Witam

Moja sprawe opisywalem juz na grupie. Dotyczy ona oskarzenia o kradziez
paliwa na stacji benzynowej. Zrobilem to przez roztargnienie i gdy sobie
to uswiadomilem rachunek natychmiat uregulowalem (pln19.99-nadal
przechowuje paragon). Dzisiaj dostalem wyrok uznajacy mnie winnym
dokonania kradziezy skazujacy na kare grzywny 50pln. Przysluguje mi
apelacja. Co mam robic? Nie czuje sie zlodziejem - nie zrobilem tego z
premedytacja. Nie mialem wczesniej problemow z prawem, rachunek
uregulowalem, jestem tegorocznym absolwentem nadal bezrobotnym!
Samochod jest rodzicow.

--
Pozdrawiam
Andrzej

do góry

Użytkownik "Andrzej" <a...@...com> napisał w wiadomości
news:atn46o$j58$1@news.tpi.pl...
> Moja sprawe opisywalem juz na grupie. Dotyczy ona oskarzenia o kradziez
> paliwa na stacji benzynowej. Zrobilem to przez roztargnienie i gdy sobie
> to uswiadomilem rachunek natychmiat uregulowalem (pln19.99-nadal
> przechowuje paragon). Dzisiaj dostalem wyrok uznajacy mnie winnym
> dokonania kradziezy skazujacy na kare grzywny 50pln. Przysluguje mi
> apelacja. Co mam robic? Nie czuje sie zlodziejem - nie zrobilem tego z
> premedytacja. Nie mialem wczesniej problemow z prawem, rachunek
> uregulowalem, jestem tegorocznym absolwentem nadal bezrobotnym!
> Samochod jest rodzicow.

Inżynier konstruował most. Pomylił się. Most się zawalił. Ludzie zginęli. A
on się przecież tylko pomylił!!

Pzdr
Brodek

do góry

> > apelacja. Co mam robic? Nie czuje sie zlodziejem - nie zrobilem tego z
> > premedytacja. Nie mialem wczesniej problemow z prawem, rachunek
> > uregulowalem, jestem tegorocznym absolwentem nadal bezrobotnym!
> > Samochod jest rodzicow.
>
> Inżynier konstruował most. Pomylił się. Most się zawalił. Ludzie zginęli.
A
> on się przecież tylko pomylił!!
>
> Pzdr
> Brodek
>
I dlatego projektanci-konstruktorzy stają pod mostem w czasie próby
wytrzymałości.

SOTB

do góry

Użytkownik "Andrzej" <a...@...com> napisał w wiadomości
news:atn46o$j58$1@news.tpi.pl...
> Witam
>
> Moja sprawe opisywalem juz na grupie. Dotyczy ona oskarzenia o kradziez
> paliwa na stacji benzynowej. Zrobilem to przez roztargnienie i gdy sobie
> to uswiadomilem rachunek natychmiat uregulowalem (pln19.99-nadal
> przechowuje paragon).


Ale kiedy uregulowałeś ten rachunek, wyjechałeś z stacji i zaraz zawróciłeś
żeby zapłacić, czy zorientowałeś się o niezapłaconym rachunku po przysłaniu
wezwania do zapłaty. I nie o to chodzi czy Ty się czujesz winny, ale czy sąd
przekonasz
o Twojej niewinności. Napisz, co masz na swoją obronę w przypadku apelacji,
poza poczuciem niewinności i zapłaconym rachunkiem (kiedy zapłaconym)?

Pozdrawiam

Darek

do góry

Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:atpn2v$nbg$1@news.tpi.pl...

> Ale kiedy uregulowałeś ten rachunek, wyjechałeś z stacji i zaraz
zawróciłeś
> żeby zapłacić, czy zorientowałeś się o niezapłaconym rachunku po
przysłaniu
> wezwania do zapłaty. I nie o to chodzi czy Ty się czujesz winny, ale
czy sąd
> przekonasz
> o Twojej niewinności. Napisz, co masz na swoją obronę w przypadku
apelacji,
> poza poczuciem niewinności i zapłaconym rachunkiem (kiedy zapłaconym)?


