-
1. Data: 2005-02-28 10:14:59
Temat: Re: Kradziez laptopa
Od: "Stan_Z" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "maciejka" <b...@s...pl> napisał w wiadomości
news:cv09r8$otp$1@inews.gazeta.pl...
>
> Witam
> Oddałam rocznego laptopa do serwisu celem archiwizacji danych i
> przeinstalowania systemu.
> Wartość laptopa w dniu zakupu 12 900 zl.
> Laptop został w serwisie skradziony - nie było to włamanie - ktoś
> wyniósł.
> Serwis się oczywiście poczuwa do odszkodowania , ale uważa , że w
> przypadku rocznego sprzętu odszkodowanie może być symboliczne.
> Jaka jest wykładnia prawna wyceny sprzętu, o jakie odszkodowanie mam
> prawo się ubiegać?
> Trudno mi się pogodzić z tym , ze oddałam coś co dla mnie miało
> wartość 12 900 zł i teraz mam dostać za to 3 000 zł.
> Proszę o pomoc.
Drodzy respondenci czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że w powyższej sprawie
firma jest zobowiązana do zwrotu sprzętu takiego samego jaki otrzymała, lub
pokryć koszt odtwórczy (zakupu nowego egzemplarza) takiego sprzętu lub nie
gorszego czyli charakteryzującego się tymi samymi cechami użytkowymi i
technicznymi ( może być i lepszy ale użytkowo taki sam co do jakości i
gatunku). Niestety dla poszkodowanej firma powinna sama ponieść koszt i ma
niezbywalne prawo do ujęcia go w sposób księgowy, a zatem jeśli Ty sama
zakupisz go to firma powinna zwrócić Tobie równowartość odtworzenia nowego
sprzętu i wówczas winnaś im podpisać stosowne papierki by wszystko się stało
jasne i oczywiste. Jeśli firma nie rozumie o czym się do niej mówi to Ty
zakupujesz sobie nowy sprzęt ( niestety z własnych pieniędzy) :-((
zachowując
fakturkę poczym występując do sądu wnosisz o naliczenie odsetek należnych
tobie zgodnie z zasadami KC. Za 10 lat nie trudno przewidzieć, że z samych
odsetek można będzie
uzbierać niezła sumkę co warto uzmysłowić firemce i niech nie gadają głupot.
Warto również zauważyć że po tylu latach będzie można jeszcze zarobić na
przewlekłości postępowania w sądowego, a więc nie jest tak źle. Najlepiej
jak
wszelkie uświadamiania wykonasz na drodze pisemnej dając zarobić Poczcie
Polskiej dokumentując tym samym przebieg złej woli firmy dla Sądu.
Teraz polecam wykonać następujące ruchy:
1.) napisać o zwrot sprzętu w którym zawrzesz swoje stanowisko (w tym
parametry sprzętu który wyparował) i opiszesz co ciebie
spotkało. ( bo za owe 10 lat możesz już wszystko zapomnieć, a sądowi będzie
łatwiej czytać niż słuchać wyrywkowo poczym bez składu i ładu wpisywać do
protokołu.) warto wyznaczyć im termin odpowiedzi po którym uznasz, że ich
działania i odpowiedzi są bezskuteczne.( nie zapomnij o zarchiwizowaniu
ulotek z danymi technicznymi !!!)
2.) po tym terminie kupisz sprzęt nowy poczym wezwiesz ich do zwrotu gotówki
z odsetkami od daty upłynięcia poprzednio wyznaczonego terminu.[Jeśli nie
masz dziś kaski na nowy sprzęcik idziesz do banku i bierzesz kredycik na
sfinalizowanie owego zakupu, a odsetki od niego jako ponoszony koszt zakupu
wliczasz do pozwu co warto również uzmysłowić firmie.( możesz kupić na
kredyt oferowany przez sprzedawcę] .( nie zapomnij o zarchiwizowaniu ulotek
z danymi technicznymi !!!)
3.) W miedzy czasie warto zainteresować się czy aby firma jest wypłacalna
jaki ma majątek i tym podobne sprawy (w jakiej formie jest prowadzona sp. z
o. o. czy inna)
4.) Jak będziesz wnosić do sądu pozew warto wystąpić o zabezpieczenie
majątkowe równowartości roszczenia co by nie było, że firma sobie wyparuje,
a ty nie będziesz miała z czego się zaspokoić za owe 10 lat i zostanie Tobie
jedynie wyrok do oprawienia w ramki.
Stan_Z
-
2. Data: 2005-02-28 17:55:45
Temat: Re: Kradziez laptopa
Od: "maciejka" <b...@s...pl>
Stan_Z wrote:
> Drodzy respondenci czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że w powyższej
> sprawie firma jest zobowi?zana do zwrotu sprzętu takiego samego jaki
> otrzymała, lub pokryć koszt odtwórczy (zakupu nowego egzemplarza) takiego
> sprzętu lub nie gorszego czyli charakteryzuj?cego się tymi samymi cechami
> użytkowymi i technicznymi
Bardzo dziekuje za odpowiedzi , a za ta szczegolnie.
Laptop o identycznych parametrach zostal zakupiony -
pólroczny
Jedyna roznica to dysk - bylo 60GB, jest 80 GB.
Zakup musial byc dokonany, bo na czyms pracowac musze -
zakup na umowe 'kupna-sprzedazy".
Dzis uplynal termin jaki zostal podany w pismie do nich o zwrot
gotowki (wezwanie przedsądowe) , niestety bez echa , ani pisma , ani
telefonu.
Widocznie zmierzaja do sadu liczac na to ze uda sie wycenic stracony latop
na gora 3000 zl.
--
pozdrawiam