-
21. Data: 2016-05-11 15:29:20
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2016-05-11 o 13:09, Marek pisze:
>
> Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
> news:ngut45$lge$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2016-05-11 o 10:51, Marek pisze:
>>
>>>> No dzisiaj to mnie trafiło: jaśnie prezesunio właśnie proponuje, aby
>>>> poseł wykluczony z klubu tracił mandat poselski.
>>>> To ja jeszcze proponuję utratę mandatu za niespanie na wycieraczce
>>>> prezesunia i za niewyprowadzanie kota
>>>> prezesunia, tudzież za niedonoszenie żwirku.
>>>
>>> Jak zwykle lemingi niczego nie rozumieją. To im wytłumaczę: jeśli poseł
>>> jest wykluczony z klubu, to za jakieś
>>> działanie/poglądy rażąco odstające od programu/poglądów partii, do
>>> której należy. W oczach wyborcy takiego
>>> posła (który w wyborach głosuje poniekąd na partię z którą się utożsamia
>>> kandydat-poseł) jest on spalony, bo
>>> przestał wypełniać oczekiwania wyborcy i działać na szkodę partii, więc
>>> należy mu się wypad z partii.
>>> Inaczej mówiąc: jeśli głosuję na posła, to oczekuję, że będzie działał
>>> zgodnie z linią programową partii X, ale
>>> gdy zaczął świrować, albo co gorsza kolaborować z inną partią o
>>> poglądach skrajnie innych niż macierzysta
>>> partia, to ja nie życzę sobie, aby taki poseł nadal sprawował funkcję
>>> posła, bo on nie spełnia mojej woli jako
>>> wyborcy. Proste nie?
>>>
>> Faktycznie lemingi niczego nie rozumieją.
>> Jak głosowałem na posła Kowalskiego to głosowałem na tego właśnie
>> posła a nie tylko na jego partię lub szefa tejże jego partii.
>> Inaczej mówiąc: jak głosuje na posła to oczekuję że będzie działał
>> zgodnie ze złożonymi obietnicami a nie zgodnie z linią szefa klubu
>> poselskiego w którym się znalazł.
>
> Zapomniałeś o tym, że poseł startuje z listy partii (lub ruchu) X, a więc
> w kampanii wyborczej deklaruje, że podziela fundamentalne poglądy partii X,
> które w dniu wyborów odpowiadają wyborcy posła. Widzę, że nie rozumiesz
> pojęcia "partia" lub "ruch".
> Oczywiście nie należy oczekiwać, że wszyscy posłowie w partii X mają mieć
> identyczne poglądy w każdej kwestii (posłowie nie są klonami, a często
> nie ma
> też dyscypliny podczas głosowania), ale zbytnie odstawanie poglądów posła
> od fundamentalnych poglądów partii nie może być akceptowane zarówno
> przez szefa partii, jak i wyborców, dlatego musi być jakiś bat na takich
> wolnych
> ptaszków, żeby nie powiedzieć zdrajców partii. Kadencja trwa 4 lata i
> taki poseł
> może nieźle zaszkodzić, a tak, szybko wypada z sejmu i w jego miejsce
> wchodzi
> (zdaje się) kolejny z listy.
>
Nie nie zapomniałem.
Ty zapomniałeś że ludzi można i należy rozliczać.
A nie pozwalać im na chowanie się przed odpowiedzialnością za
decyzjami partii.
No chyba że jesteś faktycznie lemingiem i nie znasz kandydatów
a glosujesz "na listę".
Teraz możesz się zastanowić jak głosujesz i kim faktycznie jesteś.
Pozdrawiam
-
22. Data: 2016-05-12 08:20:49
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: "Marek" <t...@f...kuku.pl>
Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
news:ngv8n1$1js$1@node1.news.atman.pl...
> Nie, ja głosuję na osobę, a czy jego partia nazywa się UPR, czy Korwin, czy JKM,
czy Kukiz15 czy Kukiz16 czy PiS-da
Nie słyszałem o takich partiach Kukiz15, Kukiz16 i PIS-da. Masz jakieś urojenia?
> to mi wszystko jedno i nie chcę, żeby temu, na którego głosowałem, jakiś prezesunio
czy inny przewodniczący trzymał
> w garści i pluł mu w twarz "no to towarzysz poseł nie będzie już posłem"...
Od tego jest partia i jej szef, żeby posłowie, którzy się do niej zapisują,
postępowali wg fundamentalnych idei tej parti,
a buntownicy dostawali kopa. Inaczej robi się partyjna anarchia, a na tym traci cała
partia (osłabia się), co chętnie
wykorzysta partia o poglądach daleko odmiennych, której dojście do władzy może
szkodzić Polsce.
