-
11. Data: 2008-06-09 05:14:40
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: "Piotr" <a...@a...mil.pl>
Użytkownik "Interkas" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g2goul$c6n$1@inews.gazeta.pl...
> własciciel jednego z pozostałych mieszkań kilkakrotnie (w mało grzeczny
> sposob) zwracał mi uwagę na koniecznosć zamykania krat na klucz,
Więc w mniej lub bardziej grzeczny sposób zwróć mu uwagę że zamykanie krat
masz głęboko w poważaniu, bo takiego obowiązku nie masz.
> tu moje pytanie: czy takie kraty nie są w jakims stopniu niezgodne z
> przepisami?
Mogą być niezgodne z przepisami przeciwpożarowymi, ale to już trzeba było
by ze strażakami przedyskutować.
pozdrawiam
-
12. Data: 2008-06-09 06:09:51
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela 08 czerwiec 2008 23:00
(autor Alek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g2hhaa$fev$1@news.onet.pl>):
>>>> Podejrzewam, że chroni część korytarza, gdzie np.
>>>> trzymają rowery.
>>> Korytarz to nie graciarnia. To także temat dla strażaka.
>> I dla socjologa. U nas większość korytarzy jest zabudowana,
> U nas? - nie bardzo, może w slumsach.
Może, o wielki bogaczu.
>> bo kto przeżyje w klitce 30m^2 z trzyosobową rodziną?
> Współczuję, ale to twój problem.
Nie, to problem warunków mieszkaniowych w Polsce. Takie realia.
>>> W razie pożaru może być problem z odnalezieniem klucza, trafieniem
>>> nim do dziurki (panika) a co najmniej wydłuza to czas ewakuacji.
>> No to drzwi do mieszkania też likwiduj, przecie to też wydłuża.
> Drzwi od środka otwiera się bez użycia klucza.
Zależy które. Większość mi znanych otwiera się jednak z kluczem.
>>>>>> Jeśli już krata ma pozostać to musi być możliwość otwarcia
>>>>> od wewnątrz klamką, bez klucza.
>>>> Wtedy sensu krata nie ma najmniejszego.
>>> Kwestia konstrukcji.
>> Tak? A jaka konstrukcja to umożliwia?
> Spytaj ślusarza, dla niego to będzie bardzo proste i niedrogie.
Nie sądzę. Na mój gust, nie jest możliwe zrobienie kraty otwieranej klamką
wyłącznie od środka.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
13. Data: 2008-06-09 07:06:45
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sun, 08 Jun 2008 22:26:51 +0200, Tristan napisał(a):
>>> No i krata jest dodatkowo.
>> Zbędna.
>
> Niezbędna.
W Warszawie mieszkasz?
> No to drzwi do mieszkania też likwiduj, przecie to też wydłuża.
Drzwi do Twojego mieszkania to Twoja sprawa - jeśli masz zamek który
ciężko otworzyć od środka, to masz problem - samobójstwa nie są
zakazane. Większość ludzi jednak ma zamki otwierane bez klucza.
> Tak? A jaka konstrukcja to umożliwia?
Wystarczy zamiast kraty zabudować większą część, żeby nie było
dojścia do klamki.
Henry
-
14. Data: 2008-06-09 07:15:47
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 09 czerwiec 2008 09:06
(autor Henry(k)
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <4...@4...net>):
>>>> No i krata jest dodatkowo.
>>> Zbędna.
>> Niezbędna.
> W Warszawie mieszkasz?
Nie.
>> Tak? A jaka konstrukcja to umożliwia?
> Wystarczy zamiast kraty zabudować większą część, żeby nie było
> dojścia do klamki.
Nie większą a całość, inaczej dojście będzie zawsze.
A zabudowana całkowicie ogranicza przepływ powietrza.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
15. Data: 2008-06-09 07:17:49
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 09 czerwiec 2008 09:06
(autor Henry(k)
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <4...@4...net>):
>>>> No i krata jest dodatkowo.
>>> Zbędna.
>> Niezbędna.
> W Warszawie mieszkasz?
Nie. Ale już raz mi rower ukradziono z mieszkania, a policja odpowiedziała,
że to nie ich sprawa i mogę przyjechać do nich spisać protokół, ale oni do
śladów nie przyjadą. Olałem, bo 5 lat wcześniej napadnięto mnie z gazem i
zabrano rower i wtedy spisywanie protokołów na policji nic nie dało. Nie
raczyli nawet przysłać po czasie, że umorzyli.
