eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Korelacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1552

  • 1451. Data: 2022-05-05 07:31:12
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 04.05.2022 o 23:13, Kviat napisał:
    > W dniu 04.05.2022 o 13:27, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> W dniu 04.05.2022 o 13:15, Kviat napisał:
    >>> W dniu 04.05.2022 o 12:06, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>
    >>>>>
    >>>>> Jakos tak w innych krajach tez spora smiertelnosc - tam tez nie
    >>>>> leczono normalnie?
    >>>>
    >>>> różnie, często też niekoniecznie.
    >>>
    >>> Bo nie było lekarstwa na covid.
    >>
    >> mamy takie samo jak na inne przeziębienia i grypopodobne.
    >
    > Objawowe baranie.
    > I nie było żadnego zakazu na takie leczenie.

    oczywiście owieczko, ale gdy ktoś używał przeciwwirusowych leków to mógł
    mieć się z pyszna...

    >
    >> zakaz używania leków, które były stosowane w leczeniu schorzeń
    >> grypopodobnych było w wielu krajach, jeśli tylko był dodatni wynik
    >> testu. Wtedy nakazywano leczyć co najwyżej panadolem...
    >
    > Bo ludzie wpierdalali amantadynę jak cukierki, a co większy oszołom z
    > uprawnieniami do wypisywania recept im te recepty wystawiał.
    >
    > Podaj gdzie był zakaz leczenia objawowego i przestań pierdolić.

    tia i jak się obecnie okazało ta amantadyna i tak była skuteczniejsza od
    remdesviru i mniej toksyczna. Ale co tam popi**dole se, bo Pyrć tak mówił...

    >
    >>> To, że kilku oszołomów upierało się leczyć covida lekami na grypę, to
    >>> inna sprawa, w tym amantadyną, która ma poważne skutki uboczne.
    >>> Więc taki zakaz był jak najbardziej uzasadniony.
    >>
    >> jprdle - dalej te idiotyzmy powtarzasz?
    >>
    >>> https://portal.abczdrowie.pl/koronawirus-niczym-gryp
    a-prof-pyrc-mowi-o-tym-kiedy-wrocimy-do-normalnosci-
    wideo#
    >>>
    >>>
    >>> "Gość programu "Newsroom", prof. dr hab. Krzysztof Pyrć, kierownik
    >>> Pracowni Wirusologii w Małopolskim Centrum Biotechnologii
    >>> Uniwersytetu Jagiellońskiego tłumaczy, że COVID-19 nie jest tym
    >>> samym, co grypa.
    >>>
    >>> - Grypa to kompletnie inny wirus i kompletnie inna choroba. To jedna
    >>> z największych pomyłek, która owocuje takimi absurdami, jak
    >>> stosowanie leków na grypę w leczeniu COVID-19 - mówi stanowczo prof.
    >>> Pyrć. - COVID ma zupełnie inną charakterystykę, wirus inaczej się
    >>> zachowuje i również choroba ta jest niestety cięższa nawet przy
    >>> osłonie szczepionek, przy osłonie przechorowania czy łagodniejszych
    >>> wariantów."
    >
    >>
    >> tak samo jak grypą nie jest cała masa innych grypopodobnych
    >> przeziębień, a jednak leczy się je tak samo. I powtarza kłamstwa, no
    >> ale co się dziwić...
    >
    > Którego fragmentu nie zrozumiałeś?

    Czemu nie zrozumiałeś, ja zrozumiałem baranku, że Pyrć dostał kasę i
    pi**dzieli rzeczy niestworzone. Tuż przed, jak i na samym początku cyrku
    mówił rzeczy o 180 stopni inne, no ale pewnie wtedy się nie znał, a
    potem został oświecony. Tak Pyrć w przeciwieństwie do Szusterowej i
    Fiałka, przynajmniej się zna, dlatego stara się unikać polemiki z tymi
    co się znają, bo wie, że nie ma racji (podobnie jak Horban), Tamte
    nieuki (jak ich nazywa dr Pieniążek) to okaz tych co "uwierzyli nauce"...

    --
    http://zrzeda.pl


  • 1452. Data: 2022-05-05 09:29:25
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 05.05.2022 o 07:31, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 04.05.2022 o 23:13, Kviat napisał:
    >> W dniu 04.05.2022 o 13:27, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>> W dniu 04.05.2022 o 13:15, Kviat napisał:
    >>>> W dniu 04.05.2022 o 12:06, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>>
    >>>>>>
    >>>>>> Jakos tak w innych krajach tez spora smiertelnosc - tam tez nie
    >>>>>> leczono normalnie?
    >>>>>
    >>>>> różnie, często też niekoniecznie.
    >>>>
    >>>> Bo nie było lekarstwa na covid.
    >>>
    >>> mamy takie samo jak na inne przeziębienia i grypopodobne.
    >>
    >> Objawowe baranie.
    >> I nie było żadnego zakazu na takie leczenie.
    >
    > oczywiście owieczko, ale gdy ktoś używał przeciwwirusowych leków to mógł
    > mieć się z pyszna...

    Dziecko drogie... no to "mamy takie samo jak na inne przeziębienia i
    grypopodobne", czy nie mamy?

    Dlatego właśnie stosowano takie same lekarstwa objawowe jakie są
    stosowane przy grypobodobnych. Nie było żadnego zakazu ich stosowania.

    >>> zakaz używania leków, które były stosowane w leczeniu schorzeń
    >>> grypopodobnych było w wielu krajach, jeśli tylko był dodatni wynik
    >>> testu. Wtedy nakazywano leczyć co najwyżej panadolem...

    Napiszesz w końcu kto i kiedy wydał taki zakaz?

    Masz jakieś rozdwojenie jaźni?
    Najpierw piszesz, że był zakaz, a zdanie później piszesz, że "ale gdy
    ktoś używał przeciwwirusowych leków to mógł mieć się z pyszna".
    Pogubiłeś się w tych swoich antyszczepionkowych bredniach.

    >> Bo ludzie wpierdalali amantadynę jak cukierki, a co większy oszołom z
    >> uprawnieniami do wypisywania recept im te recepty wystawiał.
    >>
    >> Podaj gdzie był zakaz leczenia objawowego i przestań pierdolić.
    >
    > tia i jak się obecnie okazało ta amantadyna i tak była skuteczniejsza od
    > remdesviru i mniej toksyczna.

    Że co?
    Skąd ty takie brednie wyciągasz?
    Gdzie się okazało, że w ogóle amantadyna jest skuteczna?

    "ale gdy ktoś używał przeciwwirusowych leków to mógł mieć się z pyszna"
    Ręce opadają.

    >>>> To, że kilku oszołomów upierało się leczyć covida lekami na grypę,
    >>>> to inna sprawa, w tym amantadyną, która ma poważne skutki uboczne.
    >>>> Więc taki zakaz był jak najbardziej uzasadniony.
    >>>
    >>> jprdle - dalej te idiotyzmy powtarzasz?
    >>>
    >>>> https://portal.abczdrowie.pl/koronawirus-niczym-gryp
    a-prof-pyrc-mowi-o-tym-kiedy-wrocimy-do-normalnosci-
    wideo#
    >>>>
    >>>>
    >>>> "Gość programu "Newsroom", prof. dr hab. Krzysztof Pyrć, kierownik
    >>>> Pracowni Wirusologii w Małopolskim Centrum Biotechnologii
    >>>> Uniwersytetu Jagiellońskiego tłumaczy, że COVID-19 nie jest tym
    >>>> samym, co grypa.
    >>>>
    >>>> - Grypa to kompletnie inny wirus i kompletnie inna choroba. To jedna
    >>>> z największych pomyłek, która owocuje takimi absurdami, jak
    >>>> stosowanie leków na grypę w leczeniu COVID-19 - mówi stanowczo prof.
    >>>> Pyrć. - COVID ma zupełnie inną charakterystykę, wirus inaczej się
    >>>> zachowuje i również choroba ta jest niestety cięższa nawet przy
    >>>> osłonie szczepionek, przy osłonie przechorowania czy łagodniejszych
    >>>> wariantów."
    >>
    >>>
    >>> tak samo jak grypą nie jest cała masa innych grypopodobnych
    >>> przeziębień, a jednak leczy się je tak samo. I powtarza kłamstwa, no
    >>> ale co się dziwić...
    >>
    >> Którego fragmentu nie zrozumiałeś?
    >
    > Czemu nie zrozumiałeś, ja zrozumiałem baranku, że Pyrć dostał kasę i
    > pi**dzieli rzeczy niestworzone.