--
Pzdr.
Marek
-
23. Data: 2016-05-12 09:19:06
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Nie zrozumiesz słowa demokracja ani tym bardziej zwrotu demokracja partyjna i
demokracja wewnątrzpartyjna.
Osiądź proszę w Korei, znaczy w Ludowo-DEMOKRATYCZNEJ Republice Korei.
Bliżej co prawda było do Niemieckiej Republiki DEMOKRATYCZNEJ.
Miałbyś też niezłe szanse w KPZR i w NSDAP.
-----
> Od tego jest partia i jej szef, żeby posłowie, którzy się do niej zapisują,
postępowali wg fundamentalnych idei tej parti, a buntownicy dostawali kopa.
> Inaczej robi się partyjna anarchia, a na tym traci cała partia, co chętnie
wykorzysta partia o poglądach daleko odmiennych, której dojście do władzy może
szkodzić Polsce.
-
24. Data: 2016-05-12 09:53:32
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: "Marek" <t...@f...kuku.pl>
Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
news:nh1apf$2u9$1@node2.news.atman.pl...
> Nie zrozumiesz słowa demokracja ani tym bardziej zwrotu demokracja partyjna i
demokracja wewnątrzpartyjna.
> Osiądź proszę w Korei, znaczy w Ludowo-DEMOKRATYCZNEJ Republice Korei.
> Bliżej co prawda było do Niemieckiej Republiki DEMOKRATYCZNEJ.
> Miałbyś też niezłe szanse w KPZR i w NSDAP.
Wczoraj słyszałem w TV takiego jednego posła PO, który w sejmie porównywał
przemówienie jakiegoś
posła z PIS do przemówień Goebbelsa. Wy lemingi i ta wasza skompromitowana PO
jesteście żałośni
w tych swoich porównaniach (także do Putina). Cóż wam pozostało, poza kwikiem...
--
Pzdr.
Marek
-
25. Data: 2016-05-12 10:07:44
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2016-05-10 14:48, J.F. pisze:
> Użytkownik " ąćęłńóśźż" napisał w wiadomości
>> No dzisiaj to mnie trafiło: jaśnie prezesunio właśnie proponuje, aby
>> poseł wykluczony z klubu tracił mandat poselski.
>> To ja jeszcze proponuję utratę mandatu za niespanie na wycieraczce
>> prezesunia i za niewyprowadzanie kota prezesunia, tudzież za
>> niedonoszenie żwirku.
>
> No wiesz - w sumie, to obecnie, glosujesz bardziej na partie, niz na posla.
> Czy wiec jest zasadne, aby posel partie zmienial ?
Ale poseł ma reprezentować naród a nie partię... Ale właśnie takie
dylematy pokazują, że ten system jest nie najlepszy.
--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl/index.php/kategorie/ogolne/21-f
ilozofia-systemu.html
-
26. Data: 2016-05-12 10:16:49
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2016-05-11 10:51, Marek pisze:
>
> Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
> news:ngrr77$jsm$1@node2.news.atman.pl...
>> No dzisiaj to mnie trafiło: jaśnie prezesunio właśnie proponuje, aby
>> poseł wykluczony z klubu tracił mandat poselski.
>> To ja jeszcze proponuję utratę mandatu za niespanie na wycieraczce
>> prezesunia i za niewyprowadzanie kota
>> prezesunia, tudzież za niedonoszenie żwirku.
>
> Jak zwykle lemingi niczego nie rozumieją. To im wytłumaczę: jeśli poseł
> jest wykluczony z klubu, to za jakieś
> działanie/poglądy rażąco odstające od programu/poglądów partii, do
> której należy. W oczach wyborcy takiego
> posła (który w wyborach głosuje poniekąd na partię z którą się utożsamia
> kandydat-poseł) jest on spalony, bo
> przestał wypełniać oczekiwania wyborcy i działać na szkodę partii, więc
> należy mu się wypad z partii.
Hmmm w takim razie z PO powinno wylecieć 90% posłów, bo w poprzednich
kadencjach realizowali zupełni inny program niż ten na który głosowali
wyborcy (przynajmniej ci co ten program przeczytali), natomiast...
właśnie - te 90% przegłosuje, że jednak realizujemy inny program i co im
panie zrobisz, te 10%, które będą chciały realizować program, na który
głosował wyborca będzie musiało wylecieć z klubu, a potem z
parlamentu... Trochę bez sensu nie uważasz?
> Inaczej mówiąc: jeśli głosuję na posła, to oczekuję, że będzie działał
> zgodnie z linią programową partii X, ale
> gdy zaczął świrować, albo co gorsza kolaborować z inną partią o
> poglądach skrajnie innych niż macierzysta
> partia, to ja nie życzę sobie, aby taki poseł nadal sprawował funkcję
> posła, bo on nie spełnia mojej woli jako
> wyborcy. Proste nie?
>
no właśnie wykazałem powyżej, że niekoniecznie...
--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl/index.php/kategorie/ogolne/21-f
ilozofia-systemu.html
-
27. Data: 2016-05-12 10:34:07
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>
On 05/12/2016 03:20 PM, Marek wrote:
>
> Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
> news:ngv8n1$1js$1@node1.news.atman.pl...
>> Nie, ja głosuję na osobę, a czy jego partia nazywa się UPR, czy
>> Korwin, czy JKM, czy Kukiz15 czy Kukiz16 czy PiS-da
>
> Nie słyszałem o takich partiach Kukiz15, Kukiz16 i PIS-da. Masz jakieś
> urojenia?
Może po prostu nie jest hipokrytą tak jak ty.
Bo to według ciebie przezywanie ludzi o innych poglądach "lemingami"
jest OK. A jak przezwą twoich bożków - to już rzucanie błotem i urojenia.
No chyba że nazwałeś "lemingami" posłów, którzy muszą myśleć identycznie
jak wódz partii nakazał?
>> to mi wszystko jedno i nie chcę, żeby temu, na którego głosowałem,
>> jakiś prezesunio czy inny przewodniczący trzymał
>> w garści i pluł mu w twarz "no to towarzysz poseł nie będzie już
>> posłem"...
>
> Od tego jest partia i jej szef, żeby posłowie, którzy się do niej
> zapisują, postępowali wg fundamentalnych idei tej parti,
> a buntownicy dostawali kopa. Inaczej robi się partyjna anarchia, a na
> tym traci cała partia (osłabia się), co chętnie
> wykorzysta partia o poglądach daleko odmiennych, której dojście do
> władzy może szkodzić Polsce.
Ma to jakiś sens.
Wtedy w Sejmie by wystarczyło do głosowania pięciu posłów: jeden by miał
235 głosów (czy 234, bo jeden poseł PiS się już ewakuował - i stąd
panika w PiS?), inny by miał 138 głosów i tak dalej.
Raz, że olbrzymia oszczędność (wystarczyłoby wypłacać 5 pensji, zamiast
460), olbrzymi gmach sejmu można by zamienić na pojedynczy pokój, no i
przede wszystkim odpadłby problemy z głosowaniem za nieobecnych,
znikające kamery sejmowe nad ławami posłów PiS, czy wszelkie inne
podobne objawy tego, że Partia utożsamia się z demokracją.
Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com
-
28. Data: 2016-05-12 10:45:01
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: m <m...@g...com>
On 12.05.2016 10:16, Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 2016-05-11 10:51, Marek pisze:
>> >
>> > Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
>> > news:ngrr77$jsm$1@node2.news.atman.pl...
>>> >> No dzisiaj to mnie trafiło: jaśnie prezesunio właśnie proponuje, aby
>>> >> poseł wykluczony z klubu tracił mandat poselski.
>>> >> To ja jeszcze proponuję utratę mandatu za niespanie na wycieraczce
>>> >> prezesunia i za niewyprowadzanie kota
>>> >> prezesunia, tudzież za niedonoszenie żwirku.
>> >
>> > Jak zwykle lemingi niczego nie rozumieją. To im wytłumaczę: jeśli poseł
>> > jest wykluczony z klubu, to za jakieś
>> > działanie/poglądy rażąco odstające od programu/poglądów partii, do
>> > której należy. W oczach wyborcy takiego
>> > posła (który w wyborach głosuje poniekąd na partię z którą się utożsamia
>> > kandydat-poseł) jest on spalony, bo
>> > przestał wypełniać oczekiwania wyborcy i działać na szkodę partii, więc
>> > należy mu się wypad z partii.
> Hmmm w takim razie z PO powinno wylecieć 90% posłów, bo w poprzednich
> kadencjach realizowali zupełni inny program niż ten na który głosowali
> wyborcy (przynajmniej ci co ten program przeczytali), natomiast...
> właśnie - te 90% przegłosuje, że jednak realizujemy inny program i co im
> panie zrobisz, te 10%, które będą chciały realizować program, na który
> głosował wyborca będzie musiało wylecieć z klubu, a potem z
> parlamentu... Trochę bez sensu nie uważasz?
Ale ale, to zależy od tego co jest istotą programu partii a co
marginesem. To co było spisane, to był margines, to co dorozumiane,
czyli "zawsze będziem przeciw PISowi" to było kluczowe i tego się
konsekwentnie trzymali i trzymają.
