Dnia Tue, 26 Apr 2022 12:37:10 +0200, Shrek napisał(a):

>> Czym się różni "droga" od "odległości"?
> Z ego co pamiętam to droga od odległość przebyta w czasie.

W moje szkole nazywali to prędkością.

> przyspieszenie zależy od
> energii (i masy).

Przyspieszenie zależy od siły działającej na ciało (wprost proporcjonalnie)
i masy (odwrotnie proporcjonalnie).
Zasady dynamiki Newtona powinieneś był mieć w liceum.

> Energia jest dyskretna

Energia bywa dyskretna, ale nie musi. Na przykład, energia kinetyczna cepa
uderzającego w klepisko już nie. Elektrony w atomach mogą mieć tylko pewne
określone wartości energii, ale Marian młócący zboże może zamachnąć się tak
mocno, jak mu tylko się zachce.

> założenie, że przyspieszenie też nie wydaje się bardzo egzotyczne.
> Prędkość podobnie. Droga już różnie. Droga zmierzona w danej chwili jest
> ciągła, bo czas jest ciągły i możesz ją mierzyć w dowolnej chwili. Droga
> przebyta przez ciało od bezruchu do zatrzymania byłaby już rzeczywiści
> dyskretna, bo byłaby pochodną dyskretnych wartości energii potrzebych do
> rozpędzenia i zatrzymania ciała

Tu już nie dałem rady, bo popełniłeś błąd na samym początku z tą drogą.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Demokracja kończy się wtedy, kiedy rząd zauważy, że może przekupić ludzi
za ich własne pieniądze"
Alexis de Tocqueville

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 26.04.2022 o 13:15, Olin pisze:

> Tu masz coś więcej o tej 'jednostce':
> http://www.deltami.edu.pl/temat/fizyka/fizyka_kwanto
wa/2017/10/23/Skad_sie_bierze_dlugosc_Plancka/

Ale nawet ta stoi napisane że jest to jednostka. Wynikająca ze stałych
fizycznych.

> "otrzymujemy minimalny rozmiar wyznaczony przez prawa fizyki:
> l_p ? 1.616 e-33cm,
> a więc (niespodzianka!) minimalnym rozmiarem okazuje się długość Plancka
> l_p."

Całość brzmi:

"jednak jedynie do momentu, w którym |R = l, ponieważ dla R > l nasz
_system_pomiarowy_ zaczyna znajdować się wewnątrz czarnej dziury, do
której z definicji nie mamy dostępu. Łącząc powyższe oszacowania,
otrzymujemy minimalny rozmiar wyznaczony przez prawa fizyki:"

To jest minimalna odległość jaką potrafimy teoretycznie zmierzyć a nie
minimalna jaka może istnieć (może być i tak ale tego nie wiemy).
Podobnie jak jesteśmy w stanie zobaczyć obiekty jedynie w obrębie
widzialnego wszechświata i zmierzyć odległości do nich. Co nie znaczy że
dalej obiekt nie istnieją - istnieją i nawet teoretycznie możemy
obserwować ich znikanie za horyzontem. Tylko nie potrafimy ich już
zmierzyć odległości do nich. Po prostu na gruncie znanej nam fizyki nie
ma sensu fizycznego rozpatrywanie odległości większych niż obserwowalny
wszechświat. Inna analogia to czas - rozpatrujemy to co wiemy od
wielkiego wybuchu (na stan naszej wiedzy) tego co przed nie potrafimy
określić. NIe znaczy to jednak że nic nie było - tak sobie obecnie
roboczo i filozoficznie zakładamy, bo po prostu nie wiemy i nie mamy
narzędzi żeby "tam grzebać". Możemy sobie teoretyzować do woli, ale
obecnie to bardziej kwestio filozofii niż nauki ścisłej;)

Więc tak - masz rację, że długość planka jest mocnym kandydatem do
najmniejszego kwantu przestrzeni jeśli okazłaby się ona kwantowalna.
Jednak tej dyskretności nie dowodzi.

PS - muszę przyznać, że choć ta część dyskusji jest trudniejsza niż
"szczepionkowa" to sprawia mi więcej przyjemności;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 26.04.2022 o 13:36, Olin pisze:

>>> Czym się różni "droga" od "odległości"?
>> Z ego co pamiętam to droga od odległość przebyta w czasie.
>
> W moje szkole nazywali to prędkością.

Racja:P Point taken:P

>> przyspieszenie zależy od
>> energii (i masy).
>
> Przyspieszenie zależy od siły działającej na ciało (wprost proporcjonalnie)
> i masy (odwrotnie proporcjonalnie).
> Zasady dynamiki Newtona powinieneś był mieć w liceum.

Były. Tym niemniej przyspieszenie wiąże się z energią. Albo musisz ją
dostarczyć albo zamienić. Tu marcin mnie przekonuje.

>> Energia jest dyskretna
>
> Energia bywa dyskretna, ale nie musi. Na przykład, energia kinetyczna cepa
> uderzającego w klepisko już nie.

Na pierwszy rzut oka masz rację. Na drugi miałem wątpliwości, na trzeci
znów masz racje - bo może na przykład swobonie spadać. Na czwarty - czy
rzeczywiście jesteśmy w stanie upuścić ją z dowolnej wysokości? Niby
tak, bo przestrzeń jest póki co ciągła. No ale żeby ją umieścić trzeba
dostarczyć energii. Więc na piąty rzut oka... incepcja. Ja się nie
podejmuję rozstrzygnąć:)

> Elektrony w atomach mogą mieć tylko pewne
> określone wartości energii, ale Marian młócący zboże może zamachnąć się tak
> mocno, jak mu tylko się zachce.

No własnie nie jestem taki przekonany. Marcin wydatkuje energię z
przemian chemicznych - ta nie jest jednak kwantowana przez określoną
energię z określonej przemiany razy określona ilość cząstek biorących
udział w przemianie? Jak już pisałem - incepcja. Ale na poziomie ogólnym
masz rację.

>> założenie, że przyspieszenie też nie wydaje się bardzo egzotyczne.
>> Prędkość podobnie. Droga już różnie. Droga zmierzona w danej chwili jest
>> ciągła, bo czas jest ciągły i możesz ją mierzyć w dowolnej chwili. Droga
>> przebyta przez ciało od bezruchu do zatrzymania byłaby już rzeczywiści
>> dyskretna, bo byłaby pochodną dyskretnych wartości energii potrzebych do
>> rozpędzenia i zatrzymania ciała
>
> Tu już nie dałem rady, bo popełniłeś błąd na samym początku z tą drogą.

Owszem - źle napisałem ale na myśli miałem dobrze. Ale rzeczywiści jak
już napisałem incepcja się z tego robi - ja wysiadam:)


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 26.04.2022 o 13:19, Olin pisze:

>> gdyby przestrzeń była
>> ciągła a droga dyskretne
>
> Jeśli przestrzeń jest ciągła, to niby czemu droga ma być dyskretna.
> Dowolny obiekt może przesunąć się o dowolny dystans.

No chyba że energia która to przesunięcie powoduje jest jednak
kwantowalna. Ale już stwierdziliśmy, że chyba nie. Ale czy napewno to
nie wiem.

Wiec robczo przyznaję ci rację.
--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 26.04.2022 o 13:21, Kviat pisze:

>> Wniosek jest nadzwyczaj prosty - po 20 tygodniach nie działa w
>> zakresie zapobiegania zachorowaniu. Schemat szczepień nie zaleca ani
>> nie umożliwia przyjęcia (pomijając specyficzne statystycznie niestotne
>> przypadki) czwartej dawki, więc aktualnie nie działa. Działało
>> _jakoś_tam_ i juz _nie_działa.
>
> Ale rozumiesz, że aby wziąć czwartą dawkę trzeba najpierw wziąć dawkę
> podstawową (np.2 dawki), potem dawkę przypominającą, a dopiero potem
> możesz mówić o czwartej dawce?

No i? Wziąłeś wszystko i teraz masz już zerową odporność. Skoro masz
zerową to działa czy nie działa. Działało (lepie lub gorzej) minęło 20
tygodni i nie działa. Masz problem z rozróżnieniem teazżniejszości od
przeszłości? _Teraz_nie_działa_. I nie nie można wziąć kolejnego
bosterka - nie robi i już.

> Cały czas każdy nieszczepiony może się zgłosić do szczepienia.

Ale zaszczepiony trzema dawkami już nie. Co mnie obchodzi, że dla
antyszczepa by działało, skoro też nie działa, bo on się nie zaszczepił.
NIe działa i już.

> Naukowcy nadal zalecają szczepienia.
> Po chuj zalecają szczepienia niedziałającą szczepionką?

Bo zmniejsza szansę ciężkiego przebiegu i w konsekwencji zgonu. Dla osób
z grup ryzyka ma sens. Dla pozostałych... ma tylko wtedy jak jest za
darmo. Za darmo nie jest. Drenuje całkiem konkretnie budżet i nie
przynosi dla grup spoza ryzyka efektów adekwatnych do nakładów.

