-
31. Data: 2003-07-28 19:45:59
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: "GT!" <d...@S...waw.pl>
kozystajac z obecnosci specjalisty mam dwa pytania:
1. mieszkam w warszawie i czesto jezdze metrem. w przeciwienstwie do
autobusow i pociagow wazny bilet trzeba juz miec na stacji. widzialem pare
razy sytuacje, ze ludzik sobie biegl do wagonu metra bo juz brzmial sygnal o
zamykaniu drzwi (juz abstrachuje od tego ze jest zakaz wsiadania po sygnale)
i w tym momencie podszedl do niego kontroler, zatrzymal go i sprawdzil czy
osobnik bilet posiada. w tym czasie oczywiscie metro mu ucieklo. moje
pytanie brzmi: czy taki ludzik, bedac na peronie i bedac poproszonym o bilet
moze wejsc do wagonu metra w obawie przed tym azeby mu nie uciekl, i dopiero
tam okazac wazny bilet i ewentualne uprawnienia do znizek? jest to pytanie
czysto teoretyczne bo metro jezdzi co 5-6 minut a w godzinach szczytu
czesciej i spoznienie sie na jedno raczej tragedii nie czyni.
2. piszac pierwsze pytanie zapomnialem jakie mialo byc to drugie :))) jak
sobie przypomne to napisze.
pozdro, GT!
-
32. Data: 2003-07-28 19:48:34
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: "Maciej Makula" <e...@p...com.pl>
scream <s...@...pl> podrapal sie po glowie i stwierdzil:
> Użytkownik Olo Kwasniak napisał:
>> Zapewniam Cię, że się da - codziennie niemal tak robię.
>
> robisz to wbrew prawu
> ja po prostu bym Cie wypchnął przez otwarte drzwi, a wiedz ze jestem
> duzy i silny :) a na chodniku to sobie mozesz sprawdzac..... :)
No to sprobuj popchnac kontrolera, ktory w tym momencie z czystym sumieniem
moze zastosowac wobec ciebie sile fizyczna w ramach dozwolonej obrony
koniecznej.
>> Nic podobnego - a co gdyby byl taki tlok w pojezdzie, ze zwyczajnie
>> nie dopchalbys sie do wyjscia na Twoim przystanku?
>
> rozmnożysz sie na zawołanie? W takim przypadku tez sie przepchne
> uzywajac sily i rozpychajac sie lokciami ;)
A wiec to samo...
pozdr
eMeM
-
33. Data: 2003-07-28 19:50:01
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> robisz to wbrew prawu
> ja po prostu bym Cie wypchnął przez otwarte drzwi, a wiedz ze jestem
> duzy i silny :) a na chodniku to sobie mozesz sprawdzac..... :)
Niejeden juz probowal, ale wowczas to ja Ci mogę nawet po ryju naklasc, bo
pierwszy mnie zaatakowales i jest to moja samoobrona :-)
> > Nic podobnego - a co gdyby byl taki tlok w pojezdzie, ze zwyczajnie nie
> > dopchalbys sie do wyjscia na Twoim przystanku?
>
> rozmnożysz sie na zawołanie? W takim przypadku tez sie przepchne
> uzywajac sily i rozpychajac sie lokciami ;)
Nie rozmnoze sie - podalem inny przyklad, zupelnie z sufitu, rzekomego
"ograniczenia Twojej wolnosci" Moze i bys sie rozepchal, ale moze tez
trwaloby to zbyt dlugo i kierowca zdazylby zwyczajnie odjechac.
kontroler KZK GOP Katowice
nr 2000
-
34. Data: 2003-07-28 19:55:09
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> 1. mieszkam w warszawie i czesto jezdze metrem. w przeciwienstwie do
> autobusow i pociagow wazny bilet trzeba juz miec na stacji. widzialem pare
> razy sytuacje, ze ludzik sobie biegl do wagonu metra bo juz brzmial sygnal
o
> zamykaniu drzwi (juz abstrachuje od tego ze jest zakaz wsiadania po
sygnale)
> i w tym momencie podszedl do niego kontroler, zatrzymal go i sprawdzil czy
> osobnik bilet posiada. w tym czasie oczywiscie metro mu ucieklo. moje
> pytanie brzmi: czy taki ludzik, bedac na peronie i bedac poproszonym o
bilet
> moze wejsc do wagonu metra w obawie przed tym azeby mu nie uciekl, i
dopiero
> tam okazac wazny bilet i ewentualne uprawnienia do znizek? jest to pytanie
> czysto teoretyczne bo metro jezdzi co 5-6 minut a w godzinach szczytu
> czesciej i spoznienie sie na jedno raczej tragedii nie czyni.
Hmmm to są takie czysto warszawskie, powiedzialbym niuanse, bo nigdzie
indziej w kraju nie ma metra, a zatem nie ma mozliwosci dokonywania kontroli
biletow poza pojazdem.
