-
1. Data: 2002-12-27 12:53:26
Temat: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: "Andrzej" <a...@...com>
Witam
Swoja sprawe opisywalem pare dni temu news:atn46o$j58$1@news.tpi.pl .
Dzisiaj dostalem uzasadnienie wyroku. Sad dal wiare jedynie w zakresie
przyznania sie do winy, moje wyjasnienia co do powodu przyjal jako
sprzeczne z logika, sprzeczne z pozostalymi materialami dowodowymi i nie
mozna dac im wiary. Dal natomiast wiare swiadkom (pracownikom
stacji). W wyjasnieniu tym jest rozwniez wzmianka, ze niby przebywalem w
pomieszeniu sklepowo-kasowym w celu zmylenia personelu stacji-co
wyklucza teze o pospiechu. W budynku tym nie bylem w ogole. Mam
swiadkow, ze przebywalem w tym dniu w miejscowosci poza miejscem
zamieszkania (co zdaniem sadu jest nieprawda). Nie ma natomiast ani
slowa, ze za benzyne zaplacilem nastepnego dnia po powrocie. Sad
przypisal mi wine umyslna. Z powyzszego wynika, moim zdaniem, ze jestem
klamca i dzialalem z premedytacja. W zwiazku z tym mam zamiar sie
odwolywac. Nie mam w tym wzgledzie zadnego doswiadczenia. Jak powinna
wygladac apelacja?
Dziekuje za pomoc!
--
Pozdrawiam
Andrzej
-
2. Data: 2002-12-27 13:41:28
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: "Andrzej" <a...@...com>
Andrzej z adresu <a...@...com> napisał w artykule
news:auhinm$9e7$1@news.tpi.pl:
> Swoja sprawe opisywalem pare dni temu news:atn46o$j58$1@news.tpi.pl .
> Dzisiaj dostalem uzasadnienie wyroku. Sad dal wiare jedynie w zakresie
> przyznania sie do winy, moje wyjasnienia co do powodu przyjal jako
> sprzeczne z logika, sprzeczne z pozostalymi materialami dowodowymi i
> nie mozna dac im wiary. Dal natomiast wiare swiadkom (pracownikom
> stacji). W wyjasnieniu tym jest rozwniez wzmianka, ze niby
> przebywalem w pomieszeniu sklepowo-kasowym w celu zmylenia personelu
> stacji-co wyklucza teze o pospiechu. W budynku tym nie bylem w ogole.
> Mam swiadkow, ze przebywalem w tym dniu w miejscowosci poza miejscem
> zamieszkania (co zdaniem sadu jest nieprawda). Nie ma natomiast ani
> slowa, ze za benzyne zaplacilem nastepnego dnia po powrocie. Sad
> przypisal mi wine umyslna. Z powyzszego wynika, moim zdaniem, ze
> jestem klamca i dzialalem z premedytacja. W zwiazku z tym mam zamiar
> sie odwolywac. Nie mam w tym wzgledzie zadnego doswiadczenia. Jak
> powinna wygladac apelacja?
> Dziekuje za pomoc!
PS
Jest jednak napisane, ze zaplacilem za beznyne natepnego dnia. Ale
jest to, zdaniem sadu, dzien przesluchiwania mnie przez policje
(wnioskuje, ze niby sie mialem przestraszyc i zaplacic po
przesluchaniu). Co jest bzdura bo zaplacilem z wlasnej woli a
przesluchiwany bylem po paru tygadniach od zdarzenia!! Nie wiem skad
biora sie takie niescislosci - co jak co ale dzien spisywania zeznan
jest chyba bardzo prosty do ustalenia!!
--
Pozdrawiam
Andrzej
-
3. Data: 2002-12-27 13:51:47
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Andrzej" <a...@...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, December 27, 2002 1:53 PM
Subject: Kradziez na stacji benzynowej cd.
: Witam
:
: Swoja sprawe opisywalem pare dni temu news:atn46o$j58$1@news.tpi.pl .
: Dzisiaj dostalem uzasadnienie wyroku. Sad dal wiare jedynie w zakresie
: przyznania sie do winy, moje wyjasnienia co do powodu przyjal jako
: sprzeczne z logika, sprzeczne z pozostalymi materialami dowodowymi i nie
: mozna dac im wiary. Dal natomiast wiare swiadkom (pracownikom
: stacji). W wyjasnieniu tym jest rozwniez wzmianka, ze niby przebywalem w
: pomieszeniu sklepowo-kasowym w celu zmylenia personelu stacji-co
: wyklucza teze o pospiechu. W budynku tym nie bylem w ogole. Mam
: swiadkow, ze przebywalem w tym dniu w miejscowosci poza miejscem
: zamieszkania (co zdaniem sadu jest nieprawda). Nie ma natomiast ani
: slowa, ze za benzyne zaplacilem nastepnego dnia po powrocie. Sad
: przypisal mi wine umyslna. Z powyzszego wynika, moim zdaniem, ze jestem
: klamca i dzialalem z premedytacja. W zwiazku z tym mam zamiar sie
: odwolywac. Nie mam w tym wzgledzie zadnego doswiadczenia. Jak powinna
: wygladac apelacja?
polecam lekturę kodeksu postępowania karnego,
w szczególności, przepisy dotyczace postępowania przed sądem drugiej
instancji, treści wyroku itd. itd.
tak w skrócie:
piszesz apelację, zaznaczając czy:
zaskarżasz wyrok w całości czy w części oraz wskazać zaskarżone
rozstrzygnięcie lub ustalenie, a także podać, czego się domagasz.
następnie w uzasadnieniu rozszarpujesz na strzępy wyrok sądu I instancji
wykazując sądowi, że wszystko pomylił, logiki brak, wyrok jest
niesprawiedliwy, kara zupełnie źle wymierzona, a w ogóle postepowanie było
nieważne itd. itd. (to tak żartobliwie, ale o to mniej więcej chodzi).
Bardziej powaznie:
Art. 413. § 1. Każdy wyrok powinien zawierać:
1) oznaczenie sądu, który go wydał, oraz sędziów, ławników, oskarżycieli i
protokolanta,
2) datę oraz miejsce rozpoznania sprawy i wydania wyroku,
3) imię, nazwisko oraz inne dane określające tożsamość oskarżonego,
4) przytoczenie opisu i kwalifikacji prawnej czynu, którego popełnienie
oskarżyciel zarzucił oskarżonemu,
5) rozstrzygnięcie sądu,
6) wskazanie zastosowanych przepisów ustawy karnej.
§ 2. Wyrok skazujący powinien ponadto zawierać:
1) dokładne określenie przypisanego oskarżonemu czynu oraz jego
kwalifikację prawną,
2) rozstrzygnięcia co do kary i środków karnych, a w razie potrzeby, co do
zaliczenia na ich poczet tymczasowego aresztowania i zatrzymania oraz
środków zapobiegawczych wymienionych w art. 276.
Art. 424. § 1. Uzasadnienie powinno zawierać:
1) wskazanie, jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na
jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów
przeciwnych,
2) wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku.
§ 2. W uzasadnieniu wyroku należy ponadto przytoczyć okoliczności, które sąd
miał na względzie przy wymiarze kary, a zwłaszcza przy zastosowaniu
nadzwyczajnego złagodzenia kary, środków zabezpieczających, uwzględnieniu
powództwa cywilnego oraz przy innych rozstrzygnięciach zawartych w wyroku.
I dalej:
napisałeś, że sąd nie dał wiary powołanym przez Ciebie świadkom ani Tobie,
powinien zatem wyjaśnić dlaczego itd itd. (jak dla mnie stwierdzenie, że
dowody powołane na Twą obronę sa nieprawdziwe, bo kłócą się z obciążającymi
Ciebie dowodami "się nie liczy" :) )
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
4. Data: 2002-12-27 13:52:48
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Andrzej" <a...@...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, December 27, 2002 2:41 PM
Subject: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
: biora sie takie niescislosci - co jak co ale dzien spisywania zeznan
: jest chyba bardzo prosty do ustalenia!!
ech wygrasz jak nic w II instancji, tylko nie popełnij błędów formalnych
przy apelacji
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
5. Data: 2002-12-27 21:03:16
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Marcin Surowiec napisa_(a):
Jak powinna
> : wygladac apelacja?
>
> polecam lekturę kodeksu postępowania karnego,
>
> w szczególności, przepisy dotyczace postępowania przed sądem drugiej
> instancji, treści wyroku itd. itd.
a najpierw kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia
KG
-
6. Data: 2002-12-31 11:20:24
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: "ania" <a...@e...pl_#@!%>
> napisałeś, że sąd nie dał wiary powołanym przez Ciebie świadkom ani Tobie,
> powinien zatem wyjaśnić dlaczego itd itd. (jak dla mnie stwierdzenie, że
> dowody powołane na Twą obronę sa nieprawdziwe, bo kłócą się z
obciążającymi
> Ciebie dowodami "się nie liczy" :) )
tak przy okazji: sad grodzki w krakowie uparl sie ze sie nazywam inaczej niz
sie nazywam - i od 2 miesiecy mnie neka pismami - ktorych mi panie na
poczcie nie wydaja bo nie sa adresowane na moje nazwisko - wiec co to duzo
mowic o sadach, ale z drugiej strony jak sedziowe zarabiaja tyle ile
zarabiaja - to sie nie dziwie ze sie nie przykladaja do pracy:-(
ania
-
7. Data: 2002-12-31 13:55:44
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
ania napisa_(a):
wiec co to duzo
> mowic o sadach, ale z drugiej strony jak sedziowe zarabiaja tyle ile
> zarabiaja - to sie nie dziwie ze sie nie przykladaja do pracy:-(
Nie przesadzaj, tak źle nie mają, ale pomyśl o pracownikach
sekretariatów...
KG
-
8. Data: 2002-12-31 23:47:03
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam>
Skoro wpisują złe nazwisko, to skąd wiesz, że są do Ciebie?
-
9. Data: 2003-01-02 06:32:20
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "ania" <a...@e...pl_#@!%>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, December 31, 2002 12:20 PM
Subject: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
: ale z drugiej strony jak sedziowe zarabiaja tyle ile
: zarabiaja - to sie nie dziwie ze sie nie przykladaja do pracy:-(
tzn. ile?
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
10. Data: 2003-01-02 07:13:19
Temat: Re: Kradziez na stacji benzynowej cd.
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
>ale z drugiej strony jak sedziowe zarabiaja tyle ile
> zarabiaja - to sie nie dziwie ze sie nie przykladaja do pracy:-(
Nie wiem ile zarabiają, ale dla mnie nie jest to argument. Jeżeli się
podejmujesz
jakieś pracy to nieważne za ile to wykonujesz, powinno się to robić dobrze a
przynajmniej
najlepiej jak się potrafi.
To nie jest niewolnictwo, sami wybrali taki zawód i taką pracę i podjeli się
ją wykonywać.
Moim zdaniem lekarze i pielengniarki też powinni więcej zarabiać (zaznaczam
że nie jestem
lekarzem to przykład :) ), ale ich zarobki obecne nie powinny być powodem
tego żeby wykonywać swoją pracę źle!!!
Pozdrawiam
Darek