Podobnie z resztą jest z programem PISu. Nie jest ważne czy to jest
500+, czy 200+, czy wiek emerytalny obniżą czy nie, czy wzmocnią czy
osłabią, czy będzie pochyło czy prosto. Będą zawsze przeciw Platformie.
I za to wyborcy PO kochają PO, a wyborcy PIS kochają PIS. Amen
p. m.
-
29. Data: 2016-05-12 11:20:34
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2016-05-12 10:45, m pisze:
> On 12.05.2016 10:16, Tomasz Kaczanowski wrote:
>> W dniu 2016-05-11 10:51, Marek pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik " ąćęłńóśźż"<n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
>>>> news:ngrr77$jsm$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> No dzisiaj to mnie trafiło: jaśnie prezesunio właśnie proponuje, aby
>>>>>> poseł wykluczony z klubu tracił mandat poselski.
>>>>>> To ja jeszcze proponuję utratę mandatu za niespanie na wycieraczce
>>>>>> prezesunia i za niewyprowadzanie kota
>>>>>> prezesunia, tudzież za niedonoszenie żwirku.
>>>>
>>>> Jak zwykle lemingi niczego nie rozumieją. To im wytłumaczę: jeśli poseł
>>>> jest wykluczony z klubu, to za jakieś
>>>> działanie/poglądy rażąco odstające od programu/poglądów partii, do
>>>> której należy. W oczach wyborcy takiego
>>>> posła (który w wyborach głosuje poniekąd na partię z którą się utożsamia
>>>> kandydat-poseł) jest on spalony, bo
>>>> przestał wypełniać oczekiwania wyborcy i działać na szkodę partii, więc
>>>> należy mu się wypad z partii.
>> Hmmm w takim razie z PO powinno wylecieć 90% posłów, bo w poprzednich
>> kadencjach realizowali zupełni inny program niż ten na który głosowali
>> wyborcy (przynajmniej ci co ten program przeczytali), natomiast...
>> właśnie - te 90% przegłosuje, że jednak realizujemy inny program i co im
>> panie zrobisz, te 10%, które będą chciały realizować program, na który
>> głosował wyborca będzie musiało wylecieć z klubu, a potem z
>> parlamentu... Trochę bez sensu nie uważasz?
>
> Ale ale, to zależy od tego co jest istotą programu partii a co
> marginesem. To co było spisane, to był margines, to co dorozumiane,
> czyli "zawsze będziem przeciw PISowi" to było kluczowe i tego się
> konsekwentnie trzymali i trzymają.
Hmm i realizowali program zgodny z PiS-owskim? (tak jak teraz PiS
korzysta z ustaw przygotowanych przez PO do zawłaszczania władzy?)
> Podobnie z resztą jest z programem PISu. Nie jest ważne czy to jest
> 500+, czy 200+, czy wiek emerytalny obniżą czy nie, czy wzmocnią czy
> osłabią, czy będzie pochyło czy prosto. Będą zawsze przeciw Platformie.
>
> I za to wyborcy PO kochają PO, a wyborcy PIS kochają PIS. Amen
Są jeszcze tacy, którzy uważają, że zarówno PO, jak i PiS szkodzą,
ponieważ niezależnie od deklaracji realizują podobny program
zawłaszczania państwa, tylko robią to bardziej inteligentnie (PO), przez
co ludzie nie zauważali, aż do afery taśmowej, że zabiera im się
wszystko, albo "na chama", jak to robi PiS, ale obie te partie
najchętniej stworzyliby nam PRL-bis, tylko, że każda z tych partii widzi
się w roli PZPR-u.
--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl
-
30. Data: 2016-05-12 11:59:51
Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:573439d0$0$22843$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2016-05-10 14:48, J.F. pisze:
>> No wiesz - w sumie, to obecnie, glosujesz bardziej na partie, niz
>> na posla.
>> Czy wiec jest zasadne, aby posel partie zmienial ?
>Ale poseł ma reprezentować naród a nie partię...
Program Partii programem Narodu :-)
Z drugiej strony - Konstytucja wyraznie pisze, ze posla nie wiaza
instrukcje wyborcow.
>Ale właśnie takie dylematy pokazują, że ten system jest nie
>najlepszy.
Myslisz, ze inny bedzie lepszy ?
Jak wybierzesz indywidualnosci, to sie nie dogadaja i kto bedzie
rzadzil ?
Zreszta nie wybierzesz - zawsze beda partie, beda mialy wieksza sile
przebicia, i one wygraja wybory.
Partie zdelegalizowac ? Patrz pkt 1 :-)
J.