Zaplacilem go z wlasnej woli nastepnego dnia przy powrocie
(wyjezdzalem akurat z miejsca zamieszkania i zatankowalem
na stacji na obrzezach miasta). Wiem, ze policjant spisywal
zeznania swiadow na stacji juz po uregulowaniu rachunku!!
Nie znam sie na prawie- nie wiem jak przekonac sad- wiem
jedno naprawilem swoj blad tak szybko jak bylo to mozliwe
i nikt nie zostal skrzywdzony moim postepowaniem- stacja
benzynowa nie poniosla strat.
Czy po dostaniu grzywnej moge pisac w dokumentach (np.aplikacje do
pracy), ze jestem niekarany czy juz mam to w papierach do konca zycia??

--
Pozdrawiam
Andrzej

do góry

Użytkownik "Brodek" <B...@O...pl> napisał w wiadomości
news:atphq1$8id$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Andrzej" <a...@...com> napisał w wiadomości
> news:atn46o$j58$1@news.tpi.pl...
>
> Inżynier konstruował most. Pomylił się. Most się zawalił. Ludzie
zginęli. A
> on się przecież tylko pomylił!!
>
Mysle, ze porownywanie mojej sprawy do bledu konstrukcyjnego jest
nieporozumieniem.

--
Pozdrawiam
Andrzej

do góry

Użytkownik "Andrzej" <a...@...com> napisał w wiadomości
news:atprd1$opi$1@news.tpi.pl...
> Zaplacilem go z wlasnej woli nastepnego dnia przy powrocie
> (wyjezdzalem akurat z miejsca zamieszkania i zatankowalem
> na stacji na obrzezach miasta). Wiem, ze policjant spisywal
> zeznania swiadow na stacji juz po uregulowaniu rachunku!!
> Nie znam sie na prawie- nie wiem jak przekonac sad- wiem
> jedno naprawilem swoj blad tak szybko jak bylo to mozliwe
> i nikt nie zostal skrzywdzony moim postepowaniem- stacja
> benzynowa nie poniosla strat.

Czy jak złodziej wejdzie do Twojego domu a potem nawet wszystko odda to nie
chciałbyś by poniósł karę?..

Pzdr
Brodek

do góry

Użytkownik "Andrzej" <a...@...com> napisał w wiadomości
news:atprct$ooo$1@news.tpi.pl...
> > Inżynier konstruował most. Pomylił się. Most się zawalił. Ludzie
> zginęli. A
> > on się przecież tylko pomylił!!
> Mysle, ze porownywanie mojej sprawy do bledu konstrukcyjnego jest
> nieporozumieniem.

Dlaczego?..
Przecież on też się tylko pomylił.. Dokładnie jak Ty.
Czy nie powinien ponieść kary?..
Nie piszę przecież, że trzeba Cię - tak jak tego konstruktora - wsadzić do
pudła. Niemniej jednak kara po prostu ci się należy.

Pzdr
Brodek

do góry

Brodek wrote:
> Czy jak złodziej wejdzie do Twojego domu a potem nawet
> wszystko odda to nie chciałbyś by poniósł karę?..

Ale pierdolisz.
Pomyśl najpierw zanim dasz debilne porównania.

zdegustowany
Arek

do góry

On Wed, 18 Dec 2002 18:13:40 +0100, "Elita.pl" <b...@e...pl> wrote:

>Brodek wrote:
>> Czy jak złodziej wejdzie do Twojego domu a potem nawet
>> wszystko odda to nie chciałbyś by poniósł karę?..
>
>Ale pierdolisz.
>Pomyśl najpierw zanim dasz debilne porównania.
>

Panowie ale ja nadal nic nie wiem konkretnego. Czy bede mial do konca
zycia gdzies odnotowane, ze nie zaplacilem tych 19,99?? Jestem juz
kryminalista czy nadal osoba niekarana??

Wejscie do cudzego domu i obrabowanie go z premedytacja ni jak sie ma do
mojej sprawy!!

--
Pozdrawiam
Andrzej

do góry