-
1. Data: 2002-04-13 08:30:24
Temat: Koszta rozwodowe
Od: "Lusia" <L...@g...pl>
Juz pisalam wczesniej ze ja wnioslam sprawe o alimenty, maz o rozwod.
Chcialabym aby nie utrudniac sobie spraw i zakonczyc szybko cala historie.
Sa duze szanse ze nie dostaniemy rozwodu,
lecz separacje, ja pragne jedynie alimentow, maz rozdzielnosci majatkowej.
Wczoraj doradzono mi ze gdybysmy udali sie do notariusza i tam postanowili
rozdzielnosc, ja zas z mezem wysokosc alimentow to kazde z nas byloby
zadowolone, obeszloby sie bez kosztow rozprawy rozwodowej, X ilosci spraw
rozwodowych, adwokatow i niepotrzebnych nerwow. Z rozwodem sie nie pali
szczegolnie ze sad moze zasadzic separacje.
Czy rzeczywiscie te koszta bylyby mniejsze gdybysmy udali sie do notariusza?
Czy mozna owa sume alimentow ustalic bez sprawy alimentacyjnej (jakos w to
watpie).np. sami skladajac wnisek ze chcemy alimentow 600 zl i zaocznie,
jakie sa wtedy koszta?
Jesli nie to czy jest jais inny krotszy sposob by nie wdawac sie w koszta i
zawilosci.
Czy rozwod moze byc ozeczony automatycznie po uplywie ilus lat jesli
malzenstwo nie miezka razem.
Obawiam sie ze sad zasadzi separacje. Co wtedy? Znow od nowa...
Bardzo mnie to wszystko stresuje i chcialabym miec to dawno za soba:(
pozdrawiam,
Luiza
-
2. Data: 2002-04-13 08:47:30
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Agata" <a...@w...pl>
> Czy mozna owa sume alimentow ustalic bez sprawy alimentacyjnej (jakos w to
> watpie).np. sami skladajac wnisek ze chcemy alimentow 600 zl i zaocznie,
> jakie sa wtedy koszta
Tak. Możecie sami ustalić kwotę i nie mieszać w to sąd.
> Czy rozwod moze byc ozeczony automatycznie po uplywie ilus lat jesli
> malzenstwo nie miezka razem.
Po 20 latach - tak.
Ale poczekaj, może jakiś prawnik Ci odpowie dokładniej.
Pozdrawiam
Agata
-
3. Data: 2002-04-13 11:42:44
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Sat, 13 Apr 2002, Agata wrote:
> > Czy rozwod moze byc ozeczony automatycznie po uplywie ilus lat jesli
> > malzenstwo nie miezka razem.
>
> Po 20 latach - tak.
???
Co to za herezje? :)
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
4. Data: 2002-04-13 12:04:58
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Agata" <a...@w...pl>
> > > Czy rozwod moze byc ozeczony automatycznie po uplywie ilus lat jesli
> > > malzenstwo nie miezka razem.
> >
> > Po 20 latach - tak.
>
> ???
>
> Co to za herezje? :)
Tak bylo w przypadku ojca mojej kolezanki.
Jesli sie myle, to przepraszam.
-
5. Data: 2002-04-13 19:33:24
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
> > watpie).np. sami skladajac wnisek ze chcemy alimentow 600 zl i zaocznie,
> > jakie sa wtedy koszta
>
>
>>>> co to znaczy ,że chcemy i dodatkowo zaocznie ...nie pomyliłaś pojęć
odnośnie wyroku zaocznego ...
>>>> Wiesz co to jest wyrok zaoczny ??? I kiedy zostaje wydany ,w jakich
okolicznościach ...
Sandra
-
6. Data: 2002-04-13 20:54:06
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
>>> uprzejmie proszę Agata podaj mi art. ,który mówi o automatyczności po 20
latach nie przeprowadzając postępowania co masz na myśli ...
>>>> co do kosztów to kształtują sie w kw.do 600 + inne czynności w sprawie
np. opinia RODK - oczywiście mając na uwadze twoją sprawe - sądze ,że
wyższe końcowe nie będą ...ale nie znam akt wiec ??????????????
Sandra
-
7. Data: 2002-04-13 20:55:33
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Mówiąc o kosztach mam na mysli sprawe rozwodową ...
w alimentach powódka jest zwolniona z kosztów ...
Sandra
-
8. Data: 2002-04-14 05:31:55
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
A swoją drogą adwokat ma fajnie przy takich stronach ,które nie potrafią sie
dogadać w sprawach rodzinnych ... przeciągnięcie w czasi i jeszcze po kilku
takich stronach ...super samochodzik kupiony ... później sie buduje ...
Fajny zawód no nie ??? Nieznajomość prawa i naiwność dająca dochody
...nieźle ....I tak właśnie polacy myślą ... a wystarczyłoby sie troche
zainteresować a nie bać stanąć przed sądem ... troszeczke powalczyć o swoje
prawa bez udziału adwokata ...
Sandra
-
9. Data: 2002-04-14 08:26:28
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Lusia" <L...@g...pl>
Sandra napisał(a) w wiadomości: ...
>A swoją drogą adwokat ma fajnie przy takich stronach ,które nie potrafią
sie
>dogadać w sprawach rodzinnych ... przeciągnięcie w czasi i jeszcze po kilku
>takich stronach ...super samochodzik kupiony ... później sie buduje ...
>Fajny zawód no nie ??? Nieznajomość prawa i naiwność dająca dochody
>...nieźle ....I tak właśnie polacy myślą ... a wystarczyłoby sie troche
>zainteresować a nie bać stanąć przed sądem ... troszeczke powalczyć o swoje
>prawa bez udziału adwokata ...
>Sandra
Wlasnie mam taki zamiar... Ale boje sie bardzo i mysle ze skoro maz ma
adwokata to male szanse
bym wygrala... Aczkolwiek bede probowac:) dla zasady.
Chcialabym sie dowiedziec czy zalatwienie tych wszystkich spaw da rade za
pomoca notariusza?
Rozdzielnosc tak, ale czy mozna w obecnosci notariusza zawrzec umowe o
alimenty (ze maz bedzie mi wyplacal) i uregulowac sprawe widzen z dzieckiem.
Jak to zalatwic z tymi alimentami by obylo sie bez sadu??? A jesli nie to
czy mam wystepowac z wnioskiem zaocznycznego zasadzenia alimentow i czy cos
takiego wogole istnieje jak zaoczne oswiadczenie gdybysmy z mezem sami
dobrowolnie zlozyli oswiadczenie ze tak ustalilismy. Wiem ze moge z nim po
prostu ustalic ale wole miec to zalatwione prawnie z wiadomych przyczyn.
pozdrawiam,
Luiza
pozdrawiam,
Luiza
>
>
-
10. Data: 2002-04-14 08:27:47
Temat: Re: Koszta rozwodowe
Od: "Lusia" <L...@g...pl>
Sandra napisał(a) w wiadomości: ...
>
>> > watpie).np. sami skladajac wnisek ze chcemy alimentow 600 zl i
zaocznie,
>> > jakie sa wtedy koszta
>>
>>
>>>>> co to znaczy ,że chcemy i dodatkowo zaocznie ...nie pomyliłaś pojęć
>odnośnie wyroku zaocznego ...
>>>>> Wiesz co to jest wyrok zaoczny ??? I kiedy zostaje wydany ,w jakich
>okolicznościach ...
>Sandra
>
>Niestety nie mam pojecia...Mozesz mi to wyjasnic?
Luiza