>> Była skuteczna. Po dwudziestu tygodniach nie jest. Statystyczny
>> zaszczepiony trzecią dawką nie jest już chroniony przed zachorowaniem.
>
> Naukowcy nadal zalecają szczepienia.
> Po chuj zalecają szczepienia niedziałającą szczepionką?

"Naukowcy" zbadali dizle i były zajebiste Okazało się że nie są.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 26.04.2022 o 13:26, Kviat pisze:

> Zmień dilera, bo masz poważne skutki uboczne.

Przecież to ty twierdzisz, że jak coś ma "almost no effect" to znaczy że
działa, bo miało z czego spaść a jakby nie działo to by nie miało:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

Dnia Tue, 26 Apr 2022 13:10:24 +0200, Shrek napisał(a):

> Natomiast w badaniach dopszczających badano właśnie różnicę miedzy
> "infekcjali objawowymi" i stąd właśnie to 96% (albo 95 nie pamiętam).

Podali to, co im wyszło z badań klinicznych. Nie da się zrobić szczepionki
dla mutacji, której jeszcze nie ma, ani nawet oszacować skuteczności
(jakkolwiek definiowanej) dla okresu dłuższego niż czas trwania testów; to
potrafią tylko foliarze.


>> Skoro mówimy o klasyce, to pierwsze szczepienia powodowały łagodną ospę,
>> która w 2% przypadków była śmiertelna.
>
> A po pierwszych okazało się, że umiemy wytwarzać takie co zapobiegają
> zachorowaniu. i przez ponad 100 lat tego się trzymamy.

Tak dla przypomnienia: w Polsce szczepienia na ospę prawdziwą wprowadzono w
1951 roku, a w 1963 roku była epidemia we Wrocławiu (99 zakażeń, 33 zgony),
więc te legendowe szczepionki wcale nie były takie wspaniałe, czyli dające
stuprocentową i dożywotnią ochronę. Obowiązek szczepień zniesiono dopiero
po 30 latach.

Żeby nie było tylko archiwalnie: w 2019 roku w Polsce zarejestrowano 5321
zachorowań na gruźlicę, a przecież szczepienie jest obowiązkowe i dodatkowo
mamy odporność stadną, czego o kowidzie nie można powiedzieć.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Dnia Mon, 25 Apr 2022 15:50:33 +0200, Shrek napisał(a):

>> "omikron jest po prostu mniej zjadliwy i generalnie powoduje
>> mniej zgonów - co widać również w krajach o niskim wyszepieniu."
>>
>> No i w Bułgarii i Serbii jakoś nie powoduje mniej zgonów:
>> https://covid19.who.int/region/euro/country/bg
>
> Jak nie powoduje mniej jak powoduje.
> Szczyt delty:
> 40k przypadków, 1,2k zgonów w dwa tygodnie pożniej
> Szczyt omikrona
> 62k przypadków, 0,64k zgonów trzy tygodnie później.
> o 1/3 więcej przypadków, dwa razy mniej zgonów.

No fajnie, ale poszło o to, że spadek liczby zgonów w UK po wakacjach 2021
to rzekomo nie kwestia szczepień, tylko "omikron".
https://covid19.who.int/region/euro/country/gb

Porównuj zatem jesień 2020 i 2021 oraz wiosnę 2021 i 2022, a nie omikron z
deltą. Czemu w UK górki po lecie 2021 takie małe, a w Bułgarii i Serbii
porównywalne z tym, co było rok wcześniej? Dla porządku dodam, że w tych
foliarskich krajach 30% jednak zaszczepione, więc można sobie wyobrazić, że
bez wakcynacji byłoby jeszcze gorzej.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Dnia Tue, 26 Apr 2022 13:52:24 +0200, Shrek napisał(a):

>> Dowolny obiekt może przesunąć się o dowolny dystans.
>
> No chyba że energia która to przesunięcie powoduje jest jednak
> kwantowalna.

Zgodnie z I zasadą dynamiki, ruch jednostajny prostoliniowy "nie potrzebuje
czynnika zewnętrznego", czyli również energii.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Dnia Tue, 26 Apr 2022 11:27:14 GMT, Marcin Debowski napisał(a):

> To może uproszczę. W końcu
> kroczki Ahillesa i żółwika zrobią się tak drobne, że energia konieczna
> na wykonanie kroczku będzie mniejsza niż hop elekronka z orbity na
> orbitę.

To już bardziej do mnie przemawia. Pewnie nie ogarniam, ale przecie
Achilles może zrobić taki kroczek, że przegoni żółwia i po sprawie.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry