Witam
Dalem dzis do sprawdzenia na komendzie swoj telefon na ewentualnosc
kradziezy i okazalo sie, ze telefon jest kradziony. Kupilem go kilka
miesiecy temu, ale dopiero teraz go sprawdzilem, bo duzo ostatnio
slyszalem o kontrolach, a nie bylem pewien co do jego zrodla. W telefonie
byla oczywisice moja karta SIM Orange GO (wczesniej POP), ktora posiadam
od ponad 3 lat i jest zarejestrowana na moje nazwisko. I teraz pytanie.
Czy policjanci mieli prawo zabrac rowniez karte? Jesli tak, to na
podstawie jakiego artykulu?

--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/

do góry

Użytkownik "Adam G" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:op.tahbb3ha3oyvm6@adam...

A dali kwitek, że wzieli sim ?

do góry

Dnia 01-06-2006 o 20:56:28 qwerty <q...@p...fm> napisał:

> Użytkownik "Adam G" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:op.tahbb3ha3oyvm6@adam...
>
> A dali kwitek, że wzieli sim ?

Dostalem tylko cos takiego jak Spis i opis rzeczy i tam jest wymieniony
tylko sam telefon

--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/

do góry

Zrobili Cię w ch..ja tak jak kiedyś mnie.
Zarekwirowali mi z garażu samohód pod pretekstem że jest kradziony bo
sąsiadowi cos sie nie podobało i postanowił mi zrobić na złość (samochód nie
był kradziony) w śrdku był pokrowiec na parasol :] , lecz po oddaniu
samochodu juz go nie było. Powiedzieli że mogę sobie sądownie dochodzić etc.

do góry

Adam G wrote:

> telefonie byla oczywisice moja karta SIM Orange GO (wczesniej POP),
> ktora posiadam od ponad 3 lat i jest zarejestrowana na moje nazwisko. I
> teraz pytanie. Czy policjanci mieli prawo zabrac rowniez karte? Jesli
> tak, to na podstawie jakiego artykulu?

Przedmiotem przestępstwa był telefon, a nie karta SIM.

Tylko że tacy niedouczeni funkcjonariusze nie są w stanie tego pojąć
(tj. zauważyć, że są to dwie rozłącze rzeczy).

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa@temporary_unavailable.none> napisał w
wiadomości news:qv14l3-12h.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Przedmiotem przestępstwa był telefon, a nie karta SIM.
>
> Tylko że tacy niedouczeni funkcjonariusze nie są w stanie tego pojąć
> (tj. zauważyć, że są to dwie rozłącze rzeczy).

Jest sens walczyc o ta karte, czy gra jest nie warta swieczki? Ta cala
sytuacja kosztowala mnie sporo nerwow, ogolnie zostalem potraktowany jak
podejrzany i nie chcialbym miec klopotow, ale z tego co mi powiedziano bede
jeszcze wzywany do wojewodzkiej komendy.

do góry

> podejrzany i nie chcialbym miec klopotow, ale z tego co mi powiedziano bede
> jeszcze wzywany do wojewodzkiej komendy.

baterie tez bym na Twoim miejscu zabral :>

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl

do góry

Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:e5opqb$292g$2@sparrow.axelspringer.com.pl...
> baterie tez bym na Twoim miejscu zabral :>
>
Niekoniecznie. Ta osoba, która zgłosiła kradzież musi udowodnić, że ta bateria
była również skradziona, a nie w późniejszym czasie dokupiona do słuchawki. :)

do góry

> Witam
> Dalem dzis do sprawdzenia na komendzie swoj telefon na ewentualnosc  
> kradziezy i okazalo sie, ze telefon jest kradziony. Kupilem go kilka  
> miesiecy temu, ale dopiero teraz go sprawdzilem, bo duzo ostatnio  
> slyszalem o kontrolach, a nie bylem pewien co do jego zrodla. W telefonie  
> byla oczywisice moja karta SIM Orange GO (wczesniej POP), ktora posiadam  
> od ponad 3 lat i jest zarejestrowana na moje nazwisko. I teraz pytanie.  
> Czy policjanci mieli prawo zabrac rowniez karte? Jesli tak, to na  
> podstawie jakiego artykulu?
>

Źle zrobiles.
Na komende w celu sprawdzenia czy nie kradziony, to powinienes pojsc przed
kupnem jego od sprzedawcy, jesli sprzedawca wiedzialby ze nie jest kradziony
to napewno zgodzilby sie z toba pojsc to sprawdzic.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry