-
1. Data: 2004-12-16 01:04:22
Temat: Ksiazka a prawo
Od: "Alan" <n...@c...arbfgenqn.cy>
Witam!
Dajmy na to ze jest sobie kszka wydana w 84 roku. Dzisiaj juz nie jest
praktycznie z racji tego ze byla wypuszczona tylko raz w nakladzie 10000
egzeplarzy jest nieosigalna. Temat to poradnik (sportowy).
1) Czy moge taka pozycje sobie legalnie kserowac, ew. zeskanowac komputerowo
i uzytkowac?
Czy rok wydania oraz fakt ze prawdopodobnie autorzy moga juz nawet nie zyc a
wydawnictwo nie istnieje ma na powyzsze jakis wplyw w/g prawa?
2) Dajmy na to ze pozycja taka byla by zainteresowana pewna dosc spora
liczba ludzi.
a) Czy jest mozliwsoc sprzedazy kopii takiej ksiazki, albo ew. sprzedaz
jedynie "po kosztach bez zysku"
b) Jak przeprowadzic ew. legalne wznowienie wydania ksiazki?
--
alan [at] poczta [dot] neostrada [dot] pl
GG: 3265146 | ICQ: 53767178 | GSM: +48 501800741
"Life is brutal, full of zasadzkas and sometimes get kopas w dupas"
-
2. Data: 2004-12-16 01:07:35
Temat: Re: Ksiazka a prawo
Od: "Alan" <n...@c...arbfgenqn.cy>
Użytkownik "Alan" <n...@c...arbfgenqn.cy> napisał w wiadomości
news:cpqmun$6bv$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam!
> Dajmy na to ze jest sobie ksiazka wydana w 84 roku. Dzisiaj juz nie jest
> praktycznie z racji tego ze byla wypuszczona tylko raz w nakladzie 10000
> egzeplarzy osigalna.
[ciach]
Przepraszam za literowki i bledy ale jestem juz padniety, a zalezalo mi na
szybkiem zadaniu pytania.
Mam nadzieje ze usprawiedliwieniem moze byc dosc pozna pora... :]
--
alan [at] poczta [dot] neostrada [dot] pl
GG: 3265146 | ICQ: 53767178 | GSM: +48 501800741
-
3. Data: 2004-12-16 01:08:54
Temat: Re: Ksiazka a prawo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alan" <n...@c...arbfgenqn.cy> napisał w wiadomości
news:cpqmun$6bv$1@korweta.task.gda.pl...
> 1) Czy moge taka pozycje sobie legalnie kserowac, ew. zeskanowac
komputerowo
> i uzytkowac?
> Czy rok wydania oraz fakt ze prawdopodobnie autorzy moga juz nawet nie zyc
a
> wydawnictwo nie istnieje ma na powyzsze jakis wplyw w/g prawa?
Na własny uzytek kserować można. Nie tak dawno nawet pisaliśmy tu o wyroku w
tej sprawie. precedensowym. Natomaist na większą skalę, to narysza prawa
autorskie. Prawa te przysługują autorowi i jego spadkobiercom przez 75 lat
od ich śmierci. No i wydawcy.
>
> 2) Dajmy na to ze pozycja taka byla by zainteresowana pewna dosc spora
> liczba ludzi.
> a) Czy jest mozliwsoc sprzedazy kopii takiej ksiazki, albo ew. sprzedaz
> jedynie "po kosztach bez zysku"
Nie przejdzie. legalne to nie będzie.
> b) Jak przeprowadzic ew. legalne wznowienie wydania ksiazki?
Ja bym zaczął od wydawnictwa. Powinna być informacja w książce.