eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2003-10-08 19:04:54
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: kam <X...@X...plX>

    MiC wrote:
    > To że ktoś włamał się do mojej skrzynki i je ukradł? Kto mi udowodni że tak
    > nie było? Przecież nie mają potwierdzenia doręczenia listu.

    A muszą go doręczać?

    KG


  • 12. Data: 2003-10-08 19:08:56
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: "MiC" <qba@(USUN-TO)interia.pl>

    Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości

    > A muszą go doręczać?

    cha cha

    A ja mam być jasnowidzem? Skąd mam wiedzieć o zadłużeniu które rzekomo
    powstało jeśli nie zostałem o tym poinformowany?

    Pozdrawiam,
    MiC



  • 13. Data: 2003-10-08 19:25:34
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: kam <X...@X...plX>

    MiC wrote:
    > A ja mam być jasnowidzem? Skąd mam wiedzieć o zadłużeniu które rzekomo
    > powstało jeśli nie zostałem o tym poinformowany?

    Możesz dowiedzieć się z nakazu zapłaty.

    KG


  • 14. Data: 2003-10-08 19:33:42
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: "MiC" <qba@(USUN-TO)interia.pl>

    Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości

    > Możesz dowiedzieć się z nakazu zapłaty.

    Masz problemy z rozumieniem tekstu? Napisałem wyraźnie że jeśli taki 'nakaz'
    jest dostarczony zwykła pocztą nikt nie udowodni mi, że został on doręczony
    do moich rączek. Ja go nie widziałem - ktoś ukradł go ze skrzynki, wiatr
    wydmuchał go ze skrzynki, listonoszowi upadł po drodze do skrzynki - wiele
    może być przyczyn i do czasu kiedy nie złoże podpisu na potwierdzeniu
    odbioru lub nie odbiorę listu wciągu 14 dni* można domniemywać że 'nakaz'
    zapłaty został mi doręczony, tylko najpierw trzeba go wysłać listem
    poleconym najlepiej za zwrotnym potwierdzeniem odbioru - to wskazówka dla
    firmy KRUK.

    Poza tym pozwolę sobie przypomnieć że roszczenia firmy Kruk w stosunku do
    mnie są bezpodstawne, a kolorowe liściki wysyłają mi już od 2 lat. Z jednej
    strony mnie to męczy z drugiej bawi. Myślę że jeszcze jakieś dwa lata i
    opłaty za znaczki przewyższą kwotę rzekomego długu.

    Pozdrawiam,
    MiC


    * - w tym miejscu nie jestem pewien.



  • 15. Data: 2003-10-08 19:38:16
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: "bartek" <b...@g...pl>

    Roszczenia wielu firm windykacyjnych są nie tyle bezprawne co polegające na
    powiedzeniu "a może się uda". Pełne prawo do ściągnięcia wierzytelności ma
    komornik po uzyskaniu nakazu sądowego.



  • 16. Data: 2003-10-08 19:53:48
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: kam <X...@X...plX>

    MiC wrote:
    >>Możesz dowiedzieć się z nakazu zapłaty.
    >
    >
    > Masz problemy z rozumieniem tekstu?

    Masz problemy z rozumieniem tekstu? Trudno nazwać, to co wysyła Kruk
    'nakazem zapłaty'. Taki może wydać sąd. Wierzyciel nie ma obowiązku
    wysyłania Ci kolejnych wezwań (poza pewnymi wyjątkami, gdy wniesienie
    pozwu uzależnione jest od zakończenia postepowania reklamacyjnego czy
    czegoś podobnego), może od razu złożyć pozew, wtedy o roszczeniu dowiesz
    się albo z nakazu, jeśli będą podstawy do jego wydania, albo zostanie Ci
    doręczony pozew. Na pewno nie zwykłą pocztą. Proste?

    KG


  • 17. Data: 2003-10-08 20:05:53
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: "MiC" <qba@(USUN-TO)interia.pl>

    Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości

    > Masz problemy z rozumieniem tekstu? Trudno nazwać, to co wysyła Kruk
    > 'nakazem zapłaty'. Taki może wydać sąd. Wierzyciel nie ma obowiązku
    > wysyłania Ci kolejnych wezwań (poza pewnymi wyjątkami, gdy wniesienie
    > pozwu uzależnione jest od zakończenia postepowania reklamacyjnego czy
    > czegoś podobnego), może od razu złożyć pozew, wtedy o roszczeniu dowiesz
    > się albo z nakazu, jeśli będą podstawy do jego wydania, albo zostanie Ci
    > doręczony pozew. Na pewno nie zwykłą pocztą. Proste?

    Dlaczego napisałes to co ja tylko innymi słowami? Jakieś poważniejsze
    problemy?:-)

    Pozdrawiam,
    MiC


    P.S> Dla mnie EOT



  • 18. Data: 2003-10-08 20:27:28
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    > Polecam zmniejszyć ilośc godzin spędzanych przed TV (DVD).

    Nie oglądam prawie w ogóle TV. A tak w ogóle, to oczywiście żartowałem.


  • 19. Data: 2003-10-09 11:48:35
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: "Van Tommy" <t...@p...com>


    Użytkownik "MiC" <qba@(USUN-TO)interia.pl> napisał

    > Polecam zmniejszyć ilośc godzin spędzanych przed TV (DVD).

    Hmmm.... Przecież to był żart. Czy jeżeli nie ma "emotikonka", to kontekst
    wypowiedzi staje się zupełnie niezrozumiały?
    Pozdrawiam,
    T.


  • 20. Data: 2003-10-09 11:53:51
    Temat: Re: Kruk chce mojego dekodera - ciąg dalszy...
    Od: "Van Tommy" <t...@p...com>


    Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał

    > [Wierzyciel], może od razu złożyć pozew, wtedy o roszczeniu dowiesz
    > się albo z nakazu, jeśli będą podstawy do jego wydania, albo zostanie Ci
    > doręczony pozew. Na pewno nie zwykłą pocztą. Proste?

    Owszem, ale pozostaje jeszcze do rozważenia art. 101 k.p.c. Jeżeli pozwany
    uzna roszczenie (tzn. nie zaskarży otrzymanego nakazu w przepisanym trybie)
    i oświadczy, że pierwszy raz to widzi, a powód nie udowodni, że pozwanego do
    spełnienia świadczenia wzywał, to zwrot kosztów winien przysługiwać
    pozwanemu.
    Chyba że się mylę (bo akurat ze 101 k.p.c. nigdy nie miałem do czynienia).
    Pozdrawiam,
    T.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1