Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:de2rjs$9m7$1@inews.gazeta.pl...

> Poszukaj telefonu, ktory ma mozliwosc blokowania wybiórczo numerów.
> Ja mam z definicji ustawione, ze bez numeru idzie do /dev/null.

A co to za telefon ze sie zapytam z ciekawosci?
przydalby mi sie taki... :-)

do góry

Użytkownik "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:de2sii$h3l$1@inews.gazeta.pl...
>A co to za telefon ze sie zapytam z ciekawosci?
>przydalby mi sie taki... :-)

Duzo stacjonarnych ma te funkcje, niestety z reguly sa to te z gornej polki
cenowej :/


--
Pozdrawiam
Rafal

Odpowiadajac na moj email
usun cyfry z adresu

do góry

witek <w...@g...pl.spam.invalid> naskrobał/a w
news:de2sce$fma$1@inews.gazeta.pl:

> A reszta mówi się trudno. Jak ktoś ma do mnie jakiś interes, to się
> pofatyguje z listem.
[cut]
> Tak samo do dev/null idzie gość pukający do drzwi, który sie wcześniej
> nie zapowiedział. Po prostu nie reaguję i nie otwieram. Jego problem.

Listonosze się nie zapowiadają raczej.

--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Jak wygenerowac ciag znakow o bardzo dobrej losowosci? Posadzic usera przed vi i
kazac mu wyjsc.

do góry

Goomich wrote:
>
> Listonosze się nie zapowiadają raczej.
>
A czego listonosz może ode mnie chcieć.
Skrzynka na listy jest za rogiem. Polecone też lądują w skrzynce.
Nie widzę powodu, aby listonosz miał mnie nawiedzać.

do góry

Użytkownik "ath" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:67da.0000062f.4304e5b0@newsgate.onet.pl...
> Witam!
> Mam pewien problem z firmą przedstawiającą się jako "kancelaria prawnicza
> z Wrocławia".
> Otóż nim zostałem właścicielem aktualnego mieszkania mieszkała tu osoba,
która
> prawdopodobnie narobiła długów. Ciągle coś przychodziło z windykacji:
canal
> plus, aster city, provident, wreszcie Kruk. Oczywiście zwykłe listy.
Najpierw
> ignorowałem, potem odnosiłem na pocztę z dopiskiem "adresat nieznany",
wreszcie
> zadzwoniłem do Kruka i przekazałem, że taki pan J. to już tu przynajmniej
3
> lata nie mieszka. Jakieś pół roku temu ktoś do mnie zadzwonił i dość
obcesowo
> dopytywał o pana J.
> Niestety telefon powtórzył się o 7.20 rano 2 tygodnie temu i o 8 mej rano
> tydzień temu. Nachalne pytania, anonimowa osoba, "kancelaria prawnicza z
> Wrocławia".
> Na pierwszy odpowiedziałem spokojnie, że nie ma, niech sobie sprawdzą w
biurze
> meldunkowym. Drugi już mnie zdenerwował i oprócz tej sugestii dorzuciłem
> jeszcze co o tym myślę. Mnie akurat przed 8 rano odpowiada, natomiast mam
> malutkie dziecko, które wtedy akurat śpi ( i daje pospać wreszcie Żonie).
> Uf... Pytanie:
> Co ja praktycznie mogę im powiedzieć, zrobić, żeby się wreszcie raz na
zawsze
> odczepili? Czy takie dzwonienie mimo próśb, żeby sobie darowali pod coś
podpada?
>
> Pozdrawiam,
> Ath.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Na TVN było o innym windykatorze z Wrocławia i to bardziej do niego
podobne, bo Kruk raczej wysyła pisma.
Bardzo ułatwia życie aparat telefoniczny z prezentacją numeru. Nie znany
numer nie odbieram połączenia.
MM

do góry

In the darkest hour on Thu, 18 Aug 2005 22:40:31 +0200,
Olgierd <n...@n...spam.no.problem> screamed:
>> Ja mam z definicji ustawione, ze bez numeru idzie do /dev/null.
>
> Haha to chyba musiałeś wszystkich znajomych powiadomić? Ale przecież
> niektóre centrale Telekomuny nadal nie podają numeru - no i co?
>

A ilu może mieć znajomych w Swarzędzicach gmina Bździny?
Oprócz możliwości samego telefonu można sobie w psie zamówić usługę
ACR (Anonymous Call Rejection). Jak ktoś chce się dodzwonić,
może zadzwonić z komórki, przymusu nie ma. <:

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:215B ]
[ 09:42:49 user up 10708 days, 21:37, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Brain off-line, please wait.

do góry

Artur M. Piwko napisał(a):

> A ilu może mieć znajomych w Swarzędzicach gmina Bździny?

Półprawda. Mam wielu znajomych, którzy mają w pracy centralki
identyfikujące się na mojej komórcej jako "zastrzeżony".
szlag mnie trafia, ale taka jest rzeczywistość.

MAc

do góry

In the darkest hour on Fri, 19 Aug 2005 09:49:21 +0200,
MAc <m...@t...poczta.onet.pl> screamed:
>> A ilu może mieć znajomych w Swarzędzicach gmina Bździny?
>
> Półprawda. Mam wielu znajomych, którzy mają w pracy centralki
> identyfikujące się na mojej komórcej jako "zastrzeżony".
> szlag mnie trafia, ale taka jest rzeczywistość.
>

Nie miałem na myśli wykorzystywania telefonu służbowego do prywatnych
kontaktów (-;

Artur

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:209B ]
[ 12:29:23 user up 10708 days, 0:24, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

One kozie death.

do góry

<g...@u...to.wp.pl> napisal(a):
>> A reszta mówi się trudno. Jak ktoś ma do mnie jakiś interes, to się
>> pofatyguje z listem.
> [cut]
>> Tak samo do dev/null idzie gość pukający do drzwi, który sie wcześniej
>> nie zapowiedział. Po prostu nie reaguję i nie otwieram. Jego problem.
>
> Listonosze się nie zapowiadają raczej.

No to zostawią awizo. Robię dokładnie tak samo - nigdy nie otwieram
drzwi, jeśli ktoś się nie zapowiadał, że przyjdzie. Jeśli to listonosz
czy facet od liczników - zostawi kartkę/awizo. Jeśli ktoś inny - niech
wypie*dala - i tak mnie nie interesują nowe drzwi lub kolejny numer
"Strażnicy".
--
Samotnik

do góry

Samotnik wrote:
>
> No to zostawią awizo. Robię dokładnie tak samo - nigdy nie otwieram
> drzwi, jeśli ktoś się nie zapowiadał, że przyjdzie. Jeśli to listonosz
> czy facet od liczników - zostawi kartkę/awizo. Jeśli ktoś inny - niech
> wypie*dala - i tak mnie nie interesują nowe drzwi lub kolejny numer
> "Strażnicy".

Jak to miło wiedzieć, że nie ja jeden jestem "dziwny".

do góry