-
31. Data: 2010-12-08 08:48:27
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-08 09:15, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 08.12.2010 09:05, Liwiusz pisze:
>
>>> Tylko te firemki windykacyjne doskonale zdają sobie z tego sprawę i
>>> chętnie biorą takie fałszywe długi.
>>
>> Bzdura ;) Wystarczająco wiele problemów jest z istniejącymi długami, aby
>> ktoś chętnie brał jeszcze nieistniejące długi.
>>
>
> Zależy za jaką cenę. Biorą tanio i jakiś odsetek frajerów zawsze zapłaci.
Skoro są to nieistniejące długi, to są one za darmo, każdy windykator
może je sobie generować w dowolnej ilości z dowolnego tytułu. Ale nikt
tego nie robi (a jeśli robi, to nie nazywa się to długiem, tylko
haraczem), dziwne, co?
> Ile było tutaj takich spraw o np. rzekomo nieoddany dekoder C+ albo o
> reklamowany rachunek telefoniczny, na którą to reklamację operator nie
> raczył odpowiedzieć, za to potem tanio taki "dług" spylił jakiemuś
> windykatorkowi.
A co to ma do tezy, jakoby windykatorzy chętnie brali nieistniejące długi?
--
Liwiusz
-
32. Data: 2010-12-08 08:56:03
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: PaPi <...@...3>
> No to i z niezidentyfikowanych może odrzucać. Gorzej, że nie jest w
> stanie odrzucać połączeń z numerów, które podszywają się pod dobrze
> znane numery znajomych czy rodziny.
Kupic telefon gdzie mozna zainstalowac soft (albo jest zainstalowany) do
filtrowania polaczen przychodzacych.
Mozna robic listy z dowolnymi numerami od ktorych nie bedziesz odbieral
polaczenia.
-
33. Data: 2010-12-08 08:58:50
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2010-12-08 08:39, Alek pisze:
>> Nie uwierzyłbyś ilu "biznesmenów" liczy na to, że wierzyciel
>> nie wyrobi się z pozwem przed terminem przedawnienia ...
> Normalną drogą dochodzenia roszczeń jest sąd.
Zgadza się. Zważ tylko na jedną różnicę. Załóżmy wbrew temu co
twierdzi wątkotwórca, że jednak dług istnieje.
Jak widzisz możliwość dochodzenia długu na drodze sądowej, skoro
"biznesemn" osiągnął swój cel i przed sądem z uśmiechem podnosi
zarzut przedawnienia ?
> Wiem, że nie
> zawsze jest to skuteczne, ale to jest pierwszy krok.
Czysto hipotetycznie. Dług jest wysoki i nieprzedawniony - jaki
sens dowalać komuś koszty postępowania nakazowego + zastępstwa ?
> Wtedy
> przynajmniej nie ma wątpliwości czy dług istnieje i czy dłużnik
> nie płaci bo nie chce/nie może czy też dlatego że długu nie
> uznaje.
W tym rzecz, że: prawdą jest, że firmy windykacyjne masowo
skupują *długi przedawnione*. Nieprawdą jest, że firmy
windykacyjne skupują długi *nie istniejące*. Wystarczająco
wesoło mają z racji tego, że za winklem stoi uokik z giodem pod
rękę ,bo firma windykacyjna "nękająca za *nieistniejący* dług"
to prosta do załatwienia ofiara.
> Tymczasem tu mamy informację, że "Nie przyjmują do
> wiadomości nieakceptowania zobowiązania ani nie idą do sądu."
Nieakceptowanie zobowiązania przez dłużnika a nieistnienie
zobowiązania to dwie różne rzeczy. Nosz kur* ... pl.soc.prawo,
wszyscy wzięli się na opowiadanie jakie to kokosy firmy
windykacyjne robią na *nieistniejących* długach, których
ściągnięcie zleca "róskimi nińdżom" a nikt nie wpadł na pomysł
podpowiedzieć dłużnikowi by zgłosił się do prokuratury ??
Przecież próba odzyskania *nieistniejącego* długu podlega pod
paragrafy z KK.
> tym momencie działania windykatora sa bardzo wątpliwe,
> zwłaszcza, że w oczywisty sposób mają charakter nękania.
Racja - jak pożyczę komuś stówę, to nie mam prawa domagać się
jej zwrotu, bo jest to nękanie. Jedyna dopuszczalna metoda
windykacji to zdrowaśki na czas.
> Nie mówimy o większości tylko o konkretnym przypadku.
Ale ja nie zauważyłem by wątkotwórca zasugerował, że dług nie
istnieje. On nie akceptuje zobowiązania ;)
Ja nie akceptuję PISu i PO. Zdelegalizować ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
34. Data: 2010-12-08 08:59:24
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2010-12-07 18:04, Arek pisze:
> Ale ja odpowiedziałem poważnie!
> Dodatkowo złóż skargę do UOKiK - ten im przyłoży kilkaset tysięcy
> kary.
Za niemanie świateł ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
35. Data: 2010-12-08 11:09:26
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2010 09:48, Liwiusz pisze:
> W dniu 2010-12-08 09:15, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 08.12.2010 09:05, Liwiusz pisze:
>>
>>>> Tylko te firemki windykacyjne doskonale zdają sobie z tego sprawę i
>>>> chętnie biorą takie fałszywe długi.
>>>
>>> Bzdura ;) Wystarczająco wiele problemów jest z istniejącymi długami, aby
>>> ktoś chętnie brał jeszcze nieistniejące długi.
>>>
>>
>> Zależy za jaką cenę. Biorą tanio i jakiś odsetek frajerów zawsze zapłaci.
>
> Skoro są to nieistniejące długi, to są one za darmo, każdy windykator
> może je sobie generować w dowolnej ilości z dowolnego tytułu. Ale nikt
> tego nie robi (a jeśli robi, to nie nazywa się to długiem, tylko
> haraczem), dziwne, co?
Patrz niżej.
>> Ile było tutaj takich spraw o np. rzekomo nieoddany dekoder C+ albo o
>> reklamowany rachunek telefoniczny, na którą to reklamację operator nie
>> raczył odpowiedzieć, za to potem tanio taki "dług" spylił jakiemuś
>> windykatorkowi.
>
> A co to ma do tezy, jakoby windykatorzy chętnie brali nieistniejące długi?
>
To są właśnie nieistniejące długi. Wynikłe z nieuczciwości lub
nierzetelności rzekomego wierzyciela.
-
36. Data: 2010-12-08 11:36:07
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-08 12:09, Andrzej Lawa pisze:
> To są właśnie nieistniejące długi. Wynikłe z nieuczciwości lub
> nierzetelności rzekomego wierzyciela.
Takie się zdarzają, ale Ty twierdzisz, że windykatorzy chętnie takie
biorą, czyli że wiedzą, iż dług nie istnieje. A tak nie jest.
--
Liwiusz
-
37. Data: 2010-12-08 11:45:21
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2010 12:36, Liwiusz pisze:
> W dniu 2010-12-08 12:09, Andrzej Lawa pisze:
>
>
>> To są właśnie nieistniejące długi. Wynikłe z nieuczciwości lub
>> nierzetelności rzekomego wierzyciela.
>
> Takie się zdarzają, ale Ty twierdzisz, że windykatorzy chętnie takie
> biorą, czyli że wiedzą, iż dług nie istnieje. A tak nie jest.
>
Biorą jak leci każdy pretekst na "dług" wiedząc, że takie sytuacje
zdarzają się regularnie, a potem - nadal mają taką wiedzę - złośliwie
nękają licząc na to, że ktoś zapłaci "dla świętego spokoju" nie
wnikając, czy jest to coś należnego, czy też nie.
-
38. Data: 2010-12-08 12:02:11
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-08 09:05, Liwiusz pisze:
> Bzdura ;) Wystarczająco wiele problemów jest z istniejącymi
> długami, aby ktoś chętnie brał jeszcze nieistniejące długi.
Bzdura. Nie ma żadnych problemów z nieistniejącymi długami, a wręcz
przeciwnie. Bo w Polsce:
a) sądy klepią jak leci, a potem Pan się odwołuj, jak nie to płać
b) prokuratura odmawia ścigania prób wyłudzania pieniędzy za rzekome długi.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
39. Data: 2010-12-08 12:03:54
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-08 09:48, Liwiusz pisze:
> Skoro są to nieistniejące długi, to są one za darmo, każdy windykator
> może je sobie generować w dowolnej ilości z dowolnego tytułu. Ale nikt
> tego nie robi (a jeśli robi, to nie nazywa się to długiem, tylko
> haraczem), dziwne, co?
Proszę Cię Liwisz - nie traktuj ludzi na tej grupie jakby wczoraj
wypadli sroce spod ogona.
Proceder windykacji nieistniejących długów jest w Polsce MASOWY.
A teraz dzięki sądowi elektronicznemu wkroczył na zupełnie nowy poziom.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
40. Data: 2010-12-08 12:03:56
Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-08 12:45, Andrzej Lawa pisze:
> Biorą jak leci każdy pretekst na "dług" wiedząc, że takie sytuacje
> zdarzają się regularnie, a potem - nadal mają taką wiedzę - złośliwie
> nękają licząc na to, że ktoś zapłaci "dla świętego spokoju" nie
> wnikając, czy jest to coś należnego, czy też nie.
Biorą, wiedząc, że są takie sytuacje - zgadzam się. Alternatywą jest
niebranie niczego.
Mając wiedzę dalej żądają - zgadzam się, ponieważ ta "wiedza" to tylko
oświadczenie dłużnika.
Jedyne co można im zarzucić, to to - że "nękają" a nie idą do sądu.
Nadal podtrzymuję swoje zdanie: windykatorom nie zależy na
nieistniejących długach.
--
Liwiusz