    I znowu narobiłeś na szachownicę.

    Twierdzisz, że należy stosować leki na grypę przeciwko covidowi?
    Ja wiem, że szury cały czas bredzą, że covid, to zwykła grypa, ale to
    właśnie jest pierdolenie rzeczy niestworzonych.
    Dlaczego to robisz, skoro wiadomo, że covid to nie grypa?
    Po tak długim czasie, posiadając umiejętność czytania, jeszcze nie
    zdążyłeś się dowiedzieć, że covid to nie grypa?

    > Tuż przed, jak i na samym początku cyrku
    > mówił rzeczy o 180 stopni inne, no ale pewnie wtedy się nie znał, a
    > potem został oświecony.

    Bredzisz.
    Sprawdziłem co mówił jeszcze przed wynalezieniem szczepionki.
    Dlaczego ty nie sprawdziłeś i powtarzasz z premedytacją
    antyszczepionkowy przekaz szurów?
    Podaj przykład tych 180 stopni. Był antyszczepionkowym szurem, czy o co
    ci chodzi?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 1453. Data: 2022-05-05 10:15:31
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 05.05.2022 o 09:29, Kviat napisał:
    > W dniu 05.05.2022 o 07:31, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> W dniu 04.05.2022 o 23:13, Kviat napisał:
    >>> W dniu 04.05.2022 o 13:27, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>> W dniu 04.05.2022 o 13:15, Kviat napisał:
    >>>>> W dniu 04.05.2022 o 12:06, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>>>
    >>>>>>>
    >>>>>>> Jakos tak w innych krajach tez spora smiertelnosc - tam tez nie
    >>>>>>> leczono normalnie?
    >>>>>>
    >>>>>> różnie, często też niekoniecznie.
    >>>>>
    >>>>> Bo nie było lekarstwa na covid.
    >>>>
    >>>> mamy takie samo jak na inne przeziębienia i grypopodobne.
    >>>
    >>> Objawowe baranie.
    >>> I nie było żadnego zakazu na takie leczenie.
    >>
    >> oczywiście owieczko, ale gdy ktoś używał przeciwwirusowych leków to
    >> mógł mieć się z pyszna...
    >
    > Dziecko drogie... no to "mamy takie samo jak na inne przeziębienia i
    > grypopodobne", czy nie mamy?

    mamy leki hamujące namnażanie się wirusów, które skuteczne są na
    wczesnym etapie. I nie jest to tylko amantadyna
    https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html

    > Dlatego właśnie stosowano takie same lekarstwa objawowe jakie są
    > stosowane przy grypobodobnych. Nie było żadnego zakazu ich stosowania.

    nie, tych, które są skuteczne na wczesnym etapie (hamują namnażanie się
    wirusa) zakazano.

    >
    >>>> zakaz używania leków, które były stosowane w leczeniu schorzeń
    >>>> grypopodobnych było w wielu krajach, jeśli tylko był dodatni wynik
    >>>> testu. Wtedy nakazywano leczyć co najwyżej panadolem...
    >
    > Napiszesz w końcu kto i kiedy wydał taki zakaz?

    nie chce mi się znowu szukać, dawałem linka w którymś z wątków do
    dokumentów odpowiednich. Były tam zarówno wszelkie substancje
    przeciwwirusowe, jak i znany ze swej skuteczności na późniejszym etapie
    (obecnie już stosowany) budezonid...

    >
    > Masz jakieś rozdwojenie jaźni?
    > Najpierw piszesz, że był zakaz, a zdanie później piszesz, że "ale gdy
    > ktoś używał przeciwwirusowych leków to mógł mieć się z pyszna".
    > Pogubiłeś się w tych swoich antyszczepionkowych bredniach.

    no jak nie rozumiesz słowa pisanego, to co ja poradzę - przecież jak coś
    jest zakazane i pomimo to zalecasz, to masz kłopoty...


    >>> Bo ludzie wpierdalali amantadynę jak cukierki, a co większy oszołom z
    >>> uprawnieniami do wypisywania recept im te recepty wystawiał.
    >>>
    >>> Podaj gdzie był zakaz leczenia objawowego i przestań pierdolić.
    >>
    >> tia i jak się obecnie okazało ta amantadyna i tak była skuteczniejsza
    >> od remdesviru i mniej toksyczna.
    >
    > Że co?
    > Skąd ty takie brednie wyciągasz?
    > Gdzie się okazało, że w ogóle amantadyna jest skuteczna?

    we wczesnym etapie jest tak samo skuteczna jak wszystkie inne - w
    późniejszym ma niezauważalne efekty. Okazało się natomiast, że remdesvir
    nie dość, że nie jest skuteczny, to jest szkodliwy, a ciągle zamawiany
    przez NFZ i stosowany. Nie chce nic mówić, ale jeden z Twoich ulubieńców
    podobnież ma jakieś zyski z tego powodu...


    >>>> tak samo jak grypą nie jest cała masa innych grypopodobnych
    >>>> przeziębień, a jednak leczy się je tak samo. I powtarza kłamstwa, no
    >>>> ale co się dziwić...
    >>>
    >>> Którego fragmentu nie zrozumiałeś?
    >>
    >> Czemu nie zrozumiałeś, ja zrozumiałem baranku, że Pyrć dostał kasę i
    >> pi**dzieli rzeczy niestworzone.
    >
    > I znowu narobiłeś na szachownicę.
    >
    > Twierdzisz, że należy stosować leki na grypę przeciwko covidowi?
    > Ja wiem, że szury cały czas bredzą, że covid, to zwykła grypa, ale to
    > właśnie jest pierdolenie rzeczy niestworzonych.
    > Dlaczego to robisz, skoro wiadomo, że covid to nie grypa?
    > Po tak długim czasie, posiadając umiejętność czytania, jeszcze nie
    > zdążyłeś się dowiedzieć, że covid to nie grypa?

    nie, twierdze, że należy stosować leki przeciwwirusowe na wczesnym
    etapie
    https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html

    "Zaczęłam się tej choroby jakby ,,uczyć". Atakowała mocno. Dość szybko
    zorientowałam się, że kluczowe jest uderzenie w pierwszej fazie choroby,
    w fazie wirusowej. Błędem jest mówienie, że choroba w większości
    przypadków ma łagodny przebieg i wymaga tylko leczenia objawowego. Nigdy
    nie wiemy, jak choroba się rozwinie. Można bardzo łagodnie zaczynać a
    fatalnie skończyć. Choroba może zaczynać się np. od bardzo niskiej
    temperatury na poziomie 37-37,5 stopni i nagle następuje ,,załamanie". Ja
    osobiście bardziej się boję tych ,,łagodnych" przebiegów choroby, które
    jakby usypiają czujność lekarza i pacjenta, co sprawia, że ten ostatni
    późno zgłasza się po poradę. Wolę silniejsze pierwsze uderzenie, wówczas
    podaję leki i widzę od razu, czy jest poprawa. Najgorsze jest
    rozciągnięcie tej choroby w czasie. COVID-19 jest chorobą podstępną,
    trzeba wykazać się wielką czujnością i rygorystycznie ,,prowadzić"
    pacjenta. "

    "Kluczowe jest zatem uderzenie w pierwszej fazie choroby, w fazie
    wirusowej. I tu zazwyczaj zaczynał się problem ,,in statu nascendi".
    Pacjenci byli osamotnieni, przychodnie stały się twierdzami nie do
    zdobycia z często odłożonymi słuchawkami telefonów, odległymi terminami
    teleporad i ewentualnych testów. O badaniu fizykalnym nie można było
    nawet marzyć. Często o zdrowiu i życiu pacjenta decydował średni i
    niższy personel medyczny. "

    "Wytyczne, jak mamy leczyć, przyszły do nas lekarzy gdzieś ,,z góry".
    Jest tam napisane tak: pierwsza faza - leczymy objawowo - paracetamol
    lub inne NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne bez recepty).
    Przepraszam bardzo, ale ten paracetamol dla niektórych pacjentów to był
    wyrok śmierci. ,,Paracetamol - proszę czekać" - gdy słyszę to zdanie, to
    wszystko się we mnie burzy. Bardzo się tym denerwuję, bo to może być dla
    niektórych zabójcze. "

    "Dlatego, że jest to lek przeciwzapalny, objawowy. Można go sobie wziąć
    co najwyżej przez dwa dni, żeby głowa nie bolała i żeby lepiej się
    spało. Potem na wszystkie dolegliwości należy stosować preparaty
    leczące, trzeba jak najszybciej wdrożyć prawdziwe leczenie, czyli
    leczenie przeciwwirusowe, hamujące replikację wirusa. To leczenie jest
    dostępne, ponieważ co najmniej cztery różne preparaty tego typu używane
    są na całym świecie. "

    >
    >> Tuż przed, jak i na samym początku cyrku mówił rzeczy o 180 stopni
    >> inne, no ale pewnie wtedy się nie znał, a potem został oświecony.
    >
    > Bredzisz.
    > Sprawdziłem co mówił jeszcze przed wynalezieniem szczepionki.
    > Dlaczego ty nie sprawdziłeś i powtarzasz z premedytacją
    > antyszczepionkowy przekaz szurów?
    > Podaj przykład tych 180 stopni. Był antyszczepionkowym szurem, czy o co
    > ci chodzi?

    Tak, tak, "sprawdziłeś" - buhahahaha - gdybyś sprawdził, byś się zdziwił...
    Jeśli chodzi o bredzenie, to na razie Ty tu uprawiasz tę sztukę.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 1454. Data: 2022-05-05 12:55:17
    Temat: Re: Korelacja
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 5 May 2022 10:15:31 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > W dniu 05.05.2022 o 09:29, Kviat napisał:
    >> W dniu 05.05.2022 o 07:31, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>> W dniu 04.05.2022 o 23:13, Kviat napisał:
    >>>> W dniu 04.05.2022 o 13:27, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>>> W dniu 04.05.2022 o 13:15, Kviat napisał:
    >>>>>>
    >>>>>>>> Jakos tak w innych krajach tez spora smiertelnosc - tam tez nie
    >>>>>>>> leczono normalnie?
    >>>>>>>
    >>>>>>> różnie, często też niekoniecznie.
    >>>>>>
    >>>>>> Bo nie było lekarstwa na covid.
    >>>>>
    >>>>> mamy takie samo jak na inne przeziębienia i grypopodobne.
    >>>>
    >>>> Objawowe baranie.
    >>>> I nie było żadnego zakazu na takie leczenie.
    >>>
    >>> oczywiście owieczko, ale gdy ktoś używał przeciwwirusowych leków to
    >>> mógł mieć się z pyszna...
    >>
    >> Dziecko drogie... no to "mamy takie samo jak na inne przeziębienia i
    >> grypopodobne", czy nie mamy?
    >
    > mamy leki hamujące namnażanie się wirusów, które skuteczne są na
    > wczesnym etapie. I nie jest to tylko amantadyna
    > https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html

    a) co to za leki, bo jakos nie padlo, i co wspolczesne badania mowią o
    skutecznosci na koronawirusa-19?

    b) jak pacjent z Covid zglasza sie do lekarza ... czy juz nie jest na
    nie za pozno?

    Ale jest tam i symptomatyczne
    "Sam znam takie przypadki. Nawet w jednym z nich interweniowałem,
    prosząc znajomą lekarkę o przepisanie, w ramach teleporady,
    antybiotyku koleżance chorej na COVID-19, której przychodnia odmawiała
    przepisania czegokolwiek i zalecała ciągłe branie paracetamolu. Moja
    znajoma już od ponad tygodnia czuła się źle i z dnia na dzień czuła
    się coraz gorzej. Bolały ją nerki, ucho, wysoko gorączkowała i
    podejrzewała, że pojawiły się już u niej jakieś nadkażenia bakteryjne.
    Przychodnia odmawiała jej badania w gabinecie lub w domu, ponieważ
    miała COVID-19, a gdy prosiła o przepisanie antybiotyku w ramach
    teleporady, usłyszała, że COVID-19 nie leczy się antybiotykiem, bo to
    przecież wirus."

    >> Dlatego właśnie stosowano takie same lekarstwa objawowe jakie są
    >> stosowane przy grypobodobnych. Nie było żadnego zakazu ich stosowania.
    >
    > nie, tych, które są skuteczne na wczesnym etapie (hamują namnażanie się
    > wirusa) zakazano.

    Z testem czy bez?
    Bo bez testu to lekarz moze podejrzewac grype i wypisac skuteczny lek
    na grype :-)

    >>>>> zakaz używania leków, które były stosowane w leczeniu schorzeń
    >>>>> grypopodobnych było w wielu krajach, jeśli tylko był dodatni wynik
    >>>>> testu. Wtedy nakazywano leczyć co najwyżej panadolem...
    >>
    >> Napiszesz w końcu kto i kiedy wydał taki zakaz?
    >
    > nie chce mi się znowu szukać, dawałem linka w którymś z wątków do
    > dokumentów odpowiednich. Były tam zarówno wszelkie substancje
    > przeciwwirusowe, jak i znany ze swej skuteczności na późniejszym etapie
    > (obecnie już stosowany) budezonid...

    Czytam, ze to kortykosteroid o silnym dzialaniu przeciwzapalnym.
    Jak Covid zatakuje płuca, to moze i skuteczny.

    Ale co - tez zakazali, czy to raczej powinien byc lek zarezerwowany
    do leczenia ciezszych przypadkow ... juz w szpitalu?

    Bo jednak 98% pacjentow wystarczy paracetamol i dwa tygodnie
    kwarantanny :-)

    >>>> Bo ludzie wpierdalali amantadynę jak cukierki, a co większy oszołom z
    >>>> uprawnieniami do wypisywania recept im te recepty wystawiał.
    >>>>
    >>>> Podaj gdzie był zakaz leczenia objawowego i przestań pierdolić.
    >>>
    >>> tia i jak się obecnie okazało ta amantadyna i tak była skuteczniejsza
    >>> od remdesviru i mniej toksyczna.
    >>
    >> Że co?
    >> Skąd ty takie brednie wyciągasz?
    >> Gdzie się okazało, że w ogóle amantadyna jest skuteczna?
    >
    > we wczesnym etapie jest tak samo skuteczna jak wszystkie inne - w
    > późniejszym ma niezauważalne efekty. Okazało się natomiast, że remdesvir
    > nie dość, że nie jest skuteczny, to jest szkodliwy, a ciągle zamawiany
    > przez NFZ i stosowany.

    No coz - tez lek przeciwwirusowy, a nawet przeciwkoronawirusowy,
    tylko przeciw poprzedniej epidemii SARS-Cov.

    https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowie
    dzi/leczenie-koronawirusa,to-jedyny-lek-na-koronawir
    usa--remdesivir-powstal--by-leczyc-inna-chorobe,arty
    kul,36597460.html
    "FDA przyznało, że informacje na temat bezpieczeństwa i skuteczności
    stosowania remdesiwiru w leczeniu pacjentów są ograniczone ale w swoim
    oświadczeniu powołali się na obiecujące wstępne wyniki badania ACCT-1,
    przeprowadzonego przez National Institutes of Health. Badanie wykazało
    , że 10-dniowa kuracja remdesiwirem skraca czas poprawy stanu zdrowia
    o pięć dni w porównaniu z placebo, ale nie ma znaczącego wpływu na
    śmiertelność."

    A 5 dni w amerykanskim szpitalu ... droga sprawa :-)

    >>>>> tak samo jak grypą nie jest cała masa innych grypopodobnych
    >>>>> przeziębień, a jednak leczy się je tak samo. I powtarza kłamstwa, no
    >>>>> ale co się dziwić...
    >>>>
    >>>> Którego fragmentu nie zrozumiałeś?
    >>>
    >>> Czemu nie zrozumiałeś, ja zrozumiałem baranku, że Pyrć dostał kasę i
    >>> pi**dzieli rzeczy niestworzone.
    >>
    >> I znowu narobiłeś na szachownicę.
    >>
    >> Twierdzisz, że należy stosować leki na grypę przeciwko covidowi?
    >> Ja wiem, że szury cały czas bredzą, że covid, to zwykła grypa, ale to
    >> właśnie jest pierdolenie rzeczy niestworzonych.
    >> Dlaczego to robisz, skoro wiadomo, że covid to nie grypa?
    >> Po tak długim czasie, posiadając umiejętność czytania, jeszcze nie
    >> zdążyłeś się dowiedzieć, że covid to nie grypa?
    >
    > nie, twierdze, że należy stosować leki przeciwwirusowe na wczesnym
    > etapie
    > https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html
    >
    > "Zaczęłam się tej choroby jakby ,,uczyć". Atakowała mocno. Dość szybko
    > zorientowałam się, że kluczowe jest uderzenie w pierwszej fazie choroby,
    > w fazie wirusowej. Błędem jest mówienie, że choroba w większości
    > przypadków ma łagodny przebieg i wymaga tylko leczenia objawowego. Nigdy
    > nie wiemy, jak choroba się rozwinie. Można bardzo łagodnie zaczynać a
    > fatalnie skończyć. Choroba może zaczynać się np. od bardzo niskiej
    > temperatury na poziomie 37-37,5 stopni i nagle następuje ,,załamanie". Ja
    > osobiście bardziej się boję tych ,,łagodnych" przebiegów choroby, które
    > jakby usypiają czujność lekarza i pacjenta, co sprawia, że ten ostatni
    > późno zgłasza się po poradę. Wolę silniejsze pierwsze uderzenie, wówczas
    > podaję leki i widzę od razu, czy jest poprawa. Najgorsze jest
    > rozciągnięcie tej choroby w czasie. COVID-19 jest chorobą podstępną,
    > trzeba wykazać się wielką czujnością i rygorystycznie ,,prowadzić"
    > pacjenta. "

    Czyli co - w czasie pandemii Covid przy pierwszym objawie najlepiej
    podac silny lek przeciwirusowy?
    Tylko jaki, bo nie padlo ... to moze w 2020 remdisivir wydawal sie
    najlepszy :-)

    A przed 2020, czyli podejrzenie zwyklej grypy lub przeziebienia ...
    ten sam lek ?

    > "Kluczowe jest zatem uderzenie w pierwszej fazie choroby, w fazie
    > wirusowej. I tu zazwyczaj zaczynał się problem ,,in statu nascendi".
    > Pacjenci byli osamotnieni, przychodnie stały się twierdzami nie do
    > zdobycia z często odłożonymi słuchawkami telefonów, odległymi terminami
    > teleporad i ewentualnych testów. O badaniu fizykalnym nie można było
    > nawet marzyć. Często o zdrowiu i życiu pacjenta decydował średni i
    > niższy personel medyczny. "
    >
    > "Wytyczne, jak mamy leczyć, przyszły do nas lekarzy gdzieś ,,z góry".

    Co by nie mowic, to wydaje sie, ze rzad/MZ powinien sie postarac o
    sprawdzone informacje z Chin, WHO, USA, UK, Włoch itp.

    Lekarz z przychodni ma sobie sam badania robic, czy na facebooku
    szukac informacji?

    > Jest tam napisane tak: pierwsza faza - leczymy objawowo - paracetamol
    > lub inne NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne bez recepty).
    > Przepraszam bardzo, ale ten paracetamol dla niektórych pacjentów to był
    > wyrok śmierci. ,,Paracetamol - proszę czekać" - gdy słyszę to zdanie, to
    > wszystko się we mnie burzy. Bardzo się tym denerwuję, bo to może być dla
    > niektórych zabójcze. "

    Ale w 98% wystarcza.

    > "Dlatego, że jest to lek przeciwzapalny, objawowy. Można go sobie wziąć
    > co najwyżej przez dwa dni, żeby głowa nie bolała i żeby lepiej się
    > spało. Potem na wszystkie dolegliwości należy stosować preparaty
    > leczące, trzeba jak najszybciej wdrożyć prawdziwe leczenie, czyli
    > leczenie przeciwwirusowe, hamujące replikację wirusa. To leczenie jest
    > dostępne, ponieważ co najmniej cztery różne preparaty tego typu używane
    > są na całym świecie. "


    J.


  • 1455. Data: 2022-05-05 13:26:02
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 05.05.2022 o 12:55, J.F pisze:
    > On Thu, 5 May 2022 10:15:31 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >> W dniu 05.05.2022 o 09:29, Kviat napisał:
    >>> W dniu 05.05.2022 o 07:31, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>> W dniu 04.05.2022 o 23:13, Kviat napisał:
    >>>>> W dniu 04.05.2022 o 13:27, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>>>> W dniu 04.05.2022 o 13:15, Kviat napisał:
    >>>>>>>
    >>>>>>>>> Jakos tak w innych krajach tez spora smiertelnosc - tam tez nie
    >>>>>>>>> leczono normalnie?
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> różnie, często też niekoniecznie.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Bo nie było lekarstwa na covid.
    >>>>>>
    >>>>>> mamy takie samo jak na inne przeziębienia i grypopodobne.
    >>>>>
    >>>>> Objawowe baranie.
    >>>>> I nie było żadnego zakazu na takie leczenie.
    >>>>
    >>>> oczywiście owieczko, ale gdy ktoś używał przeciwwirusowych leków to
    >>>> mógł mieć się z pyszna...
    >>>
    >>> Dziecko drogie... no to "mamy takie samo jak na inne przeziębienia i
    >>> grypopodobne", czy nie mamy?
    >>
    >> mamy leki hamujące namnażanie się wirusów, które skuteczne są na
    >> wczesnym etapie. I nie jest to tylko amantadyna
    >> https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html
    >
    > a) co to za leki, bo jakos nie padlo, i co wspolczesne badania mowią o
    > skutecznosci na koronawirusa-19?
    >
    > b) jak pacjent z Covid zglasza sie do lekarza ... czy juz nie jest na
    > nie za pozno?

    a) wszelkie leki blokujące namnażanie się wirusów - jest ich co najmniej
    kilka, amantadyna tez do nich należy. Ten remdesvir też ponoc na tym
    etapie działa, ale jest drogi i toksyczny, więc nie ma sensu.

    b) od tego jest lekarz, aby ocenić, dlatego właśnie teleporada nie jest
    dobrym pomysłem.

    >
    > Ale jest tam i symptomatyczne
    > "Sam znam takie przypadki. Nawet w jednym z nich interweniowałem,
    > prosząc znajomą lekarkę o przepisanie, w ramach teleporady,
    > antybiotyku koleżance chorej na COVID-19, której przychodnia odmawiała
    > przepisania czegokolwiek i zalecała ciągłe branie paracetamolu. Moja
    > znajoma już od ponad tygodnia czuła się źle i z dnia na dzień czuła
    > się coraz gorzej. Bolały ją nerki, ucho, wysoko gorączkowała i
    > podejrzewała, że pojawiły się już u niej jakieś nadkażenia bakteryjne.
    > Przychodnia odmawiała jej badania w gabinecie lub w domu, ponieważ
    > miała COVID-19, a gdy prosiła o przepisanie antybiotyku w ramach
    > teleporady, usłyszała, że COVID-19 nie leczy się antybiotykiem, bo to
    > przecież wirus."

    no bo antybiotykiem nie leczy się covida, ale powikłania covidowe można
    - dlatego właśnie potrzebna jest wizyta lekarza, aby mógł stwierdzić, co
    się dzieje dalej.


    >
    >>> Dlatego właśnie stosowano takie same lekarstwa objawowe jakie są
    >>> stosowane przy grypobodobnych. Nie było żadnego zakazu ich stosowania.
    >>
    >> nie, tych, które są skuteczne na wczesnym etapie (hamują namnażanie się
    >> wirusa) zakazano.
    >
    > Z testem czy bez?
    > Bo bez testu to lekarz moze podejrzewac grype i wypisac skuteczny lek
    > na grype :-)

    tak, ale był czas, że jak miałeś takie symptomy, to zamiast na badania,
    kierowano z automatu na idiotyczny test, który o niczym nie świadczy, a
    jak test był dodatni (niezależnie od wszystkiego) stwierdzano c19, co
    też jest głupotą, bo wcale nie musiało być C19. Odsyłam do materiału dra
    Pieniążka - dość szczegółowo tłumaczy, czemu takie testowanie nie ma
    sensu i o czym świadczy wynik dodatni czy ujemny takiego testu.


    >>>>>> zakaz używania leków, które były stosowane w leczeniu schorzeń
    >>>>>> grypopodobnych było w wielu krajach, jeśli tylko był dodatni wynik
    >>>>>> testu. Wtedy nakazywano leczyć co najwyżej panadolem...
    >>>
    >>> Napiszesz w końcu kto i kiedy wydał taki zakaz?
    >>
    >> nie chce mi się znowu szukać, dawałem linka w którymś z wątków do
    >> dokumentów odpowiednich. Były tam zarówno wszelkie substancje
    >> przeciwwirusowe, jak i znany ze swej skuteczności na późniejszym etapie
    >> (obecnie już stosowany) budezonid...
    >
    > Czytam, ze to kortykosteroid o silnym dzialaniu przeciwzapalnym.
    > Jak Covid zatakuje płuca, to moze i skuteczny.
    >
    > Ale co - tez zakazali, czy to raczej powinien byc lek zarezerwowany
    > do leczenia ciezszych przypadkow ... juz w szpitalu?
    >
    > Bo jednak 98% pacjentow wystarczy paracetamol i dwa tygodnie
    > kwarantanny :-)

    nie na początku tak zakazali (ponieważ wśród lekarzy i niektórych
    naukowców padła informacja potwierdzona obserwacjami, że działa na to
    nietypowe zapalenie płuc). Jest to lek, który podawany jest często
    alergikom i astmatykom, ale nie tylko. Jeśli ktos miał covida i zaczął
    sie drugi etap choroby, to wieli lekarzy twierdzi, ze to nietypowe
    zapalenie płuc (jak to roboczo nazywają), to efekt specyficznego
    zachowania się organizmu na resztki wirusa - zresztą nie jest to
    pierwszy wirus grypopodobny, na który niektórzy reagują alergicznie.

    >
    >>>>> Bo ludzie wpierdalali amantadynę jak cukierki, a co większy oszołom z
    >>>>> uprawnieniami do wypisywania recept im te recepty wystawiał.
    >>>>>
    >>>>> Podaj gdzie był zakaz leczenia objawowego i przestań pierdolić.
    >>>>
    >>>> tia i jak się obecnie okazało ta amantadyna i tak była skuteczniejsza
    >>>> od remdesviru i mniej toksyczna.
    >>>
    >>> Że co?
    >>> Skąd ty takie brednie wyciągasz?
    >>> Gdzie się okazało, że w ogóle amantadyna jest skuteczna?
    >>
    >> we wczesnym etapie jest tak samo skuteczna jak wszystkie inne - w
    >> późniejszym ma niezauważalne efekty. Okazało się natomiast, że remdesvir
    >> nie dość, że nie jest skuteczny, to jest szkodliwy, a ciągle zamawiany
    >> przez NFZ i stosowany.
    >
    > No coz - tez lek przeciwwirusowy, a nawet przeciwkoronawirusowy,
    > tylko przeciw poprzedniej epidemii SARS-Cov.
    >
    > https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowie
    dzi/leczenie-koronawirusa,to-jedyny-lek-na-koronawir
    usa--remdesivir-powstal--by-leczyc-inna-chorobe,arty
    kul,36597460.html
    > "FDA przyznało, że informacje na temat bezpieczeństwa i skuteczności
    > stosowania remdesiwiru w leczeniu pacjentów są ograniczone ale w swoim
    > oświadczeniu powołali się na obiecujące wstępne wyniki badania ACCT-1,
    > przeprowadzonego przez National Institutes of Health. Badanie wykazało
    > , że 10-dniowa kuracja remdesiwirem skraca czas poprawy stanu zdrowia
    > o pięć dni w porównaniu z placebo, ale nie ma znaczącego wpływu na
    > śmiertelność."
    >
    > A 5 dni w amerykanskim szpitalu ... droga sprawa :-)

    później okazało się, że wcale nie skraca, a na niektórych działa źle,
    ale jest drogi - możliwe, ze droższy niż pobyt w amerykańskim szpitalu...

    >
    >>>>>> tak samo jak grypą nie jest cała masa innych grypopodobnych
    >>>>>> przeziębień, a jednak leczy się je tak samo. I powtarza kłamstwa, no
    >>>>>> ale co się dziwić...
    >>>>>
    >>>>> Którego fragmentu nie zrozumiałeś?
    >>>>
    >>>> Czemu nie zrozumiałeś, ja zrozumiałem baranku, że Pyrć dostał kasę i
    >>>> pi**dzieli rzeczy niestworzone.
    >>>
    >>> I znowu narobiłeś na szachownicę.
    >>>
    >>> Twierdzisz, że należy stosować leki na grypę przeciwko covidowi?
    >>> Ja wiem, że szury cały czas bredzą, że covid, to zwykła grypa, ale to
    >>> właśnie jest pierdolenie rzeczy niestworzonych.
    >>> Dlaczego to robisz, skoro wiadomo, że covid to nie grypa?
    >>> Po tak długim czasie, posiadając umiejętność czytania, jeszcze nie
    >>> zdążyłeś się dowiedzieć, że covid to nie grypa?
    >>
    >> nie, twierdze, że należy stosować leki przeciwwirusowe na wczesnym
    >> etapie
    >> https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html
    >>
    >> "Zaczęłam się tej choroby jakby ,,uczyć". Atakowała mocno. Dość szybko
    >> zorientowałam się, że kluczowe jest uderzenie w pierwszej fazie choroby,
    >> w fazie wirusowej. Błędem jest mówienie, że choroba w większości
    >> przypadków ma łagodny przebieg i wymaga tylko leczenia objawowego. Nigdy
    >> nie wiemy, jak choroba się rozwinie. Można bardzo łagodnie zaczynać a
    >> fatalnie skończyć. Choroba może zaczynać się np. od bardzo niskiej
    >> temperatury na poziomie 37-37,5 stopni i nagle następuje ,,załamanie". Ja
    >> osobiście bardziej się boję tych ,,łagodnych" przebiegów choroby, które
    >> jakby usypiają czujność lekarza i pacjenta, co sprawia, że ten ostatni
    >> późno zgłasza się po poradę. Wolę silniejsze pierwsze uderzenie, wówczas
    >> podaję leki i widzę od razu, czy jest poprawa. Najgorsze jest
    >> rozciągnięcie tej choroby w czasie. COVID-19 jest chorobą podstępną,
    >> trzeba wykazać się wielką czujnością i rygorystycznie ,,prowadzić"
    >> pacjenta. "
    >
    > Czyli co - w czasie pandemii Covid przy pierwszym objawie najlepiej
    > podac silny lek przeciwirusowy?
    > Tylko jaki, bo nie padlo ... to moze w 2020 remdisivir wydawal sie
    > najlepszy :-)

    remdesvir też można, ale jest drogi i toksyczny - jest kilka innych
    tańszych, równie skutecznych i mniej toksycznych

    > A przed 2020, czyli podejrzenie zwyklej grypy lub przeziebienia ...
    > ten sam lek ?

    tak - zapewne z jakimiś tam korektami co do dawkowania tudzież
    dodatkowymi lekami. Ale to pewnie w każdej sytuacji powinien oceniać
    lekarz zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem.

    >
    >> "Kluczowe jest zatem uderzenie w pierwszej fazie choroby, w fazie
    >> wirusowej. I tu zazwyczaj zaczynał się problem ,,in statu nascendi".
    >> Pacjenci byli osamotnieni, przychodnie stały się twierdzami nie do
    >> zdobycia z często odłożonymi słuchawkami telefonów, odległymi terminami
    >> teleporad i ewentualnych testów. O badaniu fizykalnym nie można było
    >> nawet marzyć. Często o zdrowiu i życiu pacjenta decydował średni i
    >> niższy personel medyczny. "
    >>
    >> "Wytyczne, jak mamy leczyć, przyszły do nas lekarzy gdzieś ,,z góry".
    >
    > Co by nie mowic, to wydaje sie, ze rzad/MZ powinien sie postarac o
    > sprawdzone informacje z Chin, WHO, USA, UK, Włoch itp.
    >
    > Lekarz z przychodni ma sobie sam badania robic, czy na facebooku
    > szukac informacji?

    są różne spotkania lekarzy ect - a lekarz powinien się szkolić i wiedzę
    aktualizować. Zresztą jak pisałem - wielu już informacje miało - jak
    pisałem, na jesieni 2020 i zimą już leczono skuttecznie, ale tylko
    prywatnie, bo dla NFZ-u zabroniono.


    >> Jest tam napisane tak: pierwsza faza - leczymy objawowo - paracetamol
    >> lub inne NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne bez recepty).
    >> Przepraszam bardzo, ale ten paracetamol dla niektórych pacjentów to był
    >> wyrok śmierci. ,,Paracetamol - proszę czekać" - gdy słyszę to zdanie, to
    >> wszystko się we mnie burzy. Bardzo się tym denerwuję, bo to może być dla
    >> niektórych zabójcze. "
    >
    > Ale w 98% wystarcza.

    tak, ale ten, który jest zdrowym nie ma dodatkowych chorób, to tak jak
    grypę przejdzie c19 popijając herbatę z malin, albo lipy. Problem jest
    właśnie z osobami mniej odpornymi - oni tak samo z grypą mają problem i
    tu po prostu konieczna jest konsultacja z lekarzem.

