl>):
> Za tym znakiem: http://www.znaki-drogowe.pl/images/3_2_5_D_40.png chcesz
> pruć 50km/h ?
Zaprawdę powiadam ci, czytaj to, co napisano, a nie to co chcesz wyczytać.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
18. Data: 2008-06-04 04:50:30
Temat: Re: Kto byłby winien?
Od: " Idiom" <i...@g...SKASUJ-TO.pl>
William <n...@m...mnie.pl> napisał(a):
> Za tym znakiem: http://www.znaki-drogowe.pl/images/3_2_5_D_40.png chcesz
> pruć 50km/h ?
Nie, najbardziej to chcę, żeby ludzie po częściowej lub całkowitej lobotomii
mózgu nie mieli dostępu do grup dyskusyjnych...
Bo po co mają mieć, jak i tak nie są w stanie zrozumieć 3 zdań ?
Monika
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/