Nie chcialbym Cie wprowadzic w blad, bo oczywiscie nie znam regulaminu
kontroli ZTM Warszawa, ale wydaje mi się, ze w opisanej sytuacji pasazer jak
najbardziej ma prawo wsiąść do wagonu metra, zas kontroler chcąc sprawdzic
waznosc biletu powinien wsiąść razem z nim i tam zakonczyc czynnosci.
Analogicznie jak w kontrolowanym przeze mnie tramwaju stojący pasazer ma
pelne prawo przejsc do innej częsci tramwaju, gdzie jest np. wolne miejsce
siedzące, po to by sobie usiąść i spokojnie znalezc bilet w torbie. Sądzę
zatem, ze o ile pasazer nie zamierza opuscic rejonu objętego kontrolą celem
jej uniknięcia, ma pelne prawo przemieszczania się, co kontroler chcący
sprawdzic bilet powinien czynic wraz z nim.
kontroler KZK GOP Katowice
nr 2000
-
35. Data: 2003-07-28 19:56:32
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: "GT!" <d...@S...waw.pl>
> Niezupelnie. Nie wypuszcze Cie, dopoki z tego dokumentu w Twojej lapce nie
> odpisze wszystkiego co mi jest potrzebne. Pisalem o sytuacji, w ktorej to
ja
> mam ten dokument :-)
duzo piszesz o swoim tajemniczym sposobie na to azeby nie uzywajac sily ani
przemocy nie pozwolic wyjsc bandycie (tego co okrada przewoznika). ciekawi
mnie szalenie jaki jest to sposob. na mysl mi przychodza jedynie duuuuza
charyzma i umiejetnosc wywierania wplywu oraz umiejetnosc wmurowywyanie sie
w schodki autobusu (wymaga duza budowa ciala) i robienie za zywa sciane.
pozdro, GT!
-
36. Data: 2003-07-28 19:58:47
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik Maciej Makula napisał:
> No to sprobuj popchnac kontrolera, ktory w tym momencie z czystym sumieniem
> moze zastosowac wobec ciebie sile fizyczna w ramach dozwolonej obrony
> koniecznej.
obrona konieczna? czyś Ty na głowe upadł człowieku?
poczytaj sobie ustawe o obronie koniecznej (jakos inaczej sie nazywa) i
nie gadaj mi tu bzdur
Obrona konieczna przy wysiadaniu z autobusu.. Śmiechu warte.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?
-
37. Data: 2003-07-28 19:59:39
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> duzo piszesz o swoim tajemniczym sposobie na to azeby nie uzywajac sily
ani
> przemocy nie pozwolic wyjsc bandycie (tego co okrada przewoznika). ciekawi
> mnie szalenie jaki jest to sposob. na mysl mi przychodza jedynie duuuuza
> charyzma i umiejetnosc wywierania wplywu oraz umiejetnosc wmurowywyanie
sie
> w schodki autobusu (wymaga duza budowa ciala) i robienie za zywa sciane.
Doprawdy nic w tym tajemniczego, jestem ponoc wysoki choc mam raczej srednią
budowę ciala. Na prawdę wystarczy odpowiednio stanąć, zeby delikwent
zwyczajnie nie dostal sie w poblize drzwi.
kontroler KZK GOP Katowice
nr 2000
-
38. Data: 2003-07-28 20:00:56
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik Olo Kwasniak napisał:
> Niejeden juz probowal, ale wowczas to ja Ci mogę nawet po ryju naklasc, bo
> pierwszy mnie zaatakowales i jest to moja samoobrona :-)
no niestety, to nie jest samoobrona tylko wtedy to będzie napaść :) Ja
będe próbował Cie ominąć, ewentualnie przejde do drugiego wyjścia gdzie
Ciebie nie ma.. Samoobrone to raczej ja moge zastosować, jako że nie
chcąc wypuścić mnie z autobusu popełniasz przestepstwo czasowego
ograniczenia wolności - wiedziałes o tym?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?
-
39. Data: 2003-07-28 20:04:09
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> obrona konieczna? czyś Ty na głowe upadł człowieku?
> poczytaj sobie ustawe o obronie koniecznej (jakos inaczej sie nazywa) i
> nie gadaj mi tu bzdur
>
> Obrona konieczna przy wysiadaniu z autobusu.. Śmiechu warte.
Nie przy wysiadaniu z autobusu tylko przy popchnięciu/uderzeniu/whatever.
Sugerujesz ze mozna kogokolwiek bezkarnie trącac a ten nie ma prawa się
obronic?
kontroler KZK GOP Katowice
nr 2000
-
40. Data: 2003-07-28 20:05:30
Temat: Re: Kotroler biletów- jakie prawia i obowiązki
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik Olo Kwasniak napisał:
> Nie przy wysiadaniu z autobusu tylko przy popchnięciu/uderzeniu/whatever.
> Sugerujesz ze mozna kogokolwiek bezkarnie trącac a ten nie ma prawa się
> obronic?
nie, mówie tylko, że jak będe chciał wysiąść z autobusu, to nie masz
prawa mi tego zabronić ani utrudnić w jakikolwiek sposób bo jest to
działanie bezprawne i kwalifikuje sie do sądu
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?