    --
    http://zrzeda.pl



  • 1456. Data: 2022-05-05 15:11:21
    Temat: Re: Korelacja
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 5 May 2022 13:26:02 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > W dniu 05.05.2022 o 12:55, J.F pisze:
    >> On Thu, 5 May 2022 10:15:31 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >>> W dniu 05.05.2022 o 09:29, Kviat napisał:
    >>>> W dniu 05.05.2022 o 07:31, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>>> W dniu 04.05.2022 o 23:13, Kviat napisał:
    >>>>>>>>
    >>>>>>>>>> Jakos tak w innych krajach tez spora smiertelnosc - tam tez nie
    >>>>>>>>>> leczono normalnie?
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> różnie, często też niekoniecznie.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Bo nie było lekarstwa na covid.
    >>>>>>>
    >>>>>>> mamy takie samo jak na inne przeziębienia i grypopodobne.
    >>>>>>
    >>>>>> Objawowe baranie.
    >>>>>> I nie było żadnego zakazu na takie leczenie.
    >>>>>
    >>>>> oczywiście owieczko, ale gdy ktoś używał przeciwwirusowych leków to
    >>>>> mógł mieć się z pyszna...
    >>>>
    >>>> Dziecko drogie... no to "mamy takie samo jak na inne przeziębienia i
    >>>> grypopodobne", czy nie mamy?
    >>>
    >>> mamy leki hamujące namnażanie się wirusów, które skuteczne są na
    >>> wczesnym etapie. I nie jest to tylko amantadyna
    >>> https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html
    >>
    >> a) co to za leki, bo jakos nie padlo, i co wspolczesne badania mowią o
    >> skutecznosci na koronawirusa-19?
    >>
    >> b) jak pacjent z Covid zglasza sie do lekarza ... czy juz nie jest na
    >> nie za pozno?
    >
    > a) wszelkie leki blokujące namnażanie się wirusów - jest ich co najmniej
    > kilka, amantadyna tez do nich należy. Ten remdesvir też ponoc na tym
    > etapie działa, ale jest drogi i toksyczny, więc nie ma sensu.

    To podaj kilka, nie wiadomo kiedy sie przyda.
    Choc jak sie ich nie da kupic bez recepty ... moze u weterynarza?

    Tylko ... jak tu pacjentowi powiedziec "prawdopodobnie jest pan chory
    na covid, nakladam kwarantanne, nie wolno panu/i przez 2 tygodnie z
    domu wychodzic, a teraz prosze biec do apteki po ..." :-)

    > b) od tego jest lekarz, aby ocenić, dlatego właśnie teleporada nie jest
    > dobrym pomysłem.

    Ale jak oceni? Pytajac chyba od kiedy pacjent choruje, czy jak sie
    czuje ... a to mozna i przez telefon :-)

    >> Ale jest tam i symptomatyczne
    >> "Sam znam takie przypadki. Nawet w jednym z nich interweniowałem,
    >> prosząc znajomą lekarkę o przepisanie, w ramach teleporady,
    >> antybiotyku koleżance chorej na COVID-19, której przychodnia odmawiała
    >> przepisania czegokolwiek i zalecała ciągłe branie paracetamolu. Moja
    >> znajoma już od ponad tygodnia czuła się źle i z dnia na dzień czuła
    >> się coraz gorzej. Bolały ją nerki, ucho, wysoko gorączkowała i
    >> podejrzewała, że pojawiły się już u niej jakieś nadkażenia bakteryjne.
    >> Przychodnia odmawiała jej badania w gabinecie lub w domu, ponieważ
    >> miała COVID-19, a gdy prosiła o przepisanie antybiotyku w ramach
    >> teleporady, usłyszała, że COVID-19 nie leczy się antybiotykiem, bo to
    >> przecież wirus."
    >
    > no bo antybiotykiem nie leczy się covida, ale powikłania covidowe można
    > - dlatego właśnie potrzebna jest wizyta lekarza, aby mógł stwierdzić, co
    > się dzieje dalej.

    A tu nie dopuscili.

    >>>> Dlatego właśnie stosowano takie same lekarstwa objawowe jakie są
    >>>> stosowane przy grypobodobnych. Nie było żadnego zakazu ich stosowania.
    >>>
    >>> nie, tych, które są skuteczne na wczesnym etapie (hamują namnażanie się
    >>> wirusa) zakazano.
    >>
    >> Z testem czy bez?
    >> Bo bez testu to lekarz moze podejrzewac grype i wypisac skuteczny lek
    >> na grype :-)
    >
    > tak, ale był czas, że jak miałeś takie symptomy, to zamiast na badania,
    > kierowano z automatu na idiotyczny test, który o niczym nie świadczy, a

    Czy tak o niczym, to bym nie powiedzial.

    > jak test był dodatni (niezależnie od wszystkiego) stwierdzano c19, co
    > też jest głupotą, bo wcale nie musiało być C19. Odsyłam do materiału dra
    > Pieniążka - dość szczegółowo tłumaczy, czemu takie testowanie nie ma
    > sensu i o czym świadczy wynik dodatni czy ujemny takiego testu.

    Test trwa od paru minut do paru godzin lub dni - wiec mozna skierowac
    na test, ale wypisac lek na grype :-)

    >>>>>>> zakaz używania leków, które były stosowane w leczeniu schorzeń
    >>>>>>> grypopodobnych było w wielu krajach, jeśli tylko był dodatni wynik
    >>>>>>> testu. Wtedy nakazywano leczyć co najwyżej panadolem...
    >>>>
    >>>> Napiszesz w końcu kto i kiedy wydał taki zakaz?
    >>>
    >>> nie chce mi się znowu szukać, dawałem linka w którymś z wątków do
    >>> dokumentów odpowiednich. Były tam zarówno wszelkie substancje
    >>> przeciwwirusowe, jak i znany ze swej skuteczności na późniejszym etapie
    >>> (obecnie już stosowany) budezonid...
    >>
    >> Czytam, ze to kortykosteroid o silnym dzialaniu przeciwzapalnym.
    >> Jak Covid zatakuje płuca, to moze i skuteczny.
    >>
    >> Ale co - tez zakazali, czy to raczej powinien byc lek zarezerwowany
    >> do leczenia ciezszych przypadkow ... juz w szpitalu?
    >>
    >> Bo jednak 98% pacjentow wystarczy paracetamol i dwa tygodnie
    >> kwarantanny :-)
    >
    > nie na początku tak zakazali (ponieważ wśród lekarzy i niektórych
    > naukowców padła informacja potwierdzona obserwacjami, że działa na to
    > nietypowe zapalenie płuc). Jest to lek, który podawany jest często
    > alergikom i astmatykom, ale nie tylko. Jeśli ktos miał covida i zaczął
    > sie drugi etap choroby, to wieli lekarzy twierdzi, ze to nietypowe
    > zapalenie płuc (jak to roboczo nazywają), to efekt specyficznego
    > zachowania się organizmu na resztki wirusa - zresztą nie jest to
    > pierwszy wirus grypopodobny, na który niektórzy reagują alergicznie.

    Jakos tak to sobie wyobrazam, ale kto zakazal, kiedy, i na jakie
    przypadki?

    >>>>>> Bo ludzie wpierdalali amantadynę jak cukierki, a co większy oszołom z
    >>>>>> uprawnieniami do wypisywania recept im te recepty wystawiał.
    >>>>>>
    >>>>>> Podaj gdzie był zakaz leczenia objawowego i przestań pierdolić.
    >>>>>
    >>>>> tia i jak się obecnie okazało ta amantadyna i tak była skuteczniejsza
    >>>>> od remdesviru i mniej toksyczna.
    >>>>
    >>>> Że co?
    >>>> Skąd ty takie brednie wyciągasz?
    >>>> Gdzie się okazało, że w ogóle amantadyna jest skuteczna?
    >>>
    >>> we wczesnym etapie jest tak samo skuteczna jak wszystkie inne - w
    >>> późniejszym ma niezauważalne efekty. Okazało się natomiast, że remdesvir
    >>> nie dość, że nie jest skuteczny, to jest szkodliwy, a ciągle zamawiany
    >>> przez NFZ i stosowany.
    >>
    >> No coz - tez lek przeciwwirusowy, a nawet przeciwkoronawirusowy,
    >> tylko przeciw poprzedniej epidemii SARS-Cov.
    >>
    >> https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowie
    dzi/leczenie-koronawirusa,to-jedyny-lek-na-koronawir
    usa--remdesivir-powstal--by-leczyc-inna-chorobe,arty
    kul,36597460.html
    >> "FDA przyznało, że informacje na temat bezpieczeństwa i skuteczności
    >> stosowania remdesiwiru w leczeniu pacjentów są ograniczone ale w swoim
    >> oświadczeniu powołali się na obiecujące wstępne wyniki badania ACCT-1,
    >> przeprowadzonego przez National Institutes of Health. Badanie wykazało
    >> , że 10-dniowa kuracja remdesiwirem skraca czas poprawy stanu zdrowia
    >> o pięć dni w porównaniu z placebo, ale nie ma znaczącego wpływu na
    >> śmiertelność."
    >>
    >> A 5 dni w amerykanskim szpitalu ... droga sprawa :-)
    >
    > później okazało się, że wcale nie skraca, a na niektórych działa źle,
    > ale jest drogi - możliwe, ze droższy niż pobyt w amerykańskim szpitalu...