>> Tak? A jaka konstrukcja to umożliwia?
> Wystarczy zamiast kraty zabudować większą część, żeby nie było
> dojścia do klamki.
Nie większą a całość, inaczej dojście będzie zawsze.
A zabudowana całkowicie ogranicza przepływ powietrza.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
16. Data: 2008-06-09 07:21:29
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Tristan napisał(a):
>>> Tak? A jaka konstrukcja to umożliwia?
>> Wystarczy zamiast kraty zabudować większą część, żeby nie było
>> dojścia do klamki.
> Nie większą a całość, inaczej dojście będzie zawsze.
> A zabudowana całkowicie ogranicza przepływ powietrza.
Dlaczego całość? Po za tym nie musi być całkowicie zabudowana tylko
wielkość oczka kraty musi być w okolicach klamki na tyle mała aby nie
dało jej się łatwo otworzyć z zewnątrz. Do tego wystarczy
dwucentymetrowa stalowa osłona w około klamki.
j.
-
17. Data: 2008-06-09 08:00:08
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 09 czerwiec 2008 09:21
(autor januszek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@g...mierzwiak.com>):
>>>> Tak? A jaka konstrukcja to umożliwia?
>>> Wystarczy zamiast kraty zabudować większą część, żeby nie było
>>> dojścia do klamki.
>> Nie większą a całość, inaczej dojście będzie zawsze.
>> A zabudowana całkowicie ogranicza przepływ powietrza.
> Dlaczego całość? Po za tym nie musi być całkowicie zabudowana tylko
> wielkość oczka kraty musi być w okolicach klamki na tyle mała aby nie
> dało jej się łatwo otworzyć z zewnątrz. Do tego wystarczy
> dwucentymetrowa stalowa osłona w około klamki.
No to teraz pomyśl.... Jak małe muszą być oczka, żeby żadnego pręta się nie
dało przecisnąć? Oraz jak daleko od klamki muszą być umieszczone?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
18. Data: 2008-06-09 08:07:12
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
>
> Nie. Ale już raz mi rower ukradziono z mieszkania, a policja
> odpowiedziała,
> że to nie ich sprawa i mogę przyjechać do nich spisać protokół, ale
> oni do
> śladów nie przyjadą.
Z mieszkania ci ukradli a z korytarza zza tej kraty to nie wezmą?
>> Wystarczy zamiast kraty zabudować większą część, żeby nie było
>> dojścia do klamki.
>
> Nie większą a całość, inaczej dojście będzie zawsze.
Już ci pisałem: spytaj ślusarza. Będziesz zdziwiony, że to co
wg ciebie jest niemożliwe w istocie jest banalnie proste.
> A zabudowana całkowicie ogranicza przepływ powietrza.
Aha, pewnie buty też wystawiasz na korytarz więc wietrzenie
to ważna sprawa.
W każdym razie jednakowe prawo głosu w takiej sprawie mają
wszyscy sąsiedzi. Jeśli wszyscy zgodzą się na zrobienie
z domu twierdzy lub graciarni to ich sprawa, ale jeśli jeden
chce mieszkać jak człowiek to ma prawo i znajdzie na to poparcie
w przepisach.
-
19. Data: 2008-06-09 08:14:53
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
>>
>> Dlaczego całość? Po za tym nie musi być całkowicie zabudowana tylko
>> wielkość oczka kraty musi być w okolicach klamki na tyle mała aby
>> nie
>> dało jej się łatwo otworzyć z zewnątrz. Do tego wystarczy
>> dwucentymetrowa stalowa osłona w około klamki.
>
> No to teraz pomyśl.... Jak małe muszą być oczka, żeby żadnego pręta
> się nie
> dało przecisnąć? Oraz jak daleko od klamki muszą być umieszczone?
Klamka od wewnątrz w postaci gałki. Naokoło niej kołnierz
uniemożliwiający dostęp z boku. Krata na całej powierzchni
przesłonięta zgrzewaną siatką o oczku 2 cm a wokół zamka
dodatkowo blachą. Nadal widzisz problem?
-
20. Data: 2008-06-09 08:15:08
Temat: Re: Kraty na klatce schodowej
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 09.06.2008 Tristan <n...@s...pl> napisał/a:
> No to teraz pomyśl.... Jak małe muszą być oczka, żeby żadnego pręta się nie
> dało przecisnąć? Oraz jak daleko od klamki muszą być umieszczone?
A pokażesz kiedyś jak się takim prętem otwiera drzwi z klamką w kształcie
pokrętła? :)
--
Marcin