    Nie doceniasz ametykanskich szpitali. ze 2000$ za dobe bedzie ?

    >>>> Twierdzisz, że należy stosować leki na grypę przeciwko covidowi?
    >>>> Ja wiem, że szury cały czas bredzą, że covid, to zwykła grypa, ale to
    >>>> właśnie jest pierdolenie rzeczy niestworzonych.
    >>>> Dlaczego to robisz, skoro wiadomo, że covid to nie grypa?
    >>>> Po tak długim czasie, posiadając umiejętność czytania, jeszcze nie
    >>>> zdążyłeś się dowiedzieć, że covid to nie grypa?
    >>>
    >>> nie, twierdze, że należy stosować leki przeciwwirusowe na wczesnym
    >>> etapie
    >>> https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html
    >>>
    >>> "Zaczęłam się tej choroby jakby ,,uczyć". Atakowała mocno. Dość szybko
    >>> zorientowałam się, że kluczowe jest uderzenie w pierwszej fazie choroby,
    >>> w fazie wirusowej. Błędem jest mówienie, że choroba w większości
    >>> przypadków ma łagodny przebieg i wymaga tylko leczenia objawowego. Nigdy
    >>> nie wiemy, jak choroba się rozwinie. Można bardzo łagodnie zaczynać a
    >>> fatalnie skończyć. Choroba może zaczynać się np. od bardzo niskiej
    >>> temperatury na poziomie 37-37,5 stopni i nagle następuje ,,załamanie". Ja
    >>> osobiście bardziej się boję tych ,,łagodnych" przebiegów choroby, które
    >>> jakby usypiają czujność lekarza i pacjenta, co sprawia, że ten ostatni
    >>> późno zgłasza się po poradę. Wolę silniejsze pierwsze uderzenie, wówczas
    >>> podaję leki i widzę od razu, czy jest poprawa. Najgorsze jest
    >>> rozciągnięcie tej choroby w czasie. COVID-19 jest chorobą podstępną,
    >>> trzeba wykazać się wielką czujnością i rygorystycznie ,,prowadzić"
    >>> pacjenta. "
    >>
    >> Czyli co - w czasie pandemii Covid przy pierwszym objawie najlepiej
    >> podac silny lek przeciwirusowy?
    >> Tylko jaki, bo nie padlo ... to moze w 2020 remdisivir wydawal sie
    >> najlepszy :-)
    >
    > remdesvir też można, ale jest drogi i toksyczny - jest kilka innych
    > tańszych, równie skutecznych i mniej toksycznych
    >
    >> A przed 2020, czyli podejrzenie zwyklej grypy lub przeziebienia ...
    >> ten sam lek ?
    >
    > tak - zapewne z jakimiś tam korektami co do dawkowania tudzież
    > dodatkowymi lekami. Ale to pewnie w każdej sytuacji powinien oceniać
    > lekarz zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem.

    A z Covid ma zerowe doswiadczenie. I poczatkowo zerową wiedzę.

    >>> "Kluczowe jest zatem uderzenie w pierwszej fazie choroby, w fazie
    >>> wirusowej. I tu zazwyczaj zaczynał się problem ,,in statu nascendi".
    >>> Pacjenci byli osamotnieni, przychodnie stały się twierdzami nie do
    >>> zdobycia z często odłożonymi słuchawkami telefonów, odległymi terminami
    >>> teleporad i ewentualnych testów. O badaniu fizykalnym nie można było
    >>> nawet marzyć. Często o zdrowiu i życiu pacjenta decydował średni i
    >>> niższy personel medyczny. "
    >>>
    >>> "Wytyczne, jak mamy leczyć, przyszły do nas lekarzy gdzieś ,,z góry".
    >>
    >> Co by nie mowic, to wydaje sie, ze rzad/MZ powinien sie postarac o
    >> sprawdzone informacje z Chin, WHO, USA, UK, Włoch itp.
    >>
    >> Lekarz z przychodni ma sobie sam badania robic, czy na facebooku
    >> szukac informacji?
    >
    > są różne spotkania lekarzy ect

    Wylegarnia Covid :-)

    > - a lekarz powinien się szkolić i wiedzę aktualizować.

    Powinien, tylko to znow wiekszosc swiata zaskoczylo.
    Azjatow moze mniej, bo juz jeden SARS mieli.

    No i u Niemcow cos smiertelnosci nie widac w statystykach ...

    > Zresztą jak pisałem - wielu już informacje miało - jak
    > pisałem, na jesieni 2020 i zimą już leczono skuttecznie, ale tylko
    > prywatnie, bo dla NFZ-u zabroniono.

    Fala zgonow troche przeczy skutecznosci.
    A lekarz nie moze powiedziec "ja bym panu zapisal XXX, ale na NFZ nie
    moge, niech pan/i szybko pojdzie prywatnie" ?

    >>> Jest tam napisane tak: pierwsza faza - leczymy objawowo - paracetamol
    >>> lub inne NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne bez recepty).
    >>> Przepraszam bardzo, ale ten paracetamol dla niektórych pacjentów to był
    >>> wyrok śmierci. ,,Paracetamol - proszę czekać" - gdy słyszę to zdanie, to
    >>> wszystko się we mnie burzy. Bardzo się tym denerwuję, bo to może być dla
    >>> niektórych zabójcze. "
    >>
    >> Ale w 98% wystarcza.
    >
    > tak, ale ten, który jest zdrowym nie ma dodatkowych chorób, to tak jak
    > grypę przejdzie c19 popijając herbatę z malin, albo lipy. Problem jest
    > właśnie z osobami mniej odpornymi - oni tak samo z grypą mają problem i
    > tu po prostu konieczna jest konsultacja z lekarzem.

    Jak mu sie stan pogarsza, dzwoni po karetke, trafia do szpitala i ma
    konsultacje.

    J.




  • 1457. Data: 2022-05-05 15:25:25
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 05.05.2022 o 10:15, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 05.05.2022 o 09:29, Kviat napisał:

    > I nie jest to tylko amantadyna

    Bredzisz.

    > https://dorzeczy

    Dlaczego nie jestem zaskoczony?
    LOL

    >> Że co?
    >> Skąd ty takie brednie wyciągasz?
    >> Gdzie się okazało, że w ogóle amantadyna jest skuteczna?
    >
    > we wczesnym etapie jest tak samo skuteczna jak wszystkie inne

    Napisałeś to z takim przekonaniem, że prawie ci uwierzyłem. LOL
    Ciekawe dlaczego nadal sprawdzają, czy w ogóle działa... skoro już
    wiadomo, że jest skuteczna. Zadziwiające. Durnie czas i pieniądze
    marnują. Musisz im koniecznie powiedzieć, że jest skuteczna.

    >> Bredzisz.
    >> Sprawdziłem co mówił jeszcze przed wynalezieniem szczepionki.
    >> Dlaczego ty nie sprawdziłeś i powtarzasz z premedytacją
    >> antyszczepionkowy przekaz szurów?
    >> Podaj przykład tych 180 stopni. Był antyszczepionkowym szurem, czy o
    >> co ci chodzi?
    >
    > Tak, tak, "sprawdziłeś" - buhahahaha - gdybyś sprawdził, byś się zdziwił...

    No i się z dziwiłem. Bzdurami, które tu produkujesz.

    > Jeśli chodzi o bredzenie, to na razie Ty tu uprawiasz tę sztukę.

    Oczywiście. A szury miały rację.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 1458. Data: 2022-05-05 15:50:48
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 05.05.2022 o 13:26, Tomasz Kaczanowski pisze:

    >
    > a) wszelkie leki blokujące namnażanie się wirusów - jest ich co najmniej
    > kilka, amantadyna tez do nich należy.

    Bredzisz.
    https://www.medonet.pl/zdrowie,amantadyna---opis--dz
    ialanie--zastosowanie,artykul,1735468.html

    Amantadyna działa na jednego wirusa, konkretnego.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Amantadyna
    "Stosowana jako lek przeciwwirusowy w leczeniu i profilaktyce grypy typu
    A u dorosłych, zwłaszcza A2[3] (nie zwalcza wirusów grypy typu B)."
    "Wirusy szybko uzyskują oporność na ten lek"

    "Amantadyna była w latach 1996-2009 szeroko używana w profilaktyce i
    leczeniu wirusowej grypy typu A"

    Zgadnij dlaczego przestano ją stosować, pomimo tego, że przecież nie
    przestała działać.

    >>>> Napiszesz w końcu kto i kiedy wydał taki zakaz?
    >>>
    >>> nie chce mi się znowu szukać, dawałem linka w którymś z wątków do
    >>> dokumentów odpowiednich. Były tam zarówno wszelkie substancje
    >>> przeciwwirusowe, jak i znany ze swej skuteczności na późniejszym etapie
    >>> (obecnie już stosowany) budezonid...

    Bredzisz.
    Nie leczy covida.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Budezonid

    "Wpływa objawowo na rozwój zapalenia nie działając na przyczynę."

    > jest kilka innych
    > tańszych, równie skutecznych i mniej toksycznych

    Czyli jakich?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 1459. Data: 2022-05-05 16:03:07
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 05.05.2022 o 15:11, J.F napisał:
    >> b) od tego jest lekarz, aby ocenić, dlatego właśnie teleporada nie jest
    >> dobrym pomysłem.
    >
    > Ale jak oceni? Pytajac chyba od kiedy pacjent choruje, czy jak sie
    > czuje ... a to mozna i przez telefon :-)

    po tym jakie ma objawy, o dokładne pytaj lekarzy - mi tłumaczył, że jest
    wiele czynników, które obserwując może mieć sygnał, aby coś sprawdzić.

    >
    >>> Ale jest tam i symptomatyczne
    >>> "Sam znam takie przypadki. Nawet w jednym z nich interweniowałem,
    >>> prosząc znajomą lekarkę o przepisanie, w ramach teleporady,
    >>> antybiotyku koleżance chorej na COVID-19, której przychodnia odmawiała
    >>> przepisania czegokolwiek i zalecała ciągłe branie paracetamolu. Moja
    >>> znajoma już od ponad tygodnia czuła się źle i z dnia na dzień czuła
    >>> się coraz gorzej. Bolały ją nerki, ucho, wysoko gorączkowała i
    >>> podejrzewała, że pojawiły się już u niej jakieś nadkażenia bakteryjne.
    >>> Przychodnia odmawiała jej badania w gabinecie lub w domu, ponieważ
    >>> miała COVID-19, a gdy prosiła o przepisanie antybiotyku w ramach
    >>> teleporady, usłyszała, że COVID-19 nie leczy się antybiotykiem, bo to
    >>> przecież wirus."
    >>
    >> no bo antybiotykiem nie leczy się covida, ale powikłania covidowe można
    >> - dlatego właśnie potrzebna jest wizyta lekarza, aby mógł stwierdzić, co
    >> się dzieje dalej.
    >
    > A tu nie dopuscili.

    no właśnie... Nie dopuścili do tego, aby ktoś zbadał, bo może potrzeba
    rzeczywiście antybiotyku, ale niekoniecznie, antybiotyk w niektórych
    sytuacjach może też zaszkodzić, dlatego znowu - lekarz powinien
    przebadać i podjąć decyzję o sposobie leczenia zgodną z wiedzą jaką ma.

    >
    >>>>> Dlatego właśnie stosowano takie same lekarstwa objawowe jakie są
    >>>>> stosowane przy grypobodobnych. Nie było żadnego zakazu ich stosowania.
    >>>>
    >>>> nie, tych, które są skuteczne na wczesnym etapie (hamują namnażanie się
    >>>> wirusa) zakazano.
    >>>
    >>> Z testem czy bez?
    >>> Bo bez testu to lekarz moze podejrzewac grype i wypisac skuteczny lek
    >>> na grype :-)
    >>
    >> tak, ale był czas, że jak miałeś takie symptomy, to zamiast na badania,
    >> kierowano z automatu na idiotyczny test, który o niczym nie świadczy, a
    >
    > Czy tak o niczym, to bym nie powiedzial.

    po tym co wiadomo o tych testach to raczej o niczym przydatnym,
    podawałem np właśnie cykl wywiadów z drem Pieniążkiem, który zajmował
    sie również testowaniem za pomocą PCR w sposób naukowy i mówił dlaczego
    wyniki tych testów niczego w zasadzie nie mówią.

    >
    >> jak test był dodatni (niezależnie od wszystkiego) stwierdzano c19, co
    >> też jest głupotą, bo wcale nie musiało być C19. Odsyłam do materiału dra
    >> Pieniążka - dość szczegółowo tłumaczy, czemu takie testowanie nie ma
    >> sensu i o czym świadczy wynik dodatni czy ujemny takiego testu.
    >
    > Test trwa od paru minut do paru godzin lub dni - wiec mozna skierowac
    > na test, ale wypisac lek na grype :-)

    wynik testu przede wszystkim o niczym nie świadczy. Te testy są
    bezużyteczne.


    >>> Czyli co - w czasie pandemii Covid przy pierwszym objawie najlepiej
    >>> podac silny lek przeciwirusowy?
    >>> Tylko jaki, bo nie padlo ... to moze w 2020 remdisivir wydawal sie
    >>> najlepszy :-)
    >>
    >> remdesvir też można, ale jest drogi i toksyczny - jest kilka innych
    >> tańszych, równie skutecznych i mniej toksycznych
    >>
    >>> A przed 2020, czyli podejrzenie zwyklej grypy lub przeziebienia ...
    >>> ten sam lek ?
    >>
    >> tak - zapewne z jakimiś tam korektami co do dawkowania tudzież
    >> dodatkowymi lekami. Ale to pewnie w każdej sytuacji powinien oceniać
    >> lekarz zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem.
    >
    > A z Covid ma zerowe doswiadczenie. I poczatkowo zerową wiedzę.

    o koronawirusach uczą medyków od co najmniej kilkudziesięciu lat.


    >> - a lekarz powinien się szkolić i wiedzę aktualizować.
    >
    > Powinien, tylko to znow wiekszosc swiata zaskoczylo.
    > Azjatow moze mniej, bo juz jeden SARS mieli.

    nie zaskoczyło - zaskoczyła reakcja na "zagrożenie"

    > No i u Niemcow cos smiertelnosci nie widac w statystykach ...
    >
    >> Zresztą jak pisałem - wielu już informacje miało - jak
    >> pisałem, na jesieni 2020 i zimą już leczono skuttecznie, ale tylko
    >> prywatnie, bo dla NFZ-u zabroniono.
    >
    > Fala zgonow troche przeczy skutecznosci.
    > A lekarz nie moze powiedziec "ja bym panu zapisal XXX, ale na NFZ nie
    > moge, niech pan/i szybko pojdzie prywatnie" ?

    znajomemu może, nieznajomemu - cóż zawsze jest ryzyko, aczkolwiek
    niektórzy starali się i tak wiedzę przekazać. Niestety część z nich
    ciąganych jest po "sądach kapturowych" odbierających uprawnienia.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 1460. Data: 2022-05-05 16:07:25
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 05.05.2022 o 15:50, Kviat napisał:
    > W dniu 05.05.2022 o 13:26, Tomasz Kaczanowski pisze:

    >>>>> Napiszesz w końcu kto i kiedy wydał taki zakaz?
    >>>>
    >>>> nie chce mi się znowu szukać, dawałem linka w którymś z wątków do
    >>>> dokumentów odpowiednich. Były tam zarówno wszelkie substancje
    >>>> przeciwwirusowe, jak i znany ze swej skuteczności na późniejszym etapie
    >>>> (obecnie już stosowany) budezonid...
    >
    > Bredzisz.
    > Nie leczy covida.
    >
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Budezonid
    >
    > "Wpływa objawowo na rozwój zapalenia nie działając na przyczynę."

    nie leczy covida, ale leczy covidowe powikłania, co wyraźnie napisałem,
    ale czytanie ze zrozumieniem jest czymś nieosiągalnym, przecież wyraźnie
    napisałem "znany ze swej skuteczności na późniejszym etapie" i jest
    obecnie stosowany w szpitalach przy powikłaniach covidowych. Ale jak
    zwykle wiesz lepiej, bo jakiś demagog, czy inny marnej jakości portalik
    napisał...

    --
    http://zrzeda.pl

strony : 1 ... 100 ... 140 ... 145 . [ 146 ] . 147 ... 156


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1